karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
edka85 wrote:Dzisiejsze testy z 11 dpo, czyli po dwóch dniach od poprzedniego. Na tę chwilę beta rośnie, uff...
https://zapodaj.net/plik-TFwutYu5WZ
Ale się miło patrzy na takie ciemniejące krechy 😍 Jestem dobrej mysli! 🍀 -
Karolcia19 wrote:Niestety na infolinii usłyszałam, że na wizytę typu prowadzenie ciąży mogę się umówić jak ciążę mam już potwierdzoną...
Czy masz pakiet może w medicover? Ja mam aplikację, tam sobie wybieram wizytę w odpowiedniej kategorii i nigdy nie dostałam informacji od ginekologa, że nie powinnam przyjść na wizytę bez potwierdzenia ciąży. Nie muszę dzięki temu dzwonić na infolinię. Polecam aplikację
Odpowiadając na pytanie, kto decyduje o ciąży, jak coś się złego dzieje - lekarz prowadzący, czyli jak pójdziesz do lekarza bez USG, to właśnie on na podstawie obrazu USG. Lekarze, którzy przeprowadzają USG, nie omawiają ciąży pod kątem prowadzenia. Miałam sytuację, że miałam plamienia, umówiłam się na szybko do lekarza, on przypisał mi w ciemno lekarstwa, dał skierowanie na USG i nic więcej nie był w stanie zrobić, jak jedynie wpisać w opis wizyty, że ciąża zagrożona 🤷♀️ -
Delfi wrote:Czy masz pakiet może w medicover? Ja mam aplikację, tam sobie wybieram wizytę w odpowiedniej kategorii i nigdy nie dostałam informacji od ginekologa, że nie powinnam przyjść na wizytę bez potwierdzenia ciąży. Nie muszę dzięki temu dzwonić na infolinię. Polecam aplikację
Odpowiadając na pytanie, kto decyduje o ciąży, jak coś się złego dzieje - lekarz prowadzący, czyli jak pójdziesz do lekarza bez USG, to właśnie on na podstawie obrazu USG. Lekarze, którzy przeprowadzają USG, nie omawiają ciąży pod kątem prowadzenia. Miałam sytuację, że miałam plamienia, umówiłam się na szybko do lekarza, on przypisał mi w ciemno lekarstwa, dał skierowanie na USG i nic więcej nie był w stanie zrobić, jak jedynie wpisać w opis wizyty, że ciąża zagrożona 🤷♀️
No i właśnie to jest dla mnie niedorzeczna sytuacja, że w przypadku kiedy coś się dzieje, zgłaszam się do lekarza prowadzącego a on nie ma możliwości sprawdzić, co jest nie tak, czyli zrobić USG i dopiero wtedy podjąć jakieś kroki.
Póki co nie mam abonamentu w Medicover, ale zastanawiałam się nad wykupieniem. -
edka85 wrote:Dzisiejsze testy z 11 dpo, czyli po dwóch dniach od poprzedniego. Na tę chwilę beta rośnie, uff...
https://zapodaj.net/plik-TFwutYu5WZ
Dobrze się zapowiada Kochana, piękne krechy!
U mnie teoretycznie 5 dni po (o ile w ogóle była owulka) i już mnie boli na @...także raczej wpadki nie zaliczę08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Mnie przed pozytywem też bolał brzuch 😉 Ale jakbyś jednak nie wpadła, to planujesz już świadome starania?
-
Cześć dziewczyny
Jestem 9 miesięcy po porodzie, nieregularne @ poki co 2 od stycznia.
Powiedzcie, czy to normalne, że druga część cyklu jest taka krótka na początku jak wraca płodność? Jeszcze nie mierzylam temperatury, zacznę w tym cyklu, ale patrząc po śluzie to od owu do okresu jest max tydzień... to się potem normuje?
Karmie cycoholika niestety... jeszcze ząbkujemy, więc po 10 karmien na dobę w tym 4 nocne...
Będę badać TSH, bo ostatnio miałam podwyższone, a mama ma Hashimoto.
W pierwszą ciążę zaszłam super naturalnie, w 3 cyklu starań. Do sierpnia muszę zajść w drugą (a najlepiej do czerwca), żeby nie musieć spotkać się z szefową na dłużej niż machnięcie L416.10.2023 - dwie kreseczki
18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem -
Andzia2519 wrote:Cześć dziewczyny
Jestem 9 miesięcy po porodzie, nieregularne @ poki co 2 od stycznia.
Powiedzcie, czy to normalne, że druga część cyklu jest taka krótka na początku jak wraca płodność? Jeszcze nie mierzylam temperatury, zacznę w tym cyklu, ale patrząc po śluzie to od owu do okresu jest max tydzień... to się potem normuje?
Karmie cycoholika niestety... jeszcze ząbkujemy, więc po 10 karmien na dobę w tym 4 nocne...
Będę badać TSH, bo ostatnio miałam podwyższone, a mama ma Hashimoto.
W pierwszą ciążę zaszłam super naturalnie, w 3 cyklu starań. Do sierpnia muszę zajść w drugą (a najlepiej do czerwca), żeby nie musieć spotkać się z szefową na dłużej niż machnięcie L4
Tak, to zupełnie normalne. Normuje się później wszystkoCo więcej krótka faza lutealna też nie musi przeszkadzać zajściu w kolejną ciążę. Przynajmniej tak było w moim przypadku
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
farfalla92 wrote:Tak, to zupełnie normalne. Normuje się później wszystko
Co więcej krótka faza lutealna też nie musi przeszkadzać zajściu w kolejną ciążę. Przynajmniej tak było w moim przypadku
Super, wielkie dzięki za odpowiedź. To nic tylko przeczekać okres i do bojuswoją drogą chyba się normuje, bo wreszcie jest porządny a nie plamieniopodobny. I nawet coś boli xd nie żeby mnie to bardzo cieszyło xd
16.10.2023 - dwie kreseczki
18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem -
Andzia2519 wrote:Cześć dziewczyny
Jestem 9 miesięcy po porodzie, nieregularne @ poki co 2 od stycznia.
Powiedzcie, czy to normalne, że druga część cyklu jest taka krótka na początku jak wraca płodność? Jeszcze nie mierzylam temperatury, zacznę w tym cyklu, ale patrząc po śluzie to od owu do okresu jest max tydzień... to się potem normuje?
Karmie cycoholika niestety... jeszcze ząbkujemy, więc po 10 karmien na dobę w tym 4 nocne...
Będę badać TSH, bo ostatnio miałam podwyższone, a mama ma Hashimoto.
W pierwszą ciążę zaszłam super naturalnie, w 3 cyklu starań. Do sierpnia muszę zajść w drugą (a najlepiej do czerwca), żeby nie musieć spotkać się z szefową na dłużej niż machnięcie L4
Tak, to normalne i z czasem stopniowo się normuje, u każdej kobiety może to się dziać w innym tempie. Wyższa prolaktyna zaburza wydzielanie innych hormonów przez podwzgorze, co z kolei może negatywnie wpływać na caly proces owulacji - tym samym ciałko żółte żyje krócej = krotka faza lutealna. Zwykle do pół roku od powrotu płodności to się normuje, więc życzę Ci żebyś zaszła w ciążę w założonym czasie 🍀 -
Moja psychologiczna granica 13 dpo, termin @ i są dwie czerwone krechy. W poprzednim cyklu w ogóle nie udało mi się dojść do takich kresek i teraz już wiem, że ta beta wtedy od początku słabo rosła.
https://zapodaj.net/plik-QKxjxq8tby
Namisa, Wenka, Nadziejka231, eM 🌺, Agni97, farfalla92, Idawoll, Sunday_92 lubią tę wiadomość
-
Na prima aprilis 😄 Serio, tak się umówiłam. Mam nadzieję, że doktorek nie będzie sobie robił jakichś żartów 😁
Namisa, Wenka, eM 🌺 lubią tę wiadomość
-
Edka, jakie piękne kreski! Uwielbiam patrzeć na pozytywne testy ❤️❤️❤️ Wiesz co, my mamy małe mieszkanie (55 M2) i musimy ogarnąć nowe, co nie jest łatwe. Powiem tak...serce oczywiście podpowiada 'idz w to dalej', ja jestem bardzo za wielodzietnościa i też najchętniej miałabym nawet 5 (lub więcej), ale z drugiej strony jestem często sama z dzieciakami i już przy trójce trudno mi jest poświęcić każdemu z osobna czas, co dopiero przy czwórce:D No i mój Mąż nie jest do końca przekonany, ale on głównie przez ograniczona przestrzeń, bo gdybyśmy mieli dom, to myślę, że na pewno byśmy się starali
A tak, to zdajemy się (zresztą jak zawsze) na Pana Boga. Jeśli On pragnie nas za rodziców jakiegoś człowieka, to my zawsze odpowiemy TAK, niech się stanie. Także jakby teraz się udało, to by była taka niby wpadka (bo owulki się nie spodziewałam serio), ale bez stresu i lamentu, bo z drugiej strony też mamy świadomość, że bez zabezpieczeń różnie może się skończyć
Po drugim porodzie staraliśmy się o trzeci skarb świadomie i dość szybko. Udało się w pierwszym cyklu po porodzie. ale miesiąc wcześniej brałam euthyrox25, żeby mieć to wymagane TSH ok. 2. Normalnie mam nieco powyżej 2.5. Teraz nic nie biorę, poza witaminami dla kobiet karmiących - także to jedna z przyczyn, dla której mogłoby się nie udać. A druga jest taka, że mam tyłozgięcie macicy i podobno (tak mi kiedyś powiedziała jedna lekarka) nie we wszystkich pozycjach zajde w ciążę. A kochamy się w takich, w których teoretycznie nie mogłabym zajść w ciążę. Nie robimy tego celowo, ale po prostu te 'bezpieczniejsze' są dla mnie wygodniejsze
Dzisiaj 6 dpo. Brzuch boli jak diabli i do tego głowa (która często boli mnie przed okresem). Na test za wcześnie, ale siknelam sobie owulaka (a co:D), dwie kreski widać, ale daleko im do pozytywu.08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Farfalla! Jak ja Cie dawno nie widziałam! 😍
Widzę, ze kolejne maleństwa sie pojawiły u Ciebie, gratulacje ❤️
I trzymam kciuki, zeby cala reszta poukładała się wedle waszych życzeń 🥰
Edka, piekne krechy ❤️farfalla92 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Farfalla! Jak ja Cie dawno nie widziałam! 😍
Widzę, ze kolejne maleństwa sie pojawiły u Ciebie, gratulacje ❤️
I trzymam kciuki, zeby cala reszta poukładała się wedle waszych życzeń 🥰
Edka, piekne krechy ❤️Aktualnie na stanie 2 chłopców i najmłodsza dziewczynka
U Ciebie też się dzieje, ale widziałam w Twojej stopce też aniołeczka - strasznie mi przykro, i to jeszcze w 18tc 😭
Księgowa lubi tę wiadomość
08.2021
07.2023
09.2024
4 szczęście...starać się czy nie? Rozeznaje ❤️ -
Dobry wieczór kobietki 🤗 przychodzę z zapytaniem czy macie w swoim otoczeniu kobiety, które karmiły piersią i zaszły w ciążę bliźniaczą? Ostatnio gdzieś mi przemknęło, że niby jest większe prawdopodobieństwo bliźniaków jak się karmi piersią. Co myślicie ? Mit?
-
Nadziejka231 wrote:Dobry wieczór kobietki 🤗 przychodzę z zapytaniem czy macie w swoim otoczeniu kobiety, które karmiły piersią i zaszły w ciążę bliźniaczą? Ostatnio gdzieś mi przemknęło, że niby jest większe prawdopodobieństwo bliźniaków jak się karmi piersią. Co myślicie ? Mit?
Tak, znam dwie takie kobiety - jedna z internetów, druga prywatnie 😁 KP jest wśród czynników ryzyka ciąży blizniaczej w zwiazku z zwiększeniem częstotliwości owulacji mnogich. Z takich innych czynnikow pamietam ze byl wspominany wiek >35 lat, wielorództwo i chyba wyzszy wzrost 🤔😁 No i oczywiście historie ciaz mnogich w rodzinie kobiety.
Edit. Doczytałam i są badania że kp zwiększa nawet 9 krotnie szanse na mnogą owulacje- to już konkretny wynik 😁 Dzieje się tak przez wyższy poziom hormonu FSH u kobiet karmiących który stymuluje wzrost pecherzykow. Może się komuś z nas trafi? 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca, 20:02
Nadziejka231 lubi tę wiadomość