X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
Odpowiedz

karmienie piersią a kolejna ciąża - starania

Oceń ten wątek:
  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 20 października 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobren, no pewnie coś w tym jest, mój ginekolog też tak radził. Karmienie nocne najbardziej podbija prolaktynę - dlatego na rozkręcenie laktacji przy noworodku zaleca się go nie pomijać. Poza tym niedobór melatoniny też zwiększa prolaktynę, więc trzeba się wysypiać :P ale ja sobie nie wyobrażam na razie ograniczenia, moja córka je w nocy najrzadziej co 3 godziny.

    Dziś byłam z jej kaszlem u lekarza i ma zapalenie krtani :/ inhalacje to jakaś porażka mimo odpalonych piosenek na youtubie. Po syropach ma odruch wymiotny i je zwraca. W dodatku wisi na cycu i tak mi rozkręciła produkcję, że mleko cieknie ciurkiem samo. Czarno widzę owulację :P ale przecież nie będę odmawiać choremu dziecku.

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 20 października 2018, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki, ja rozpoczynalam starania jak byłam rok po porodzie, wciąż karmilam nocą i jak zaszlam w ciążę ginekolog radziła odstawić, nie zrobiłam tego całkowicie, niestety poronilam, ale czy to miało jakiś związek to nie wiem i się nie dowiem. Chcąc nie chcąc pobyt w szpitalu zmusił mnie do odstawienia. Jak wróciłam mała już się nie u pominąłem.
    Życzę owocowych starań :)

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 20 października 2018, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smeg współczuję :(

    Też słyszałam o tym nocnym karmieniu. A że moja pije tylko wieczorem i w nocy no to cóż.. ;) Ale może dzięki tym wakacjom coś ruszy, wszak tutaj budzi się dużo dużo rzadziej :D

  • kkaczuszka Znajoma
    Postów: 18 28

    Wysłany: 21 października 2018, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się dołącze a odnośnie nocnego karmienia. Od miesiąca już nie karmimy w ciagu dnia. Teraz przed snem cycuś i w nocy 1-2 razy. Gdzie wcześniej były 4-5 karmień. Może dzięki temu cykl będzie szczęśliwy zobaczymy ;)

    Casjopea, smeg lubią tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 22 października 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alxaw. W niezagrozonej ciąży KP nie szkodzi. Tu możesz sobie poczytać

    https://www.hafija.pl/2013/11/karmienie-piersia-w-ciazy.html

    http://www.mlecznewsparcie.pl/2015/10/karmienie-piersia-w-ciazy/

    http://magazynsupermama.pl/fakty-i-mity-wokol-karmienia-piersia-w-kolejnej-ciazy/855


    Odnośnie nocnych karmienia to pewnie coś w tym jest, ale u nas KP w nocy co 3h, a na mionitoringu piękna owulacja z pękniętym pęcherzykiem, więc nie zawsze to przeszkadza.

    Moja córcia dziś całą noc odrzucała pierś, płakała przy niej. Zachodziłam w głowę o co chodzi, bo takie rzeczy nam się nie zdarzają. W końcu wpadłam na to, że może udało się w tym cyklu, ale zrobiłam test i negatywny niestety a to 13dpo, więc już musiałoby coś być.
    W takim razie okres idzie i pokarm pewnie zmienił smak.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • sobren Nowa
    Postów: 5 3

    Wysłany: 22 października 2018, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annir1981 u mnie synek płakał i odrzucał pierś jak ząbkował. Wszystko co jadł cieplutkie to płakał.

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 22 października 2018, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 u nas jednego dnia było to samo, pisałam o tym. Jak teraz u Was sytuacja?

    Dzisiaj wracaliśmy z wakacji i naprawdę niektóre dzieci w samolocie dały czadu.. No darły się prawie non stop, uszy i serce pękało. Pięć godzin to jednak dużo i muszę przyznać, że pierś jest niesamowicie wygodną opcją karmienia i usypiania.. Bez biegania po samolocie z nosidlem czy wciskaniem na siłę butelki/smoczka, żeby uśpić malucha.
    Drugie moje spostrzeżenie jest takie, że mało matek karmi piersią. Wakacjowalo się z nami dużo rodzin z dziećmi (najmłodsze miało miesiąc) z różnych części świata i wierzcie mi, lub nie, ale byłam jedyną matką karmiącą.

    smeg, farmaceutka77 lubią tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 23 października 2018, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś oczywiście natychmiast po powrocie zrobiłam test owu i chyba jednak jest jeszcze przed :) Po owu kreska kontrolna jest u mnie prawie niewidoczna, a teraz robi się dosyć ciemna.

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 23 października 2018, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea, ale czesto w zafasolkowanym cyklu owulaki sa ciemne do samego pozytywnego testu ciazowego :)

    U mnie wczoraj jakas masakra...nie mialam na nic sily, jak wrocilam z pracy to wszystko stalo mi w gardle, potem zaczal sie bol glowy, bolalo mnie cala noc w dodatku czulam sie rozbita jak schabowy na niedzielę. Do tego czulam jakbym miala stan podgoraczkowy. Masakra. Tempka odbija z wielkiego dolka , sluzu brak, szyjka wieczorem byla otwarta, mocno otwarta. Pozniej za jakies 3h juz srednio i twardsza. Nic z tego nie rozumiem. Ciekawe czy to zbliza sie owu i tak jak w poprzednim "cyklu" rozklada mnie na owulke? Czy owulka moze tak obnizac odpornosc?

    Mialam juz tak ze 3 razy przed ciaza ze nagle bolala glowa, dostalam kaszlu, kataru, temperatury, a na drugu dzien bylam zdrowa, po czym po 2 dniach przyszla @.

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 23 października 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farmaceutka77 chyba aż tak ciemne nie są niestety ;) Ja też miewam spadki odporności tuż przed okresem.. Długie lata jak wychodziła mi opryszczka na ustach to wiedziałam, że @ blisko.

    Ale tu jest paskudna pogoda..! :(

  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 23 października 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie jeszcze dzis jakies plamienie, kurde o co kaman :O

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 23 października 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dalej to samo z piersią, odrzuca ją w nocy i płacze. W dzień jest trochę lepiej, ale też się naplacze przy niej. Ostatnio takie rzeczy się działy jak miała refluks jak była malutka. Może to na ząbki, ale mamy już 6 a takiego czegoś nie było. Wolałabym opcję, że jestem w ciąży, ale marne szanse skoro test 13dpo negatywny ;)

    Casjopea. Ja Ci wierzę, że jesteś jedyną karmiącą, bo ja to często przeżywam tu gdzie mieszkam. W UK KP jest dla biednych, bo tych bogatych stać na MM :|
    Wg raportu UNICEF, im kraj bardziej cywilizowany, "zachodni", tym gorzej z KP niestety.

    Farmaceutka. Może to plamienie na owu? U mnie tak się zrobiło po porodzie z tylko ja w tym miałam rozciągliwy śluz.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 24 października 2018, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    U nas dalej to samo z piersią, odrzuca ją w nocy i płacze. W dzień jest trochę lepiej, ale też się naplacze przy niej. Ostatnio takie rzeczy się działy jak miała refluks jak była malutka. Może to na ząbki, ale mamy już 6 a takiego czegoś nie było. Wolałabym opcję, że jestem w ciąży, ale marne szanse skoro test 13dpo negatywny ;)

    Casjopea. Ja Ci wierzę, że jesteś jedyną karmiącą, bo ja to często przeżywam tu gdzie mieszkam. W UK KP jest dla biednych, bo tych bogatych stać na MM :|
    Wg raportu UNICEF, im kraj bardziej cywilizowany, "zachodni", tym gorzej z KP niestety.

    Farmaceutka. Może to plamienie na owu? U mnie tak się zrobiło po porodzie z tylko ja w tym miałam rozciągliwy śluz.
    No to byla taka kropka w rozciagliwym sluzie. Teraz tego nie ma .

    Trzymam kciuki za dwie kreski!

    Annie1981 lubi tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 24 października 2018, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez trzymam kciuki żeby to była ciąża :) Moja córka też ostatnio przez sen nie chce cycać, płacze i muszę ją nosić żeby zasnęła po 5 razy w nocy :/ ale u nas to może być przez katar. Już dziś na szczęście trochę lepiej się czuje, kaszle ale chyba obejdzie się bez antybiotyku :) właśnie zostawilam ją pierwszy raz z nianią, tylko na godzinę, ale jestem przerażona :o

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 24 października 2018, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    smeg wrote:
    Tez trzymam kciuki żeby to była ciąża :) Moja córka też ostatnio przez sen nie chce cycać, płacze i muszę ją nosić żeby zasnęła po 5 razy w nocy :/ ale u nas to może być przez katar. Już dziś na szczęście trochę lepiej się czuje, kaszle ale chyba obejdzie się bez antybiotyku :) właśnie zostawilam ją pierwszy raz z nianią, tylko na godzinę, ale jestem przerażona :o
    U nas tez troche kataru, ale dwojka juz sie przebila.
    Dziecko spokojnie da sobie rade z niania ;)

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • farmaceutka77 Autorytet
    Postów: 1057 676

    Wysłany: 25 października 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyszla @!

    Natalia1988, Annie1981, Casjopea, smeg lubią tę wiadomość

    xnw4krnt7935gj3w.png
  • kkaczuszka Znajoma
    Postów: 18 28

    Wysłany: 25 października 2018, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia Farmaceutka77 w nowym cyklu :)

    Ja dziś bylam u gina. Powiedział że wszystko jest ok i że jestem po owulacji. aż sie zdziwilam bo ostatnio owu mialam w 25 dc a teraz jest 15 dc (pewnie hormony tak szaleją) i dodał jak odstawie dziecko od piersi to będzie większa szansa na zajście w ciążę. Przepisał też luteine tylko nie wiem po co skoro wszystko jest ok, ale będę brała.
    Po tym badaniu miałam taki ból jajnika jak na owulacje. Miałyście może taką sytuacje po badaniu ginekologicznym?

    farmaceutka77 lubi tę wiadomość

  • Casjopea Autorytet
    Postów: 4468 3108

    Wysłany: 25 października 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farmaceutka77 moje gratulacje!

    Kkaczuszka nie, ja tak nigdy nie miałam, natomiast również wybieram się w końcu do gina (6.11.) i chcę iść już z jakimiś wynikami.. Co polecacie zrobić? Prolaktyna, progesteron, poziom kwasu foliowego, FT3, FT4, TSH i co jeszcze?

  • kkaczuszka Znajoma
    Postów: 18 28

    Wysłany: 26 października 2018, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Casjopea ja nie robiłam nigdy badań więc nie pomogę ale podobno progesteron robi się 7dpo o ile się nie mylę.

    Gin chyba miał rację z tą owulacją bo temp dziś mi skoczyła ( luteiny jeszcze nie brałam)

    smeg lubi tę wiadomość

  • smeg Autorytet
    Postów: 605 810

    Wysłany: 27 października 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas adaptacja z nianią nadal do dupy, ale już odpuściłam :P mamy jeszcze tydzień, może będzie jakiś przełom, ewentualnie wezmę kolejny tydzień wolnego, korzystając z nowego święta 12 listopada. A jak nadal nie będzie szło to walę to i idę na wychowawczy :D zresztą czuję że to mój szczęśliwy cykl - zaczął się 18 października, a w poprzedniej ciąży 18 grudnia :) i jeśli teraz zajdę, to między Gabą a dzidzią będzie dokładnie taka sama różnica wieku, co między mną a moją siostrą - 22 miesiące :) oby tylko była owulacja XD

    Casjopea lubi tę wiadomość

    thgfflw1r5jwwi42.png
    uch5trd871vy6cfm.png
    gg64o7est9yc5xll.png
    Gdańsk, 31 l., kp :)
‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ