karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
BillieJean, u mnie to samo. Widzę kobietę w ciąży i aż chodzę od środka bo tak „zazdroszczę” 🙈 Mój Maluch ma trzy miesiące, jest przecież malusi, a ostatnio znajomym się urodziła córeczka i miałam takie o jeju, noworodzio, jak cudnie!
Myślicie, że ta chęć większej ilości dzieci kiedyś mija? Ostatnio o tym z mężem rozmawiałam. Czy instynkt macierzyński w tym rozumieniu tworzenia kolejnych dzieci się kiedyś wyczerpuje 🤔
Andzia, kciuki za pozytywną adaptację! Mam nadzieję, że szybko Ci minie choroba 🤞
Vilka, to różnica będzie podobna, jak u nas. Z każdym miesiącem jest łatwiej, naprawdę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 12:50
BillieJean lubi tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
annikana wrote:
Myślicie, że ta chęć większej ilości dzieci kiedyś mija? Ostatnio o tym z mężem rozmawiałam. Czy instynkt macierzyński w tym rozumieniu tworzenia kolejnych dzieci się kiedyś wyczerpuje 🤔Namisa, BillieJean, annikana lubią tę wiadomość
-
Edka super, że wszystko w porządku. Oby tak dalej! 😁 Ale u Was to idzie na zmianę, więc teraz chłopak, nie? 😂 Też jestem ciekawa co wyjdzie na kolejnej wizycie.
Dziewczyny nawet nie mówcie, że to nie mija. Ja też od razu po porodzie myślałam już o kolejnym. Lubię ten czas w ciąży. Mam nadzieję, że po 3 dziecku to jednak minie. Edka patrząc na to, że w tym roku będę mieć 30 lat, to jakbym tak miała jechać do menopauzy, to nie wiem gdzie byśmy się pomieścili 😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 16:25
edka85 lubi tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Vilka wow ! To spotkanie z drugą córeczką już niebawem ! ❤️ trzymam kciuki za piękny poród !
Edka- przybijam piątkę, jeśli będę w kolejnej ciąży to nie ma opcji, też nie robię więcej pappy, ile się stresu najedliśmy .. ryzyko Zespołu Downa 1:40, hipotrofii 1:7.
Syn zdrowy, nie spełniło się nic z tych prognoz.
Czy instynkt macierzyński mija ? Chyba nie.. ja tak kiedyś myślałam, ale nawet koleżanka która po drugim dziecku wysłała męża na wazektomie teraz gdy zobaczyła mojego nowonarodzonego synka żałuje, że nie będą mieli więcej dzieci.Rocznik 92
🩷Córka 08.2022
🩵Syn 03.2025 -
Ej, załamujecie mnie, że to nie mija 🙈
Nie będę może rozwijać tematu, ale u nas biochemia była jedynym sygnałem, że coś jest nie tak. USG idealne, a z pappy nagle 1:476, które potwierdziło się w nifty. Niestety, tak działa statystyka. 475 kobiet z takimi wynikami urodziło zdrowe dziecko i tylko najadło się stresu.
W kolejnej ciąży po prostu od razu robiłam sanco.20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
Hej dziewczyny! Ja się chwilę nie odzywałam, ale trochę nie miałam kiedy, a trochę chyba chciałam odpocząć od forum 😉
U mnie z nowości - nadal brak miesiączki po porodzie 🤪 nadal nie było też owulacji 🙃
Ale z plusów - byłam dzisiaj na wizycie u gin, no i jest jeden pęcherzyk dominujący, endometrium się już nadbudowalo - 8 mm. 4 miesiące temu było 3, więc ładnie! Lekarz powiedział, że w ciągu tygodnia powinna być owulacja 🤞
Jestem też w trakcie odstawienia synka od piersi. Dopiero jedna noc za nami. Ale poradził sobie świetnie. Nie chce tego robić na siłę, dlatego daje nam czas, na spokojnie. Jak będzie jednak potrzebował, nie uda mi się go w nocy uspokoić inaczej, to podam pierś. Natomiast wiem, że jak jedna noc poszła naprawdę nam fajnie, to trzeba iść za ciosem 💪 tylko oczy na zapałki, bo młody budził się co godzinę i rozpoczął dzień o 4 🙈
Co do pragnienia dzieci, ja też dzisiaj właśnie będąc na wizycie, widziałam trzy ciężarne, no u też serce zabiło mocniej 🥺 mój instyknt absolutnie nie maleje 🙈Delfi, annikana, Namisa, Wenka lubią tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
annikana wrote:Ej, załamujecie mnie, że to nie mija 🙈
Nie będę może rozwijać tematu, ale u nas biochemia była jedynym sygnałem, że coś jest nie tak. USG idealne, a z pappy nagle 1:476, które potwierdziło się w nifty. Niestety, tak działa statystyka. 475 kobiet z takimi wynikami urodziło zdrowe dziecko i tylko najadło się stresu.
W kolejnej ciąży po prostu od razu robiłam sanco. -
edka85 wrote:Naprawdę miałaś idealne USG, a mimo to była wada genetyczna?
Niestety. W USG wszystkie parametry w normie, NT idealne. Miałam prenatalne u lekarza z certyfikatem i moją prowadzącą też robiła swoje pomiary, żadnych, jakichkolwiek sygnałów, by cokolwiek było nie tak. Rzadki przypadek, ale jak widać, możliwy.20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
eM oo to trzymam kciuki za nadchodzaca owulacje i sprawne odstawienie kp 🍀😍
Ja w ciąży robiłam pappe - jeden lekarz wyliczył ze ryzyka niskie, drugi oprócz chorób wyliczył ryzyka preeklampsji i tam już wyszło podwyższone ryzyko, przez co brałam Acard. Ale do drugiego lekarza poszłam prywatnie, a pierwsze było na nfz (wtedy jeszcze ze wskazań z wywiadu, bo nie bylo finansowane dla wszystkich) - no i gdybym opierała się tylko na tych pierwszych prenatalnych to bym Acardu nie brała bo wynik nie budzil zastrzeżeń. Czy coś by wyszło w trakcie ciazy to się już nie dowiem - i czy zrobię w drugiej ciąży to też nie wiem 🙃 Zobaczy się jak będę czuła temat wtedy.
A co do instynktu to powiem Wam że też miałam te rozkmine że cieszę się że to wszystko jeszcze przede mną i jak będzie mi dziwnie z myślą że to może być ostatni raz kiedy przeżywam te wszystkie pierwsze razy 🥹 Więc jak ktoś ma możliwości, siłę i chęć to się wcale nie dziwię że trudno powiedzieć stop 😅😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 20:11
eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
A ja trochę inaczej podchodzę do tego tematu instynktu itd. zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci z małą różnica wieku i się udało, ale trzeciego już nie chce na pewno. Druga ciąża jest dla mnie bardziej męcząca przy półtorarocznej córce. Mecze się. Mam już dosyć, chce urodzić i już poczuć się wolna we własnym ciele.
wrócić do formy, sylwetki, zacząć biegać, zadbac o siebie. Oczywiście na początku będzie trudno o czas dla siebie ale jak córki podrosną to to będzie w końcu mój czas. Mój rower stoi i się kurzy od ponad dwóch lat, wrocilabym też w końcu do pracy... Brakuje mi takiego mojego życia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 22:03
👰🤵 2016 married
👶🩷 .17.08.2023
18.10.2024 ⏸️
Niedoczynność tarczycy - letrox 100
Wizyta 7.11 0,5cm
Wizyta 19.11 1,54cm ❤️169ud/min
Wizyta 26.11 2,25cm
Wizyta 21.12 6,74cm
Prenatalne 23.12 6,9cm🩷 girl 164ud/min
07.01 wizyta 9,79cm🩷
04.02 wizyta 295g🩷
17.02 połówkowe 388g🩷
04.03 wizyta 590g🩷
25.03 wizyta 965g
22.04 wizyta 1800g
23.04 prenatalne 1600g🩷
22.05 wizyta 2,5kg
03.06 wizyta 2,9kg
17.06 wizyta 3,4kg
24.06 wizyta 3,5kg
01.07 wizyta 3,9kg
-
annikana wrote:Niestety. W USG wszystkie parametry w normie, NT idealne. Miałam prenatalne u lekarza z certyfikatem i moją prowadzącą też robiła swoje pomiary, żadnych, jakichkolwiek sygnałów, by cokolwiek było nie tak. Rzadki przypadek, ale jak widać, możliwy.
-
Vilka, dzięki za Twoją perspektywę. Właśnie tego głodu byłam ciekawa. Mam nadzieję, że odzyskasz to życie, o którym piszesz, jeśli tego właśnie potrzebujesz ❤️
Edka, oczywiście, też o tym czytałam. Ba, przeczytałam w tym zakresie naprawdę dużo, konsultowałam się u dwóch genetyków. Zawarłam tam tylko ułamek historii, ostatecznie u nas amnio też potwierdziła wadę genetyczna.Vilka lubi tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - wymarzona R. 🩷
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 24 - 2 cs - ⏸️
luty 2025 - tęczowy H. 🩵 -
Jak ja Cię rozumiem Vilka ❤️ Wcześniej miałam takie samo podejście. Chciałam dwójkę z małą różnicą wieku, żeby mieć "z głowy". Tylko po pierwszej ciąży okazało się, że może dziwnie to brzmi, ale lubię być w ciąży 😅 Zmieniłam zdanie, mąż zawsze chciał trójkę, przynajmniej teraz się zgadzamy. Zobaczymy co będzie dalej.
eM trzymamy kciuki za owulke 😁 Fajnie, że się odezwałaś, właśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie słychać.
Ja też mówiłam, że więcej pappy nie zrobię 🙈 Z córką wyszło mi ryzyko ZD chyba 1:132, przy prawidłowym USG. Kosztowało nas to dużo stresu.
eM 🌺 lubi tę wiadomość
Mama kp
💙 lipiec 2022
💜 sierpień 2024 -
Ja pappy nie robiłam a potem drżałam o.kazdy gram syna - urodził się terminowy 2.8 kg, ale prawdopodobnie moje tętnice maciczne były takie sobie. Ciśnienie miałam idealne
Czy acard by pomógł? Nie wiem, może.
Teraz klocek 10 kg, cycacz w opór. Ale to dobrze, bo dzięki temu właśnie tylko ja z rodzinki jestem chora. Naturalne szczepionki super16.10.2023 - dwie kreseczki
18.06.2024 - 2800g szczęścia zwanego Gabrysiem -
No powiem Wam, że ja mam podobnie jak Wenka!
Też zawsze raczje mówiłam, że dwójka dzieci i starczy, ale ja też kocham być w ciąży 😂 chociaż teraz druga ciąża bardziej mnie testuje 🙈😅 i jak już się urodził Synek i już zrobił się taki bardziej kontaktowy, to miałam takie, a może trójka? 🥹
I wiem, że z jednej strony bym bardzo chciała, ale z drugiej strony nie wiem, czy podołamy.. nie wiem, na ile Mąż będzie mógł trochę odpuścić pracę (teraz pracuję nawet w soboty), a właściwie, zeby rodzina Męża, z którą on pracuje, pewne rzeczy zrozumiała, że on też jest potrzebny w domu.. i tutaj mam konflikt interesów 🥺 zobaczymy oczywiście jak sobie poradzimy z dwójką, bo może nas to tak przetyra, że odpuścimy od razu 😂, ale fajnie by było mieć trójkę! Wszędzie dookoła jest dwójka dzieci i chciałabym się wyłamać ze schematu 😅
Namisa, Sunday92, Wenka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny 🤍
A u nas chyba się uda i kończyny mleczną drogę 😊 kolejna noc bez piersi. Nakarmiłam wczoraj przed snem, bo czułam taką potrzebę jeszcze, pożegnania się trochę? No coś w tym stylu 🙈 powiedziałam młodemu, że już koniec mleczka, żeby zrobił papa, no i nocka kolejna bez podawania piersi. Co prawda na razie te noce będą na pewno takie byle jakie, no i wczesne pobudki. Ale i tak dzisiaj ten sen ciągiem był dłuższy niż wczoraj, więc progres jest.
Co do dzieci jeszcze, no my od zawsze mówiliśmy o trójce i juz w tym momencie o większej ilości nie myślę 🙈 także mam nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się i będziemy mogli już zakończyć pewien etap. Rozumiem też Ciebie Vilka, bo ja właśnie z tego powodu chciałabym szybciej zajść w ciążę, mieć mneisjza różnice wieku, żeby już zakończyć ten etap rozrodczy i skupić się też trochę na sobie. Kocham bycie mamą, marzę o trójce. Ale chciałabym tez po prostu w pewnym momencie zakonczyc etap tylko mama i skupić się na sobie jako kobiecie 😊
Agni, u nas jest to samo. Mąż pracuje 6 dni w tygodniu. Ja głównie jestem sama z dziećmi. Więc też obawy są, czy JA to ogarnę 🙈 Natomiast, potrzeba serca mojego jest ogromna. I instynkt kompletnie nie maleje 🙈 ale no już dzieci rok po roku mieć nie będę. Jak już to różnica będzie 2+ między młodszym, a 5+ między starszym, więc to też już troszkę łatwiej, bo to nie takie maluszki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 10:42
Nadziejka231, Sunday92, Wenka, Agni97 lubią tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020
👼07.2022
👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶❤️
___________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy. -
Cześć dziewczyny. Miałam 9 maja pozytywny test owulacyjny (LH=1,04) 3h później już LH=0,56. Teraz mam strasznie dużo śluzu takiego podobnego do płodnego (rozciągliwy i przezroczysty) temperatura niby wyższa. Czy może być tak owulacji jeszcze nie było? Załączam ss z Premom i wykres.
Premom: https://ibb.co/zHPqfGPJ
Wykres 1:https://ibb.co/NQ01RnZ
Wykres 2: https://ibb.co/2HMmCs2
@eM🌺 Trzymam kciuki żeby się udało zanim dostaniesz pierwszego okresu 🤞🏼 Trochę zazdroszczę że tak konsekwentnie udało Ci się odstawić od piersi bo u mnie co chwilę jakąś wymówka żeby tego nie robić, chociaż chce karmić tak do 1,5 roku max. U mojej zęby idą i skok chyba jest bo noce kosmos 😵💫 Podczas karmienia też uwielbia szczypać i ciągnąć drugą pierś więc już marzę żeby skończyć. Proszę o aktualizację dot. odstawienia- jak sen, jak to przeżywa dziecko 😉
A do dzieci to ja zawsze chciałam mieć dwójkę i nie sądzę że się to zmieni ale pewnie zobaczymy jak będę w kolejnej ciąży 🤣eM 🌺 lubi tę wiadomość
-
To ja wam powiem, że dla mnie bycie w ciąży też jest fajne, ale również uwielbiam sam poród 😂 Może brzmi to dziwnie, bo w końcu jest tu sporo cierpienia, ale jednak sam ten proces i efekt końcowy jest dla mnie the best i cieszę się, że mogę to jeszcze raz przeżyć 😛
Namisa, Wenka, Agni97, annikana lubią tę wiadomość
-
Ja tak średnio przepadam za byciem w ciąży, dla mnie to duży stres, na pewno jest to powodowane tym, że w pierwszej ciąży od 20tc skracała mi się szyjka i siedziałam jak na szpilkach czy nie urodze przedwcześnie. Teraz też ta obawa we mnie jest, mimo kontroli co dwa tygodnie. Niemniej, macierzyństwo pozytywnie mnie zaskoczyło, kocham odkrywać na nowo świat oczami synka. Na ten moment nie mówię definitywnie, że po drugim kończymy produkcję, ale jeśli trzecie to dopiero za 4/5 lat, chce wrócić do pracy i nacieszyć się dwójką. Nie wiem czy za te 5 lat nadal będziemy się chcieli pchać z mężem w pieluchy, po prostu nie planujemy w żadną stronę na ten moment, czas pokaże.
A co do badań ja w obu ciążach robiłam nifty i usg prenatalne, teraz dodatkowo robiłam badanie plgf, które określą ryzyko preeklampsji. Typowej pappy nie robiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 16:02
-
Ja też uwielbiam być w ciąży i jaram się porodem 😅🥰 Troche masochisty w człowieku jest najwyraźniej 🤣 Dla mnie to doświadczenia nieporównywalne z niczym. Macierzyństwo na pewno jest wyzwaniem i trudniej lecieć długo na pozytywnym koktajlu hormonalnym jakiego doświadczyłam w tej ciąży, podczas porodu i w pierwszych miesiącach po nim. No ale co kobieta to inaczej - I co ciąża to pewnie może być inne doświadczenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja, 16:11
Agni97, annikana lubią tę wiadomość