karmienie piersią a kolejna ciąża - starania
-
WIADOMOŚĆ
-
W grudniu skończę 33. I też chcę dać mojemu dziecku to, co najlepsze( zresztą uważam, że oprócz jakichś patologicznych przypadków, każda mama chce dać to co najlepsze nawet jeśli karmi mm). Jednak chcę dać córce również rodzeństwo. Mój mąż też jest BARDZO na tak.Tym bardziej że jego zegar tyka jeszcze szybciej, bo 8 lat różnicy jest między nami:)
Jeszcze raz podkreślam, że nie mam zamiaru na razie odstawiać córki, po prostu rozważam różne opcje.
Bardzo bym sobie życzyła żeby być w Twojej sytuacji czyli karmię i zachodzę w ciążę..ale nie każda ma takie szczęście, niestety:(
-
To fakt, mimo czestych karmien udalo sie. Moj maz jest 7 lat ode mnie starszy takze rozumiem Cie, choc u mnie zegar biologiczny zaczal bardzo pozno cykac, i ogolnie gdyby nie rozum to pewnie nadal bym czekala na jego rozhulanie sie zamiast na 2 dziecko hehe.
-
U nas z Michasią udało się praktycznie od razu o decyzji o powiększeniu rodziny. I Bogu dzięki, bo nie wiem czy po kilku niepowodzeniach by mi się jednak macierzyństwo nie odwidziało. Ale nikt mi nie da gwarancji, że z drugim dzieckiem uda się tak samo szybko( o ile w ogóle) a niestety, ale wiek moim sprzymierzeńcem nie jest...
No nic, i tak póki co muszę odczekać po cc, więc tak tylko tutaj do Was wpadłam:)i będę zaglądać. Tobie Caroline i wszystkim ząciążonym karmicielkom życzę nudnej ciąży a sobie samej dołączenia do Was kiedy przyjdzie czas:)Carolline lubi tę wiadomość
-
Hej. Miałam napisać jak coś będzie się działo. Więc nie muszę brać luteiny tak jak proponował lekarz aby wywołać okres bo @ sama przyszła. I od soboty przestałam karmić całkowicie. Trochę mi smutno bo bardzo lubiłam karmienie małej. Każdej mamie polecam. Teraz będziemy się starać o drugie dzieciątko... mam nadzieję że nie będzie to długo trwało. Wszystko w rękach Boga. Pozdrawiam serdecznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 23:16
Anielka - 12.10.2016 -
Witam się i ja
Synek ma skończone 14 mcy i nadal się karmimy. Jednocześnie mam nadzieję na rodzeństwo.
Teraz jest w zasadzie 1 cykl starań.
Na początku listopada odstawiłam tabletki anty (brałam je z powodu cc i kategorycznego zakazu zajścia w ciążę przed upływem roku) i pierwszy okres od porodu dostałam dopiero teraz - 5 grudnia.
Przeczytałam Wasze wpisy i dają nadzieję -
Cieszę się, że istnieje taki wątek
Mam 3 miesięczną córeczkę i już chciałabym zacząć starać się o drugie dzieciątko. Niestety @ jeszcze nie miałam i pewnie sobie poczekam. Robię testy owulacyjne, ale biel vizira.
Mała w dzień jest dużo na piersi, ale w nocy pobudki coraz rzadsze, ostatnio tylko jedna, więc mam cichą nadzieję, że to sprowokuje owulację do przyjścia
Trochę mi się spieszy, bo mam już 36 lat i każdy rok zwiększa szanse chorego dziecka, ale na razie muszę czekać, bo to nawet za szybko na zastanawianie się nad odstawianiem.Szyszka1, karolinams, rzepakowepole lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Cisza tu taka... kto dostał swój wymarzony prezent na święta? Ja niestety nie rok temu życzliśmy sobie z mężem żeby nastepnego sylwestra spedzać już w czwórkę albo przynajmniej ja w dwupaku kurcze jakoś tak mi sie wydawało że to tyle czasu że na pewno sie uda przez te 12 miesięcy zaciążyć. Smutno mi bardzo, ale i tak nie jestem w stanie na razie odstawić starszaka od piersi więc cyckujemy się dalej i zobaczymy co to będzie... życzę Wam dziewczyny aby każda z nas w przyszłe święta miała jednego członka w rodzinie więcej. Duzo szczęścia w Nowym Roku!!!
Annie1981, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Od nowego roku chce rozpoczac starania o rodzenstwo dla 8 miesiecznego synka, tylko jestem po cc, moj lekarz prowadzacy zapewnia mnie ze pol roku po cc to wystarczajacy czas na regeneracje a opinie w internecie sa rozne na ten temat
Tak czy siak przymierzam się do staran ale bez rezygnacji z kp Okres juz mam regularny, a od tego cyklu bede sprawdzac owulacje na podstawie testow poniewaz mierzenie temperatury odpada, ze wzgledu ze dziecie moje to klasyczny cycoholik
Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że Nowy Rok będzie bardzo dla nas hojnyAnnie1981, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Kejsi.Ja również jestem po CC. Mój lekarz powiedział, że nie muszę czekać jeżeli również ma się skończyć CC, jeżeli SN to 6 miesiecy. Czytam teraz dużo na ten temat i znalazłam opinie lekarzy, że blizna goi się 3 miesiace. Rozejście blizny po CC występuje w 4% wszystkich ciąż, także ja od razu się staram. Tyle, że u mnie jeszcze nie ma @ a testy owu wciąż negatywne
Powodzenia Ci życzę
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziewczyny powodzenia w tym roku ze staraniami, my na wigilie powiedzielismy rodzicom, takze prezent udany. Mala cycoholiczka nie zamierza sie na razie odstawiac, choc mam cicha nadzieje, ze niedlugo sie zdecyduje, bo od tygodnia z zalem w glosie informuje mnie co jakis czas, ze mleczka nie ma.
U mnie mowili, zeby czekac po cc 2 lata. Takze co kraj to obyczaj. -
Carolline. Cieszę się, że niespodzianka się udała.
Tak szybko w ciąży już nie ma mleczka? Dla mnie to zła wiadomość, bo moja ma dopiero 3 miesiące i nie chciałabym, aby jej zabrakło. Zanim jednak zajdę to pewnie sporo minie.
To ile trzeba czekać po CC raczej zależy od lekarza. Te kilka lat to zalecają zarówno po CC jak i SN głównie, aby organizm odpoczął ogólnie po porodzie np. uzupełnił niedobory witamin
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Właśnie natknęłam się na fajny artykuł odnośnie KP a płodności. Podsumowanie jest takie:
"Karmiąc piersią można zajść w ciążę. Hipoteza metaboliczna zakłada, że pod warunkiem osiągnięcia dodatniego bilansu energetycznego, mamy karmiące intensywnie i z dużą częstotliwością są gotowe do poczęcia równie szybko jak te które karmią w “niepełnym wymiarze godzin”".
https://mataja.pl/2016/05/laktacja-i-plodnosc-czy-karmiac-piersia-mozna-zajsc-w-ciaze/
Mam nadzieję, że u mnie ten bilans jest dodatni i dostanę owulację szybciej niż później
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie mleczko jest, ale czuje sama ze jest go mniej i mloda ciagnie troche na sucho, w niektorych pozycjach leci lepiej, ale skoro sama sie skarzy i mowi, by dac jej innego cycusia to chyba jest go sporo mniej, ale pamietaj, ze ja mojego ssaka juz 2 lata i prawie 3 miesiace karmie i je ona rowniez stale pokarmy i to sporo.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja w styczniu tamtego roku urodziłam synka. Niedługo roczek chcemy starać się o malucha ale okresu brak. Karmimy się w nocy nawet co godzinę, zależy od dnia. Natomiast w dzień z cztery razy. Na ten moment nie wyobrażam sobie odstawienia. Chcę karmić jak najdłużej. Widzę że jest nas kilka w podobnej sytuacji. Pozdrawiam
Allmita lubi tę wiadomość
-
O ja rowniez w styczniu tamtego roku rodzilam.. karmimy sie bardzo intensywnie...w nocy spimy razem i nie mam pijecia ile razy ale czesto, w dzien rowbiez co chwile...Maly za miesiac idzie do żłobka więc może wtedy @ i plodnosc wro a.. -xhoc wiem ze to nie warunek.....u mnie problem jest inny.. Mąż nie wie ze ja bym juz chciala drugie.. narazie czekam na dobry moment do rozmowy bo niestety mamy tez inne plany związane z przeprowadzka, zmiana pracy, chęcią kupienia domu itp.. A dla mnie czas niestety nie łaskawy bo mam już 35 lat...ale stwierdzilam ze napisze tu abym wreszcie sama przyznała przed soba ze chce nastepne dziecko...
paulka86, smeg lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72886.png
https://www.maluchy.pl/ci-73456.png -
Witam!
Niecierpliwa znów się spotykamy
U nas też karmienie na całego,jak mnie nie ma to młody nawet nie wspomni o cycu,a jak jestem to wisi prawie bez przerwy. Cykl wrócił dopiero po 13msc. Teraz będzie trzecie podejście, mam nadzieję, że tym razem nie będziemy czekać tak długo jak na pierwszego dzieciaczka.NiecierpliwaKarolina lubi tę wiadomość
-
We wtorek wybrałam się na zakupy do galerii handlowej i w superpharm patrzę testy ciążowe w promocji, a że jestem fanką sikania na testy przed terminem miesiączki więc zakupiłam sobie trzy. No i chodzę po tych sklepach i sobie myślę cały czas że w czwartek to juz sobie sinkne bo bedzie 27dpo to juz pewnie cos wyjdzie. A później sobie myślę, mam trzy testy to przeciez jeden moge sobie zrobić już teraz. No nienormana, 25dpo i to popołudniu, ale polazłam do galeriowej toalety i test zrobiłam. Nic się nie pokazało po tych 5 minutach wiec test schowałam. Ale poł godziny później patrze na niego jeszcze raz a tu dwie kreski. I to ta druga wcale nie taka super blada. Na miliony testów które zrobiłam w swoim życiu nigdy nie miałam nawet cienia jak ciaży nie było. Wiec na drugi dzień poszłam na betę. I dziś rano miałam wyniki. W 26 dniu cyklu beta 49. Ale jakoś boję się cieszyć bo juz jedną biochemiczną ciążę mam za sobą ale w sumie to jeszcze wcześnie bo 2-3 dni do terminu okresu więc może beta urośnie.
Jestem okropnie zła na siebie że nigdy nie czekam do tego terminu miesiaczki. O pierwszej ciąży biochemicznej też wiedziałam już w 26dniu cyklu. O drugiej ciąży skończonej na szczęście szczęśliwie też wiedzialam tak wcześnie...
Na drugą betę nie pójdę, szkoda mi już tych 36 złotych, czekam na rozwój wydarzeń. Trzymajcie proszę kciuki mocno mocno :*
urocza, Allmita, Annie1981, NiecierpliwaKarolina, Carolline lubią tę wiadomość