Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to decyzja zapadła. Odstawiam Clexane. Gin jeszcze podzwoni i się skonsultuje ze znajomymi lekarzami, ale widocznie należy się kierować hematologiem. Mam nadzieję, że będzie dobrze.. Nie ukrywam, że cholernie się boję rekacji organizmu. Dla wzmocnienia naczyń i ich uszczelnienia mam brać Cyclo3fort.

    ladybag co się stało? Rozumiem, że wszystko teraz ok?? Leż, leż jak gin każe.

    Marteczka podglądam betę. Pięknie! <3

    magdzia a no to jak mdłości są to bardzo dobrze mimo wszystko :-) I najważniejsze, że plamienia odpuściły. A ten stres związany z wc to znam, znam chyba za dobrze. Hehe.

    Ona no i o? Lekarz nic nie powiedział się co mogło być przyczyną tego wylewu do oka? No ja prdl.. A masz ciśnieniomierz w domu? Może weź sobie sama skontroluj kilka dni. Ja właśnie zakupiłam, bo mam strasznie niskie i gin kazał kontrolować co jakiś czas.
    A 11 lat - ładnie, ładnie. My z Małżem 11 maja będziemy mieli rocznicę 11 lat bycia razem, po po ślubie to dopiero 2 lata we wrześniu nam stukną :-)

    Barbia a ta prl to zagadka.. Hmm a to na pewno w tych samych jednostkach? Kurde aż szok.

    myszkaka 250zl za wizyte? Ulala.. No ceni się, nie ma co.

    Marteczka93 lubi tę wiadomość

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro , trzymam kciuki aby było dobrze po pkonsultacji z hematologiem. Zresztą silna jesteś dacie radę;-)

    Nie nic zbył mnie na szybko , mam ciśnieniomierz w domu , mierze ciśnienie regularnie , pulsometr też mam z ciśnieniomierzem się " zgadzają " mam też pulsometr w telefonie też sprawdzony wyniki w porównaniu do dwóch poprzednich zgodne tyle że lekarz niechcial tego słychać dla niego liczyło się tu i teraz - żałuję że nie sprawdził mi pulsu 10 sekund przed wyjściem bo miałam niezłego wqrwa- tak mnie zgotowal
    Co dziwne przy normalnym prawidłowym ciśnieniu mój puls oscyluje w granicach 100 niby nie wysoki ale w zakresie też się nie mieści

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona29 wrote:
    Caro , trzymam kciuki aby było dobrze po pkonsultacji z hematologiem. Zresztą silna jesteś dacie radę;-)

    Nie nic zbył mnie na szybko , mam ciśnieniomierz w domu , mierze ciśnienie regularnie , pulsometr też mam z ciśnieniomierzem się " zgadzają " mam też pulsometr w telefonie też sprawdzony wyniki w porównaniu do dwóch poprzednich zgodne tyle że lekarz niechcial tego słychać dla niego liczyło się tu i teraz - żałuję że nie sprawdził mi pulsu 10 sekund przed wyjściem bo miałam niezłego wqrwa- tak mnie zgotowal
    Co dziwne przy normalnym prawidłowym ciśnieniu mój puls oscyluje w granicach 100 niby nie wysoki ale w zakresie też się nie mieści
    a Ty chorujesz na tarczycę ?

    Bo ja mam też zawsze za wysoki puls w stosunku do ciśnienia.. no i jest to jeden z objawów hashimotek ;)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona29 straszna ta lekarka.. wyobrażam sobie jaki to musiał być dla Ciebie stres, pomijając fakt, na jakie koszty Cię zaciągnęła :/

    Super historia z mężem :) Ja ze swoim jestem 4 lata po ślubie, ale w sumie parą jesteśmy już 13 lat :D Też takie dzieciaki :D

    Caro A dlaczego w ogóle brałaś ten Clexane? Masz jakąś chorobę zakrzepową? Może faktycznie gin Ci to trochę na wyrost dał, hematolog w sumie się w takich kwestiach powinien lepiej orientować. Oby dzięki temu już krwiaki nie wróciły :) no i nie było żadnych innych skutków ubocznych!!

    Co do ceny mojego lekarza, to niestety w Warszawie to jest standard :/ Bo on jest "dr", zauważyłam, że jak ktoś tylko "lek. med." to bierze 150zł.
    Ja mam abonament w luxmedzie, ale tam pracują same konowały, zresztą do konkretnego lekarza z imienia i nazwiska to szybciej niż raz na 2-2,5 miesiąca się nie dostaniesz. Ten do którego chodziłam po całym moim wykładzie jakie mam objawy zlecił mi tylko badanie prolaktyny, jak chciałam więcej badań to uznał, że ja zdrowa jestem i nie potrzeba, więc TSH by mi w ogóle nie zbił.
    Byłam u lekarki poza luxmedem na minitoringu to każda wizyta 150zł.
    Ten do którego teraz poszłam przynajmniej ma świetne opinie, więc trudno, będę bulić te 250zł

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Myszkaka oczywiście,że wdrożenie leków hormonalnych MOŻE wpłynąć na wahania cyklu.. to fizjologiczne ! Każda kobieta ma inny organizm i na 100 osób 99 nie będzie miało wahań i skutków ubocznych a 1 będzie je miała.. niektóre muszą mieć zmieniane leki i odstawiane... Jestem przekonana,że Twój cykl jest spowodowany wprowadzeniem nowych leków.. to są hormony !! Niestety hashimotki oprocz samego problemu z TSH mają problemy z innymi hormonami, bo idą w parze z TSH... to jest cały proces.. pajęczyna.. oś przysadka, podwzgórze, tarczyca, nadnercza... wiem,że w przypadku starań to ciężko wytrzymać, ,ale tutaj musisz dać sobie czas ..
    Barbia spokojnie możesz leczyć zęby ze znieczuleniem. Jest dozwolone nawet w ciąży, tylko warto o tym powiedzieć dentyście. Wykres jest dla mnie dziwny i tak na prawdę nie wiem na jakiej podstawie OF Ci wyznaczył ten dzień owulacji.. hmm
    Jeśli chodzi o Twoją prolaktynę to jestem też prawie pewna że masz podane w dwóch różnych jednostkach ;) sprawdź to.. ;)
    Ona no czasami sobie po prosty żyłka pęknie i wyleje do oka.. Może to być spowodowane zarówno wzrostem ciśnienia jak i nieszczelnością naczyń krwionośnych w danym obrębie , za rzadką krwią ? Domniemam.. Zależy też czy miałaś jakies objawy wtedy i jak mocno Ci wylało.. Kiedyś się mocno zdenerwowałam i też mi wylało taką małą plamkę ale po chyba dobie zniknęła.. więc wiem,że muszę uważać na nagłe wzrosty ciśnienia. Tym bardziej jak ktoś jest niskociśnieniowy że tak powiem, to mu byle skok ciśnienia może diabła narobić..
    Caro dobrze,że już w domku :) mówisz odstawić Clexane... nie bałabym sie raczej.. mam koleżankę którą przechodzi tą samą gehennę co Ty... i była na acard 75 plus Clexane i ciągle krwawiła.. od kiedy odstawiła acard problem plamień itp zniknął.. więc ja bym na Twoim miejscu próbowała i się nie bała..w razie co zawsze możesz do niego wrócić..

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Barbia Przyjaciółka
    Postów: 129 39

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,
    po przeczytaniu Waszych odpowiedzi odnośnie mojej prl zaczęłam mieć wątpliwości co do jednostek, ale upewniłam się i podam Wam jeszcze raz dokładnie:
    miesiac temu :45.95 mlU/l
    wczoraj :489.80 mlU/l
    a normy są takie: 102-496
    Gadi a co do owu to właśnie tak jest z tym OF nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego występuje ta owu wg OF.

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbia wrote:
    Witajcie dziewczyny,
    po przeczytaniu Waszych odpowiedzi odnośnie mojej prl zaczęłam mieć wątpliwości co do jednostek, ale upewniłam się i podam Wam jeszcze raz dokładnie:
    miesiac temu :45.95 mlU/l
    wczoraj :489.80 mlU/l
    a normy są takie: 102-496
    Gadi a co do owu to właśnie tak jest z tym OF nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego występuje ta owu wg OF.
    Hmm i taki sam zakres norm miałaś do poprzedniego wyniku? Robiłaś w tym samym labo?

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Barbia Przyjaciółka
    Postów: 129 39

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    Hmm i taki sam zakres norm miałaś do poprzedniego wyniku? Robiłaś w tym samym labo?
    Tak zawsze robię w tym samym labo i taki sam zakres był wcześniej .
    Bardzo zastanawia mnie dlaczego tak się podwyższył bo parę miesięcy wcześniej miałam tez 42 a za miesiąc tylko 220 .
    I o co tutaj chodzi ? :/

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbia wrote:
    Tak zawsze robię w tym samym labo i taki sam zakres był wcześniej .
    Bardzo zastanawia mnie dlaczego tak się podwyższył bo parę miesięcy wcześniej miałam tez 42 a za miesiąc tylko 220 .
    I o co tutaj chodzi ? :/
    No ciekawe, bo różnica jest spora.. A dzień przed badaniem robiłaś wszystko wg wskazówek? No sex, no stress etc.? A badalas kiedyś prl po obciążeniu mtc?

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszaka gin włączył Clexane bo miałam podwyższone białko C a białko S w dolnej normie (z zakresu krzepliwości) i dodatkowo profilatycznie ze względu na dwa poronienia. Właściwie z tego co mi Małż opowiadał z wizyty u hematologa to sam ten lekarz powiedział, że "włączanie leków przeciwzakrzepowych w profilaktyce poronień jest jak dotąd szarą niezbadaną strefą i każda diagnoza to loteria". Nie ma takich badań które pokażą czy lek działa czy nie. Hematolog zresztą sam powiedział że nie dziwi się mojemu ginowi, że nie wie co robić.

    A co do lekarzy to powiem Ci, że mój gin to "dr" i bierze najwięcej to wziął ode mnie 120zł. A jak mam często wizyty to czasem po 50/80zł. Byłam kiedyś u ginekologa wielkiego paniska z przedrostkiem "prof dr hab nd med" wziął 350zł za wizytę która trwała 7 minut łącznie z badaniem. Dostałam karteczkę co powinnam zbadać i zero info zwrotnych. Także na przedrostki bym nie zwracała uwagi.

    Gaduaa mam nadzieję, że i u mnie tak będzie.. Od wczoraj nie biorę. Staram się nie myśleć o tym, no ale wiadomo, co innego robić jak w tv ciągle to samo, a leżenie już męczy. Ale co tam! Dam radę:-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduuuu teraz w klinice niepłodności miałam trzeba robione usg tarczycy jeśli chodzi o wyniki tsh ft3 ft4 anty tpo anty to to wszystkie są w normie - raczej tarczyca odpada
    A co do wylania w oku kojarzę to tylko i wyłącznie z tym wysokim pulsem . Siedzę czuje momentalnie szybkie bicie serca , 3 minuty późnej walenie serca zmierzylam ciśnienie puls 158 i momentalnie mokro w oku , i wtedy się wylalo dzień później miałam jeszcze gorzej wylalo się na pół oka w sumie do dziś jeszcze nie przeszło:-/

  • Barbia Przyjaciółka
    Postów: 129 39

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    No ciekawe, bo różnica jest spora.. A dzień przed badaniem robiłaś wszystko wg wskazówek? No sex, no stress etc.? A badalas kiedyś prl po obciążeniu mtc?
    Dokładnie tak :nie było sex, nie było stresu .
    Nigdy nie robiłam prl po obciążeniu.
    Już po prostu głupieję . Zwariuję bo nie wiem co myśleć, co robić :/

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro no u mnie parę rzeczy się złożyło. W swieta jakiś napad bólu brzucha dostałam. . Strasznie się wystraszylam bo bolało tak ze myślałam że zejde - próbowałam nawet technik oddychania provowac bo było ciężko :(
    Bałam się strasznie o dzidzie ale o dziwo w trakcie tego bólu brzucha był miękki a młody fikal jak zwykle. Plamienia żadnego nie było więc nie siałam paniki i nast dnia byliśmy u lekarza. Pewnie gdyby to było w sb czy nd to bym dzwoniła do gina a ze to w pon pod wieczór to już wytrzymałam do wt ale w nerwach..
    Dostałam na te bóle oczywiście leki, od skurczów macicy szyjka zaczęła się skracać wiec znów leżenie i opieprz za przeciazanie się no i wisoenka na torcie ciśnienie za wysokie i też leki :(
    Jak wracaliśmy do domu to jedyne na co mnie było stać to starać się nie rozpłakać bo jeszcze hormony mi jakąś depresję chyba funduja ze jestem beznadziejna i może dziecka nie utrzymam jak należy do końca i co to będzie :/
    Wiec jest zajebiście..

    Co do ciśnienia jeszcze to Ci powiem ze ja na Twoim etapie to miałam bardzo niskie ciśnienie nawet i 100/70 - strasznie się źle czułam wtedy, b. głowa mnie bolala.. a teraz zobacz za wysokie :/

    Barbia ja zawsze powtarzam w temacie prl ze swojego przykładu ze powinno się ją badać między 3-5 dniem cyklu bo wtedy daje najbardziej miarodajny wynik.
    W każdej fazie cyklu prolaktyna ma prawo być na innym poziomie. Może to 1 badanie robiłaś w innej fazie a to 2 w innej? Stąd ta rozbieżność?

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ladybag wrote:


    Barbia ja zawsze powtarzam w temacie prl ze swojego przykładu ze powinno się ją badać między 3-5 dniem cyklu bo wtedy daje najbardziej miarodajny wynik.
    W każdej fazie cyklu prolaktyna ma prawo być na innym poziomie. Może to 1 badanie robiłaś w innej fazie a to 2 w innej? Stąd ta rozbieżność?

    U mnie każdy lekarz za każdym razem mówił o 21dc jeśli chodzi o prolaktyne jej skok najczęściej jest około 7 dni po owulce - co nie powinno oczywiście mieć miejsca
    Endokrynolog również wysłał na badanie ponownie zarówno progesteronu jak i prolaktyny właśnie na 21dc ( około ale najlepiej tego dnia )

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbia odnośnie wyników kiedyś moja siostra miała bardzo mocne wahania poziomu inr które musiała kontrolować co 2 dzień ( jest po w szczepieniu zastawki mechanicznej aortalnej) przerażona złym wynikiem dzwoniła do mnie i pojechaliśmy na szpital - do laboratorium tam trafił się miły pielegniarz który starał się nam wytłumaczyć skąd takowe odstępstwa okazuje się że nie które placówki laboratoria nie posiadają maszyn do mieszania krwi z substancja i robią się wtedy cuda wyniki - błąd ludzki ( jego słowa)
    Nie które laboratoria posiadają takowe maszyny i wtedy według laboranta pewność wyników jest prawie 100 % chodzi o to że do krwi do wirówki dolewa się specjalny płyn który pomaga w oznaczeniu danego hormonu w niektórych laboratoriach robią to ręcznie podsumowując spróbuj do innego laboratorium przypilnuj wytycznych sprawdź czynnosciawa prolaktyne nic innego nie przychodzi mi na myśl lepiej sprawdzić jeszcze raz by mieć pewność

  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    myszaka gin włączył Clexane bo miałam podwyższone białko C a białko S w dolnej normie (z zakresu krzepliwości) i dodatkowo profilatycznie ze względu na dwa poronienia. Właściwie z tego co mi Małż opowiadał z wizyty u hematologa to sam ten lekarz powiedział, że "włączanie leków przeciwzakrzepowych w profilaktyce poronień jest jak dotąd szarą niezbadaną strefą i każda diagnoza to loteria". Nie ma takich badań które pokażą czy lek działa czy nie. Hematolog zresztą sam powiedział że nie dziwi się mojemu ginowi, że nie wie co robić.

    A co do lekarzy to powiem Ci, że mój gin to "dr" i bierze najwięcej to wziął ode mnie 120zł. A jak mam często wizyty to czasem po 50/80zł. Byłam kiedyś u ginekologa wielkiego paniska z przedrostkiem "prof dr hab nd med" wziął 350zł za wizytę która trwała 7 minut łącznie z badaniem. Dostałam karteczkę co powinnam zbadać i zero info zwrotnych. Także na przedrostki bym nie zwracała uwagi.

    Z tymi przedrostkami to po prostu chodziło mi o to, że im któryś ma wyższą specjalizację tym więcej sobie liczy za wizytę, ale wcale to nie musi oznaczać, że jest lepszy niż inni. Stąd np. prof. bierze 350-400zł. Fajnie, że Twój ma takie ceny i z Ciebie nie zdziera. Ten do którego teraz poszłam niestety nie pracuje w swoim gabinecie, tylko to jest jego stawka w prywatnej klinice, więc pewnie te ceny też się inaczej kształtują. Wiem, że przyjmuje też w szpitalu położniczym, więc może jeśli u niego zostanę i kiedyś zajdę w ciąże to będę mogła chodzić na NFZ.

    Gaduaa a Ty przy Hashimoto jakie badania miałaś robione? Bo nie wiem, czy wyczerpałam temat, może jest jeszcze coś co powinnam zbadać, a tego nie zrobiłam.

    f2wli09k0vt5rkls.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona29 wrote:
    Gaduuuu teraz w klinice niepłodności miałam trzeba robione usg tarczycy jeśli chodzi o wyniki tsh ft3 ft4 anty tpo anty to to wszystkie są w normie - raczej tarczyca odpada
    A co do wylania w oku kojarzę to tylko i wyłącznie z tym wysokim pulsem . Siedzę czuje momentalnie szybkie bicie serca , 3 minuty późnej walenie serca zmierzylam ciśnienie puls 158 i momentalnie mokro w oku , i wtedy się wylalo dzień później miałam jeszcze gorzej wylalo się na pół oka w sumie do dziś jeszcze nie przeszło:-/
    to najwyraźniej coś się tam u Ciebie dzieje..
    pomyślałam żebyś może przy okazji badań zbadała cholesterol a co za tym idzie Homocysteinę... niski poziom homocyteiny może świadczyć o mutacji mthr która jest problemem z zajściem w ciążę.. to tak przy okazji.. ale kto wie... no i zbadałabym INR i czas protombinowy i obowiązkowo ekg .. chociaż ekg często nie wykrywa wielu błędów.. i lepiej od razu robić sobie echo serca u dobrego kardiologa.. no i może holter na 24 godz?

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszkaka wrote:
    Z tymi przedrostkami to po prostu chodziło mi o to, że im któryś ma wyższą specjalizację tym więcej sobie liczy za wizytę, ale wcale to nie musi oznaczać, że jest lepszy niż inni. Stąd np. prof. bierze 350-400zł. Fajnie, że Twój ma takie ceny i z Ciebie nie zdziera. Ten do którego teraz poszłam niestety nie pracuje w swoim gabinecie, tylko to jest jego stawka w prywatnej klinice, więc pewnie te ceny też się inaczej kształtują. Wiem, że przyjmuje też w szpitalu położniczym, więc może jeśli u niego zostanę i kiedyś zajdę w ciąże to będę mogła chodzić na NFZ.

    Gaduaa a Ty przy Hashimoto jakie badania miałaś robione? Bo nie wiem, czy wyczerpałam temat, może jest jeszcze coś co powinnam zbadać, a tego nie zrobiłam.
    podstawowo na dzień dobry robimy TSH, FT 4, FT 3 , anty TPO ,anty TG i uwaga! USG tarczycy.. znam multum przypadków gdzie wyniki były okey a niestety stan zapalny widoczny na płatach tarczycy.. ale pamiętaj,że usg przez endokrynologa najlepiej jakby było robione

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona29 wrote:
    U mnie każdy lekarz za każdym razem mówił o 21dc jeśli chodzi o prolaktyne jej skok najczęściej jest około 7 dni po owulce - co nie powinno oczywiście mieć miejsca
    Endokrynolog również wysłał na badanie ponownie zarówno progesteronu jak i prolaktyny właśnie na 21dc ( około ale najlepiej tego dnia )

    No widzisz a ja właśnie będąc w szpitalu kiedy podejrzewano hiperprolaktynemie wszyscy lekarze mówili o 3-5 dniu. A potem też każdy lekarz czy ogólny czy endo (byłam u kilku zanim trafiłam do tej co teraz chodze) tez zawsze mówili 3-5 dzień i zawsze w tych dniach miałam badania
    Dlatego napisałam ze z doświadczenia pisze bo parę ładnych latek ta prolaktyne musiałam kontrolowac

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • myszkaka Autorytet
    Postów: 961 853

    Wysłany: 22 kwietnia 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    podstawowo na dzień dobry robimy TSH, FT 4, FT 3 , anty TPO ,anty TG i uwaga! USG tarczycy.. znam multum przypadków gdzie wyniki były okey a niestety stan zapalny widoczny na płatach tarczycy.. ale pamiętaj,że usg przez endokrynologa najlepiej jakby było robione


    No to ja miałam wszystko robione i niestety USG tarczycy nie wyszło ok, tylko mam dwa hypoechogeniczne guzki 5 i 7mm i echogeniczność miąższu wybitnie niejednorodną. Zastanawiam się, czy mi zlecą biopsję czy nie, bo z tego co czytałam takie małe zmiany często są tylko regularnie kontrolowane na usg.

    Ladybag ja się spotkałam z zaleceniami badania prolaktyny w 3-5 dniu i w 21-22, wydaje mi się, że badanie w drugiej fazie cyklu, kiedy prolaktyna już powinna spaść, dokładnie pokazuje że są nieprawidłowości jeśli nadal jest wysoka


    Powiedzcie mi.. którą temperaturę ja mam wpisywać, jak ciągle budzę się przed budzikiem. Dziś się obudziłam 3:30, temp. 36,11 ale o 7 rano 36,66 no i ja głupieję.. przecież to są jakieś mega różnice..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2017, 19:40

    f2wli09k0vt5rkls.png
‹‹ 1047 1048 1049 1050 1051 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ