"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCaro rośnie jak na drożdżach dzidzia
już pewnie nie możesz się doczekać kiedy ją ujrzysz 
Jakby co proszę o fotkę 
Cieszę się że u Was wszystko pięknie 
Zdróweczka kochane
U mnie oczekiwanie na @ i kolejny, mam nadzieję że już ostatni cykl z clo. Chociaż nie wiem czy to i tak ma jakiś sens bo okazało się że zabieg który przeszedł mój P. na ŻPN okazał się klapą i trzeba będzie zrobić laparo
także czas straciliśmy a ja czuję że się cofamy zamiast iść do przodu...
-
nick nieaktualnyOjej to ona już duża i w sumie gotowa do przyjścia na świat:-)
No ja no tak plamilam po zabiegu może 1 dzień nic więcej, okres też już mi się skończył bardzo bolesny 1.5 dnia obfity i to tyle...
Martwi mnie to że mam tak krótkie @ i nikt nic z tym nie robi ...
No ale Ty to masz za to powod do radości
Suuuper!
-
Oj już czuję, że wzbiera się we mnie jakaś emocjonalna bomba. Radość, strach, wszystko się miesza. 9dni. Trzeba mnie serio codziennie szczypać, abym uwierzyła, że to nie sen..
Karola oczywiście:* Jak tylko Tosina pojawi się na świecie podziele się z Wami informacją i fotką A jak wyszło to że zabieg Męża okazał się klapą? Wyniki się nie poprawiły? A laparo u niego?? Kurczę no..
Ona noo duża Kluseczka Cieszę się, bo bałam się że będzie Kruszynką. Po zabiegu tylko 1 dzień? Hmm.. To ja miałam takie krwawienie przeplatane z plamieniem, no ale tak jak pisałam kilka dni i ten pierwszy okres to trwał wybitnie długo. A gin co mówił na to? Kurde może byś poszła na konsultację do jakiegoś innego gina? Niech zobaczy jak wygląda endometrium i w ogóle jak się sprawy mają. Nie musisz od razu gina zmieniać, ale niech ktoś spojrzy na Ciebie "świeżym" okiem? Co myślisz?
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyCaro wrote:Oj już czuję, że wzbiera się we mnie jakaś emocjonalna bomba. Radość, strach, wszystko się miesza. 9dni. Trzeba mnie serio codziennie szczypać, abym uwierzyła, że to nie sen..
Karola oczywiście:* Jak tylko Tosina pojawi się na świecie podziele się z Wami informacją i fotką A jak wyszło to że zabieg Męża okazał się klapą? Wyniki się nie poprawiły? A laparo u niego?? Kurczę no..
Ona noo duża Kluseczka Cieszę się, bo bałam się że będzie Kruszynką. Po zabiegu tylko 1 dzień? Hmm.. To ja miałam takie krwawienie przeplatane z plamieniem, no ale tak jak pisałam kilka dni i ten pierwszy okres to trwał wybitnie długo. A gin co mówił na to? Kurde może byś poszła na konsultację do jakiegoś innego gina? Niech zobaczy jak wygląda endometrium i w ogóle jak się sprawy mają. Nie musisz od razu gina zmieniać, ale niech ktoś spojrzy na Ciebie "świeżym" okiem? Co myślisz?
Jak w szpitalu mówiłam że już nic bo pytali to mówili- że dobrze wyczyszczona i to dobrze że nie krwawie
Jak chodziłam po lekarzach ( w tym w klinice nie płodności) podobnie każdy przemilczal temat
Aktualnie jestem umówiona do lekarza na 3-iego do innej - nowej gin
Zobaczymy co powie
A u Ciebie pewnie chwilę radości strachu zwątpienia jak to będzie:-) napewno będzie to trudny a jednocześnie najpiękniejszy czas Twojego życia:-) i pewnie nie pierwszy:-) -
nick nieaktualnyCaro nie robiliśmy b.nasienia ale mój był u urologa i po zbadaniu powiedział że żylaki są i jeszcze większe konieczna laparo. Wcześniej mój miał zabieg robiony jakąś nowoczesną metodą bo lekarze się uparli, a raczej chcieli mieć królika doświadczalnego. Urolog od początku był sceptycznie nastawiony do tej metody. Teraz musi być laparo. Szkoda tylko naszego czasu
Bd czekać z niecierpliwością na focie Tosi i info od Ciebie kochana ❤ -
nick nieaktualnyCaroooo przeczytałam jeszcze raz Twój pamiętnik.... od początku do końca
Przy początku wyłam jak głupia!!!!
Później Twoja walka o mała te krwawienia te problemy Matko
Bóg Ci to wynagrodzil już w niedzielę ujrzysz swoją iskierke!! Tak bardzo Ci się należy!!
Caro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGadùuuuuuu potrzebuje Cię!!!
O co chodzi z tym inr mam wyniki jest nieznacznie podwyższony gdy reszta odczynikow wydaje się być w normie
INR 1.7 ( 0.9-1.3)
Co powiedzieć lekarzowi żeby mnie nie zbyl
Czy to znaczy że krew jest za gęsta czy za rzadka? -
Kiedy robiłaś te badania ? Miałaś teraz biochemiczna? Czy coś ? Bo tu podczytywalam... podwyższony wskaźnik INR to krew za gęsta.. mogą Ci się robić skrzepy.. Na przykładOna29 wrote:Gadùuuuuuu potrzebuje Cię!!!
O co chodzi z tym inr mam wyniki jest nieznacznie podwyższony gdy reszta odczynikow wydaje się być w normie
INR 1.7 ( 0.9-1.3)
Co powiedzieć lekarzowi żeby mnie nie zbyl
Czy to znaczy że krew jest za gęsta czy za rzadka? moim zdanie pobadalabym się w tym kierunku pokaż inne wyniki plus cała morfologie
Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
