"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGuzik! Nic się nie sprawdza, ja ogromny łasuch słodyczy na słodycze nie mam ochoty. A mięso, szyneczki, kiełbaski wpierniczamy z córeczką haha
Mnie tylko denerwowało, że wszyscy mi wmawiamy chłopca że naprawdę tak na tego chłopca wyglądam a ja czułam że dziewczynka już w zasadzie od tego 8 tygodnia. Mimo że troszkę bardziej pragnęłam chłopaka ale to bez znaczenia na ten moment. Jesteśmy baaaaaaardzo szczęśliwi -
Veritaserum super że dziewczynka a co ludzie mówią nie ma znaczenia, mi wszyscy wmawiali że będzie właśnie dziewczynka i ja się nastawiłam psychicznie na córeczkę a jak na USG powiedział że chłopak to nawet z pretensjami do lekarza że jak to przecież to córcia miała być hahaha ale to kompletnie nie ma znaczenia ważne by było zdrowe a imię macie już wybrane?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOj Posok kuruj sie tam z chlopakami ! Szkoda bo pogoda piekna.
Calanhe mam nadzieje ze u Wiki to tylko zabki
Ja dzis poczulam dosc wyrazne z 3 kopniaki zawolalam szybko meza i cisza : D
Ja sie tylko martwie bo hemoglobina mi leci strasznie , biore zelazo , zdrowo sie odzywiam naprawde i nic. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo nie byla opryszczka tylko jakis maly pryszcz ^^ zszedl po 2 dniach : )
Mam tez dużo leukocytów w moczu i bakterii, posiew moczu ujemny, posiew z pochwy ujemny. Brak objawów jakiekolwiek stanu zapalnego ;/ crp jeszcze zrobiłam dla spokoju i niskie. Nie rozumiem skąd leukocyty bo ostatnio miałam ich prawie 30 w polu widzenia ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 08:13
Posok82 lubi tę wiadomość
-
veritaserum wrote:To nie byla opryszczka tylko jakis maly pryszcz ^^ zszedl po 2 dniach : )
Mam tez dużo leukocytów w moczu i bakterii, posiew moczu ujemny, posiew z pochwy ujemny. Brak objawów jakiekolwiek stanu zapalnego ;/ crp jeszcze zrobiłam dla spokoju i niskie. Nie rozumiem skąd leukocyty bo ostatnio miałam ich prawie 30 w polu widzenia ;/
A co do moczu to może błąd pobrania albo za długo stał w labie zanim badanie zrobili, a posiew był robiony z tej samej próbki czy z innego pobrania?
Ja też miałam kiepskie wyniki morfologii brałam ostatecznie żelazo na receptę to trochę pomogło ale dodatkowo miałam kiepskie płytki krwi, a tuż po porodzie to w ogóle wszystko się posypało w morfologii, nie woem gdzie moeszkasz ale jeśli masz też mało płytek to poczytaj o konflikcie płytkowym - jest program badawczy w którym kobieta może za darmo takie badanie zrobićWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 09:50
-
nick nieaktualnyPłytek też nie mam szałowych. Ostatnio 180 a normy od 150 i też sukcesywnie spadają. Bo startowałam jakoś z 240.
Posiew był robiony z tej samej próbki, w ogóle tego nie rozumiem. Chyba powtórzę badanie.
Ja też biorę żelazo na receptę na razie słabo działa, zwiększył mi dawkę do 2 tabletek na dobę. Jeszcze słyszałam, że pokrzywa jest dobra na wzrost żelaza. Zamierzam kupić sok i pić. -
Helou
Witam starą/nową koleżankę i trzymam kciuki
Yoselyn gratuluje obyście jak najszybciej doczekali się upragnionego brzdąca
Posok, jak napisałaś o żłobku to tak właśnie miałam zapytać czy zdrowi jesteście a tu bach - kurujcie się buziaki
Tez właśnie miałam Was pytać o okres bo my 8 mcy po i nadal nie ma Ale myślę sobie, że jak połóg u mnie trwał 3 (!!!) miesiące to chyba nie ma co liczyć by szybko się pojawił
Choć nie powiem - w terminie kiedy ewentualnie miałabym mieć okres (aplikacja z uporem maniaka ciągle mi o tym przypomina ) mam przez dzień, maksymalnie dwa (choć rzadziej trwa dwa dni) takie bóle właśnie jakbym miała dostać okres - i też zastanawiam się czy to normalne..
Co do dyskusji żłobka, to myślę, że każdy robi tak jak uważa - tudzież tak jak mu sytuacja na to pozwala - nie ma co generalizować. Są dzieci nieśmiałe i takie które są bardziej nastawione na nawiązywanie nowych kontaktów. Duzo też zależy od tego jakie się ma podejście do wychowania i jak to wszystko wygląda. Ja z kolei znam dużo rodziców stosujących rodzicielstwo bliskości i dzieci do żłobka nie chodza i to w większości mali odkrywcy bardzo chętni do poznawania świata, już na pewno nie chowajacy się za spódnicą mamuni - więc ja bym się tu nie zgodziła. Każdy widać ma swoje obserwacje
A co u nas. Młody szaleje i wstaje, póki co spaceruje tylko przy meblach, ale coraz częściej zdarza mu się zapominać i puszcza się, ale to raptem wytrzymuje sekundę czy dwie
A ja wybieram się niebawem do gina zobaczyć czy po czasie nadal tam wszystko w porządku i dowiedzieć się kiedy ewentualnie można by zacząć się starać o kolejne bobo
Pozdrawiam ciepło i słonecznie - oby ta pogoda została na dłużej - wreszcie nie tzreba na siebie zakładać tyle warstw jak się wychodzi z domu
calanthe, Posok82 lubią tę wiadomość