"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Ze zdrowiem - ciagłymi infekcjami jakoś się unormowało, ale życie małżeńskie to chyba jednak równia pochyła, nawet nie mam siły i ochoty tego sklejać.... ale.to nie miejsce na takie użalanie się, pisać mi tu zaraz o swoich staraniach i maluszkach 😀
-
nick nieaktualnyNasz maluszek skończył już pół roku. Gdyby nie to że Anulka jest totalnym niespioszkkem to byłoby super baaaaardzo mało śpi.
Jest totalnym cycoholikiem też. Ale poza tym to anioł dziecko
Posok mam nadzieję że u Was się wszystko unormuje no i sto lat dla Przemusia.
Dziewczyny wychodzić z krzaczorow !
My niedługo zaczynamy starania o drugie
Posok82, calanthe lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCalanthe dzieci cycowe mogą tak mieć :p moja jest do tego bezsmoczkowa i bezbutelkowa więc sobie wyobraz co to jest. Drzemki w dzień tylko z cycem w buzi. Jestem tym wykończona ;p myślę że Wiki to taki typ też
Ja startuje z pracą w październiku a na poważnie starać się będziemy od stycznia 2020 chyba że wcześniej się uda bo teraz po prostu się nie zabezpieczamy ale nic nie liczę. Będzie to będzie nie to nie . Też mało tego współżycia bo jestem dosłownie przy tej mojej księżniczce padnięta.
Buziaki dla Was a wyniki na pewno dobrecalanthe lubi tę wiadomość
-
Pamiętam że mój też zasypial z cyckiem w buzi i jadl na potęge a ja w tym czasie tonę książek przeczytałam a teraz nie mam czasu bo dziecko, praca, dom, a wieczorem marzę tylko o śnie 😀 hehe ja nadal nie chce miec więcej dzieci tak młody daje popalić 😀 a po drugie łozeczko fotelik i wózek sprzedane, ubranka wydane 😀 żłobek Przemkowi służy i na szczescie nie ma problemu z zostawianiem go tam, robota też się kręci nawet nie pamiętam że ponad rok siedziałam w domu 😀
-
nick nieaktualnyPosok a jak długo karmilas ?
Moja Anię też czeka żłobek już czekamy w kolejce ( szanse zerowe ) więc musimy ogarnąć prywatny a tutaj we Wrocławiu ceny od 1500 w górę co przy moich zarobkach się prawie do roboty nie opłaca chodzić ale uważam że zrobi to dobrze i Ani i mi bo brakuje mi trochę " innego " życia.
Fajnie że Przemek się zaadaptowal. A dużo chorował ? -
nick nieaktualny
-
Zaczełam go odstawiać w po 10 miesiącach ale od 6 miesiąca zaczynał już poznawać smaki warzyw i owocøw.Przemek chodzi do prywatnego żłobka bo innego u mnie nie ma i max z wyżywieniem wychodzi mi do 1000 zl ale to miejscowość pod Wawą, zastrzeliłaś mnie kwotą 1500. Przez pierwsze pół roku w żłobku to chodził pół na pół dwa tygodnie choroby dwa w żłobku i niestety nie tylko on chorował my te wszystkie choroby przechodziliśmy gorzej ale teraz jest całkiem nieźle, katar to nie choroba wiec póki nie ma gorączki to i tak chodzi do żłobka (jak większość dzieci)
-
Przemek to taki urwis ze glowa az boli i swietnie opanowal wyraz NIE 😁 nawet w zlobku powiedzialy ze pelno go wszedzie ze pod tym wzgledem takiego drugiego nie maja, i uwielbia sie wspinac na wszystko i wszedzie ze zawalu mozna czasem dostac, a pierwsza przespana noc to dopiero jak rok skonczyl a teraz zdarzaja mu sie placzliwe noce ale to nie to co w pierwszym roku zycia 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2019, 13:44