"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
ja mam w koło płot z drewnianych przęseł i nikt mnie nie widzi... więc jedno z głowy... ale w Polsce na moim ogrodzie jest płot z siatki.. tuje sięgają do połowy póki co... i niestety dwa domy obok jest sklep.. także w ciągu dnia przeiwja się tam multum ludzi i każdy widzi co widziMargaretka89 wrote:Znam ten ból, niby na podwórku nas prawie nikt nie widzi, ale niestety ogród mamy cały osłonięty że każdy z sąsiadów może sobie moją doope pooglądać
Ale tez mam taką skromną nadzieje że jak wszystko pozarasta to mnie widać nie będzie

Margaretka89 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gaduaaa wrote:ja mam w koło płot z drewnianych przęseł i nikt mnie nie widzi... więc jedno z głowy... ale w Polsce na moim ogrodzie jest płot z siatki.. tuje sięgają do połowy póki co... i niestety dwa domy obok jest sklep.. także w ciągu dnia przeiwja się tam multum ludzi i każdy widzi co widzi

To prawie jak ekshibicjonizm
hehe Mam nadzieje że Ci tuje szybko urosną i się osłonisz przed wzrokiem wścibskich ludzi
Daj im jakiegoś porządnego nawozu czy co
Oczywiście mówię o tujach
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Margaretka89 wrote:Ja też bym zjadła jakie ciacho lub banana
Ale niestety nic pod ręką nie ma
Musze co wymyślić
Może jaki kogiel mogiel

jezuuuu jak ja lubie kogiel mogiel. Zawsze jak ciasto marchewkowe robie to daje dodatkowe jajko, bo wiem ze polowe wyjem po ubiciu. Kiedys w PRL jak nie bylo robotow kuchennych, to strasznie ciezko bylo ukrecic na taki puszek, a teraz to bzyk bzyk i nieeeeebo
Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
Tez uwielbiam kogel mogel. Ja najpierw żółtka ktece z cukrem a potem piane z bialek dodaje. Wtedy jest taki delikatniutki mmmLago wrote:jezuuuu jak ja lubie kogiel mogiel. Zawsze jak ciasto marchewkowe robie to daje dodatkowe jajko, bo wiem ze polowe wyjem po ubiciu. Kiedys w PRL jak nie bylo robotow kuchennych, to strasznie ciezko bylo ukrecic na taki puszek, a teraz to bzyk bzyk i nieeeeebo
Margaretka89 lubi tę wiadomość
-
Lago wrote:jezuuuu jak ja lubie kogiel mogiel. Zawsze jak ciasto marchewkowe robie to daje dodatkowe jajko, bo wiem ze polowe wyjem po ubiciu. Kiedys w PRL jak nie bylo robotow kuchennych, to strasznie ciezko bylo ukrecic na taki puszek, a teraz to bzyk bzyk i nieeeeebo
Też uwielbiam kogiel mogiel
Kojarzy mi się z dzieciństwem
Jak byłam mała to też musiałam sobie ręcznie ubijać i zawsze później cukier czułam pod zębami
A teraz mikserem to nie dość że szybko, bez wysiłku, to i cukier dobrze się rozetrze
kozamonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny








