"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jejku Gadi przykro mi. Ale skoro jest w domku to najważniejsze, na pewno tam mu 100razy lepiej niż w szpitalu, choćby i najlepszym. Dużo zdrówka dla Twojego dziadzia i trzymam kciuki, bez względu na wszystko
A co do owu, kto go tam wie, nie mam pojęcia ale w razie wu i tak serduszkujemy. Tzn staramy się. Bo irytuje mnie monotematyczność pozycyjna hahahaha. Z racji jego nie ruszania się Ale sam chory o dziwo śmieje się, że nam to nic nie straszne więc korzystam póki humor dobryGaduaaa lubi tę wiadomość
-
zapachmalin wrote:Jejku Gadi przykro mi. Ale skoro jest w domku to najważniejsze, na pewno tam mu 100razy lepiej niż w szpitalu, choćby i najlepszym. Dużo zdrówka dla Twojego dziadzia i trzymam kciuki, bez względu na wszystko
A co do owu, kto go tam wie, nie mam pojęcia ale w razie wu i tak serduszkujemy. Tzn staramy się. Bo irytuje mnie monotematyczność pozycyjna hahahaha. Z racji jego nie ruszania się Ale sam chory o dziwo śmieje się, że nam to nic nie straszne więc korzystam póki humor dobryFabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualny
-
Judi22 wrote:Chudłam, biegunki, Tsh szalało. Po jodid jeszcze gorzej było z Tsh..
Zobaczmy jak teraz po letrox będzie.
Ale teraz to chyba czujesz się lepiej, co?
Gaduaaa, przykro mi z powodu dziadka. No ale tak jak mówi Malina, najważniejsze że jest w domu i myślę, że on też się z tego powodu cieszy. Pozostaje wierzyć, że Ten tam do góry, wie co robi.
Ogólnie połówka Bromka poszła w kanał. Zobaczymy jak będę się rano czuła. Hehe.
Dobranoc DziołszkiGaduaaa lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Czesc dziewczyny,
Malinka - owulacja na pewno jest. Teraz tylko trzeba sprawić, żeby zolnierzyki dotarły gdzie trzeba
Caro - bromek bardzo szybko zbija PRL. Ja zdążyłam wziąć 4 tabletki i wysikalam 2 kreski dużo Babek zaciaza w pierwszym cyklu biorąc Bromka także nawet jak będą jakieś efekty uboczne to chwilę się pomeczysz i po sprawie. Potraktuj to jako rozgrzewkę przed 1 trymestrem
Gaduaaa - strasznie mi przykro co do Twojego dziadka. Dużo siły Wam życzę. Myślę, ze dobrze że Twój dziadek może być w domu wśród bliskich i rodziny.Gaduaaa, zapachmalin lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
Witam, witam
Po Bromku czuję się niezbyt dobrze, ale ogólnie nie jest tragicznie. Obudziłam się jakby z kacem hehe i ogólnie jakoś tak mnie przytykało. Teraz jestem trochę senna, ale nie wiem czy to wina pogody czy Broma. Bynajmniej katastrofy aktualnie nie ma. Zobaczymy jak pójdzie dalej.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że jak wstałam na takim haju i pomyślałam sobie, że teraz na pusty żołądek dorzucę sobie jeszcze 100 Letroxu to czy moja watróbka tam jeszcze będzie istnieć po tej kuracji hehehe
Nats, mam nadzieję że będzie tak jak piszesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 09:11
Nats lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Marteczka93 wrote:Ja niestety z bromkiem koleguje się już od 10 cykli i dalej bobo nie ma, ale za to prolaktyna w normie. U mnie problem w zajściu może powodować też dwurożność macicy..więc to już inna sprawa
Oo, a jak u Ciebie wyglądała sprawa z prl przed braniem i jak szybko organizm zareagował? Jak się w ogóle czujesz/czulaś na początku?początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Oo, a jak u Ciebie wyglądała sprawa z prl przed braniem i jak szybko organizm zareagował? Jak się w ogóle czujesz/czulaś na początku?
Już to gdzieś kiedyś pisałam.
W sierpniu prolaktynę po obciążeniu miałam 137,76 ng/ml a w grudniu już 23,86 ng/ml (biorąc zaledwie pół tabletki dziennie).
A teraz nie badałam, ale mimo wszystko mam kontynuować branie aż do zajścia w ciążę.
A czuję i czułam się po nim w porządku. I też zdarza mi się brać na pusty żołądek, to wtedy trochę mnie mdli ale tak to wszystko w porządku -
Znow kawe bez Was zaliczylam, ale moj dzien od rana to totalna porazka...
A sluchajcie dziewczyny, ja bromka teraz tez lykam na noc bo ie chce tam grzebac, ale jak zaczynalam z nim przygode to bralam dopochwowo i zero skutkow ubocznych. To jest ten sam lek tylko dopochwowo trafia od razu do sluzowki. Luteina tak samo, mozna pod jezyk albo dopochwowo. -
Gadi sciskam:)
Malinka tworczyni nowej pozycji seksualnej "na pacjenta"
Caro ja spie po bromku jak jakis dziad borowy, rano nie moge oczu otworzyc
a wogole to wlasnie wrocilam od gina, jeszcze trpche a bysmy sobie kawke razem spili w tej jego kanciapie, hahahha. Pewnie dlatego taki rezolutny byl, bo pierwsza pacjentka bylam i nikt mu humoru nie zdazyl zrycWiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 13:23
Gaduaaa, zapachmalin lubią tę wiadomość
-
Marteczka93 wrote:Już to gdzieś kiedyś pisałam.
W sierpniu prolaktynę po obciążeniu miałam 137,76 ng/ml a w grudniu już 23,86 ng/ml (biorąc zaledwie pół tabletki dziennie).
A teraz nie badałam, ale mimo wszystko mam kontynuować branie aż do zajścia w ciążę.
A czuję i czułam się po nim w porządku. I też zdarza mi się brać na pusty żołądek, to wtedy trochę mnie mdli ale tak to wszystko w porządku
Ja mam przez 5 dni brać pół tabletki, a potem od razu przejść na całą.
No to ciekawe jak zadziała na mnie. Pożyjemy, zobaczymy.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Lago wrote:Gadi sciskam:)
Malinka tworczyni nowej pozycji seksualnej "na pacjenta"
Caro ja spie po bromku jak jakis dziad borowy, rano nie moge oczu otworzyc
a wogole to wlasnie wrocilam od gina, jeszcze trpche a bysmy sobie kawke razem spili w tej jego kanciapie, hahahha. Pewnie dlatego taki rezolutny byl, bo pierwsza pacjentka bylam i nikt mu humoru nie zdazyl zryc
Ja dzisiaj obudziłam się wyspana z kacem haha
Ogólnie teraz jestem senna i mam super humor w pracy, więc kumpel mówią mi żebym ćpała tak dalejLago lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Gaduaaa wrote:Lago opowiadaj co gin mówił i czemu masz od rana skopany dzień
dzien skopany bo:
1. mandat
2. paliwo sie w aucie skonczylo i musielismy szukac stacji jadac na oparach, a ja panikowalam ze spoznie sie do gina
3. wyszly mi w posiewie jakies gronkokoki i stary dostal zjebke, ze to z jego koka mi przeszlo:)
4. Gin spoznil sie o ponad 30 minut a malz sie miotal czy ma na mnie czekac czy jechac do roboty i mnie wkurzal, a ja mialam i tak stresa przed zabiegiem...
ale wszystko dobrze sie skonczylo. Gronkokoki nie grozne, znow zlamal sie wziernik "facepalm" a ten gin taki przystojny....siara na maksa, ale za to obsmialismy sie oboje, a co najwazniejsze okazalo sie, ze mam bardzo waski kanal w szyjce i jest bardzo duza szansa, ze przez to sie nie udawalo. Jajowody drozne. Rozepchal mi ta szyjke, ale tak kur.. bolalo ze myslalam, ze splyne z tego fotela, a nog zacisnac nie moglam. No i jak przepuszczal kontrast przez jajowod to tez tak pykalo troche jakby jakies male zrosty sie rozrywaly. Jest jajo na lewym janiku wiec od jutra bedziemy produkowac male grinki, hahahaha
ufff sorka za ten eleborat ale kurde w koncu czuje ze cos ruszylo. Pojutrze mam gina na NFZ i sie zastanawiam czy mu powiedziec ze robilam HSG prywatnie... -
no wiesz z tego wszyskiego calkiem pozytywny finał a myślę że moze być jeszcze lepszy za 2 tyg hehe super że są jaja mocno trzymam kciuki żeby po tym rozciąganiu szyji itd w końcu Ci się udało...
Lago, Marteczka93 lubią tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś