"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale chociaż byś mogla pierwszy dzień @ zaznaczyć i wpisać w notatce na kiedy termin kolejnej masz.
Wiedzialabym chociaż w której fazie jestes.
Tak czy inaczej trzymam i za Ciebie kciuki oby ten cykl byl szczęśliwy
Pare dni temu napisala do mnie kumpela ze szkoły. 6lat sie starala, z jednym jajnikiem,drugi z Pcos a dzis ma 7tydz ciąży
strasznie sie cieszę ze jej się udalo. To jej pierwsze bobo bedzie
-
no że jest szansa cały czas... i myślę że coś z tego będzie.. mam czujaGizmo wrote:Chyba śniadanie trza zjesc. Az mnie ssie z głodu. Okres picia kawy na czczo jakos mi dawno przeszedł.
Dzis musze szczypior posiekać i zamrozić. Wczoraj ze 3kilo go przywiozłam z działki. Obdzielilam tych co zawsze a i tak mi pelna micha zostala.
Gaduaaa z czego Ty się rechasz co
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
zapachmalin wrote:Dzień dobry

Dodaje bezczelnie posta bo chcę zobaczyć jak mój piękny suwaczek dziś się prezentuje
Nie zwracajcie na mnie uwagi

A ja wczoraj Tii pokazywałam,jak Twój Kacper tańcuje
i mówiłam mu ze jutro 2latka konczy hehe
zapachmalin lubi tę wiadomość
-
Moze mąż ma plemiory giganty i faktycznie nie mogly sie przedostać przez Twój wąski kanal szyjkiLago wrote:ja zaczynam sobie wkrecac ze moze staremu sie wyniki pogorszyly, no bo jak mozna przez 4 miechy trafiac w ovu a nic z tego nie wychodzi? No takiego pecha to nie mozna miec, heh
Marteczka93 lubi tę wiadomość
-
Gizmo wrote:Malina na fejsie wstawiła kilka dni temu

aaaaa to kapuje
ej laski Wy tez macie manie chomikowania? Ja wlasnie robie porzadki w tzw. "pokoju zapomnianym" ja pierdziele ile tam jest zbednych rzeczy......ja nie wiem skad to sie bierze. Staram sie na biezaco wywalac niepotrzebne rzeczy, ale to co tam odkrylam to jakas masakra...
Gizmo lubi tę wiadomość
-
ja nie chomikuje... nic oprócz moich ubrań... resztę wywalam na bierzącoLago wrote:aaaaa to kapuje
ej laski Wy tez macie manie chomikowania? Ja wlasnie robie porzadki w tzw. "pokoju zapomnianym" ja pierdziele ile tam jest zbednych rzeczy......ja nie wiem skad to sie bierze. Staram sie na biezaco wywalac niepotrzebne rzeczy, ale to co tam odkrylam to jakas masakra...
Lago lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Ja mam manie prania. Piore wszystko i często. Tii gada ze na plyn do plukania zarabia bo litrami go zużywam. Smieje sie ze jeszcze aby sztućcy do pralki nie wkladam.
Ale przyznaje się tez ze lubię zbierac różne opakowania, po serkach, lodach itp. Zawsze te pudeleczka do czegos mi się przydadzą
-
manie prania to ja też mam... codziennie pralka chodzić.. dzień bez prania dla mnie dniem straconym... i tez piorę wszystko co się uda wyprać.. kiedyś nawet chciałam zrobić listę bo piorę przeróżne rzeczy hahahahGizmo wrote:Ja mam manie prania. Piore wszystko i często. Tii gada ze na plyn do plukania zarabia bo litrami go zużywam. Smieje sie ze jeszcze aby sztućcy do pralki nie wkladam.
Ale przyznaje się tez ze lubię zbierac różne opakowania, po serkach, lodach itp. Zawsze te pudeleczka do czegos mi się przydadzą
okulary kiedyś wyprałaś?
hahaha
Lago lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Gizmo wrote:Ja mam manie prania. Piore wszystko i często. Tii gada ze na plyn do plukania zarabia bo litrami go zużywam. Smieje sie ze jeszcze aby sztućcy do pralki nie wkladam.
Ale przyznaje się tez ze lubię zbierac różne opakowania, po serkach, lodach itp. Zawsze te pudeleczka do czegos mi się przydadzą
kur.. jak moja mama hahahahhaha kazdy sloiczek, pudeleczko, sznureczek, drucik. A jak to cyklicznie wywalam i pozniej czegos takiego potrzebuje to oczywiscie z buzia na mnie "a nie mowilam, ze moze sie przydac, a teraz czym mam te kwiaty zwiazac...." hahahah
Gizmo lubi tę wiadomość
-
Okularów jeszcze nie. Ja dokladnie sprawdzam wszystko przed wlozeniem do pralki. Dla mnie to wielki rytual PRANIE. Najpierw segregacja białe, ciemne, kolory różowe i szare, kolory zielone i niebieskie. Wszystko segreguje i składam przed praniem. Buty to raz w tyg piorę. Na okrągło pralka u mnie chodzi. Conakmniej dwa prania dziennie musza bycGaduaaa wrote:manie prania to ja też mam... codziennie pralka chodzić.. dzień bez prania dla mnie dniem straconym... i tez piorę wszystko co się uda wyprać.. kiedyś nawet chciałam zrobić listę bo piorę przeróżne rzeczy hahahah
okulary kiedyś wyprałaś?
hahaha
jesli dzien odpuszczę to wtedy i trzy i cztery razy wstawiam. Potem wsio na lewa strone i wygladzam, paruje skarpety i Malo tego to jeszcze każdemu czlonkowi z rodziny przyporzadkowalam miejsce na suszarce
. Potem jak zbieram pranie to myk na prawa strone i znów gladze, a ze duzo lenora leje to one jest tak miękkie ze bez prasowania skladam i pachniusie w szafie leży.
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Gizmo wrote:Okularów jeszcze nie. Ja dokladnie sprawdzam wszystko przed wlozeniem do pralki. Dla mnie to wielki rytual PRANIE. Najpierw segregacja białe, ciemne, kolory różowe i szare, kolory zielone i niebieskie. Wszystko segreguje i składam przed praniem. Buty to raz w tyg piorę. Na okrągło pralka u mnie chodzi. Conakmniej dwa prania dziennie musza byc
jesli dzien odpuszczę to wtedy i trzy i cztery razy wstawiam. Potem wsio na lewa strone i wygladzam, paruje skarpety i Malo tego to jeszcze każdemu czlonkowi z rodziny przyporzadkowalam miejsce na suszarce
. Potem jak zbieram pranie to myk na prawa strone i znów gladze, a ze duzo lenora leje to one jest tak miękkie ze bez prasowania skladam i pachniusie w szafie leży.
o ja pikole....zazdroszcze. U nas czesto gesto jest tak, ze pranie wisi na suszarce i na biezaco sciagamy, hahahahhahaha ja nienawidze skladac prania





