"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaduaaa wrote:A ja dopiero usiadłam... rano byłam w pracy.. po pracy szybki obiad i jechała z Fabim do lekarza.. no biedak tak się męczy z tym kaszlem że głowa mała.. no i pojechaliśmy do care doctor.. i dostał antybiotyk i skierowanie na rtg płuc bo cos mu tam szemrało i dla pewności zrobić rtg....
generalnie nic mu nie jest oprócz męczącego suchego/duszącego kaszlu...
dziwne takie..
a że ja nie nawidzę podawać antybiotyków dla mnie to ostateczność to chodzę wkurzona i nerwowa... eh..
jo teraz to byle przeziebienie i od razu daja antybiotyk...ZAczekaj moze do RTG i jak nie wyjdzie nic powaznego to kuruj chlopaka sama. JAk nie ma goraczki ani innych niepojacych objawow to moze anty nie potrzebny? Ja tez jestem sceptyczna.... -
już mu podałam... bo na rtg to tydzień bede czekała... byłam w aptece i gadałam z farmaceutom i mówił żeby lepiej podać jak usłyszał jak on kaszle...Lago wrote:jo teraz to byle przeziebienie i od razu daja antybiotyk...ZAczekaj moze do RTG i jak nie wyjdzie nic powaznego to kuruj chlopaka sama. JAk nie ma goraczki ani innych niepojacych objawow to moze anty nie potrzebny? Ja tez jestem sceptyczna....
męczy się biedak...Fabian
Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:już mu podałam... bo na rtg to tydzień bede czekała... byłam w aptece i gadałam z farmaceutom i mówił żeby lepiej podać jak usłyszał jak on kaszle...
męczy się biedak...
o kurcze, myslalam ze RTG z buta robia... tylko pamietac o oslonie, ale to na pewno wiesz
-
Gaduaaa wrote:ej no nie jest źle... powinnas być zadowolona... jest wszystko w porządku , inaczej nie dałby Ci zielonego światła na starania... więc badania które masz zrobić to pewnie czysta formalność.. upewnienie się tylko że nic się nie dzieje.. ten drugi to wiem , to marker.. a to pierwsze jeszcze nie słyszałam.. teraz czekam razem z Tobą na wyniki
mówiłam że będzie dobrze !
Ehh no wiem. Nie będę szukać dziury w całym, ale jakoś tak nie wiem. Teraz boje się tych wyników, a jak będą ok, to boje się że jednak coś tam jest nie tak i że przy kolejnej ewentualnej ciąży bedzie powtórka z rozrywki..
Co do suchego kaszlu, nasila mu się w nocy czy głównie w dzień?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 18:50
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Lago wrote:kurna Caro a co to za badania??? W zyciu o takich nie slyszalam....i tak jak mowi Gadi, mysle ze jesli cos by podejrzewal, to raczej nie pozwoliby ryzykowac ciazy. A tak wlasciwie to tylko jajniki powiekszone??? A tamten gin mowil cos o plynie chyba pamietam? Troche dziwne ze taka panika przez powiekszone jajniki.... No ale czekamy na te badania
Obydwa to markery nowotworowe.
No widzisz dwaj ginekolodzy, gadają coś różnego, i bądź tu mądry. Jeden panikuje, drugi każe przyjechać na wizytę za miesiąc. Hmm czas na gina nr 4? Hehepoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro - wyniki będą w porzadku. Po prostu lekarz chce się upewnić, ze wszystko w porządku. Jakby miał poważne przypuszczenia to raczej nie zgodzilby się na ponowne starania. Ogólnie gin mi mówił, ze w ciazy jajniki są bardziej stymulowanie (hiperstymulacja czy coś takiego) dlatego może u Ciebie dalej są powiększone.
Malinka - ładnie proszę sie z malzem godzić i dziedzica tworzyć
co tam fochy jak dni płodne tuż, tuż. Mam nadzieję, ze jednak uda się Wam wyrwać na urlop do PL wcześniej
Gaduaaa - to poproszę adres na priv. W czwartek się wybiorę na pocztę i wyśle Ci te ziolka. Dorzucę do tego wirusy ciążowe, żeby ładnie wszystko zadziałało
Gaduaaa, zapachmalin lubią tę wiadomość
3500 g 54 cm -
spróbuj...Caro wrote:Obydwa to markery nowotworowe.
No widzisz dwaj ginekolodzy, gadają coś różnego, i bądź tu mądry. Jeden panikuje, drugi każe przyjechać na wizytę za miesiąc. Hmm czas na gina nr 4? Hehe
co masz do stracenia? nic właściwie
Fabian Cyprian Tymuś -
Caro wrote:Obydwa to markery nowotworowe.
No widzisz dwaj ginekolodzy, gadają coś różnego, i bądź tu mądry. Jeden panikuje, drugi każe przyjechać na wizytę za miesiąc. Hmm czas na gina nr 4? Hehe
no nie zaszkodzi isc do 4 i nic mu nie mow ze ktos cos podejrzewal. Powiedz po prostu, ze poronilas i niech Ci zrobi USG. A jeszcze mi do glowy przyszlo, ze gdyby ten onkolog cos podejrzewal to tez nie kazalby Ci czekac miesiac, tylko wracac zaraz z wynikami.....no na chlopski rozum tak wydedukowalam... -
Odebrałam wyniki. Oddycham spokojnie... Taka jestem SZCZĘŚLIWA
Jeden marker lekko podwyższony. Norma 35 a mam 41. Dzwoniłam od razu do lekarza u którego byłam w piątek. Powiedział, że to nic poważnego. Że podejrzewał, że to coś rakowego po usg, ale nie chciał snuć czarnych wizji. Faktycznie potwierdził, że może tak być że lekko powiększone jajniki mogą świadczyć hiperstymulacji, bo biorę leki hormonalne i ta Cb. Ogólnie pozytywnie mnie nastawił. Umówiłam się właśnie do niego. Rezygnuje z endokrynologa i gina. Biorę go. Aktualnie. Ginekologa - endokrynologa. Jak będę na wizycie to zapisze mi też Dupka żeby brać od razu po owu, żeby unikać ewentualnego spadku progesteronu.
Lago, Nats lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Oo pięknie! Super wieści CaroCaro wrote:Odebrałam wyniki. Oddycham spokojnie... Taka jestem SZCZĘŚLIWA
Jeden marker lekko podwyższony. Norma 35 a mam 41. Dzwoniłam od razu do lekarza u którego byłam w piątek. Powiedział, że to nic poważnego. Że podejrzewał, że to coś rakowego po usg, ale nie chciał snuć czarnych wizji. Faktycznie potwierdził, że może tak być że lekko powiększone jajniki mogą świadczyć hiperstymulacji, bo biorę leki hormonalne i ta Cb. Ogólnie pozytywnie mnie nastawił. Umówiłam się właśnie do niego. Rezygnuje z endokrynologa i gina. Biorę go. Aktualnie. Ginekologa - endokrynologa. Jak będę na wizycie to zapisze mi też Dupka żeby brać od razu po owu, żeby unikać ewentualnego spadku progesteronu. wiedziałam że tak będzie dobra decyzja i wierzę że tym razem wszystko ładnie pięknie i lekko pójdzie
Caro lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Caro wrote:Odebrałam wyniki. Oddycham spokojnie... Taka jestem SZCZĘŚLIWA
Jeden marker lekko podwyższony. Norma 35 a mam 41. Dzwoniłam od razu do lekarza u którego byłam w piątek. Powiedział, że to nic poważnego. Że podejrzewał, że to coś rakowego po usg, ale nie chciał snuć czarnych wizji. Faktycznie potwierdził, że może tak być że lekko powiększone jajniki mogą świadczyć hiperstymulacji, bo biorę leki hormonalne i ta Cb. Ogólnie pozytywnie mnie nastawił. Umówiłam się właśnie do niego. Rezygnuje z endokrynologa i gina. Biorę go. Aktualnie. Ginekologa - endokrynologa. Jak będę na wizycie to zapisze mi też Dupka żeby brać od razu po owu, żeby unikać ewentualnego spadku progesteronu.
no widzisz, super, ale co sie strachu najadlas to Twoje dobrze ze wszystko pozytywnie sie skonczylo
Caro lubi tę wiadomość
-
I tak i nie.. Wiesz dwoje dzieci mam.. Partnera stałego nie ma.. Więc może i dobrze.. Ale wiadomo kobieta przeżywa jak każda stratę.. Tymbardziej taka.. Ze nawet nie wiedziała że w ciąży jest..Lago wrote:o kurcze, to kobieta pewnie troche zalamana?Fabian Cyprian Tymuś
-
no w sumie zycie za nia zdecydowalao...Gaduaaa wrote:I tak i nie.. Wiesz dwoje dzieci mam.. Partnera stałego nie ma.. Więc może i dobrze.. Ale wiadomo kobieta przeżywa jak każda stratę.. Tymbardziej taka.. Ze nawet nie wiedziała że w ciąży jest..
-
Na to wygląda.. Tylko gdzie pośród tego jestem my? Które się staramy.. Chcemy. A taka kurde se zajdzie w ciążę nawet nie wie.. Poroni i tyle.. Gdzie tu sprawiedliwoścLago wrote:no w sumie zycie za nia zdecydowalao...
Lago lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś
-
Caro super, dobry wybór i dobrze, że wyniki w porządku i jest jakieś sensowne wytłumaczenie całej sytuacji. Teraz tylko uszy do góry i walczymy dalej, pamiętaj
Gadi- a jak to wyszło z tą kuzynką? W sensie kto to odkrył, że to było poronienie? A co do syna i antybiotyku- spokojnie podawaj mu go... Wierzę, że nie jesteś zwolenniczką takiego leczenia i że to ostateczność ale sama przechodziłam dokładnie to samo ostatnio. Myślałam, że to nic, tylko kaszel. A dusiło i wymiotowałam, aż zwijałam się w łazience nie mogąc dojść do siebie. Potem wyszło zapalenie płuc. Niech bierze teraz- jak najszybciej to wyleczycie jeszcze przed ewent. pogorszeniem
Nats- no godzenie już było, przyszła koza do woza hahaha. No ale zobaczymy, mógłby przez najbliższy tydzień przychodzić tak codziennie- zapobiegawczo hahaha. Mam nadzieję, że nam się uda.(* jechać do pl) (tzn dziecko też ale miałam na myśli urlop ) Powoli dostaję pierdolca. Od pięciu tygodni mam w domu chorego i obojgu nam powoli siada psycha przez przesiadywanie ze sobą 24h/7dni w tygodniu. 
Posok- racja! Im bardziej przyglądam się mojemu wykresowi tym bardziej wydaje mi się, że czas odrzucić fochy na bok i rozpocząć godzenie
Gizmolec jasna dupka kaj żeś jest? Czemu milczysz? Tęsknimy!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2016, 20:57
Gaduaaa, Nats, Caro lubią tę wiadomość
-
Gizmolec na bank u Tii hahaha wg artykułu haha
A kuzynka była dziś u gin w Polsce.. No i tam wszystko jest okey ginekologiczne tylko w macicy jakieś pozostałości jakby właśnie po poronieniu.. I gin kazała zbadać hcg i jeśli się @ nie wyrównja to musi przyjść na lyzeczkowanie.. Także nieźle.. Dodam że ona miała normalnie @ p tym niby zajście w ciążę.. I kilkanaście dni po skończeniu @ dostała tego krwotoku
zapachmalin lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś
