"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
Widzę że przerobiłyście wczoraj temat prezentów i książek
U nas z racji tego,że mamy wigilię u kuzynki R i do niej zjeżdża się cała rodzinka z pobliża to robimy co roku losowanie jak w szkole Jesteśmy umówieni na jedną kwotę i temu kogo się wylosowało robi się jeden konkretny prezent. A dzieci dostają prezenty od każdego
Książki ? Jejka... ja erotyczne (nie tylko Grey) i romanse, ale i przewinęły się thrillery.. Właśnie wczoraj sobie o tym myślałam, że tak dawno nic nie czytałam.. nie umiem nawet skończyć III części Greya... totalny brak czasu jakiś. Dawniej jak dzieci były mniejsze, a R pracował w delegacji to siedziałam sobie w domu, nie pracowałam i czytałam ... ale czasy się zmieniły teraz czytam artykuły w necie o poronieniach i zachodzeniu w ciążę haha
Malinko Ty wiesz ... my in tuch all the time ale fajnie że się tu odezwałaś. Bardzo mnie to cieszy !! na prawdę
Ja wczoraj jeszcze raz testowałam i był prawie pozytyw.. a może już pozytyw? zobaczymy dziś. Temp z rana 36,54 więc spadła jakby faktycznie na owu. Cieszę się, że przyszła, jednocześnie mnie martwi,że tak późno ... wydaje mi się,że to nie jest dobrze ..Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyDzień dobry dziewczyny
Już wcześniej chciałam do Was napisać ale jakoś się wahałam. W końcu się przemogłam i piszę. Jestem po wizycie u nowego gina i powiem Wam że okazał się być konkretny. Wczoraj 10dc jeden jedyny pęcherzyk 16mm przygotowujący się do owu ale poza tym mam mięśniaka z lewej strony macicy ma prawie 3cm lekarz zdziwiony że wcześniejsza doktor tego nie widziała ( miała lepszy sprzęt) Nie da się go usunąć bo jest ryzyko ale powiedział że jak nie mam żadnych objawów typu długie miesiączki, obfite krwawienia czy plamienia w środku cyklu to nie powinien to być problem a muszę tylko chodzić na wizyty by podglądać czy nie rośnie.
Przepraszam że nie przywitałam się z każdą z osobna i nie napisałam kilka słów ale ostatnio nawet nie czytałam co kto skrobie. Wiem tylko że Malinka skrobnęła z czego bardzo się cieszę Gadi działaj ile wlezie nie patrz na testy na nic tylko bo wiesz jak to jest z tymi testami i tempkami -
Karolina2787 wrote:Dzień dobry dziewczyny
Już wcześniej chciałam do Was napisać ale jakoś się wahałam. W końcu się przemogłam i piszę. Jestem po wizycie u nowego gina i powiem Wam że okazał się być konkretny. Wczoraj 10dc jeden jedyny pęcherzyk 16mm przygotowujący się do owu ale poza tym mam mięśniaka z lewej strony macicy ma prawie 3cm lekarz zdziwiony że wcześniejsza doktor tego nie widziała ( miała lepszy sprzęt) Nie da się go usunąć bo jest ryzyko ale powiedział że jak nie mam żadnych objawów typu długie miesiączki, obfite krwawienia czy plamienia w środku cyklu to nie powinien to być problem a muszę tylko chodzić na wizyty by podglądać czy nie rośnie.
Przepraszam że nie przywitałam się z każdą z osobna i nie napisałam kilka słów ale ostatnio nawet nie czytałam co kto skrobie. Wiem tylko że Malinka skrobnęła z czego bardzo się cieszę Gadi działaj ile wlezie nie patrz na testy na nic tylko bo wiesz jak to jest z tymi testami i tempkamiKarolina2787 lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
nick nieaktualnyJa też się cieszę że jednak zmiana lekarza coś przyniosła. Martwi mnie ten mięśniak ale lekarz powiedział że usuwać go nie trzeba bo nie jest na tyle duży ale jednak jakaś przeszkoda w zajściu jest. Tym chce się zająć na następnej wizycie bo jak na razie mnie poznaje. Przepisał mi antybiotyk i globulki w związku z moim częstym zapaleniem pęcherza. Za dwa tygodnie mam przyjść do niego wraz z moim P. chce zobaczyć badanie nasienia i obejrzeć mojego P. w razie gdyby coś było nie tak ma go pokierować do odpowiedniego specjalisty. Powiedział że na następnej wizycie porozmawiamy o niepłodności itp. będziemy działać
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny.
Piszę jak obiecałam, sorki, że dopiero teraz ale moja ostatnia noc to była porażka...
A więc... Nic z tego jednak, jak zawsze. Nic tam nie ma. Mam co prawda urojenie, że jakaś różowa "niteczka" ale wiadomo jak to z tym jest. Na zdjęciu jej wcale nie widać. Także wszystko "zostaje po staremu".
Karolcia strasznie się cieszę, że zmieniłaś gina. Mam nadzieję, że teraz pójdzie już z górki. -
zapachmalin wrote:Gdyby ktoś chciał swoim okiem ocenić to proszę, ale bez szału.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15d88985380f.jpg
Malinka jak bardzo mi przykro ja na tyle nie mam odwagi żeby zrobić test, czekam cierpliwie.Chociaż już wariuję. -
Malina miło cię widzieć po takiej przerwie chociaż wieści smutne
Karola dobrze, że zmieniłas lekarza. Już jakiś progres jest, wie co ci dolega i jak to leczyć teraz będzie tylko lepiej!
A ja dzisiaj mam urlop! Ale nie będę się lenic tylko pracować! Muszę ogarnąć całe mieszkanie razem z oknami. Ostatnio tak je zapuscilam że aż wstyd. -
zapachmalin wrote:Gdyby ktoś chciał swoim okiem ocenić to proszę, ale bez szału.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/15d88985380f.jpg
To dziwne, że wczoraj kreska była i zniknęła a dzis jest pusto - może winne testy? sprobowac innego?
Ja się dziś wybiorę do gina bo po nocy swedziawka wrocila może coś mi poradzi -
nick nieaktualnyMalinko ja też mam taką nadzieję a Ty kochana nie smutaj może jeszcze warto poczekać i powtórzyć test bo na kiedy @ masz? Tak czy siak liczę na to że powracasz do nas na forum?
Monia dokładnie teraz wiem na czym stoję i czekam na dalsze wskazówki to miłego sprzątania
Barbia zawsze masz takie późne owulki? Chociaż jeszcze nie wyznaczyło tak do końca bo linia przerywana w każdej chwili może się zmienić. I jak długie masz przeważnie cykle?
Ladybag może to rzeczywiście od wkładek bo te zapachowe czasem mogą uczulać szczególnie jak ich wcześniej nie stosowałaś.
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Co tam słychać.?
Ja się nie udzielam bo nie mam zapału do tego wszystkiego w tym miesiącu. Głowa moja odpoczywa chociaż myśli powracają ale staram się je szybko zastąpić innymi myślami.
Odpusciłam a może troszke się z tymi porażkami pogodziłam.
Nadzieja zawsze u mnie będzie ale trzeba było troche zwolnić i nabarać na nowo sił.
Pozdrawiam
Dziewczyny i taka informacja z wątku sąsiedniego i wątku belly który czytam sobie czasami.
WALDuS rodziGaduaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJudi nadzieja zawsze pozostaje nawet jak zaczynamy wątpić. Mam nadzieję że zajdziesz w ciążę w najmniej oczekiwanym momencie i to będzie dopiero niespodzianka
Waldi o matko super wieści! Niedawno pisała do mnie co i jak u niej. Jejciu niedługo już będzie mogła tulić swoje maleństwo Pięknie! -
nick nieaktualnyKarolina2787 wrote:Judi nadzieja zawsze pozostaje nawet jak zaczynamy wątpić. Mam nadzieję że zajdziesz w ciążę w najmniej oczekiwanym momencie i to będzie dopiero niespodzianka
Waldi o matko super wieści! Niedawno pisała do mnie co i jak u niej. Jejciu niedługo już będzie mogła tulić swoje maleństwo Pięknie!
Bardzo się cieszę,że znalazłaś odpowiedniego lekarza i czuje w kościach,że wam pomoże ten lekarz kochana )Karolina2787 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJudi22 wrote:Tak jak piszesz,ona nawet jakby sie ni wiem jak waliło ona Nadzieja zawsze będzie nami.
Bardzo się cieszę,że znalazłaś odpowiedniego lekarza i czuje w kościach,że wam pomoże ten lekarz kochana )
Bardzo na to liczę i oby szybko zaczął działać ale na razie staram się spokojnie do tego podchodzić, chociaż teraz dużo czytam na temat mięśniaków i sama nie wiem co o tym myśleć. Jest możliwy powód ale jest też obawa czy da się to obejść ech... -
Karolina2787 wrote:
Barbia zawsze masz takie późne owulki? Chociaż jeszcze nie wyznaczyło tak do końca bo linia przerywana w każdej chwili może się zmienić. I jak długie masz przeważnie cykle?
Kochana nigdy nie miałam tak późno owulacji i tak długich cykli. Może coś po obniżeniu prolaktyny mi się poprzestawiało. -
Karolina2787 wrote:Bardzo na to liczę i oby szybko zaczął działać ale na razie staram się spokojnie do tego podchodzić, chociaż teraz dużo czytam na temat mięśniaków i sama nie wiem co o tym myśleć. Jest możliwy powód ale jest też obawa czy da się to obejść ech...
Mam koleżankę która ma mięśniaka i normalnie zaszła w ciążę (tzn no było to utrudnione ale nie niemożliwe ) i ciążę donosiła i urodziła i jest ok
Także wiem, że łatwo mi to mówić, ale głowa do góry
A ja się tylko wkurzyłam, bo pani dr. stwierdziła, że to delikatna infekcja grzybicza taki począteczek i że mam brać clotrimazolum i lutke zmienić na dupka.
Ale nie wiem, przez te moje przejścia boję się żeby mi to nie zaszkodziło, a i boję się zmieniać luteiny, na duphaston bez wiedzy mojego prowadzącego lekarza ( z którym widziec sie bede dopiero w przysżłym tyg ) -
ladybag wrote:Mam koleżankę która ma mięśniaka i normalnie zaszła w ciążę (tzn no było to utrudnione ale nie niemożliwe ) i ciążę donosiła i urodziła i jest ok
Także wiem, że łatwo mi to mówić, ale głowa do góry
A ja się tylko wkurzyłam, bo pani dr. stwierdziła, że to delikatna infekcja grzybicza taki począteczek i że mam brać clotrimazolum i lutke zmienić na dupka.
Ale nie wiem, przez te moje przejścia boję się żeby mi to nie zaszkodziło, a i boję się zmieniać luteiny, na duphaston bez wiedzy mojego prowadzącego lekarza ( z którym widziec sie bede dopiero w przysżłym tyg )