X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak z tymi plemniorami to jest masakra wystarczy jakiś mały czynnik, bądź mała zmiana i już jest inaczej. Ja sama od siebie mogę polecić zrobić posiew nasienia bo tez warto, gdyby nie mój gin to do tej pory też bym nie wiedziała że mamy jakieś bakterie.

    Właśnie na ostatniej wizycie usg pokazało że lewy jajcor cichutki a za to prawy pracuje non stop bo po każdej wizycie praktycznie z niego mam pęcherzyki i to dosyć spore. Ogólnie to pobolewa mnie już po @ ale to takie ćmienie jest najbardziej odczuwalne są te skurcze przed samą owu a przynajmniej tak myślę bo przeważnie na 12dc mi wypada owulacja. Lekarz też ''przewidział'' mi owulkę na dziś.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss wrote:
    Karola przyznam Ci się, że kiedyś myślałam, że skoro należę do grupy "szczęśliwców" odczuwających owulkę to gładko przez ten etap przejdziemy. A tu lipa... problem z mężem. Heh, jak zawsze pod górkęb zawsze coś stanie na drodze


    Dokładnie poza tym ja cały czas sądziłam że to jednak po mojej stronie stoi powód niepowodzeń bo ten cały mięśniak ale jak widać nie tylko to jest przeszkodą, także zawsze ważne jest zbadanie się też faceta.

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za miłe przyjęcie jakoś tak raźniej mi chociaż ja pomimo że bardzo bym chciała to już powoli robię się obojętna i tracę wiarę że się uda :( nic zrobimy co możemy widocznie po raz kolejny życie uczy mnie pokory i cierpliwości... ja też odczuwam mocno owulke odkąd urodziłam mojego synka. Wcześniej nic zupełnie nie czułam

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak na zdjęciu to mój synek <3

    calanthe lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdzia z dziewczynami zawsze raźniej bo wiesz że są tu osoby z podobnym problemem do Twojego. Tu nie czujesz się sama z problemem bo każda z nas pomoże i wesprze jak potrafi. Pamiętaj nie jesteś sama każda z nas ma jeden wspólny cel i wierzę, że każdej z nas uda się go osiągnąć prędzej czy później a warto mieć taką grupę wsparcia bo to na prawdę dużo pomaga :) Synek cudeńko <3

    magdzia26 lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 lutego 2017, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny :) Witam już z Irlandii :) powoli wejdę w swoje tryby :) Ktoś jest chętny streścić mi ostatni tydzień? heh

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gadisiek :) No hejo kochana Ty lepiej opowiadaj co i jak u Ciebie :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 5 lutego 2017, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina2787 wrote:
    Gadisiek :) No hejo kochana Ty lepiej opowiadaj co i jak u Ciebie :)
    aj mnie to na razie głowa boli po podroży i jestem mega zmęczona.. muszę dojść do siebie ..

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to kochana odpoczywaj i w między czasie poczytaj o czym my tu pitoliłyśmy :P

  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 5 lutego 2017, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowa koleżankę ;)

    Gaduaaa nie ma zmiłuj :D odpocznij i powoli nadrabiaj :P w sumie to aż tak dużo nie naprodukowalysmy :)

    Judi a no tak to czasem jest ze człowiek wybuchnie.. Nie ma rady.. ale pamiętaj jak to mówią - po burzy zawsze wychodzi słońce :) parę dni dąsow i wyjdziecie na prostą :)
    Z facetami niestety jest tak jak czytałam kiedyś w książce kobiety są z Wenus a faceci z Marsa - ze facet to wszystko dusi w sobie i jak ma problem to się zamyka w jaskini i musi sam przetrawic.. wiec pewnie przemysli i w swoim czasie wróci do tematu i dojdziecie do porozumienia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 19:13

    magdzia26, Gaduaaa lubią tę wiadomość

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Karolina <3 synuś to moja największa miłość :* chociaż czasem daje w kość to i tak kocham go najmocniej na świecie

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdzia26 wrote:
    Dziękuję Karolina <3 synuś to moja największa miłość :* chociaż czasem daje w kość to i tak kocham go najmocniej na świecie

    To oczywiste miłość do dziecka jest bezgraniczna a macierzyństwo jest najpiękniejszym darem jaki kobieta mogła otrzymać od losu. Tak bardzo bym chciała tego doświadczyć...

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina na pewno doswiadczysz :* a jak już raz to się zdarzy i dzidzia trochę podrosnie to będziesz chciała jeszcze raz i jeszcze raz ja marze o trójce dzieciaczkow ale mój mąż mówi że to ostatnie dziecko o które on się stara że więcej nie da rady...wiec modlę się o bliźniaki :P

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A przepraszam ale nie jestem w stanie przejrzeć całego watku jak długo się staracie? Macie jakiś zdiagnozowany problem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 19:50

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Magdzia ja to się modlę o jedno tak bardzo bym chciała no i w końcu już najwyższa pora. A wiesz że u mnie w rodzinie mam bliźniaki i mój P. ma brata bliźniaka ;)

    Staramy się już ponad dwa lata o pierwsze bobo jak na razie to badanie hormonów u mnie ok mój nasienie ciut przysłabe i wyszło jakieś zapalenie + na dodatek bakterie w posiewie. 21.02 ma wizytę u urologa więc mam nadzieję że coś zadziałamy z tym i będzie poprawa. Po wizycie też chcę faszerować mojego Fertilmanem bo ponoć b. dobry jest i dziewczyny polecają na poprawę nasienia.

  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podobno profertil też jest super mojej koleżanki mąż lykal i fertil man i profertil i po profertilu im się udało a jakiś monitoring cyklu mialas?

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 5 lutego 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie ostatnio dużo się naczytalam o staraniach i podobno też ważne jest żeby przez cały cykl się przytulać a nie tylko w dni płodne bo czasem zdaza się ze kobieta "wytwarza wrogi sluz" a tak lepiej podobno jest mi już głową puchnie od tego

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie miałam monitoringu, ale teraz ginek mnie obserwuje. Wczoraj bylam na wizycie i usg wykazało piękny pęcherzyk 19mm w 11dc więc zalecił seksik wczoraj i dziś potem za 3 dni i wizyta w sobotę. Mam miesniaka wiec też liczę się z tym że to również może być przyczyną niepowodzeń.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lutego 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My teraz musimy najpierw pozbyć się tych bakterii a potem normalnie starać ze wspomaganiem tzn. Fertilamnen plus :-)

    Także w przeciągu 3 miesięcy na nic nie liczę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2017, 20:49

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 5 lutego 2017, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No no, to super, w takim razie serduszkujcie ile wlezie:-) Dorwij chłopa wieczorkiem ]:-> I nie marudź Kochana z tym wstrzymywaniem od nadziei, bo jak plemnior zechce to i bakteria mu na drodze nie stanie;-)

    Magda Wy przynajmniej wiecie co to znaczy mieć 1 dziecko. My tu wszystkie marzymy by mieć choć jedno, ale wiem, że jak ma się jedno ciut odchowone to zaczyna się dążyć do kolejnego. Mam kumpelę, która mocno przeżywała chęć posiadania drugiego, tak więc wiem po części co Cię gryzie. Mam nadzieję, że wszystkie po badaniach i odpowiednich lekach (ew.z pomocą lekarzy) zafasolkujemy w 2017

    Karolina2787 lubi tę wiadomość

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
‹‹ 907 908 909 910 911 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ