Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry!
Witam się z Wami w 37 tygodniu!! ☺️🍀🎉
Boziu jak ten czas zleciał!!!😁
Niby się doczekać nie mogę, a jednak stres jest🙂
Wybaczcie, że piszę o jednym i tym samym, ale Wam się tylko mogę wygadać a siedzi to we mnie i siedzi.. 😞
Mój mąż się stresuje moją cesarką, a ja udaje przed nim, że jest wszystko super.. 🥺 -
Oo nie! Ja też nie widziałam zdjęć 😭 to przez to, że rzadziej zaglądam odkąd mały się urodził
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
abrakadabra wrote:Olenka jak u Ciebie sytuacja?
dziś już różowe plamienie, więc stanęło na moim braku ciąży
-
Cześć dziewczyny, dawno nie zaglądałam bo miałam trochę komplikacji ciążowych ale już wszystko ok.
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i tych co ujrzały dwie kreskiMam nadzieję, że niedługo będzie wysyp kolejnych 🍀
Ja już z jednej strony nie mogę się doczekać porodu a z drugiej mam strasznego stresa jak to będzie - czy znów skończy się cc, czy nie odeślą nas z powodu braku miejsc, czy nie zabiorą porodów rodzinnych.. ale chyba najbardziej jak mój dwulatek poradzi sobie z tym armagedonem w jego życiuDziewczyny w podobnej sytuacji, jak Wasze starszaki zareagowały na maluchy? Midzia, Ty też masz dwulatka i noworodka. Jakieś rady?
midzia lubi tę wiadomość
-
Manioka, ale Ty i Twoje emocje też są ważne, nie myśl z góry że Twój nie da rady udźwignąć Twoich uczuć 😊 razem zawsze raźniej się pomartwic, bo wiadomo że to stresująca sytuacja... Jesteście w tym razem!
Mam wyniki proga, 42,3 nmol czyli ok 13ng, chyba w porządku?
Martyna, dawno nie pisałaś co u Ciebie, napisz jak ciąża, jak się czujesz 😊Monika7, Martyna33, Manioka, Juliet, Limonka26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPomarańcza wrote:Manioka, ale Ty i Twoje emocje też są ważne, nie myśl z góry że Twój nie da rady udźwignąć Twoich uczuć 😊 razem zawsze raźniej się pomartwic, bo wiadomo że to stresująca sytuacja... Jesteście w tym razem!
Mam wyniki proga, 42,3 nmol czyli ok 13ng, chyba w porządku?
Martyna, dawno nie pisałaś co u Ciebie, napisz jak ciąża, jak się czujesz 😊Pomarańcza lubi tę wiadomość
-
Wchodzę żeby sprawdzić do Futuremama urodziła, ale chyba jeszcze maleństwo nie chce wyjść 🤣
Ja wczoraj byłam na wizycie, maly już 2,5 kg ma, lekarka mówi że do grudnia raczej nie dociągnę bo szyjka już dość skrócona ale nie powiedziala mi ile...
Mam nadzieję że do grudnia to już będę rozpakowanaPomarańcza, Olenkaqx, midzia, Juliet, Limonka26 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa jestem po monicie i szczerze mam haos w głowie i nwm co myśleć 🥺
Umówiłam się na monitoring do zupełnie innej babki myslalam ze zrovi mi po prostu usg i tyle amusialam miec całościową wizyte bo ona mnie nie zna No i dobra pogadalysmy pow jej wszystko jak wygląda sytuacja namieszała mi tylko w głowie usg tez zrobila i pecherzyk ma 14 mm w czwartek zalecila kolejna wizyte ja niestety nie dam rady bo i tak jeżdżę z 80 km wiec ni dam rady po namyśle stwierdziłam że we wtorek pojads tam gdzie się lecze od ponad roku i xobacze czy była po prostu ta owulacja.... chciałam sb skontrolować ten cykl a wyszło jak zawsze....
Przepraszam za żal post ale s,czerze brakuje mi juz sil na to wszystko mogłam podejsc do tej iui zaufać lekarzowi a nie zaczęłam sb wymyślać.... czy te starania wgl msja sens.... -
Anka, ja coś nie zrozumiałam dlaczego chaos w głowie? Pęcherzyk to chyba dobrze? Czy ta lekarka coś nagadała?
Pomarańcza, prog super ☺️ Dziękuje ze pytasz, aktualnie tonę w walizkach gdyż w sobotę jedziemy do Polski (na ok. Pół roku, także gratów sporo). Po wkroczeniu w 3 trymestr tfu tfu nie wymiotowałam jeszcze ani razu, wiec mały sukces. Trochę zaczynam odczuwać bóle spojenia, przy przewracaniu się na boki naprzykład, ale brzuszek mam nie duży, także nie jest mi jakiś mega ciężko naraziew piątek mamy usg 3 trymestru☺️
Kiedy testujesz?Pomarańcza, Nunakala lubią tę wiadomość
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Anka, ja coś nie zrozumiałam dlaczego chaos w głowie? Pęcherzyk to chyba dobrze? Czy ta lekarka coś nagadała?
Pomarańcza, prog super ☺️ Dziękuje ze pytasz, aktualnie tonę w walizkach gdyż w sobotę jedziemy do Polski (na ok. Pół roku, także gratów sporo). Po wkroczeniu w 3 trymestr tfu tfu nie wymiotowałam jeszcze ani razu, wiec mały sukces. Trochę zaczynam odczuwać bóle spojenia, przy przewracaniu się na boki naprzykład, ale brzuszek mam nie duży, także nie jest mi jakiś mega ciężko naraziew piątek mamy usg 3 trymestru☺️
Kiedy testujesz?
i tak chodze na monitoringi zawsze do innego lekarza i każdy mowi co innego... np ze progesteron kolo 6 swiadczy o owulacji a inny że swiadczy niej progesteron ponad 10.... juz serio sie gubie w tym wszystkim -
Martyna, super że nie wymiotujesz, oby już końcówka była łaskawa 🥰 podziwiam pakowanie się na pół roku 😯 to musi być męczące... A że brzuszek nie duży to chyba dobrze 😉 a co do testowania to może w sobotę, zobaczę czy nie przeczekam do okresu, jakoś zaczęłam wątpić w ciążę 🤨 nie wiem, jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego chyba, zależy mi oczywiście, ale tyle się staramy i nic że to jest jak wizja która nigdy się nie spełni 🤷🏼♀️
Anka, w takim razie podejdźcie w przyszłym cyklu, to że teraz się nie zdecydowaliście to nie znaczy że nie możecie teraz. Wiem, że Ci przykro, ale gdyby teraz IUI by Wam nie wyszło to może byś zastanawiała się czy to było potrzebne. Przytulam 🤗 ja też miałam myśli że tyle czasu wzbraniałam się że staraniami że może już bym miała dziecko gdybym tak nie odkładała. Ale równie dobrze może dalej bym była w tym samym miejscu, a jakbym zaszła kiedy nie byłam gotowa to czy bym dała tę miłość tak jak teraz czuję? Nie wiem🤷🏼♀️ czasu się nie cofnie, a nie ma co sobie wyrzucać coś, czego już nie zmienisz... -
nick nieaktualnyPomarańcza wrote:Martyna, super że nie wymiotujesz, oby już końcówka była łaskawa 🥰 podziwiam pakowanie się na pół roku 😯 to musi być męczące... A że brzuszek nie duży to chyba dobrze 😉 a co do testowania to może w sobotę, zobaczę czy nie przeczekam do okresu, jakoś zaczęłam wątpić w ciążę 🤨 nie wiem, jakoś tak się przyzwyczaiłam do tego chyba, zależy mi oczywiście, ale tyle się staramy i nic że to jest jak wizja która nigdy się nie spełni 🤷🏼♀️
Anka, w takim razie podejdźcie w przyszłym cyklu, to że teraz się nie zdecydowaliście to nie znaczy że nie możecie teraz. Wiem, że Ci przykro, ale gdyby teraz IUI by Wam nie wyszło to może byś zastanawiała się czy to było potrzebne. Przytulam 🤗 ja też miałam myśli że tyle czasu wzbraniałam się że staraniami że może już bym miała dziecko gdybym tak nie odkładała. Ale równie dobrze może dalej bym była w tym samym miejscu, a jakbym zaszła kiedy nie byłam gotowa to czy bym dała tę miłość tak jak teraz czuję? Nie wiem🤷🏼♀️ czasu się nie cofnie, a nie ma co sobie wyrzucać coś, czego już nie zmienisz...
bo czy możliwa jest owuklacja majac proga na poziomie 6-7.... -
Anka jest możliwa owulacja, przecież ja przy stymulacji + ovitrelle miałam proga 6,69. I było ciałko żółte. Tylko tu chyba wychodzi albo słabej jakości owulacja, albo niedomoga lutealna przy powtarzającym się takim wyniku.44cs - udało się 🤍
——————————————————
▪️ I IVF: FET ❄️4BB✖️
▪️ II IVF:
• FET❄️4BA- 5tc💔
• FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883;
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
🍀Nasze słoneczko jest już z nami ☀️🧑🧑🧒 -
nick nieaktualnyLimonka26 wrote:Anka jest możliwa owulacja, przecież ja przy stymulacji + ovitrelle miałam proga 6,69. I było ciałko żółte. Tylko tu chyba wychodzi albo słabej jakości owulacja, albo niedomoga lutealna przy powtarzającym się takim wyniku.
W poprzednim cyklu mialas dobrego proga co nie? Chyba ze cos pomyliłam.... -
Julkaaa wrote:Cześć dziewczyny, dawno nie zaglądałam bo miałam trochę komplikacji ciążowych ale już wszystko ok.
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i tych co ujrzały dwie kreskiMam nadzieję, że niedługo będzie wysyp kolejnych 🍀
Ja już z jednej strony nie mogę się doczekać porodu a z drugiej mam strasznego stresa jak to będzie - czy znów skończy się cc, czy nie odeślą nas z powodu braku miejsc, czy nie zabiorą porodów rodzinnych.. ale chyba najbardziej jak mój dwulatek poradzi sobie z tym armagedonem w jego życiuDziewczyny w podobnej sytuacji, jak Wasze starszaki zareagowały na maluchy? Midzia, Ty też masz dwulatka i noworodka. Jakieś rady?
Angażuj jak najwięcej do pomocy, żeby czuł się ważny i potrzebny. Powtarzaj, że dzidzia go kocha, że Wy go kochacie, że teraz jest już starszym bratem, chwał jak najwięcej. Unas najpierw był lekki szok, a za chwilę już mega miłość i chęć kontaktu 😊
Do nas przypałetała się grypa żołądkowa, chyba przyniosłam ze szpitala... Mam taki żal do siebie... 😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2021, 03:19
-
Anka ale to dobrze ze wywiad zebrała i wszystko, inaczej słabo by to o oniej świadczyło😉
Ja teraz jak na różnych lekarzy trafię to każdy praktycznie wywiad przeprowadza i serio też zupełnie inne podejścia ale po tym mogłam przynajmniej stwierdzić który wg mnie jest najlepszy i wybrać na prowadzenie reszty ciąży. No i po, bo do tych lepszych to ostatnio jak stwierdziłam że muszę już na terminy patrzeć to grudzień, a do mojego najbliższy był na 22.12 więc zaklepałam już na kontrolę.