Kontrwatek "dobrze, ze..."
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A ja myslalam ze to chodzi o pozytywne strony tego ze jednak sie jeszcze nie udalo . Ja to bym mogla sporo napisac chyba ;P
Jesli nie zajde do lutego:
- Pojade na ekstra urlop gdzies do Azji
- Bede mogla sie rozwinac zawodowo - szansa jedna na sto mi sie trafila, moge juz nigdy takiej nie dostac
- Nie utyje
- Moge pic alkohol
- Moge pic kawke
- Moge sie wspinac
- Moge jezdzic na nartach
- Mam czas dla siebie, moge cztac ksiazki, uczyc sie jezyka, w spokoju i nie zasypiajac ogladac filmy wieczorem z lubym
- nie mam obwislych i bolacych piersi
Co nie zmienia faktu, ze chce zajsc w ciaze i miec dzieci ale trzeba tez widziec jakies pozytywne strony w tym szalenstwie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2013, 17:29
Anulkaa, turkawka, Unlike, vanessa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-