Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Allende witam witam koleżanko w małpim gaju Nie, nie łamie się. Wczoraj nie miałam na to czasu, a dzisiaj jak zwykle następnego dnia już jest lepiej. Ale dziwna sprawa, bo zobaczyłam wczoraj krew i alarm, że @. Cały dzień cisza, noc cisza no i czekam na wodospad dzisiaj. Nie wiem co jest grane, bo nigdy tak nie miałam
Nie wiem jak Wy, ale ja zawsze chciałam mieć dwójkę a nawet trójkę dzieci. 2 córki i syna. Póki co dupa, ale walczę. A Wy ?
Selinko a może ta koleżanka wszystko odpuściła i po prostu zaskoczyło. Może wyłączyła najważniejsze - mózg.
Tym_janek piękny prog. Jeśli humor poprawią Ci gołąbki to wpadaj. Narobiłam wczoraj jak dla wojska. Uprzedzam tylko, że sos mi nie wyszedł
Czuję dzisiaj w kościach wiosnę. Już nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie i kiedy będę spacerować po bulwarach mmmmm
Wiosno gdzie jesteś ?Allende lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHondek koleżanka z tamtego wątku niestety była wyłączona że starań na rok że względów zdrowotnych bardzo poważnych. Nie wolno jej było pod żadnym pozorem zachodzić. Teraz lekarz dał im zielone światło do starań i się od razu udało, bez niczego Jak widać wystarczyło się dobrze wyleczyć i przygotować organizm na dziecko (to jej 2gie)
Co do Twojej @ hmm faktycznie dziwna sprawa, chyba nigdy tak długo mi się nie rozkręcała. To na pewno @?
Mówisz że wiosnę czujesz no ja też, w okularach p.slonecznych chodzę i ciepło jest bardzo ale ktoś mi wspominał, że w lutym niebawem ma być -20st. Brrrrrhondek lubi tę wiadomość
-
Gin stwierdzil, ze mam bety nie powtarzac, jutro ide na wizyte to będziemy ustalać strategie, bo moja endokrynolog mi dla odmiany dowalila badan, wiec trzeba bedzie to wszystko jakos pogodzic. Pytanie też czy moge sobie zrobić przerwę tak o, ostatnio mi odradzal, no ale moze cos sie zmienilo od tego czasu.
Ale juz wykupilam leki na zatoki i mam nadzieje, ze ten temat szybko uda sie ogarnac teraz z ta artyleria antybiotykowo-sterydową. Opryszczka powoli powoli sie juz goi.
LKoty wyczuwaja chyba moj wisielczy nastroj bo nie odstepuja mnie na krok i jak tylko usiade to są przytulaski. Jeden z moich kotow przytula sie jak dziecko - obejmuje lapkami szyje i wtula sie w nia glowa, a tylne lapki szeroko, ze mozna go nosic jedna reka trzymajac i to jest takie super uczucie ♡ od razu humor sie poprawia i serce mieknie.Ajaj88, Allende lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Hondek, mi się tak @ rozkręcała 3 cykle temu i ostatecznie okazała się wolno rozkręcająca, intensywna ale bardzo szybko kończąca się też. Wiec tego też ci zyczę, aby szyko się skończyła.
Dziękuję za propozycję gołąbków ale dziś mąż robi obiad i nie mogę tego przegapić
Ja przez długi czas nie chciałam mieć dzieci w ogóle. A jak już zaczęłam chcieć to super by było mieć 2 - chłopca i dziewczynkę lub 2 chłopców. Mój mąż chciałby 3 lub 4 nawet. Ale po aktualnych trudnościach to już chyba wie, że mój plan jest nieco bardziej realny jednak. Cud będzie jak z jednym się uda, a jak dwójka to pełnie szczęścia👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Hej dziewczęta jestem tu nowa, staramy się o 1 dziecko z mężem już 5ty miesiąc. Jutro idę do nowej gin bo mój poprzedni trochę mnie wkurzył, twierdzi, że wszystko jest ok a zlecił mi niewiele badań i uważam, że ciągle coś jest nie tak, kolejny cykl bez owu... Była któraś u dr Joanny Korabel w Centrum Mama??
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyKlot hej nie znam niestety tej lekarki. Lekarz pewnie nie zlecał dużo badań, bo krótki czas starań macie. Za każdym razem robisz monitoring, że wiesz że kolejny cykl bez owu?
Ja chciałam zawsze 3ke dzieci, nas w domu było 4 a u mojej mamy 5cioro. Póki co słabo mnie i mojemu rodzeństwu ta prokreacja wychodzi
Aaaa u mnie beta 0 tak jak oczywiście wiedziałam, tak więc w weekend czekam na malpiszona i jedziem dalej... -
Klot- ja też nie znam.
Selina, ja coś czuję, tak jak któraś z dziewczyn tu już pisała, że my tu w tym wątku wszystkie na raz zajdziemy w ciążę i wcale bym się nie zdziwiła jakbyśmy się spotkały na porodówce.Selina, Allende lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Selina, nie nie robiłam monitoringu, mam nadzieję, że ta lekarka wpadnie na to stwierdzam po prowadzeniu wykresu na ovu... Swoją drogą - czy używacie termometra? jeśli tak to jakiego? bo mój nie jest tak dokładny..możecie zerknąć na mój wykres
U mojego brata też prokreacja wychodzi
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Kłot - jak nie masz monitoringu to nie wiesz czy masz owulację czy nie. Może być skok temperatury bez owulacji, np. Przy LUF, a może być tempka cały czas nisko, a owulacja była, np. przy niedomodze ciałka żółtego.
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Cześć Kłot. Ja też nie znam. A termometra nie używam, bo mnie tylko niepotrzebnie nakręcał.
Selina a jak już się rozkręcisz to dwójeczka będzie na dzień dobry, potem kolejna i będziesz miała wesołą gromadkę w domu Tym_janek a Ty co samo.tym_janek, Selina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZ tą synchronizacją na porodówce super pomysł Skoro tak sobie snujemy plany czy raczej marzenia ja chciałabym parke standardowo ale przyjmę co Bóg da dowolnej płci
Kłot - monitoring to podstawa ja w wykresy temperatury nie wierzę. Nawet testy owu są zawodne, tak że jak chcesz mieć pewność umów sie na monitoring najlepiej kilka dni z rzędu co by nic nie przegapić. My sie tak na męża wynikach skupiliśmy ze ja nie badałam sie przez pol roku... i co ? Pęcherzyk owszem rósł ale nie pękał. Co do lekarza polecam poczytać forum wcześniej bo dużo polecanych / niepolecanych tez warto znać żeby sie wystrzegać.
Ja wczoraj byłam u doktorka i podobno ładny dorodny pęcherzyk jest dostałam jeszcze ovitrelle na pęknięcie i polecenie "No to teraz działajcie " od lekarza
A.tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjaj88 no to faktycznie nic tylko pracować trzymam kciuki
Dziewczyny mnie już obojętne czy bliźniaki czy nie, ważne by były tak więc jak znowu wychoduje 2 pęcherzyki, które pękną po zastrzyku to nie będę narzekać hehe
Mam nadzieję że faktycznie na tej porodówce się spotkamy i to jeszcze w tym roku!
Ja coś czuję, że u nas to IUI pomoże. Jak nie za 1 to za 2 razem, ale się uda.
Kłot tak jak dziewczyny piszą: jedyna pewna metoda potwierdzenia czy owu jest czy jej nie ma jest monitoring. Umawiasz się ok.9-10dc za 1szym razem i obserwujcie z lekarzem a później 2dni po i możliwe że 4dni po też, czy pęknął
A skąd masz tą lekarkę? Ktoś Ci ja polecił?tym_janek lubi tę wiadomość
-
Selina, przykro mi, że @ przyszła, to są okropne dni, ale pamiętaj, że za tydzień będzie już lepiej!
U mnie totalna załamka. Mąż miał nieliczne bakterie paciorkowca i miał 10 zastrzyków. Teraz wyniki posiewu po leczeniu: paciorkowiec liczny plus e-cola. Kompletna paranoja! No i po co on się kłuł biedak? Liczę na to, że to pomyłka, bo wyniki podano mi przez telefon, w piątek mamy wizytę w klinice. Jeśli to nie pomyłka, to robimy posiew jeszcze raz, nieważne co lekarz powie. No kurde, jakoś mi się nie chce wierzyć.
Do tego 12 dc, a owulki nie ma (robię testy elektroniczne ClearBlue, które są super dokładne), zamiast tego wypływa ze mnie dziwaczny śluz o dziwacznej barwie i konsystencji jak glut. No, porażka na całej linii:(
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Aaaahaha, tym_janek, moja jedna koteczka też się tak przytula cudak jeden, ja nie wiem jak ja kiedyś przeżyję jej odejście...
Co do spotkania na porodówce to jestem jak najbardziej za, byle by jednak to nie był kopernik, bo tam zaszywają na maksa masakratym_janek lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczynki za pomoc i poradę tak zrobię. Jutro mój 8 dc, mam nadzieję, że jakiś ładny pęcherzyk się tam tworzy, dzisiaj lekko pobolewał mnie jajnik lewy...
Selina, tak poleciła mi ją moja klientka, która jest lekarzem. Poczytałam o niej dobre opinie i że specjalizuje się w niepowodzeniach przy zajściu w ciążę. Początkowo chciałam umówić się do prof Huberta Hurasa, którego poleciła mi koleżanka i to jego szukałam i okazało się, że w jego klinice "centrum mama" pracuje właśnie dr Joanna Korabel, więc ostatecznie zdecydowałam się na nią
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.