Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się chyba w końcu doczekałam owulki (wiadomo, pewności nie ma , ale mam nadzieję, że była) , staraliśmy się z mężem co dwa dni, zawsze się zastanawiam, lepiej codziennie czy co drugi dzień? Różne sprzeczne informacje na ten temat znajduję.
Ja myślałam o dwójce dzieci, więc teraz jeszcze jedno i produkcja zakończona tak by było dla nas optymalnie.Selina, Dziwna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anuśla - zdefiniuj "dziwaczną barwę". Może Salina ma rację, nie złapałaś bakterii od męża? To by wyjaśniało też jego wyniki, bo co z tego, że on się leczył jak się wzajemnie pozarażaliście kilka razy po drodze?
Allende - ja też nie wiem co zrobię bez moich futrzaków... na szczęście jeszcze są smarkacze - 5 i 3 lata, więc nie musze się tym na razie martwić.
mylola - statystycznie rzecz biorąc jak uprawiacie seks codziennie to w jednym cyklu macie 35% szans na poczęcia, a jak co drugi dzień 32%, więc różnica jest znikoma. Przy czym to tylko pod warunkiem, że partner nie ma problemów z nasieniem. Jak wyniki są nawet w normie, ale blisko niskich granic to lepiej zostać przy schemacie co 2 dni. Ale najważniejsze to abyście chcieli się kochać, bo wymuszanie na sobie czy kimś seksu tylko stresuje, a stres nie sprzyja zapłodnieniu.
Selina - czyli po owulacyjnym cyklu masz @ 3-4 dni po odstawieniu dupka? Przy bezowulacyjnych jest to większa loteria, więc zastanawiałam się, kiedy ew. teraz się @ spodziewać.
W ogóle jak znacie jakieś nieoczywiste sklepy (IKEA, Obi, Castorama czy Agata meble są bardzo oczywiste ) w Krakowie lub okolicy gdzie są fajne meble, płytki, parkiety, drzwi i inne domowe takie elementy zarówno z poziomu remontowego jak i potem urządzania, to dajcie mi znać na prv (coby tutaj nie spamować towarzystwa)👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek zapomniałam o kotełach dodać moje też nie są jeszcze stare, ale jedna, ta właśnie kochuśna jest ciężko chora i każdy nawrót jej choroby jest wielką niewiadomą czy przeżyje więc jestem jak na szpilkach, za każdym razem drżę. A uwielbiam ją nad życie nie chcę nawet się przyznawać ile kasy już poszło na ratowanie przytulaka
-
nick nieaktualnyTymjanek tak, u mnie @ przychodziła do tej pory zawsze na 3 dzień po odstawieniu dupka. Nie biorę go od wczoraj, więc myślę, że jutro się zajwi ciocia. Myślę że u Ciebie może być podobnie aczkolwiek dziewczyny na forum piszą, że nieraz muszą długo czekać, nie wiem od czego to zależy.
Cyce tak mnie już bolą, że szlag mnie zara zara trafi...
Do tego w nocy jakieś koszmary o obrzydliwym, ogromnym pająku miałam do tego był tam mój tata, ja to się zaraz dopatruje znaczenia snów echh
Co do fajnych mebli, to musiałabym siostry sptytac, bo niedawno dom sobie urządzali i np.fajny stół sobie kupili taki inny, ale chyba za Krakowem
Nie wiem czy w Witek Home też mają takie sztampowe i oklepane wszystko?tym_janek lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczynki, właśnie wróciłam od gin. Pokazałam jej wszystkie poprzednie badania z listopada, wykresy itd i powiedziała, że wyniki są ok, że progesteron w 2 fazie cyklu ładnie poszedł w górę i zobaczymy co usg pokaże. Jestem w 9 dc i powiedziała, że też wszystko ładnie wygląda, endometrium 7mm i rośnie ładny pęcherzyk w prawym jajniku, ma śr 16mm. W lewym nic nie ma ale też w porządku. Powiedziała, że myślała, żeby mi dać wspomagacze na progesteron ale po usg uważa, że nie jest mi to potrzebne. Powiedziała też, że bardzo dobrze, że biorę wiesiołek i castagnus.
Umówiłam się na za tydzień żeby sprawdzić czy pęcherzyk pękł. Jeśli po 3 mcach nam się nie uda, to mam zrobić wymaz z pochwy i szyjki na chlamydie, mykoplazmy, ureaplazmy a mąż badanie nasienia. I wtedy już będziemy musiały zrobić badanie drożności jajowodów. Ale jestem dobrej myśli, podobno najlepiej strać się na początku przyszłego tygodnia, więc mam zalecenie wykorzystać męża
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualny
-
Selina, tak bardzo, widać, że kobieta zna się na rzeczy, poprzedni ginekolog nic nie wspomniał o tym, że powinnam takie badania wykonać w razie gdyby nam się nie udawało. Dr też powiedziała, że jeśli po 3 mcach się nie uda to wypisze mi skierowanie do szpitala i na NFZ zrobi mi badanie drożności więc też nie naciąga na kasę. Jednym słowem polecam Dr Joannę Korabel
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Klot a poprzedniego lekarza skąd miałaś? Może on nie chciał wybiegac do przodu z leczeniem. Bo z tego co mówisz ta też na chwilę obecną nie widzi potrzeby badań czy suplementacji dodatkowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 13:28
Wszystko ma swój czas... -
nick nieaktualnyDziwna wrote:Stan zapalny gardła i zatok
My póki co zdrowi, tfu tfu, ale pewnie się pochorujemy jak już wszyscy będą zdrowi Chociaż faszeruje się Wit.D i probiotykami no i 2x dziennie psikam nos woda morska lub NasoDrilem
Mam dziś totalnie bezrobotny dzień w pracy, 3 klientów tylko i to od po 16 dopiero kaszanka. Mam mega wyrzuty sumienia, bo do 11 leżałam w łóżku wzięłam sobie śniadanie, herbatkę i luz. Teraz tak sobie myślę, że mogłam ogarniać mieszkanie, bo gości mamy w sobotę echh Niecierpię siebie czasem za to lenistwo -
Dziwna wrote:Klot a poprzedniego lekarza skąd miałaś? Może on nie chciał wybiegac do przodu z leczeniem. Bo z tego co mówisz ta też na chwilę obecną nie widzi potrzeby badań czy suplementacji dodatkowej
Poprzedni gin to dr Kaszowicz z Clinicare, nie twierdzę, że był zły, ale odniosłam wrażenie, że bardziej patrzył na to skąd te plamienia przed miesiączką ale pod kątem ciąży w ogóle nie patrzył, mimo, że mówiłam, że się staramy. Nie zlecił też typowych badań które wykonuje się przed chęcią powiększenia rodziny, czyli toksoplazmoza, różyczka itp.
Selina, Ty chyba w podobnej brażny pracujesz Bo widziałam, że pytałaś na forum o wpływie zawodu kosmetyczka, czy fryzjer na zajście w ciążę a tu piszesz że miałaś 3 klientów i to po 16. Ja też dzisiaj tak miałam chyba taki czas...Selina lubi tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że można do was dołączyć Od kilku dni przeglądam forum i staram się zapoznać z tematem. W listopadzie odstawiłam antyki i rozpoczęliśmy starania, ale biorąc pod uwagę, że kiedyś stwierdzono u mnie PCOS wybrałam się do dr Golańskiego z Pro creative. Dostałam całą listę hormonów do zbadania i jak już to zebrałam wszystko to trochę się podłamałam tymi wynikami. Progesteron (21dc, poprzedni cykl) bardzo niski, estradiol 3dc jak u kobiety po menopauzie, TSH - 4, prolaktyna po obciążeniu ponad 10 krotnie wyższa Zrobiłam też monitoring w tym cyklu i w 17 dniu był jeszcze pęcherzyk (inny lekarz stwierdził, że już raczej nie pęknie), poszłam z wynikami do dr Golańskiego w 22dc i okazało się, że owulacja jednak była tylko później, pomimo tak kiepskich wyników. Dostałam euthyrox, norprolac i duphaston, ale lekarz powiedział, że nie chce mi jeszcze nic przepisywać na estradiol. Czytałam trochę o dong quai, myślicie, że warto zacząć to brać? Może polecicie mi jeszcze jakieś ziółka na uregulowanie tych hormonów i podnisienie estradiolu?
Ahh no i lekarz raczej wykluczył PCOS, moje jajniki na usg zupełnie nie wyglądają na jajniki przy PCOS.Laura
-
Izziee wrote:Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że można do was dołączyć Od kilku dni przeglądam forum i staram się zapoznać z tematem. W listopadzie odstawiłam antyki i rozpoczęliśmy starania, ale biorąc pod uwagę, że kiedyś stwierdzono u mnie PCOS wybrałam się do dr Golańskiego z Pro creative. Dostałam całą listę hormonów do zbadania i jak już to zebrałam wszystko to trochę się podłamałam tymi wynikami. Progesteron (21dc, poprzedni cykl) bardzo niski, estradiol 3dc jak u kobiety po menopauzie, TSH - 4, prolaktyna po obciążeniu ponad 10 krotnie wyższa Zrobiłam też monitoring w tym cyklu i w 17 dniu był jeszcze pęcherzyk (inny lekarz stwierdził, że już raczej nie pęknie), poszłam z wynikami do dr Golańskiego w 22dc i okazało się, że owulacja jednak była tylko później, pomimo tak kiepskich wyników. Dostałam euthyrox, norprolac i duphaston, ale lekarz powiedział, że nie chce mi jeszcze nic przepisywać na estradiol. Czytałam trochę o dong quai, myślicie, że warto zacząć to brać? Może polecicie mi jeszcze jakieś ziółka na uregulowanie tych hormonów i podnisienie estradiolu?
Ahh no i lekarz raczej wykluczył PCOS, moje jajniki na usg zupełnie nie wyglądają na jajniki przy PCOS.
Hej:) ja niestety nie bardzo wiem co może podnieść estradiol. Ale też dzisiaj wyczytałam dobre opinie na temat tego ziolka i je zakupiłam w formie tabletek. Ja osobiście od tego cyklu zaczęłam zażywać castagnus, poczytaj o nim
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualnyIzziee witaj
Myślę, że możesz spokojnie spróbować Donga, sporo dobrego o nim tutaj na forum piszą, mnie zachęciła nasza Allende Będę brała teraz też w nadchodzącym cyklu.
Poza tym jeszcze jedna sprawa: jeśli miałaś proga badanego w 21dc a owu masz raczej później z tego co piszesz, to nic dziwnego, że jest niski Proga sprawdzamy 7-9dpo a nie 21-23dc, bo owu wlasnie roznie wypadają. Też miałam problem z pozna owulacja, pecherzyki rosły za duze. Słyszałam tylko, ze to nic złego i taka moja natura bla bla bla... A tak naprawdę trzeba było przepisywać zastrzyk na pękniecie w odpowiednim momencie i tyle. Teraz to wiem, bo zmieniłam lekarza pare miesiecy temu. Może napomnik o tym zastrzyku lekarzowi przy następnej wizycie. A jak testosteron i androstendion u Ciebie? Badałaś? Co do PCOS, to bada się jeszcze poziom AMH czyli rezerwę jajnikową, tak też można się upewnić
Kłot no widzisz, taka branża i taki sezon Chociaż na styczeń nie narzekałam, było co robić, ale nagle pyk przyszedł luty i jak za dotknięciem magicznej różdżki już jest gorzej ale zdąrzyłam się przyzwyczaić Przyjdzie marzec i będzie szał
Właśnie oglądam odcinki Przyjaciół, gdzie Monica i Chandler mają problem z poczęciem dziecka. On w koncu oddaje nasienie, ona się bada i wychodzi, że on ma zbyt powolne plemniki a jej macica ma niesprzyjające środowisko dla plemników no nie wytrzymam. Mój męzu się śmieje, ze temat na czasie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2018, 22:44
Allende, tym_janek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySelina jak możesz powiedzieć - skąd nabywasz tego Donga i w jakiej formie ?
Tym_janek - dzięki za polecane źródła teraz już wiem ze przy takiej baterii wiedzy możesz nas tu śmiało edukować Pisałaś ze przerwa w lutym - a nuż, może bez tych całych badań leków i napięcia sie uda? Trzymam mocno kciuki ! -
Selina wrote:Anusla a Ty nie masz tej bakterii skoro mąż ma? A masz jakieś swędzenie, pieczenie czy inne dolegliwości przy tej wydzielinie?
Ja @ będę miała dopiero w sobotę, bo dziś dopiero dupka odstawiłam ale masz rację, za tydzień powinno być z głowy
Myślę, że też mam, dziś robiłam wymaz.
Z tą @ tak jest, że przez tydzień jest dół, a potem jakaś nowa energia w człowieka wstępuje. Ile to kobieta potrafi znieść, co miesiąc taka sama walka.Selina, Allende lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."