X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 marca 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się raczej nastawiam na cc albo po nieudanym sn albo planowane, bo nie spodziewam się niczego innego z moją historią rodzinną, więc nie mam najmniejszych wątpliwości, że będzie ciężko...

    kłot lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 13 marca 2018, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek zdecydowałaś się już na kogoś z trójcy z Ujastka?

    Wszystko ma swój czas...
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze nie. W przyszlym tygodniu mam pierwsza wizyte u pierwszej osoby z trójcy ;)

    Dziwna lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 13 marca 2018, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w jakiej kolejności ich ułożyłaś?

    Wszystko ma swój czas...
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 marca 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odległościowej, najpierw idę tam gdzie mam najbliżej i jak mi się spodoba to juz dalej szukać nie będę, a jak nie to kolejna opcja w zależności od odległości od domu ;) Jak myślę o staniu w korkach w samochodzie w 3 trymestrze, kiedy lata się do wc co 10 min to mi się słabo robi, więc chciałabym możliwie jak najbliżej mieć.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny
    Wpadam podzielić się wieściami, nie szczególnymi niestety. W piątek podchodzimy do IUI wreszcie 1szy raz, fajnie bo obydwoje się zdecydowaliśmy tylko lipa, bo mam 1 pęcherzyk. Nie wiem naprawdę jak to możliwe, bo nawet na naturalnych cyklach zdarzało mi się mieć po 2 a tutaj mam 2 cykl z nowym lekiem (Lametta) i w lutym miałam 4 pęcherzyki a teraz tylko 1 :/ Doktor nie wie o co kaman, ja też się zszokowalam, bo czego jak czego ale tego że będą że 2-3 pęcherzyki byłam pewna. To tylko mnie kolejny raz utwierdza w przekonaniu, że niczego nie można być pewnym. Dr bez entuzjazmu, ja tym bardziej, no ale zdecydowałam że robimy to IUI mimo wszystko. Trudno, będzie trochę kasy wywalonej znów w błoto, ale pierwsze koty za płoty. Niech coś się już dzieje.
    Tak więc w piątek przed południem podchodzimy

    TymJanek ja u Totko byłam że 3x w Sofimed. Robiła mi hsg m.in. Ogólnie miła babka, ale nie miałam z nią "tego czegoś" w kontakcie co mam z obecną gin :) ale chyba jest w porządku jako lekarz

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Selinka! Dawno Cię nie było... daj znać jak po IUI. Lametta to coś podobnego do clomid? A ile Wy się staracie?
    Ja coś czuje że lada chwila przyjdzie @..brzuch mnie lekko pobolewa. Przez 2 dni był spadek temp a dzisiaj wzrost do 36,91.

    Nadzieja22 lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kłot o tyle podobne do Clo, że też stymuluje jajniki do pracy ale trochę w inny sposób. Letrozol (czyli składnik leku) nie jest typowym środkiem stymulującym, bo przepisywany jest przy raku piersi, stymuluje estrogeny dlatego też nie ma efektu scienczenia Endo jak to jest przy Clo często.
    My się staramy od sierpnia 2016

  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinka, powodzenia w piatek. Jedno jajo wyracza, wiec wcale nie musi byc zle :)
    Ja nastawiam sie na to IUI tak dlugo a wszyscy je ode mnie odciagaja w czasie, lekarz i maz chca jeszcze dwa razy sprobowac, wiec jestem przeglosowana 1:3 i musze czekac :)

    Selina lubi tę wiadomość

    8p3os65geldj0vib.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 marca 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnessa wrote:
    Selinka, powodzenia w piatek. Jedno jajo wyracza, wiec wcale nie musi byc zle :)
    Ja nastawiam sie na to IUI tak dlugo a wszyscy je ode mnie odciagaja w czasie, lekarz i maz chca jeszcze dwa razy sprobowac, wiec jestem przeglosowana 1:3 i musze czekac :)
    Rozumiem ich działanie (gina i męża), my też trochę odwlekalismy choć ja chciałam już w listopadzie robić, ale gin poradziła spróbować na paru cyklach stymulowanych jeszcze. Zaś mnie w ostatnim cyklu się "odechciało" a warunki były idealne, to teraz jak już chcą wszyscy (choć gin nie naciska), to kurcze taki pech z tymi jajkami. Ja wiem że i z 1 może się udać, ale powiedzmy sobie szczerze, gin sama powiedziała że mamy 10% szans na zajście przy tym IUI ;) Jestem chodzącym pechem, urodzona 13ego (choć sam 13ty zawsze był dla mnie szczęśliwy) i naprawdę nie wierzę, ze teraz się uda. Czemu więc to robię?bo chce coś zmienić w końcu, może za 2 albo 3cim pyknie.
    Siedzę sobie i myślę, że pozytywne myślenie wcale pozytywnych zdarzeń nie przyciąga. Od jakiegoś czasu naprawdę się poprawiło u mnie i ogólnie między nami, wszystko super. Dziś jechałam w świetnym humorze na wizytę, czułam że wszystko będzie dobrze, bo jakże inaczej. No a tu bach w łeb znowu i taka zmiana. Pozostawiam więc swoje myśli własnemu biegowi, nie chce sobie wmawiać, że muszę dobrze myśleć. Nic nie muszę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2018, 17:38

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 marca 2018, 00:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, trzymam kciuki za piątek, daj znać koniecznie :) życzę ci aby się udało za pierwszym podejściem, ale nawet jeśli nie to będziesz już wiedzieć jak to wszytko wygląda i na pewno przy kolejnym podejściu przynajmniej poziom stresu będzie niższy ;)

    Dzięki za opinię o Totko, zobaczymy czy miedzy nami zaskoczy współpraca czy nie. Dam Wam znać ;)

    Mówiłam kłot, że tempka jeszcze odbije ;)

    kłot lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 marca 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za Wasze kciuki.
    Zbadałam jeszcze estradiol wczoraj przy okazji robienia testów nietolerancji pokarmowej. Wyszedł 288, więc dobrze z tego co kojarzę. Jeszcze zanim zrobiłam zastrzyk wczoraj to zauważyłam mega gluta (sorus) czyli faktycznie owu się zbliża. Już dawno nie miałam śluzu płodnego, nawet ostatnio jak lykalam oleje.

    tym_janek, Dziwna lubią tę wiadomość

  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 15 marca 2018, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina to Super! Ja tez w ogóle nie mam służy płodnego jedynie lekko wodnisty... estradiol mam podobny i dr mówił że dobry ;)

    Selina lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • marysiek Debiutantka
    Postów: 11 7

    Wysłany: 15 marca 2018, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Marysiek a miałaś laparoskopię? Którego stopnia endometriozę masz?
    miałam, ale dopiero jak poszłam prywatnie do lekarza to mi zlecił, mam zrosty w jajowodach, jednego się nie udało udrożnić, endometrioza 3 stopnia...

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 15 marca 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marysiek wrote:
    miałam, ale dopiero jak poszłam prywatnie do lekarza to mi zlecił, mam zrosty w jajowodach, jednego się nie udało udrożnić, endometrioza 3 stopnia...
    Kto ci robił?

    Wszystko ma swój czas...
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 marca 2018, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marysiek wrote:
    miałam, ale dopiero jak poszłam prywatnie do lekarza to mi zlecił, mam zrosty w jajowodach, jednego się nie udało udrożnić, endometrioza 3 stopnia...

    3 stopień - przykro mi :( no to nie ma sensu chyba nawet myśleć o czymkolwiek poza in vitro. Trzymam mocno kciuki aby udało się za pierwszym podejściem :)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • mylola Ekspertka
    Postów: 129 137

    Wysłany: 15 marca 2018, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wygląda na to , że z tego mojego dziwnego cyklu jednak coś wyszło. Aż nie mogę uwierzyć że jeden raz wystarczył... Wczoraj wychodziły bladziuchne kreski na testach z moczu, dzisiaj poleciałam na betę, wynik - 25,29 <3 Malutko, ale to dopiero 11dpo. Cieszyć się będę tak naprawdę jak minie termin spodziewanej miesiączki, ale jestem dobrej myśli :)

    kłot, tym_janek, Selina lubią tę wiadomość

    8p3o3e3kdmy2lofu.png
  • kłot Autorytet
    Postów: 803 923

    Wysłany: 15 marca 2018, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mylola ale super ! To napawa optymizmem że 1 raz wystarczył bo u mnie bylo 2 razy w okresie plodnym. A masz jakiś wykres i możesz się podzielić? Miałaś jakieś pobolewanie w dole brzucha ? Bo ja już lekkie mam a @ ma przyjść w poniedziałek

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 22:26

    mylola lubi tę wiadomość

    cb7w9jcgx8lte4p1.png
    29l.
    Wyniki męża- ok
    HSG- jajowody drożne
    Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
    Po ponad 2 latach starań
    16.01 BetaHCG - 195,10 <3
    20.01 Beta 896,40 <3 <3
    24.01 Beta 2646 <3 <3 <3
    Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r.
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 marca 2018, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mylola, super! Gratulacje :) Powtórz betę po 48h od ostatniego badania ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 23:14

    mylola lubi tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • mylola Ekspertka
    Postów: 129 137

    Wysłany: 15 marca 2018, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sobotę pójdę ponownie na betę :)
    kłot tak, pobolewanie, uczucie ciągnięcia w dole brzucha mam od paru dni i odczuwam dyskomfort piersi, sa wrazliwe na dotyk. Pogrzebałam w ustawieniach ale nie wiem czy udało mi się ustawić bieżący wykres w podpisie? Z tym, że według mnie owulacja była dwa dni wcześniej niż ovu wyznaczyło.

    tym_janek, kłot lubią tę wiadomość

    8p3o3e3kdmy2lofu.png
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ