X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za info dziewczyny :)

    Kuzmoni obawiam się właśnie, że jakbym poszła do obcego gina tutaj, to byłby foch że do niego nie chodzę s po receptę przychodzę i mógłby nie wypuszcza albo wypisany z wielkimi pretensjami. Już raz miałam akcje jak wrócą do byłej gin, bo ona mnie potrafiła wyleczyć z infekcji a obecny gin nie, pamiętam jej oschłe traktowanie i bolesne badanie...


    Poratuje się chyba u koleżanki farmaceutki i powiem, że doniosę receptę

  • basia1987 Autorytet
    Postów: 718 1330

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie pisałam ale czytałam. Starałam się wyluzować choć to niełatwe. U mnie 5 cs. @ powinna być dzisiaj. Na razie dzisiaj cisza. Ale nie nastawiam się bo piersi bolą jak co miesiąc więc raczej nic z tego... Tym_janek jak się miewasz?

    3jgxvfloilgh1ndu.png

    13 cs szczęśliwy ❤
    25.01 beta 197
    28.01 beta 599
    31.01 beta 1636
  • kraków Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć :)))

    mam do Was pytanie... jestem na etapie wstępnych badań bo będę powoli starać się o maluszka...
    i niestety prolaktyna wyszła mi 650 :( czy znacie jakiegoś dobrego endokrynologa dodatkowo ze specjalizacją ginekologii w krakowie?? konsultowałam już to z 2 lekarzami, każdy mówi co innego. Jeden że trzeba rezonans zrobić, drugi od razu leki typu bromergon i że nie trzeba rezonansu... denerwują mnie rozbieżności w leczeniu :/
    myślałam też o castagnusie, jednak najchętniej chciałabym iść do godnego polecenia lekarza

    bardzo prosiłabym o pomoc i doradzenie :)

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy jakiej normie masz te 650??

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:50

  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kraków, zakładam, że norma do ok. 500. Jeśli tak, to spokojnie, nie wiem, czemu wymyślili rezonans. Ja miałam ponad 800, kilka dni później 500coś, lekko ponad normę.

    Oczywiście badałaś zgodnie z zaleceniami, bez sportu, seksu, stresu dzień wcześniej, wyspana itd?

    Ginekolog poradził mi brać cyclodynon (castagnus), nawet bromergonu nie chciał dawać, bo miałam normalne owulacje, a progesteron 7dpo był dobry.
    Prolaktyna może wpływać na te dwa aspekty - część lekarzy twierdzi, że jeśli one są w porządku, to nie ma co brać leków na siłę, jednak bromergon ma dużo skutków ubocznych.
    Mi cyclodynon bardzo ładnie zbił prolaktynę, to ziołowe bez recepty.
    Upewnij się, że masz regularnie owulację, 7dpo zbadaj progesteron i jeśli chcesz, kup ten cyclodynon.

    Ginekologa, który by na poważnie podszedł do problemu prolaktyny, nie znalazłam :)

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • mi88 Autorytet
    Postów: 1826 2128

    Wysłany: 12 czerwca 2018, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, kiedy testujesz?:) Powodzenia, niech się w końcu uda!

    qb3c2n0a4q2qbkcb.png
    Dziewczynka <3 Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
    MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi88 za tydzień ;) dziękuję

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To kciuki za II na teście

    Selina lubi tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, wpadam na chwilkę, trochę mnie nie było i widzę, że tyle zmian! Agnessa gratulacje! Selina, trzymam kciuki!

    U mnie niestety, 2 IUI również nieudana. Robimy 3 i na tym poprzestajemy. Jeśli się nie uda, to zmieniamy klinikę, te dojazdy do Katowic są nie są komfortowe, wydaje mi się, że lekarz nie ma na nas już pomysłu, a odkryłam, że Artvimed jest rzut beretem od nas! Ale na razie po 3 próbie chcemy odpocząć kilka miesięcy, zmieniam pracę, zaczynam studia podyplomowe, może w przyszłym roku wyjazd za granicę.

    Ta przerwa od ovu mi pomogła, psychika odpoczęła. Porażka boli, ale cóż ja mogę na to poradzić? Robimy wszystko co możemy, żeby mieć dzidziusia i zaczęliśmy od razu po ślubie, a ślub był po dwóch latach znajomości. Więc nie mamy sobie nic do zarzucenia, możemy jedynie czekać. Mój mąż jest wspaniały, nie każda dziewczyna ma takie szczęście:) Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską - ja, pierwszy niedowiarek RP! Może mnie cud nawróci:)

    Buziaki!

    Agnessa, kuzmoni1, Selina lubią tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 646 279

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anusla strasznie mi przykro ze sie nie udaje :(
    A jak wyniki meza? Dalej pozostaja na poziomie 7% i dalej nic?

    Ja teraz jak @ dostanr to badamy powtórnie. Strasznie sie boje :( chcialabyn zeby chociaz byly w dolnej granicy te 4 %.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 07:50

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuzmoni1 wrote:
    Anusla strasznie mi przykro ze sie nie udaje :(
    A jak wyniki meza? Dalej pozostaja na poziomie 7% i dalej nic?

    Ja teraz jak @ dostanr to badamy powtórnie. Strasznie sie boje :( chcialabyn zeby chociaz byly w dolnej granicy te 4 %.

    7% przy takiej ilosci jak on ma to ponoc dobrze.Rok temu mial 10 razy mniej i morfologia 2%.Pomoglo extra sperm i rzucenie palenia.Probowaliscie tego specyfiku? Ja znowu znikam,ale co jakis czas bede wpadac,trzymam kciuki za nas wszystkie!

    tym_janek lubi tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, udało się ogarnąć te leki? Trzymam mocno kciuki za testowanie <3

    Anuśla, dobrze, że w tym wszystkim masz wsparcie w mężu i razem walczycie. Mam nadzieję, że 3 podejście będzie udane zgodnie z powiedzeniem "do trzech razy sztuka". Odzywaj się czasem.

    Kuzmoni, a kiedy ci teraz @ ma wypaść? Może nie przyjdzie :)

    Basia, i jak tam? @ przyszła czy testowane? ;)

    U mnie dobrze wszystko. Mała już waży prawie pół kg, wierci się tak, że jak teoria temperamentu jest prawdziwa (jak dziecko się dużo rusza to ma bardzo energiczny temperament, a jak mało to jest spokojne po urodzeniu) to coś czuję, że łatwo nie będzie ;) Dziś mam spadek formy bo się totalnie nie wyspałam, a w ciąży deficyt snu objawia się uczuciem bycia na kacu dnia następnego, ale poza tym wszystko spoko.
    Zapisałam się na terapię do psychologa poznawczego w kontekście moich lęków przed porodem, bo od pewnego czasu prześladuje mnie myśl, że coś pójdzie nie tak i mała, ja albo obie tego nie przeżyjemy. Jakkolwiek to irracjonalnie nie brzmi, tak mam, więc postanowiła coś z tym zrobić. Daję sobie czas do 30 tc, jak będzie poprawa to super, jak nie będzie to chyba psychiatra pozostaje. Zobaczymy. Staram się podchodzić do tematu racjonalnie. Nie wiem czy gin powinnam mówić o tej terapii czy nie?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kraków, rezonans w przypadku podwyższonej prolaktyny robi się po to, by wykluczyć gruczolaka przysadki, który mógłby tą prolaktynę ponad normę produkować. Jeżeli nie ma gruczolaka, to diagnozą będzie czynnościowa postać hiperprolaktynemii. Także dla mnie jak najbardziej słuszna droga diagnostyki lekarza, który do rezonansu widzi wskazania.

    Selina, kciuki!!

    Tym_janek, podziwiam za determinację. Pewnie że bym powiedziała lekarzowi! :)

    tym_janek, Selina lubią tę wiadomość

  • Izziee Autorytet
    Postów: 446 757

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Dawno się nie udzielałam chociaż od czasu do czasu wpadałam poczytać.

    Agnessa gratulacje!

    Tym_janek, ja też bym powiedziała lekarzowi.

    W międzyczasie jak mnie nie było to uregulowałam hormony: TSH spadło do 1,94, prolaktyna w normie i nawet estradiol wzrósł i jest już w normie, chociaż szału nie ma. W tym cyklu chodziłam na monitoring, torbiel którą miałam znikła i pojawił się jeden pęcherzyk. Po 2 usg miałam wstrzyknąć ovitrelle, ale pęcherzyk nie urósł (chociaż mam wątpliwości czy lekarka dobrze zmierzyła bo z 10 min walczyła z usg..) więc nie zrobiłam zastrzyku. Na 3 usg okazało się, że pęcherzyka nie ma, więc owulacja była tylko martwi mnie, że endo tylko 6,6 (na 2 wizycie było 7). Lekarz powiedział, że nie za duże, ale więcej o tym nie mówił, a ja z tego szoku, że owulka była to nawet nie zapytałam.. Myślicie, że przy taki endometrium to jest jakaś szansa?

    Laura <3
    bl9c9vvjaarzexo8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć dziewczyny czy znacie ginekologa godnego polecenia na monitoring który przyjmuje w sobotę ? W godzinach No najlepiej po 18

  • kuzmoni1 Autorytet
    Postów: 646 279

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym_janek powiedziałabym lekarzowi. Nie ma co nas dwa fronty. Dobrze że masz świadomość swoich leków. I dobrze że pisałaś ma terapię :)

    Ja już plamie. Piersi nie bolą, ból na @ Stec zaraz przyjdzie :( tampona już założyłam. Więc nie tym razem :(

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karmelllka90 wrote:
    cześć dziewczyny czy znacie ginekologa godnego polecenia na monitoring który przyjmuje w sobotę ? W godzinach No najlepiej po 18
    Milewicz on chyba na pełny zegar przyjmuje ale mało delikatny w badaniach i usg

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 czerwca 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuzmoni przykro mi kochana bardzo :(
    My znamy extra sperm, maz bierze od zeszłych wakacji (choc baardzo nieregularnie). Czy sie poprawiło to nie wiem, bo mozliwe, ze ponowne badanie bedzie miał koncem czerwca jak nam sie teraz nie uda.

    Dziekuje dziewczyny za kciuki. Szczerze, przestalam sie wschluchiwac w swoj organizm, sa chwile ze zapominam w ogole ze była ta IUI i że czekam na testowanie. Przypomiam sobie jak wchodze na forum i widze Wasze dobre słowa :)
    My wlasnie kupujemy bilety do Azji na pozna jesien :D Cos czuje, ze nie uda nam sie zostac rodzicami w tym roku i wole pieniadze przeznaczyc na podroze o ktorych zawsze marzyłam niz na kolejne badania, wizyty i leki. Tak strasznie sie ciesze an ten wyjazd, ze cos czuje, ze jak bedzie negatyw i tym razem, to sie zbytnio nie przejmę


    Tym_janku jeszcze nie ogarnelam lekow, mam jeszcze na 5dni. Napisze do kolezanki i moze w weekend odbiorę.
    Co do Twoich lęków, to nie ma w tym nic głupiego. Dobrze, ze chcesz sie z tym udac do specjalisty :) oczywiscie powiedzialabym tez o tym ginowi ;)


    Izzie pecherzyka nie było a było ciałko zółte? Bo to dziwne, ze endo zmalało po owu, zawsze grubnie. Gin nie podejrzewała czasem ze pecherzyk się zapadł, albo wchlonal?
    Jakiej był wielkosci przy 2 usg?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2018, 22:46

‹‹ 172 173 174 175 176 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ