Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudzik1 wrote:Miałam na myśli ten wynik 15,99, bo on mógłby wskazywać na PCOS. Z kolei te inne wyniki na to nie wskazują. Wynik 1,98 ng/ml to nie jest wysoki wynik, to jest wynik w normie! Zresztą, jak są owulacje, to nie ma co mówić o PCOS. Wysokie androgeny można zbić tabletkami antykoncepcyjnymi o działaniu antyandrogennym.
Podobno antykoncepcja nie zwiększa naszej rezerwy jajnikowej.
Tylko że ja nie podawałam jednostek bo ich nie pamiętam, pewnie się różnią A nawet na pewno, bo normy są inne. I akurat ten 15,99 nie jest taki zły, bo norma jest od 0,19 do 39, więc jakby mój wynik jest przed połową. A tamte wcześniejsze, jeśli norma jest do 2,96 a ja mam 1,98 to juz blisko górnej granicy i te wyniki mnie właśnie martwią. -
kłot wrote:Niestety tak, normalnie ok 3mce trzeba czekać ale ja dostałam do niej nr prywatny od dr zmaczynskiego, możesz też spróbować do niej napisać że masz polecenie od dr zmaczynskiego i po krótce opisać z czym się zmagasz to znajdzie wcześniej dla Ciebie termin. Dla mnie termin znalazł się po niecalym tygodniu jak coś to napisz na priv to dam Ci nr
Kłot napisałam do Ciebie na priv 🤗Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2020, 19:34
-
Ok, czyli przysadke mozemy wykluczyc, PCOS tak troche jakby, ale nie do konca. Tarczyca spoko. To lecim dalej. Kortyzol i testosteron to nadnercza. Mialas jakas diagnostyke w tym kierunku? Jak ci wyszly badania kortyzolu? Miałaś robiona kiedyś krzywa glukozowa i insulinowa?
Jak nigdy nie mialas zastrzyku na pekniecie, to ja bym wymusila na ginekologu. Jak rosnie pecherzyk to spoko, jak peka sam to zastrzyk w tym nie przeszkodzi, a jak nie peka to pomoze. Jezeli masz jakas chorobe, ktorej jeszcze nie znaleziono w badaniach, to zastrzyk na pekniecie tez nie bedzie przeszkadzal w diagnostyce. Badalas kiedys estradiol w okresie owulacyjnym?👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Ok, czyli przysadke mozemy wykluczyc, PCOS tak troche jakby, ale nie do konca. Tarczyca spoko. To lecim dalej. Kortyzol i testosteron to nadnercza. Mialas jakas diagnostyke w tym kierunku? Jak ci wyszly badania kortyzolu? Miałaś robiona kiedyś krzywa glukozowa i insulinowa?
Jak nigdy nie mialas zastrzyku na pekniecie, to ja bym wymusila na ginekologu. Jak rosnie pecherzyk to spoko, jak peka sam to zastrzyk w tym nie przeszkodzi, a jak nie peka to pomoze. Jezeli masz jakas chorobe, ktorej jeszcze nie znaleziono w badaniach, to zastrzyk na pekniecie tez nie bedzie przeszkadzal w diagnostyce. Badalas kiedys estradiol w okresie owulacyjnym?
Problem z nadnerczami to chyba się sprawdza tym 17-ohp i to wyszło ok. Natomiast kortyzol i testosteron bywają lekko podwyższone Ale też nie zawsze. Tych badań miałam sporo robionych przez lata i raz jest ok, raz za wysoko. Więc tak sobie myślę że pewnie dlatego nikt się za mnie tak porządnie nie wziął z leczeniem bo te wyniki są niejednoznaczne. Niby jest jakiś problem Ale nie do końca. Suma summarum uznawali że ogólnie jest ok. Bo guza na przysadce nie ma, przerostu nadnerczy też nie. Potem jajniki wyglądały ok...Nie ma się czego czepić. Pęcherzyki rosły, nikt jednak nie przyłożył się żeby sprawdzić czy pękają, bo o dziwo do następnego cyklu torbielka się zawsze wchłania. Tak więc zrobię tak jak mówisz Tym_janku, pójdę po zastrzyk.
Krzywa cukrowa i insulinowa ok, aczkolwiek z insuliną coś na pograniczu insulinooporności. Niby wyniki mieszczą się w normie, ale coś mi mówili żeby na to uważać w przyszłości.
Estradiol miałam badany... nic nie wychodzi nadzwyczajnego. Ciekawe czemu mi nie pękają. Pewnie nie ma tego piku LH. Tyle lat brałam antykoncepcję, że organizm zapomniał o czym takim 😉 -
Allende wrote:Problem z nadnerczami to chyba się sprawdza tym 17-ohp i to wyszło ok. Natomiast kortyzol i testosteron bywają lekko podwyższone Ale też nie zawsze. Tych badań miałam sporo robionych przez lata i raz jest ok, raz za wysoko. Więc tak sobie myślę że pewnie dlatego nikt się za mnie tak porządnie nie wziął z leczeniem bo te wyniki są niejednoznaczne. Niby jest jakiś problem Ale nie do końca. Suma summarum uznawali że ogólnie jest ok. Bo guza na przysadce nie ma, przerostu nadnerczy też nie. Potem jajniki wyglądały ok...Nie ma się czego czepić. Pęcherzyki rosły, nikt jednak nie przyłożył się żeby sprawdzić czy pękają, bo o dziwo do następnego cyklu torbielka się zawsze wchłania. Tak więc zrobię tak jak mówisz Tym_janku, pójdę po zastrzyk.
Krzywa cukrowa i insulinowa ok, aczkolwiek z insuliną coś na pograniczu insulinooporności. Niby wyniki mieszczą się w normie, ale coś mi mówili żeby na to uważać w przyszłości.
Estradiol miałam badany... nic nie wychodzi nadzwyczajnego. Ciekawe czemu mi nie pękają. Pewnie nie ma tego piku LH. Tyle lat brałam antykoncepcję, że organizm zapomniał o czym takim 😉
Na grupie pcos dziewczyny co maja ta insulinoopornosc tak na pograniczu mowily, ze jak przeszly na diete z niskim indeksem glikemicznym to niektorym co nie mialy cyklu on wrocil, a tym co mialy sie wyregulowal. Dieta zasadniczo zdrowa, wiec moze warto sprobowac tak przy okazji jeszcze?
I mialas w okresie okoloowulacyjnym estradiol powyzej 150? Antykoncepcja zasadniczo nie ma wplywu aktualnie na funkcjonowanie organizmu po jej odstawieniu. To sa leki nowej generacji. Kiedys byly zjadliwe leki antykoncepcyjne, z duzymi dawkami hormonow i one potrafily namieszac i teraz te wszystkie info o negatywnym wplywie antykow na organizm to byla prawda kiedys, ale wzgledem antualnych lekow to mityAllende lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek wrote:Na grupie pcos dziewczyny co maja ta insulinoopornosc tak na pograniczu mowily, ze jak przeszly na diete z niskim indeksem glikemicznym to niektorym co nie mialy cyklu on wrocil, a tym co mialy sie wyregulowal. Dieta zasadniczo zdrowa, wiec moze warto sprobowac tak przy okazji jeszcze?
I mialas w okresie okoloowulacyjnym estradiol powyzej 150? Antykoncepcja zasadniczo nie ma wplywu aktualnie na funkcjonowanie organizmu po jej odstawieniu. To sa leki nowej generacji. Kiedys byly zjadliwe leki antykoncepcyjne, z duzymi dawkami hormonow i one potrafily namieszac i teraz te wszystkie info o negatywnym wplywie antykow na organizm to byla prawda kiedys, ale wzgledem antualnych lekow to mity
Kochana, ja już z 8 lat nie biorę antyków, a zażywałam ok 20 lat... Więc jak zaczynałam to była chyba ta stara generacja 😬
Co do diety, to tak, staram się. A poza tym kiedyś docent Milewicz przepisał mi siofor (metformina) on podobno zapobiegawczo to daje wszystkim pcos... A wtedy to podejrzewali u mnie. Siłą rozpędu biorę go do dziś, w małych dawkach Ale jednak. Estradiolu nie pamiętam, ale wiesz co, zrobię w tym cyklu tak sama dla siebie, jeśli mi nie zalecą. Będę na monitorowanym teraz, więc może i tak go zrobią, zobaczymy.
Ja tak ogólnie jestem dziwny przypadek. Coś mi dolega, ewidentnie nawet gołym okiem to widać, badają, szukają przyczyny i nic nie wychodzi konkretnego. Na koniec rozkładają ręce i słyszę "widocznie taka Pani uroda". -
Allende, może nie warto już sie zagłębiać w hormony i badania. Idź do dobrego lekarza na stymulacje, np dr Knafel lub Maduzi, bo tak to można wrożyć z fusów, a Ty wciąż będziesz stała w miejscu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 08:16
Pia88, tym_janek lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Anuśla wrote:Allende, może nie warto już sie zagłębiać w hormony i badania. Idź do dobrego lekarza na stymulacje, np dr Knafel lub Maduzi, bo tak to można wrożyć z fusów, a Ty wciąż będziesz stała w miejscu.
Anuśla, wiem, że moje hormony są nudne ;P tak jak mówisz, będę próbowała zmusić któregoś lekarza do tego, bo jak do tej pory na podstawie moich wyników badań nikt mi nie zlecał stymulacji gdyż wszystko wyglądało, że nie trzeba.
A jak u Ciebie sytuacja? sorry, że naciskam, ale wszystkie tu się zastanawiamy i trzymamy kciuki... -
A do mnie dzwoniła położna że zmiana planów i dr kazała przyjść już w tą środę A nie w poniedziałek kolejny, mam nadzieję że już coś będzie widać 🙏 nie mogę się doczekać...
Pia88, Allende, tym_janek lubią tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
nick nieaktualny
-
Nie, nie o to chodzi, ze hormony nudne, ale jak sama piszesz czas leci i w sumie jestem w szoku, ze nikt Cie jeszcze nie stymulowal. Moze zaskoczysz po 1 razie jak klot czy tymjanek.
Ja w sobote mialam transfer naszej blastocysty. Niestety, w niedziele nad ranem obudziłam sie z silnym bole macicy i jajnikow. Trwalo to ok 5 min. Juz tak raz mialam po IUI. Niby dziewczyny pisza ze to nie musi o niczym znaczyc, ale moja nadzieja zmalala. Jestem bardzo przybita. Jak sie juz zobaczy ten zarodek w macicy i dostaje sie zdjęcie to bardzo emocjonalnie sie do tego podchodzi. Planuje bete w piatek, choc moze jeszcze nic nie wyjsc.Allende, boo123 lubią tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz."