Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:Ktoś ci zdiagnozował? Mojej koleżance też wmawiano że ma zespół jelita wrażliwego. Jak trafiła do naprotechnologa ten wysłał ja na test nietolerancji pokarmowych. Wyszło jej sporo. Po pół roku od eliminacji tych nietolerancji zaszła w ciążę. A wcześniej 5 lat próbowali i nic
-
Alergię a nietolerancje pokarmowe to nie to samo. Alergię dają o sobie znać np pokrywką katarem czy kaszlem. Nietolerancje atakują po cichu powodują nieszczelnosc jelit i atakują inne narządy. Ja miałam wiecznie gazy wzdecia zaparcia i wiecznie śpiąca.Wszystko ma swój czas...
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:Alergię a nietolerancje pokarmowe to nie to samo. Alergię dają o sobie znać np pokrywką katarem czy kaszlem. Nietolerancje atakują po cichu powodują nieszczelnosc jelit i atakują inne narządy. Ja miałam wiecznie gazy wzdecia zaparcia i wiecznie śpiąca.
-
nick nieaktualnyTym_janek moja gin kończy teraz specjalizację z endokrynologii. Widziała te wyniki, ale obczaila też inne i stwierdziła że nie mamy się czym martwić. Podwyższonych androgenów nie mam, badałam i nie mam też żadnych problemów z owłosieniem zbędnym. Jajniki nie są powiększone, wykluczono pcos. Więc już sama nie wiem...czy nie jest to szukanie dziury w całym Obiecałam sobie że ten immuno u którego byłam ostatnio jest ostatnim lekarzem jakiego odwiedzam (prócz gin) echh. Nie chcę przesadzać
tym_janek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziwna wrote:Ja chyba duet ginekolog + immunolog tylko będę odwiedzała. Tym bardziej że jeden szanuje opinie drugiego.
-
nick nieaktualny
-
Choroby wewnętrzne st. I (1995-11-23, Wydział Zdrowia U.W. w Krakowie)
Choroby wewnętrzne st. II (1999-04-15, Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie)
Hematologia (2002-11-19, Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi)
oto jego specjalnościWszystko ma swój czas... -
Selina wrote:No spotkanie mołgoby być ciekawe
Ponoc trampy są fajne, ale odradzają staraczkom zle wpływa na miesnie dna miednicy i na 2 faze cyklu rowniez moze zle wplywac... Echh kurde my to sobie musiky wszystkiego odmawiać ;> Podobno fitess lekki jest wskazany jak najbardziej
oh nooooł, Selina skąd to info o trampolinach? sprawdzone czy tylko plotka? ale mnie zasmuciłaś, buuu. Ciekawe co się może miednicy dziać, przecież to są takie energiczne spięcia mięśni tylko. A z drugą fazą wiesz o co biega? wiesz coś więcej? ja się tak nakręciłam, że codziennie zaczęłam fikać, no i co teraz? -
Dziewczyny, udało mi się zapisać do immunologa na początek grudnia z luxmedu, dr Borowy.
Jeszcze się waham czy iść, bo nie chcę popadać w hipochondryzm, ale może jest coś co mogłabym sprawdzić/zbadać/zapytać?
Generalnie w ciąży nigdy nie byłam, nie poroniłam, nie było biologicznej stwierdzonej, niby jest wszystko ok a 7 miesiąc ciąży nie ma...
Przez dwa pierwsze cykle starań ok 7 dpo miałam maleńskie plamienie na zasadzie nitek krwi w śluzie, ale jakieś 3-4 dni po robiłam bete i ujemna (tylko w pierwszym cyklu). Czy myślicie, że jakby to był problem z zagnieżdżeniem to chociaż trochę bety by wyszło?
Powiedziałam o tym tylko mojemu pierwszemu lekarzowi do ktorego już nie chodzę i mnie wyśmiał, więc trochę o tym zapomniałam, ale zaczyna mnie to dręczyć. -
Krwawienie moze byc z tak wielu powodow, ze lekarze nie beda tego brac pod uwage jako objaw. Moze jako sugestia tylko. Ale generalnie niteczka krwi w sluzie moze sie pojawic z miliona powodow z czego 99% to totalne bzdurki. Noe zadreczaj sie tym bo bez sensu sie nakrecasz tylko👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyAllende czytałam o tym tutaj na forum i to nie raz. Nie wiem dokładnie jak to wpływa, widocznie wyskoki mogą osłabiać macicę. Tak samo czytałam że nie powinno się siedzieć dużo po turecku no cyt."to zabójstwo dla szyjki macicy". Z tym zabójstwem ofkors z przymrużeniem oka, ale niestety problemy z szyjką w ciąży, jak jest skrócona, może skutkować nakazem leżenia i 0 wysiłku
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Dziwna od Sachy i tak dostałam większą listę badań potrzebna do wykonania niż np.od Sydora, który jest immunologiem
Mówię że on nie jest immunologiem.
Ilość badań do zrobienia nie świadczy o kwalifikacjach lekarza i jego skuteczności.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 18:29
Wszystko ma swój czas... -
Agnessa, moim zdaniem warto przejść się do Borowego. Zrobił na mnie świetne wrażenie, zrobił bardzo szeroki wywiad, zbadał mnie, spytał o wiele różnych problemów/objawów. Wygląda na to, że bardzo zależy mu na pacjencie i podchodzi do leczenia -
nie wiem, jak to napisać - holistycznie.
Skoro nie wiesz, co u Ciebie może być problemem, chyba warto - może coś zauważy.
Ja do niego poszłam z mutacjami i powiedział, że nie potrzeba nic przeciwzakrzepowego. W tej kwestii zdania lekarzy są mocno podzielone, byłam więc potem jeszcze u kilku lekarzy i od wszystkich usłyszałam potwierdzenie jego słów. Na pewno więc nie przepisuje leków "na wszelki wypadek".
Powiedział, że mam się zgłosić do niego w przyszłości przed 10tyg. ciąży i chętnie bym to zrobiła, ale na własną rękę biorę acard i musiałabym się przyznać, że go nie posłuchalam
Tak czy inaczej - bardzo sympatyczny lekarz z ogromnym szacunkiem do pacjenta. Myślę, że warto iść, na pewno Cię nie wyśmieje, ani nie zignoruje.tym_janek lubi tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Moje drogi koleżanki, zaniedbałam ostatnio forum i Was, ale już wracam Co do kawy to ja zawsze i wszędzie bardzo chętnie Wczoraj robiłam badania i prolaktyna jak zawsze wyszła za wysoka, ale jeszcze nigdy odkąd ją badam nie była na takim poziomie, w sensie, że najniższa z najwyższych SHBG chyba też wyszło nieźle więc jakoś się nie stresuję. Pewnie dostanę bromka albo parlodel, żeby ją zbić. Ale zmierzam do tego, że miałam PRL po obciążeniu i kurde nie mogłam wysiedzieć godzinki na tyłku. Jak ktoś w poczekalni mnie obserwował, to mógł dojść do wniosku, że mam co najmniej owsiki. Chyba wszystko przez tą godzinę zrobiłam, łącznie z głupimi zdjęciami Stanowczo brakuje mi cierpliwości hihihi. A co tam u Was ? Jak Wam weekend mija ? Mnie coś chyba rozbiera. Cały dzień mam ochotę wymiotować i co bym nie zjadła to czuję się taka najedzona ehhhhhh Niech choróbska idą ode mnie precz.
tym_janek lubi tę wiadomość
-
Hondek, super, że prolaktyna Ci spada. Trzymam kciuki aby tendencja spadkowa się utrzymała
Nie daj się chorobom!
Ja aktualnie wypiczywam na urlopie Jednak wyjazd w listopadzie gdzieś gdzie jest chociaż trochę cieplej to był genialny pomysłWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2017, 23:37
Dziwna, hondek lubią tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
nick nieaktualnyHondek super że PRL spadła może to nie choroba tylko kropek się usadowił oby! Taaak cierpliwość to też nie jest moja cecha ostatnio w Kato na dwrocu autobusowym zrobiłam raban przy okienku, bo 2 osoby przede mną Pani postanowiła dopytywać o autobus na za miesiąc w Bieszczady, o cenę bla bla bla a mnie szlag trafiał bo autobus by mi uciekł. Informacja była obok a ta se pogawędkę urządziła grrr aaa nie wiem czy Wam o tym już nie pisałam
Agnessa Borowego nie znam, ale skoro mi88 poleca to idź i daj znać co powiedział
Tym_janek ooooch! Zazdroszczę! 2 lata pod rząd mieliśmy długie urlopy w listopadzie w gorących miejscach i tak nam tego teraz brakuje wygrzalabym się Ojj. Przyznaj się gdzie odpoczywasz?hondek, mi88 lubią tę wiadomość