X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziwna wrote:
    Jeszcze chwile poczekam ok lutego skończę zabezpieczać się

    Dziwna, to jedziemy równo :D ja też planuję luty - marzec zacząć riki-tiki tak na poważnie ;) :D

    hondek, Dziwna lubią tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po nie bedzie tragedii. Jak juz lekarz poda kontrast to jest luz. Bede trzymac kciuki zeby Cie nie bolalo.

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I bedzie riki tiki tiki, riki tiki taaaaaaaak jesli masz ochote daj mi jakis znak hehehe tak 3majcie

    Allende lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no, tak prawdę mówiąc to w oficjalnych wytycznych jest bardzo jasno napisane, że diagnostykę niepłodności zaczyna się po roku nieudanych, regularnych starań. Całkiem zdrowe pary w 60% zachodzą w ciążę w ciągu pół roku, a 80% w ciągu roku. A prawda jest taka, że wszystkie jesteśmy niecierpliwe, pewnie wszystkie chciałyśmy w 1 cyklu, ja osobiście byłam zbulwersowana, że się nie udało, a z czasem człowiek tej pokory i cierpliwości się uczy.
    Odstępstwem od rocznej reguły jest wiek, u pacjentek powyżej 35 r.ż. zakłada się 6 mc. Drugim czynnikiem do wcześniejszej diagnostyki są niepokojące objawy - brak, nieczęste lub bardzo nieregularne miesiączki, dziwne bóle i inne objawy związane z zaburzeniami hormonalnymi lub jakieś niepokojące objawy po stronie męskiej.
    Także, jeżeli lekarz mówi, że za wcześnie na diagnostykę, bo nie minął rok, a z wywiadu wydaje się, że cykle są regularne, to nie ze złośliwości tylko trzyma się wytycznych po prostu. A wytyczne są rozpisywane w oparciu o badania naukowe, więc to nie jest tak całkiem bez sensu.
    Ja się staram 5 cykl teraz, ale miałam taki burdel hormonalny, co było widać i w badaniach, i w usg i nawet patrząc tylko na mnie, że nikt mi na nic nie kazał już czekać tylko od razu się wzięli do roboty.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Dziewczyny, ja z tymi lekarzami to mam taką teorię: Ci z Krakowa nie są tacy źli, tylko jakoś im nie spieszno. Moja koleżanka w końcu zaciążyła, po 7 latach łażenia do Milewicza... ja jak po paru miesiącach poszłam się pożalić, że nie wychodzi, to usłyszałam, że niepłodność zaczynają diagnozować dopiero po roku starań. Albo myślą, że przyczyną jest jakaś pierdoła i za jakiś czas samo zaskoczy, albo jest im na rękę mieć "wiecznych" pacjentów. Aż nie chcę myśleć, że chodzi o kasę, ale pewnie tak jest. Choć ja akurat korzystam z nfz, więc sama nie wiem. No ale jak już w Kato pojawi się laska z Krakowa to pewnie sobie myślą, łooo kurde, jak już tu przyjechała, to chyba trzeba się wziąć porządnie do roboty. Co Wy na to? :P
    Ja nie słyszałam tyle o lekarzach co o sprzęcie do różnych procedur (choć od prazu osób też słyszę, że ze śląska mają inne podejście i procedury leczenia niż tutaj, więc to nie tylko moje zdanie). Wiadomo, nie kazdy na poczatku staran mysli o IUI czy in vitro, no ale jak sie nie udaje 1,5roku czy wiecej a przyczyny mogą byc w nasieniu, to raczej robi się tą IUI. No i tutaj słyszałam, że sprzęt nie jest takiej jakości jak na śląsku.
    Mam klientkę która po 2latach w Macierzyństwie zaciążyła, ale dopiero po 2 in vitro (ciezka postac endometriozy). Ogolnie zachwalała klinikę (co się dziwię), byłam u tego jej lekarza, ale mnie on nie spasował. Kazdy ma inne odczucia, ale dla mnie mowienie Niech Pani juz niczego nie bada tylko robimy IUI, to coś nie teges. Gince w Kato jakoś się nie spieszy ;) i nie robi mi inseminacji na dzien dobry, tylko najpierw probujemy z zastrzykami i suplementacją o czymw Krakowie zaden z lekarzy nie pomyślał. Także nie odniosłam wrazenia, że Ooo przyjechala az z Krakowa to szybko sie bierzemy do roboty. Wręcz przeciwnie :) To w Krakowskich klinikach (bo jeszcze w Parens byłam) czułam pospiech a tutaj wcale. Jednak tak jak mowie, kazdy przypadek jest inny.
    Bylam w tej klinice dopiero 3x no i wiele czasu tam nie spedzilam a zawsze spotykam kogos mowiacego po angielsku, wiec jak widac ludzie z dalszych zakatkow przyjezdzaja (czy przylatują) :D


    Przyszłam z pracy po 20, mężu na piwku z kumplem a ja jem warzywa na patelnie i oglądam klip i słucham: https://www.youtube.com/watch?v=-w7jyVHocTk
    no i kurde beczę...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 21:07

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek, niby wszystko się zgadza. Tylko widzisz, ja wtedy kiedy usłyszałam o tym roku oczekiwania to miałam zdiagnozowane PCOS. Teraz już go nie mam, hehe - to też dobre. No ale wtedy jak miałam :D to przynajmniej w teorii powinni ruszyć dupę, nie? :P a i tak mi tak powiedziano. A nie wspomnę, że jestem po 35 rż :/ no i tak se nie bardzo mam czas czekać np. 7 lat jak koleżanka.
    Ale nie spinam się na razie, spoko luz ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 21:14

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doczytałam Was wszystkie i tak:

    Dziwna bomba! super, że wreszcie humor Ci też dopisuje no i że doktorek taki miły :)

    Anuśla oo tej kliniki nie znam, 1sze słyszę o niej :) To daj znać jak będziesz po 1 wizycie jak wrażenia

    Allende ojj tak tak tak tylko futerkowe zwierzaczki <3 Uwielbiam z mezem czasem ogladac na YT smieszne filmiki ze zwierzakami :D hehe godzinami patrzymy na koty, psy, pandy, króliczki i inne słodziaki ;)

    Allende lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    tym_janek, niby wszystko się zgadza. Tylko widzisz, ja wtedy kiedy usłyszałam o tym roku oczekiwania to miałam zdiagnozowane PCOS. Teraz już go nie mam, hehe - to też dobre. No ale wtedy jak miałam :D to przynajmniej w teorii powinni ruszyć dupę, nie? :P a i tak mi tak powiedziano. A nie wspomnę, że jestem po 35 rż :/ no i tak se nie bardzo mam czas czekać np. 7 lat jak koleżanka.
    Ale nie spinam się na razie, spoko luz ;)

    No to rzeczywiście nie popisali się :/

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja nie słyszałam tyle o lekarzach co o sprzęcie do różnych procedur (choć od prazu osób też słyszę, że ze śląska mają inne podejście i procedury leczenia niż tutaj, więc to nie tylko moje zdanie). Wiadomo, nie kazdy na poczatku staran mysli o IUI czy in vitro, no ale jak sie nie udaje 1,5roku czy wiecej a przyczyny mogą byc w nasieniu, to raczej robi się tą IUI. No i tutaj słyszałam, że sprzęt nie jest takiej jakości jak na śląsku.
    Mam klientkę która po 2latach w Macierzyństwie zaciążyła, ale dopiero po 2 in vitro (ciezka postac endometriozy). Ogolnie zachwalała klinikę (co się dziwię), byłam u tego jej lekarza, ale mnie on nie spasował. Kazdy ma inne odczucia, ale dla mnie mowienie Niech Pani juz niczego nie bada tylko robimy IUI, to coś nie teges. Gince w Kato jakoś się nie spieszy ;) i nie robi mi inseminacji na dzien dobry, tylko najpierw probujemy z zastrzykami i suplementacją o czymw Krakowie zaden z lekarzy nie pomyślał. Także nie odniosłam wrazenia, że Ooo przyjechala az z Krakowa to szybko sie bierzemy do roboty. Wręcz przeciwnie :) To w Krakowskich klinikach (bo jeszcze w Parens byłam) czułam pospiech a tutaj wcale. Jednak tak jak mowie, kazdy przypadek jest inny.
    Bylam w tej klinice dopiero 3x no i wiele czasu tam nie spedzilam a zawsze spotykam kogos mowiacego po angielsku, wiec jak widac ludzie z dalszych zakatkow przyjezdzaja (czy przylatują) :D


    Przyszłam z pracy po 20, mężu na piwku z kumplem a ja jem warzywa na patelnie i oglądam klip i słucham: https://www.youtube.com/watch?v=-w7jyVHocTk
    no i kurde beczę...

    ja się oduczyłam takiego dołowania, nie włączam smutnej muzyki, przełączam natychmiastowo filmiki z jakimiś wątkami o krzywdzeniu zwierząt itd. to przykre, ale jak leci coś o chorych ludziach to też automatycznie zmieniam kanał. Nie chodzi o to, że nie mam serca, bo właśnie mam zbyt miękkie. Momentalnie cierpię, ryczę jak to widzę, to bez sensu. Dołowaniem się świata nie zmienię, a teraz akurat takie stany u nas nie są wskazane. Polecam się odcinać Selina, rozweselaj się a nie smutaj! chyba lubisz kabarety, tak coś wyczułam :) ja uwielbiam KMN i Hrabich, ukochaną Kołaczkowską :) :) :) Poszłabym sobie na coś na żywo... :)

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Doczytałam Was wszystkie i tak:

    Dziwna bomba! super, że wreszcie humor Ci też dopisuje no i że doktorek taki miły :)

    Anuśla oo tej kliniki nie znam, 1sze słyszę o niej :) To daj znać jak będziesz po 1 wizycie jak wrażenia

    Allende ojj tak tak tak tylko futerkowe zwierzaczki <3 Uwielbiam z mezem czasem ogladac na YT smieszne filmiki ze zwierzakami :D hehe godzinami patrzymy na koty, psy, pandy, króliczki i inne słodziaki ;)

    Też lubię oglądać, ale najbardziej przytulać! :P ja chyba jednak powinnam mieć nick Elmirka :D znacie Elmirkę? :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende ale ja lubię tę piosenkę :P ona jest ogólnie pozytywna, propaguje działania charytatywne i pomaganie innym zwłaszcza w tym okresie świątecznym. Chciałam sobie posłuchać jej nowszej wersji, z nowymi wykonawcami, no i tak się łezka polała... Ogólnie to się nie katuję, nie jestem typem masochisty :P
    Wczoraj byłam na stand upie to ojjj posmialismy się :D w sobotę zeszłą to samo, także jeśli lubisz takie występy to polecam, są przynajmniej raz w tygodniu :)
    Kołaczkowską też uwielbiam, byliśmy na Hrabi chyba 2lata temu w Rotundzie, boscy są!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 21:29

    Allende lubi tę wiadomość

  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Doczytałam Was wszystkie i tak:

    Dziwna bomba! super, że wreszcie humor Ci też dopisuje no i że doktorek taki miły :)

    /QUOTE]
    No kiedyś myślałam że tacy tylko w Leśnej Górze pracują a tutaj się znalazł taki i to w realu nie w filmie :D

    Selina lubi tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Też lubię oglądać, ale najbardziej przytulać! :P ja chyba jednak powinnam mieć nick Elmirka :D znacie Elmirkę? :D
    hahahah też jestem wcieleniem Elmirki :D zwłaszcza jak tarmoszę moje świniurki niochnioch, zjadłabym je z tymi ich słodkimi różowymi stópkami ;>

    Allende lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Btw chcę już lato, ciepełko i znów pojechać na Woodstock <3 achhh te gorące rytmy ;)

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Allende ale ja lubię tę piosenkę :P ona jest ogólnie pozytywna, propaguje działania charytatywne i pomaganie innym zwłaszcza w tym okresie świątecznym. Chciałam sobie posłuchać jej nowszej wersji, z nowymi wykonawcami, no i tak się łezka polała... Ogólnie to się nie katuję, nie jestem typem masochisty :P
    Wczoraj byłam na stand upie to ojjj posmialismy się :D w sobotę zeszłą to samo, także jeśli lubisz takie występy to polecam, są przynajmniej raz w tygodniu :)
    Kołaczkowską też uwielbiam, byliśmy na Hrabi chyba 2lata temu w Rotundzie, boscy są!

    aaaa, chyba że to łzy szczęścia, to co innego :P

    a gdzie takie stand up'y są?? ja kiedyś chodziłam namiętnie na PAKĘ ale kurcze ostatnio się coś opuściłam i nawet już nie pamiętam kiedy jest :/
    a na Hrabi byłam ostatnio gdzieś na miasteczku studenckim, na ich programie Cyrkuśniki, no płakałam ze śmiechu jeszcze długo po wyjściu... :D :D :D

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    hahahah też jestem wcieleniem Elmirki :D zwłaszcza jak tarmoszę moje świniurki niochnioch, zjadłabym je z tymi ich słodkimi różowymi stópkami ;>

    hahaha, padłam :) wooow, kojarzysz Elmirkę, jesteś swoja!! :) :) :)
    jak zobaczyłam "różowymi" to od razu pomyślałam że noskami :D a tu niespiedzianka :D:D:D hahaha, no stópki mogłyby nieco chrupać ;) :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    hahaha, padłam :) wooow, kojarzysz Elmirkę, jesteś swoja!! :) :) :)
    jak zobaczyłam "różowymi" to od razu pomyślałam że noskami :D a tu niespiedzianka :D:D:D hahaha, no stópki mogłyby nieco chrupać ;) :D
    Noski też śliczne rozowe <3 ale mają prze słodziaszne kopytka i przednie i tylnie, te tylnie duzo wieksze i takie gładziutkie od spodu aż się błyszczą <3 tak chce je czasem po nich pomiziać, ale zaraz chowają pod futerko ;>
    W ogóle śpią jak pieski często, na boku i łapki wywalone w bok. No i te ich irokezki na głowach :D bo mam peruwianki, to wyglądają jak takie buntownicze świnki z gangu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 22:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 grudnia 2017, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    aaaa, chyba że to łzy szczęścia, to co innego :P

    a gdzie takie stand up'y są?? ja kiedyś chodziłam namiętnie na PAKĘ ale kurcze ostatnio się coś opuściłam i nawet już nie pamiętam kiedy jest :/
    a na Hrabi byłam ostatnio gdzieś na miasteczku studenckim, na ich programie Cyrkuśniki, no płakałam ze śmiechu jeszcze długo po wyjściu... :D :D :D
    Aaa to byłaś na tym nowym programie pewnie w klubie Studio na Budryka? :) W Rotundzie jest beznadziejnie, bo sie na krzesłach takich zwykłych siedzi i czasem ludzie je przesuwają jak siedza i ktos Ci na kolana np.włazi...dramat.
    Ale skecze z Cyrkuśników znam, bo już YT obleciałam ;)
    Stand upy są w Artefakcie na ul.Dajwór. Ostrzegam jednak, że bilety na piątki/soboty szybko się wyprzedają, ale kosztuje to niewiele bo 10/20zł. Wczoraj byliśmy na impro dżem, czyli wychodzi kilku kolesi z różnych formacji albo nie zrzeszonych i mają kilka kategorii scenek, ale to ludzie rzucają hasła i oni improwizują historyjki do tego :D boki zrywać czasem! No i trwa zwykle ok.2h z 10min przerwą, więc spoko. Jest tam tylko mega mało miejsca, jeszcze bardziej niewygodnie niz w Rotundzie :D no ale... smiech jest, więc im to wybaczamy ;) W soboty czasem ma swoje występy Michał Leja z programem Michał Leja Show, koleś jest mega, ale zwłaszcza jak na żywo coś szyje, dogaduje gościom lub komuś z publiczności :D Nie daj boze znajdzie sie jakas mądrala na sali i mu cos przygaduje albo cwaniakuje oooo to jest mega pojazd :D sikamy czasem naprawdę ze śmiechu. Obejrzysz sobie na YT np.Michał Leja 'Zjarany Karol', to wlasnie taki koles co dogadywał :D
    Najlepiej polajkować na FB profil Comedy Lab-laboratorium komedii i obserwować wydarzenia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2017, 22:19

    Allende lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 03:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się na głowę powinnam leczyć a nie niepłodność... Jestem tak pospinana, że jutro (dziś) okaże się, że problem jest nie tylko z jajnikami ale też drożnością, że ostatnie o czym jestem w stanie myśleć to sen... :/

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja się na głowę powinnam leczyć a nie niepłodność... Jestem tak pospinana, że jutro (dziś) okaże się, że problem jest nie tylko z jajnikami ale też drożnością, że ostatnie o czym jestem w stanie myśleć to sen... :/
    Zwariowalas :P to ja Cię polecze na tą głowę i Cię w nią puknę puk puk! ;)
    O której masz badanie przypomnij?
    Ja właśnie w drodze do pracy jestem, meh, ale mi się nie chce...

    tym_janek, hondek lubią tę wiadomość

‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ