X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek, ale że Ty?? :D przecież właściwie to Ty powinnaś nas tu wszystkie uspokajać. Wyciągnąć mądrą książkę męża i poczytać, że to to i to to są pierdoły i nie ma się czym przejmować :P

    Pamiętam, jak mnie zaskoczyłaś tymi zrostami po hsg, ale teraz z kolei sobie przypominam, że mam też znajomą, której przepchali jeden jajowód podczas hsg (tylko tą rzeźniczą metodą, czyli zwykłą :P) i dzięki temu w końcu zafasolkowała. To, że jajowody niedrożne to jeszcze nie koniec świata, można je operacyjnie (laparo) udrożnić (wiadomix - nie zawsze, zależy jaki i gdzie jest zrost) ale czasami się same udrażniają podczas badania, więc:
    -nawet jeśli, to jest szansa je naprawić
    -a tak w ogóle o tym nie myślimy, tylko jesteśmy PEWNE, że wszystko będzie OK, bez konieczności dalszej zabawy. Nie ma innej opcji!
    tak więc głowa do góry, ustawiam Cię do pionu! myślimy POZYTYWNIE wszystkie tu razem wzięte, wysyłamy dobre fluidy i trzymamy kciuki! o której to? :P

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Wam dziewczyny ♡ O 10:30, za chwilę będę tam jechać.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Dziękuję Wam dziewczyny ♡ O 10:30, za chwilę będę tam jechać.

    daj znać po!

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na razie czekam caly czas i sniadanie mi podchodzi do gardla. Jednak sniadanie po nieprzespanej nocy jest jak przeszczep - nigdy nie wiesz czy sie przyjmie czy nie...

    Dziwna, Allende lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tym janek żyjesz ????? Pisz jak było i jak się czujesz. My tu w niepewności żyjemy a kciuki już bolą od zaciskania.
    Btw podpisuje się pod Allende. Jesteś mózg :-)

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aktualnie mam ochote umrzeć. Ale po kolei: oba jajowody drożne, w lewym jajniku udalo sie wyhodowac jajo 12 mm wiec super. Samo badani nie bolalo, czuc bylo tylko dyskomfort przy zakladaniu tego sprzetu ale potem juz looz. Za to teraz (ok. 30 min po) mam takie skurcze, ze juz nie wiem co mam robic. Wzielam leki mocne przeciwbolowe i nospe max i mam nadzieje, ze zacznie dzialac, bo jak co jakis czas mnie chwyci to czuje sie jakbym co najmniej miala cos urodzic :( nie wiem czy to tak powinno byc :(

    Selina, Allende lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najważniejsze że drożne :-) a ból pewnie zaraz przejdzie.

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, wracam powoli do żywych. Już się mogę wyprostować! Hura!
    Dziękuję Wam za wsparcie dziewczyny, jesteście cudowne ♡

    Selina, Allende, hondek lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Aktualnie mam ochote umrzeć. Ale po kolei: oba jajowody drożne, w lewym jajniku udalo sie wyhodowac jajo 12 mm wiec super. Samo badani nie bolalo, czuc bylo tylko dyskomfort przy zakladaniu tego sprzetu ale potem juz looz. Za to teraz (ok. 30 min po) mam takie skurcze, ze juz nie wiem co mam robic. Wzielam leki mocne przeciwbolowe i nospe max i mam nadzieje, ze zacznie dzialac, bo jak co jakis czas mnie chwyci to czuje sie jakbym co najmniej miala cos urodzic :( nie wiem czy to tak powinno byc :(

    noooo.... gratki!! :) mówiłam, że będzie dobrze? ;) witaj w klubie drożnych w takim razie :) czyli to jednak smog (smok) krakowski :P nas dobija... bynajmniej nie zatkanie jest naszym problemem :P

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 562

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a tak w ogóle tym_janek, ja przeżyłam to zupełnie na odwrót. Myślałam, że umrę ale dokładnie w trakcie. i przy zakładaniu tego nieprzyjemnego czegoś i w trakcie wstrzykiwania, miałam wrażenie że mi wszystkie wnętrzności zaraz tamtędy wyjdą na zewnątrz :O okropne uczucie. A po, to już luzik był. Jedynie mnie dupa bolała po tym zastrzyku z ketonalem :P dlatego odradzałam ;)

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam taką teorie, ze moja macica ma wscieklize jakas :p jak cos jej zakluca spokoj to dostaje dzikich skurczy. I na @, i czasem po seksie, tak samo jak mam jakies zatrucie pokarmowe i uklad pokarmowy tam bardziej aktywny jest no i teraz z tym badaniem. Mam tylko nadzieje, ze jak kiedys sie uda, to zarodka nie potraktuje jako zaklucanie spokoju.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 16 grudnia 2017, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Ja mam taką teorie, ze moja macica ma wscieklize jakas :p jak cos jej zakluca spokoj to dostaje dzikich skurczy. I na @, i czasem po seksie, tak samo jak mam jakies zatrucie pokarmowe i uklad pokarmowy tam bardziej aktywny jest no i teraz z tym badaniem. Mam tylko nadzieje, ze jak kiedys sie uda, to zarodka nie potraktuje jako zaklucanie spokoju.
    hehehe ale masz skojarzenia

    tym_janek lubi tę wiadomość

    Wszystko ma swój czas...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Wam :) i trzeźwam ;) Nie pisałam nic wczoraj, bo miałam niezły kołowrotek w pracy a później szybkie ogarnianie na firmową wigilię. Było nawet spoko, popilam wińska i o dziwo łeb mnie nie bolał i nie boli :D tylko chyba wątrobę czuję :/ echh
    No a teraz do rzeczy!

    Tym_janek no wiedziałam że wszystko będzie cacy w środku! :D super bardzo się cieszę. Aczkolwiek współczuję co musiałaś przejść później... Dla mnie najbardziej nieprzyjemne było zakładanie tego cewnika, bo trwało to z 15-20min! Okazało się, że mam malutką szyjkę i wszystko było dla mnie za duże i doktor musiała sobie jakimś wziernikiem pomagać i ja rozszerzać :/ no ale dałam radę i później to już był total luz. Skurczy trochę miałam po, ale takich do przeżycia.
    Ty miałaś tą pianką robione prawda? To teraz czeka Was pracowity tydzień przed świętami ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2017, 08:46

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak, pianką :) Widac zawsze musi byc cos, wiekszosc dziewczyn mowi ze wpuszczanie kontrastu najbardziej boli, u ciebie zakladanie, a u mnie po fakcie. Wazne ze juz z glowy i byleby nigdy wiecej ;)

    Jakie macie plany na ta piekna niedziele?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek wrote:
    Tak tak, pianką :) Widac zawsze musi byc cos, wiekszosc dziewczyn mowi ze wpuszczanie kontrastu najbardziej boli, u ciebie zakladanie, a u mnie po fakcie. Wazne ze juz z glowy i byleby nigdy wiecej ;)

    Jakie macie plany na ta piekna niedziele?
    No i dobrze, że już z głowy :)
    My już kupiliśmy choinkę!! :D taka malutka w doniczce na okno ;) Właśnie wracam z kościoła i będziemy jechać na kiermasz na rynek a później po ozdoby do galerii niestety ;)
    A Wy co porabiacie?

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj pospalismy do 11. Zjedlismy sniadanie i na 14:15 idziemy do kosciola. Pozniej obiad i bedziemy projektowac szafy do sypialni i na korytarz.

  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry, u nas też dziś leniwie, wczoraj była "wigilia" u znajomych i aktualnie mężuś leczy kaca a ja zabieram się za obiad :)

    8p3os65geldj0vib.png
  • Dziwna Autorytet
    Postów: 907 261

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż właśnie z pracy wrócił oglądamy skoki potem obiad zjemy i na spacer do paczkomatu pójdziemy

    Wszystko ma swój czas...
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To my widzielismy sie z przyjaciolmi na sniadaniu, które przeciagnelo sie do obiadu :p Miala byc nas 4, ostatecznie bylo 9 osob :D ale bardzo fajnie. A teraz maz odkurza a ja leniuchuje :D

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 17 grudnia 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, że dziwnie się czuję po tym HSG. Niby ok, ale cały czas czuję, że mam macicę. Czasem mnie trochę poboli, potem odpuści, ale mam takie dziwne uczucie w dole brzucha cały czas. Nie wiem, też tak miałyście? A jak tak, to po ilu dniach Wam przeszło?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ