X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Krakowianki starające się o dziecko.
Odpowiedz

Krakowianki starające się o dziecko.

Oceń ten wątek:
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 00:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz jestem na clo i na gonalu razem. W poniedzialek bedzie 11 dc wiec zobaczymy czy cos tam rosnie w ogole czy nie bardzo. Jak po takim kombo lekowym nie bedzie jakiegos dominujacego to chyba sie zalamie...

    A skoro nie pekl to w tym cyklu nie dostaniesz na wszelki wypadek zastrzyku na pekniecie?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 00:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam kciuki za tą kombinację w takim razie :) nie załamuj się w razie czego tylko dorzuć do suplementów dong quaia, hihi :P ale serio, mam żywe przykłady znajomych, że nic nie działało a dong jajniki rozhuśtał :)

    Nie dostanę zastrzyku, bo po pierwsze moje żołnierzyki są setki kilometrów stąd i ten cykl jest bez szans na starania, więc bez sensu ;) a po drugie moja pani doktor coś nie dowierza że nie pękają i chce poobserwować cykl bez wspomagania. Tak się składa, że pod jej okiem wygląda jakby pękały, a jak ona jest niedostępna i idę kontynuować monitoring do zwykłego gina to się okazuje, że się pęchol wchłania. Albo to taki pech akurat, albo inna aparatura i stąd inna diagnoza... no ciekawa jestem bardzo.

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 01:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymaj mocno :)

    Może akurat jeden cykl się taki trafił, ze nie pękł. Życzę Ci aby obserwacje okazały się pomocne w układaniu planu jak już będzie cykl z opcją starania się ;)

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek nocny marku :D :D :D
    ja też prawie do 1 dotrwałam przy książce :)

    a o której masz ten monitoring?? ja z samego rana będę już coś wiedzieć.

    Dziękuję! :) Żeby to było jeden raz to bym pewnie tak myślała. Niestety ze trzy razy się takie przytrafiły, chyba naprzemiennie? dlatego przyszło mi do głowy, że może mój lewy jajnik jest jakiś lewy :P kurcze, czy tylko ja mam taką sklerozę, że potrafię nie pamiętać czy ostatnio owu była z lewego?? :/ załamka.

    A co z naszą Seliną? który dc? :) jaki plan w tym cyklu?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 10:07

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende hellou :D
    Witam dziewczynki w tą piękną niedzielę! Ależ mamy słoneczko :D
    Ja tu jeszcze zaglądałam do Was przed 3 w nocy, ale już nic nie pisałam, bo padłam po imprezie. Ale się wytanczyłaaaaaam! Byliśmy w Społem na Floriańskiej na urodzinach koleżanki, super ;) tylko tera mnie głowa trochę boli a raczej zatoki, ale to się spodziewałam, bo raz miałam sok z lodem :/

    Ja mam 9dc i żrę Clo 1x od 5dc i dziś kończę. Od tego dnia też biorę tego polecanego przez Cię Donga ;) Biorę 2 kapsułki dziennie. Clo na mnie już tak chyba nie działa, nie mam ani uderzeń gorąca już ani nic, ledwo ledwo odczuwam prawy jajnik czasami a tak to luzik.
    Jadę na monit, a właściwie na normalną wizytę, w środę w południe :) Chce jeszcze cytologię zrobić, bo równo rok temu robiłam. No i będę zagadywać o IUI

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oooo Selina, to czekam na środowe wieści :) ciekawa jestem czy dong Ci pomaga. Bo wiesz, niektóre dziewczyny żeby zadziałał brały i po 6 tbl (3x2) ale że z mety nie wiadomo jak na kogo działa to trzeba zacząć od małych dawek. Ja gdyby nie to, że ten cykl moja ginka chciała bez wspomagaczy oblookać, to też bym brała. Ale następny już planuję z dongiem :) i norprolac'iem, tak symbolicznie, nawet po 1/4 tbl ale chodzi o to, by przy stresie prolaktyna nie skoczyła. Moja ginka mi potwierdziła, że to dobre rozwiązanie.

    A do Społem chodziłam laaaaata temu :D pewnie się wszystko zmieniło już.

    Dziewczyny, a macie doświadczenie / wiedzę na temat, hmm, działania hormonów na skórę? chodzi mi o to, że po wieeeelu latach brania antyków, kiedy je odstawiłam to mi tak zsypało plecy (tu u góry, ramiona i na całej szerokości, do połowy pleców) W szoku poszłam do lekarza a ona mi mówi, że to normalny efekt odstawienny i że za jakiś czas przejdzie. No fakt, przeszło. A teraz zsypało mi same ramiona... to myślę sobie, że to pewnie jakieś hormony szaleją?? ale które :/ w necie wyczytałam, że wypryski na ramionach świadczą o stresie, hmm. Nie kojarzę stresu większego niż zazwyczaj, chociaż...może to chodzi o te zabiegi w kriokomorze? na ulotkach o tym zabiegu było, że wzrasta poziom kortyzolu. No jak w pysk strzelił, kortyzol hormonem stresu. Tylko jak kortyzol szaleje, to prolaktyna też, a ta blokuje pęcherzyk... a mój rośnie :) ogarnij tu wszystko człowieku ;)

  • Agnessa Autorytet
    Postów: 275 147

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny. My wróciliśmy z wakacji, naładowani słońcem, tak że chyba skali przy badaniu witaminy D by brakło :)
    Podczytywałam was od czasu do czasu jak udawało się złapać wifi i zła jestem na was, że ani jednej ciąży przez ten czas :P

    Wróciliśmy i działamy dalej...ja jutro z rana powtarzam cytomegalie z awidnością a popołudniu idziemy do lekarza. To będzie mój 5 dc, więc jak wyniki będą ok, to może podziałamy z clo w tym cyklu i zaczniemy rozmowe o IUI.

    W między czasie dostałam wynik ANA2 i oczywiście dodatni, chociaż nie wiem co to u mnie oznacza, bo nie mam zadnych objawow immunologicznych. Immunolog pod koniec stycznia, więc się wyjaśni.

    Selina, czy ty przypadkiem też nie masz ANA2 czy pomyliłam dziewczyny?

    8p3os65geldj0vib.png
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monitoring mam na 15. Slowo daje, chocbym miala robic kombinacje alpejskie nie bede sie umawiac do lekarzy przed 10 bo potem jestem zombiak nie do zycia caly dzien :p

    Daj znac rano w takim razie, a ty Selina w środę :) Trzymam kciuki aby na tym dongu i clo ladny pecherzyk sie wychodowal :)

    Ja mam tradzik po odstawieniu antykow ale z powodu szalejacego w pcos testosteronu. Ale powiem Wam, ze te kilka dni co biore gonal i jeszcze tak 4-5 dni po ostatniej dawce skora jest zdecydowanie lepsza, niz jak go nie biore. Wiec chyba to tez ma jakis wplyw.

    W społem ja sie zawsze zastanawiam jak to jest mozliwe, ze jeszcze nikt tam na tych schodach sie nie zabil po pijaku :p

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnessa super, to teraz z nową energia możecie ruszać do starań :)
    Tak, mam Ana1 i 2 pozytywne, ale te 2 mam wynik graniczny ziarnisty. 3 lekarzy olało ten wynik, że to nic takiego, tak więc wierzę że tak jest. No chyba że teraz będą mi chcieli dać steryd czy coś, nie wiem. Zrobiłam Ana3 jak sugerował jeden immuno, ale nie potrafię odczytać wyniku, ale coś mi się wydaje że jest negatywny ;) Inne badania immuno wyszły dobrze na szczęście :) nie jesteśmy z mężem na siebie "uczuleni" heh.


    Tym_janek mówisz o schodach w Społem na Floriańskiej czy na Tomasza? Bo wg.mnie te na Tomasza są gorsze :P
    Ja mam wizytę w południe u lekarza, ale w Kato a co za tym idzie moja podróż będzie trwała 3h od wyjścia z domu z przesiadkami ;) więc też nie pospie :D
    Co do Clo i Donga to ja tam się o pęcherzyki nie martwię, bo pewnie będzie więcej niż 1. Bez wspomagaczy mam 1 a czasem 2, no ale niby ma być lepiej jeszcze po tym...no i oby endo rosło ;)

    Allende wolę nie brać więcej jak 2kapsulki, bo mi i tak szaleńczo rosną pęcherzyki bez tego, wzięłam to bardziej na to żeby mi Endo nie malało przy Clo :)
    A co do Społem to byliśmy w tym nowym, chyba 2-3lata jest dopiero, na Floriańskiej :) wg.mnie trochę fajniej niż w tym starym ;)
    Co do hormonów jak najbardziej może być po nich wysyp, kortyzol również może być za to odpowiedzialny. Ja jak biorę Clo to mam masakrę, syf na syfie syfem pogania. Rosną takie guzki czerwone, często bez treści ropnej więc nie ruszam. Smaruje Acnedermem i jest w miarę, czasem sobie zrobię kwas migdałowy, też pomaga

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 13:23

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się rozpisałyście hoho znowu muszę nadganiać :) Tak sobie myślę, że moje małe endo to taki mój urok. W sierpniu jak miałam monitoring w 13 dc miało 9 mm. Nie wiem, nie znam się. Ale ten cykl jakoś przeczekam, a od nowego śmigam z dongiem. W ogóle zastanawia mnie o co kaman z moim lewym jajniorem, bo w grudniu i teraz pęcherzyk dominujący był/jest tylko na prawym. Czyżby lewy odpoczywał ?

    Co do objawów zbliżającej się @ u mnie różnie to bywa. Zawsze mam na pewno większą ochotę :), czasami pożeram słodycze.

    W tym tygodniu czekam od Was tylko na dobre wiadomości :) W końcu i nam musi się zacząć wszystko układać :) Ciekawe która zobaczy 2 II :):):):)
    Miłej niedzieli laseczki :*

    Selina lubi tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja myślałam o schodach na Tomasza, racja.

    No pewnie, nie szalej za duzo z tym dongiem, bo zespol hiperstymulacni jajnikow podobno jest paskudny. Lepiej z umiarem i potem wiecej najwyzej niz sie przestymulowac na dzien dobry.

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek, koncepcja, ze jajniki pracują na zmianę nie jest właściwa. Czasem tak jest ale zasadniczo pracuje ten jajnik, ktory sposrod selekcji pecherzykow antralnych ma lepszy pecherzyk aby stal sie dominujacym. Podobno niektore kobiety np przez 5 lat owuluja tylko z lewego, a potem lewy przestaje, a prawy pracuje. Waze aby byla owulacja, a z jakiego jajnika to juz malo istotne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2018, 14:14

    hondek, Allende lubią tę wiadomość

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • mylola Ekspertka
    Postów: 129 137

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, prześledziłam cały wątek i jestem pod wrażeniem waszej wytrwałości i siły jaką pokazujecie w czasie starań :) Życzę wam żeby każda z was jak najszybciej zobaczyła dwie kreski na teście i doczekała szczęśliwego finału.
    U nas na razie cisza przed burzą, czekam na koniec okresu a potem czekanie na owulację ;)

    hondek, Allende, tym_janek, Selina lubią tę wiadomość

    8p3o3e3kdmy2lofu.png
  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tym_janek jesteś nieocenioną pocieszycielką :) dzięki !

    myola jesteśmy twarde babki i dążymy wytrwale do celu, aby spełnić kolejne marzenie :) Czasami zdarzają się smutasy i chwile zwątpienia, ale to tylko chwilowe.

    Allende, tym_janek lubią tę wiadomość

  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 14 stycznia 2018, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj mylola, Ty też z Krakowa? z czym się zmagasz i jak długo?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hondek ja przez prawie rok miałam owu z prawego, lewy mi rzadko pracuje. Kiedyś dość długo miałam na nim nie dużą cystę i tak sobie to wytłumaczyłam, że jest jakiś "słabszy", ale ponoc to nic złego :)

    tym_janek, hondek lubią tę wiadomość

  • tym_janek Autorytet
    Postów: 2584 2703

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allende wrote:
    Witaj mylola, Ty też z Krakowa? z czym się zmagasz i jak długo?

    Allende, odpowiedź znajdziesz na poprzedniej stronie, bo już pisała :)

    Ja świruję przed jutrem. Boję się strasznie, że znów nic nie będzie w tych jajnikach. Próbuję zabić to myślenie skupiając się na pracy (zrobię dziś to nie będę musiała jutro ;) ) ale coś mi nie idzie, więc przyszłam tu do Was na chwilę, poczytać co się u Was dzieje :)

    Czyli większość z nas jest teraz w pierwszej fazie i czeka na owulkę, tak? :) Czy któraś jest teraz już po owulce i czeka na testowanie?

    👧🏼 wrzesień 2018
    🧒🏼 sierpień 2020
  • Allende Autorytet
    Postów: 1106 566

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaahahahaha, tym_janek, rzeczywiście !! :D :D :D

    mylola, sorki, pomyliły mi się nicki :)

    nic nie piłam dziewczyny, przysięgam! aaahahahaha :) a to dobre, z samego rana taki psikus :P

    niezła dawka śmiechu :) liczę, że to taki dobry początek dnia i nic złego się nie dowiemy, OBYDWIE, tym_janek :) trzymam kciuki, żeby to Twoje martwienie się było niesłuszne :*

    tym_janek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wszystkie czekamy na owu :P ale się zagrałyśmy!
    Trzymam dziś kciuki za Wasze monity i czekam na info :)

    hondek, tym_janek lubią tę wiadomość

  • hondek Ekspertka
    Postów: 226 151

    Wysłany: 15 stycznia 2018, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie nie ja jestem właśnie w trakcie. Przynajmniej wszystkie objawy (śluz) na to wskazują. Nie robię żadnych testów, nie mierzę temperatury jak w zeszłym cyklu, bo to tylko mnie niepotrzebnie nakręca. Po prostu robimy swoje jak mamy ochotę i tyle. Ten cykl jest olewczy. Co ma być to będzie, a w czwartek zobaczymy na USG czy coś było.

    tym_janek lubi tę wiadomość

‹‹ 88 89 90 91 92 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ