Kujawsko- pomorskie łączmy si ę!
-
WIADOMOŚĆ
-
ja w nadchodzącym tygodniu będę działać z mężem. podchodzę do tego z dystansem- być może się uda. a jeśli nie, to i tak nie będzie źle, płakać już nie zamierzam.
paaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a ja w tym tygodniu bede krwawa mery ,)
paaulla84, misia79 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a mnie po serduszkowaniu zaczęło boleć jak na okres dosłownie. pierwszy raz tak mam, że mnie dziwnie boli w podbrzuszu na dodatek mojego męża przeziębienie łapie. ten miesiąc na pewno nie będzie szczęśliwy dla nas
-
teraz bedzie "-" na 100% bo mza nie bylo ale czekam na @ bo teraz bedzie wszystko pasowac ze bedzie w domu a jesli nie to wezmie urlop!!!!
misia79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mi osobiscie tez
musialam troche wyluzowac bo inaczej to mozna zwariowac -
od dwóch dni mam jakby bóle w podbrzuszu i zero śluzu plus wielki dół- właśnie w zeszłym roku w marcu zaczęliśmy się starać. dodatkowo dziś strasznie zaczęła boleć mnie głowa. musiałam się wypłakać żeby było mi lepiej i teraz patrzę i oczom nie wierzę- tak, jest śluz! piękny i wodnisty. biegiem do męża i mówię że działamy a on na to... musimy sobie odpuścić bo jestem zdenerwowany i nie będzie seksu. swoją drogą to uwierzycie jak napiszę że ukradli nam... pojemnik na śmieci?! teraz mój m. musi kombinować a ja znowu łapię doła. widocznie nie jest to nam pisane jeszcze. na razie trzeba zająć się znikającymi śmietnikami i pojawiającymi się śmieciami...
-
misia79 wrote:Oj ale numer jak można ukraśc komuś pojemnik na śmieci. Naprawdę niech się ktoś udławi tym śmietnikiem. Szkoda słów na ludzi. Przecież watr go nie porwał.Po prostu ręce opadają.
takie rzeczy to tylko u nas musieli ci złodzieje popsuć nam plany.m. stracił przez nich ochote i lipa. -
nick nieaktualnyasioczek86 wrote:takie rzeczy to tylko u nas musieli ci złodzieje popsuć nam plany.m. stracił przez nich ochote i lipa.
-
i jak tam, udalo sie cos skręcić?
-
Hej to się przyłączę Bydgoszcz - Fordon z tej strony z moich przygód dot. starania o Maluszka mogę polecić Wam dr. P. Domarackiego mimo swojego młodego wieku jest super lekarzem takim z powołania. Wcześniej chodziłam prawie 2 lata do dr.Siwka (jakoś tak..) i wolę tego nie pamiętać bo przez niego straciłam tyle czasu starań bo dla niego była tylko jedna diagnoza "stres, ma pani jeszcze czas" a w dodatku nastraszył mnie mięśniakami, które wykrył na usg i wysłał na zabieg łyżeczkowania i tam trafiłam do dr. P. Domarackiego i za to dziękuję Bogu bo on w końcu zaczął coś działać pierwsze to badanie męża, wszystko oki później ja całe hormony no i mam za niski progesteron, kilka cykli na dupku ale się nie udało i w końcu stymulacja CLO plus dupek ale też bez efektu no i CUD II cykl z CLO ale bez dupka i zaszliśmy w ciążę. Niestety straciliśmy ją w 6tc no ale szczęście w nieszczęściu, że wiemy iż jesteśmy w stanie zajść "prawie" naturalnie w ciążę no i co najważniejsze, że u nowego lekarza zajęło nam to niespełna 9m-ce no ale ogólnie to prawie 3 lata ... Teraz jestem po 3 miesięcznej kuracji anty, po poronieniu. Kończę ją w tym tygodniu no i wczoraj miałam wizytę kontrolną no i na usg wszystko oki, zapisane CLO 2x1 tab. no i "intensywne" współzycie oraz wizyta ok 12-16 dc na tzw. monitoring mam nadzieję, że tym razem uda nam się szybciej zajść w ciążę niż po prawie 3 latach i że wszystko będzie oki A Wam drogie "Kujawianki" życzę owocnych cykli a na wiosnę każda z Nas zobaczy II kreseczki
aniulkab86, paaulla84, Martuśka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam sie
paulla to najważniejsze że w normie, oby jeszcze prolaktyna byla okpaaulla84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMartuśka wrote:Witam sie
paulla to najważniejsze że w normie, oby jeszcze prolaktyna byla ok
Z jednje strony fajnie i na początku się ucieszyłam, ale potem pomyślałam, że może byłoby lepiej jakby było nie ok i bym dostała jakies leki od lekarza i wtedy może by się udało....
nom jeszcze badanie nasienia przez męża...