Kwietniowe starania czas zacząć
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyadzia wrote:No ja mam nadzieję urodzinki mam w kwietniu może sprawie sobie prezent urodzinowy!!!!Jesli by się udało byłby to najlepszy prezent w moim życiu!!!
ja tez mam w kwietniu urodzinki to musi byc ten miesiac w koncu w nim urodzily sie same fajne kobitki -
nick nieaktualny
-
Ola_czeka wrote:Jeju jak ja dobrze znam takich lekarzy. Pierwszy rok starań - lekarka do której chodziłam w kółko mi mówiła, że mam przyjść dopiero po roku, bo tyle trwa staranie i jeśli się nie uda, to wtedy będziemy myśleć. Przychodzę po roku a ona mówi: "Nie zaszła Pani jeszcze w ciążę? W takim razie ja już nic nie mogę dla Pani zrobić ale podam Pani adres świetnej kliniki in vitro"
Hej! Ja za to usłyszałam od pani gin że rok starań to mało, dopiero po dwóch latach można uznać że jest problem. @ regularna, po usg narządów-wszystko ok, więc czekam, jak tak dalej będzie to zostało jeszcze parę badań kontrolnych ale może obejdzie się już bez nich
Dołączam do kwietniowych starań, to będzie 9 cykl -
KlaraM wrote:Ola_czeka wrote:Jeju jak ja dobrze znam takich lekarzy. Pierwszy rok starań - lekarka do której chodziłam w kółko mi mówiła, że mam przyjść dopiero po roku, bo tyle trwa staranie i jeśli się nie uda, to wtedy będziemy myśleć. Przychodzę po roku a ona mówi: "Nie zaszła Pani jeszcze w ciążę? W takim razie ja już nic nie mogę dla Pani zrobić ale podam Pani adres świetnej kliniki in vitro"
Hej! Ja za to usłyszałam od pani gin że rok starań to mało, dopiero po dwóch latach można uznać że jest problem. @ regularna, po usg narządów-wszystko ok, więc czekam, jak tak dalej będzie to zostało jeszcze parę badań kontrolnych ale może obejdzie się już bez nich
Dołączam do kwietniowych starań, to będzie 9 cykl
Klara ja zaczęłam więcej rozumieć dopiero tutaj, nigdy nie zagłębiałam się w temperaturę, bóle, samopoczucie itd. Już teraz wiedzę, że wiem więcej. Te pół roku niby starań, właściwe miały średni sens - mogło się udać, ale niekoniecznie, choć medycznie niby jest ok . Teraz jestem bardziej świadoma, a to jest super. I liczę cichutko, że może się niedługo uda
Życzę powodzenia i 3mam kciuki, żeby 9 była dla Ciebie szczęśliwa -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kfjatus, dzięki, wszystkim nam życzę powodzenia
Ja jeszcze przed podjęciem "prób" naczytałam się mnóstwa informacji żeby bardziej świadomie starać się o dziecko, podczytywałam też jakieś fora ale to pierwsze, w którym sama uczestniczę. Zgadzam się że wiedza plus doświadczenia innych osób pomagają, no i poza tym, jak to się mówi "w kupie raźniej" -
ehh, wróciłam niedawno z pracy, mam tam taką dziewczynę w wyraźnej już ciąży która często koło mnie przechodzi więc chcąc czy nie dosłowinie codziennie widzę jak brzuszek rośnie,do tego dowiedziałam się że kolejna dziewczyna z mojego zespołu poszła na dłuższe L4-oczywiście ciąża, a ponieważ pracuję z ludźmi młodymi to tematy dzieci są tam wszechobecne
-
nick nieaktualny