Kwietniowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
WhyMe wrote:Heeej:)
Mi tes sie dzis nic nie chce ,ale za to jest piatek.
Wczoraj mialam troche dola bo ostatnio na facebooku widze same ciaze i bobasy, i jakos tak sobie pomyslalam ,ze dlaczego one a ja nie:(. Wiem straszna jestem, mam nerwy sama na siebie ,ze tak reaguje... No coz. Musze troszke poczekac...
Wczoraj natomiast dostalam super wiadomosc od genetyka!
Nie musimy sie z mezem badac (kariotypy) poniewaz nasza niunia miala wade lutealna, ktora wystepuje populacyjnie... Bardzo mnie to pocieszylo! jednak nikomu nikomu tego nie zycze!.
A jeszcze jedno bardzo mnie irytuja lekarze.
Bo wiecie co slyszymy?
Zaszlas w ciaze raz to teraz tez Ci sie uda! bla bla bla..
Nasmecilam. Dziekuje ze jestescie :*
Co do badań my jesteśmy umówieni na konsultacje do genetyka i zobaczymy co z tego wyjdzie. U mnie były młode ciąże więc lekarze nic nam nie proponowali żadnych badań płodu ani nic zresztą nie chce mieć więcej nic wspólnego z tym szpitalem trzeci raz tam nie pójdę. Ale co do tych teorii śmiesznych lekarzy też usłyszałam, że może to po prostu taki przypadek, że drugi raz się tak zadziało i wszystkie badania robiłam na własną rękę, bo lekarze nawet nie chcą pokierować ani nic twierdzą że jestem młoda i że mam czas jeszcze na dzieci ...Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
magic words wrote:Dziękuje, ogólnie dobrze tylko zdarzają mi się już coraz częściej wymioty. Do tego właśnie jestem taka ospała i nic mi się nie chce, u lekarza już byłam serduszko już ładnie biło, lekarz nie miał żadnych zastrzeżeń teraz tylko czekać do następnej wizyty za 3 tygodnie
Bardzo Wam kibicuję,.....
Paula. wrote:U mnie bez szału będzie @ wczoraj ostatni dzień wziełam luteine dziś się jeszcze upewniłam i zrobiłam test żeby z czystym sumieniem ją odstawić ale w moim przypadku nie ma co cudu wymagać skoro ostanie były 5 dni przed owu chociaż ja uważam, że ta owulacja to taka bardziej naciągana przez program niż przez mój organizm
Ja mam zacząć brać luteine 3 dni po owu, ale niewiem kiedy ma zacząć...
WhyMe też mnie irytuje ten tekst , masz już dwójkę dzieci więc prędzej czy później sie uda, albo inaczej dobrze, że masz już dzieci to tragedii nie ma że nie wychodzi... Ta faktycznie pocieszające fakt, że mam już dwa serca do kochania, ale jak się czlowiek nakręci i nastawia to rozczarowanie zawsze boli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 11:03
-
Paula. wrote:Dziewczyny czy Wam też się tak nie chce dziś nic robić? jadę dopiero na 14 na praktyki pół dnia mogłabym coś zrobić w domu, ale mam takiego lenia, że masakra do tego non stop odzywają mi się jajniki one nigdy w owulacji nie dawały się tak we znaki jak teraz.
Paula. lubi tę wiadomość
-
Kochane ja wiem, że temat wiecznie powtarzany i na każdym forum o tym się pisze, ale jaka powinna być szyjka przed @ ? jak to jest tzn zaraz po owulacji się zmienia na inną czy na ciąże i na @ jest podobna? bo w necie nie czytam bo za każdym razem wydaje mi się inaczej że pisząMoj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Paula. wrote:To że tak reagujesz wcale Ci się nie dziwie to jest normalne. Też często się nad tym zastanawiam dlaczego inne są w ciąży a przede mną jeszcze długa droga do tego stanu... Takie życie. Niestety na to lekarstwa nie ma, ale my jesteśmy silne i się nie poddajemy
Co do badań my jesteśmy umówieni na konsultacje do genetyka i zobaczymy co z tego wyjdzie. U mnie były młode ciąże więc lekarze nic nam nie proponowali żadnych badań płodu ani nic zresztą nie chce mieć więcej nic wspólnego z tym szpitalem trzeci raz tam nie pójdę. Ale co do tych teorii śmiesznych lekarzy też usłyszałam, że może to po prostu taki przypadek, że drugi raz się tak zadziało i wszystkie badania robiłam na własną rękę, bo lekarze nawet nie chcą pokierować ani nic twierdzą że jestem młoda i że mam czas jeszcze na dzieci ...
Mi robili amniopunkcje poniewaz NT wyszlo az 12mm, lekarze mnie ogladali tzn moj brzuch jakbym bylam wybrykiem natury. Sami twierdzili ,ze przy takim NT powinnam poronic do max 9tyg. Gdyby nie wyniki kariotypu malej to nawet bym nie wiedziala bo przeciez po wszystkim mieli nas juz w nosie. Powiedzieli staraj sie dalej, a z druga ciaza bedzie juz ok! (jasne jasne)
Co do Ciebie kochana jesli masz pieniadze, to ja bym takie badania wykonala, koniecznie powiedz genetykowi ,ze ciaze zostaly ronione w poczatkowych tygodniach. To tez ma znaczenie!. Jednak wydaje mi sie ,ze to byl jednak pech... poprostu jeszcze nie twoj czas.. Jednak badania kariotypu wykonajcie, tak dla swietego spokoju. Moja znajoma stracila 2 ciaze poniewaz miala problem z krzepliowscia krwi... 3ecia zakonczona sukcesem!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 11:20
-
Paula. wrote:Kochane ja wiem, że temat wiecznie powtarzany i na każdym forum o tym się pisze, ale jaka powinna być szyjka przed @ ? jak to jest tzn zaraz po owulacji się zmienia na inną czy na ciąże i na @ jest podobna? bo w necie nie czytam bo za każdym razem wydaje mi się inaczej że piszą
-
WhyMe wrote:Wrrr...! Szkoda zlow na tych lekarzy.
Mi robili amniopunkcje poniewaz NT wyszlo az 12mm, lekarze mnie ogladali tzn moj brzuch jakbym bylam wybrykiem natury. Sami twierdzili ,ze przy takim NT powinnam poronic do max 9tyg. Gdyby nie wyniki kariotypu malej to nawet bym nie wiedziala bo przeciez po wszystkim mieli nas juz w nosie. Powiedzieli staraj sie dalej, a z druga ciaza bedzie juz ok! (jasne jasne)
Co do Ciebie kochana jesli masz pieniadze, to ja bym takie badania wykonala, koniecznie powiedz genetykowi ,ze ciaze zostaly ronione w poczatkowych tygodniach. To tez ma znaczenie!. Jednak wydaje mi sie ,ze to byl jednak pech... poprostu jeszcze nie twoj czas.. Jednak badania kariotypu wykonajcie, tak dla swietego spokoju. Moja znajoma stracila 2 ciaze poniewaz miala problem z krzepliowscia krwi... 3ecia zakonczona sukcesem!Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Paula. wrote:Kochane ja wiem, że temat wiecznie powtarzany i na każdym forum o tym się pisze, ale jaka powinna być szyjka przed @ ? jak to jest tzn zaraz po owulacji się zmienia na inną czy na ciąże i na @ jest podobna? bo w necie nie czytam bo za każdym razem wydaje mi się inaczej że piszą
Paula. lubi tę wiadomość
-
Morwa wrote:Szyjka jest co chwile inna , nie patrz na nią wcale ! Jej położenie zmienia się w ciągu dnia , jej wysokość może zależeć od napięcia mięśni kagla. Także nie grzeb tam, bo tylko się przez to nabawisz albo nerwicy albo jakiejś infekcji :p
Jestem jakaś inna chyba bo od 2dni cały czas mam wysoko i twardą jedynie zmienia się kierunek zwrócenia jak leżę (z podkulonymi nogami) albo siedzę to jest ku brzuchowi a jak leżę z wyprostowanymi to jest ku dołowi...
Tak grzebie tam kilka razy dziennie17.11.17-poronienie całkowite -
WhyMe wrote:Pamietam jak mi maz mowil (w ciazy) ,ze podczas czuje jak jest tam tak 'pulchno' hihi
Ja niestety od 11kwietnia nic... najpierw B nie chciał bo może jest a potem ja nie chciałam bo byłam zła na cały świat i jajniki mi szarpały za macice... Se konkurs zrobiły kto przyciągnie line do siebie w sensie tak się czułam...
No a od wczoraj krew mnie zalewa bo już dawno tak długo celibatu nie było
A jak wróciłam z pracy to mój spał bo na 1zmiane ma17.11.17-poronienie całkowite -
AJA_S wrote:Jestem jakaś inna chyba bo od 2dni cały czas mam wysoko i twardą jedynie zmienia się kierunek zwrócenia jak leżę (z podkulonymi nogami) albo siedzę to jest ku brzuchowi a jak leżę z wyprostowanymi to jest ku dołowi...
Tak grzebie tam kilka razy dziennie -
AJA_S wrote:Ja niestety od 11kwietnia nic... najpierw B nie chciał bo może jest a potem ja nie chciałam bo byłam zła na cały świat i jajniki mi szarpały za macice... Se konkurs zrobiły kto przyciągnie line do siebie w sensie tak się czułam...
No a od wczoraj krew mnie zalewa bo już dawno tak długo celibatu nie było
A jak wróciłam z pracy to mój spał bo na 1zmiane ma
witaj w klubie. u mnie też już dawno żadnych przytulanek, od 1 kwietnia właściwie. a to druga zmiana i się mijaliśmy, a to pms, potem @ a teraz jeszcze przez tydzień nic, bo we wtorek hsg. chyba jak już dostaniemy zielone światło to wióry się posypiąAJA_S lubi tę wiadomość
początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Morwa wrote:No i co daje Ci grzebanie tam ? Jak dla mnie nic lepiej zrób test ciążowy a najlepiej betę, bo ta prawdę ci powie. Grzebiąc to można się tylko załamywać albo niepotrzebnie nakręcać. Ciąży sobie tak nie wywrożysz a o infekcje jak jesteś w ciąży nietrudno
też jestem za tym mi kiedyś gin powiedział, żeby tego nie robić, bo łatwo sobie jakąś infekcję zaaplikować. tak naprawdę nic Ci to nie da.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Morwa wrote:No i co daje Ci grzebanie tam ? Jak dla mnie nic lepiej zrób test ciążowy a najlepiej betę, bo ta prawdę ci powie. Grzebiąc to można się tylko załamywać albo niepotrzebnie nakręcać. Ciąży sobie tak nie wywrożysz a o infekcje jak jesteś w ciąży nietrudno
Morwa poczułam się jakby ochrzaniała mnie starsza siostra
Ale niech ci będzie będę sprawdzać tylko rano jakby @ przyszła żeby wiedzieć by już nie brać tego pod uwagę...
Albo wgl zostawię ją w spokoju... jedna infekcja na ten cykl wystarczy
Ed. Co do testu to poczekam do czwartku jak nie przyjdzie żadna wyznaczona @Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 12:06
17.11.17-poronienie całkowite