Kwietniowe testowanie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
karolinams wrote:Rozumiem cię doskonale miałam dokładnie tak samo, ostatnio zaczęłam bardziej się izolować od tych przytłaczających myśli, tylko przed samym testowaniem jestem mega bomba cykająca.
Paula rozumiem Cie, ja tak miałam w mojej pierwszej ciąży, że pierwsza doktor do której trafiłam potraktowała mnie też po macoszemu.. że młoda , że mam czas... Rozumiem Cie, poszukaj innego lekarza.Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
Paula.
Tak samo jak ze mna, tez mam 23 lata i moj lekarz ma takie samo podejscie ''Kobieto masz czas'' ok moze i mam. Ale moj maz ma 34lata i to juz czas!
Paula moze jak sie zajmiesz praca to bedzie latwiej... bardzo Ci tego zycze! i na pewno urodzimy zdrowe dzieci tylko w swoim czasie.
karolinams
Okreslenie Bomba bardzo do nas pasuje.
Czyli o pierwsze dzieciatko dlugo sie staralas?
Ja kidys slyszalam ,ze o pierwsze dziecko czesto sie dluzej staramy a drugie przychodzi samo.. tzn bez trudu, oczywiscie nie ma reguly.
Ale moze to tak jest bo ma czlowiek jedna pocieche... -
Paula. wrote:Zastanawiam sie czy nie zapisac sie teraz do ktoregos z lekarzy ktorzy pracuje w szpitalu tam gdzie @mamaginekolog pracuje. Wiadomo kazdy chwali swoje miejsce pracy ale z tego co tam da sie dowiedziec to maja takie fajne podejscie do pacjentek i wiele sukcesow na koncie, ale poki nie mam wynikow z kariotypow i poki sie nic zlego nie dzieje to nie chce isc do zadnego ginekologa.
Poprostu probowac.
-
WhyMe wrote:karolinams
Okreslenie Bomba bardzo do nas pasuje.
Czyli o pierwsze dzieciatko dlugo sie staralas?
Ja kidys slyszalam ,ze o pierwsze dziecko czesto sie dluzej staramy a drugie przychodzi samo.. tzn bez trudu, oczywiscie nie ma reguly.
Ale moze to tak jest bo ma czlowiek jedna pocieche...
Jak sobie przypomnę jak wcześniej się kochaliśmy i ja panikowałam że pewnie jestem w ciąży... hahah to był zanim podjeliśmy decyzję o dziecku . Ja w wieku 22 lat zaczęłam starania na 25 urodziłam , o drugie staraliśmy się 6 m-cy udało się szybko , a teraz minął rok i dalej cisza. -
karolinams wrote:o pierwsze 3 lata, pierwszy rok seks bez spiny drugi rok już irytacja i słaby lekarz a trzeci to już na wspomagaczach i lekach.
Jak sobie przypomnę jak wcześniej się kochaliśmy i ja panikowałam że pewnie jestem w ciąży... hahah to był zanim podjeliśmy decyzję o dziecku . Ja w wieku 22 lat zaczęłam starania na 25 urodziłam , o drugie staraliśmy się 6 m-cy udało się szybko , a teraz minął rok i dalej cisza.
Ja zawsze mialam to samo! mozecie sie smiac, ale ja sie balam nawet prezerwatyw haha tzn nigdy nie dalam skonczyc nawet w gumce hihi Boze jaka ja bylam glupia!
Bardzo zaluje ,ze poprostu bez postanowien, rozmow 'nie wpadlismy'
Drugie dosc szybko Wam sie udalo! super!
Ja zawsze myslalam ,ze jak ktos juz ma dziecko to kolejne to pestka! a jednak... -
Pojechała bym zrobić betę, ale nie uda mi się dzisiaj zdążyć, a do tego wcale nie jestem pewna czy mam 12dpo czy nie jakoś mniej. Ehh, no i kasy mi szkoda, miałam już do wypłaty nie wydawać niepotrzebnie... A w domu został mi tylko jeden test 25. Nie lubię tych kilku dni przed @. Któraś pisała o wariowaniu w tym czasie, dołączam się w pełni
Ps. Przepraszam jak będę wam za bardzo marudzić, ale to jeszcze tylko dwa dnikarolinams lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Whyme z synem byłam w ciąży w 1 cyklu... cykle porozwalane po 40 dni, bardzo późna owulacja, sex 4 dni przed ovu i bach jest mały szogun
A teraz cykle piękne podręcznikowe, przytulanki w dni plidne i jak narazie guzik a mówili, że do roku po porodzie jest sie najbardziej plodnym -kłamali
Ag wytrwałości i cierpliwości nam życzęWhyMe lubi tę wiadomość
-
Zuza_22 wrote:Whyme z synem byłam w ciąży w 1 cyklu... cykle porozwalane po 40 dni, bardzo późna owulacja, sex 4 dni przed ovu i bach jest mały szogun
A teraz cykle piękne podręcznikowe, przytulanki w dni plidne i jak narazie guzik a mówili, że do roku po porodzie jest sie najbardziej plodnym -kłamali
Ag wytrwałości i cierpliwości nam życzę
W zyciu nie ma na nic reguly.
Na prawde! Z synkiem pewnie nawet nie zdazylas sie nauczyc swojego organizmu a juz byl w brzuszku -
Zuza_22 wrote:Wszamanka mam to samo testy z torbami mnie puszczą nieźle kiecki bym za to miała został mi jeden porządny i postaram się do soboty wytrwać
Też w sobote testujesz?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Zuza_22 wrote:Haha aria40 nie mam bladego pojecia to naprawdę było niepokalane poczęcie ogolnie nie do zmeczenia jest to bankowo z jakiegoś plemnika wariata
Whyme to prawda mialam naprawdę dużo szczęścia
My, staraczki doceniamy ciaze, zdrowe dzieciatka jak nikt inny na ziemi! -
Zuza_22 wrote:Apropo płci na jakiejś stronie wyczytałam, że podobno po cotangusie rodzi sie znacznie więcej dziewczynek
Mi wszystkie objawy w ciazy mowily ze to chlopiec, wygladalam tez ladnie i okazalo sie ,ze jednak dziewczynka.
Wiec na to nie ma reguly. -
Ha ha no to ja zawsze miałam w same owu stosunki bo dwóch synów, ale podobno częstotliwość ma też znaczenie na płeć ciekawe ile z tych teorii jest prawdziwych
ja po każdej ciąży brałam talbletki anty żeby mieć regularne cykle bo u mnie od 35-45 dni i nigdy nie miałam PMS a teraz ten rok to mnie już ma tak wymęczone masakra, oprócz drażliwości, nerwowości , bólów brzucha, piersi to zmienia mi się smak, wszystko mi śmierdzi, apetyt taki, że masakra i do tego mega ospała chodzę już wiem że to nie oznaki ciąży u mnie bo co cykl jest tak samo.. Kawy już dziś nie mogę wypić bo śmierdzi bleeeWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 12:56
WhyMe lubi tę wiadomość
-
karolinams wrote:Ha ha no to ja zawsze miałam w same owu stosunki bo dwóch synów, ale podobno częstotliwość ma też znaczenie na płeć ciekawe ile z tych teorii jest prawdziwych
ja po każdej ciąży brałam talbletki anty żeby mieć regularne cykle bo u mnie od 35-45 dni i nigdy nie miałam PMS a teraz ten rok to mnie już ma tak wymęczone masakra, oprócz drażliwości, nerwowości , bólów brzucha, piersi to zmienia mi się smak, wszystko mi śmierdzi, apetyt taki, że masakra i do tego mega ospała chodzę już wiem że to nie oznaki ciąży u mnie bo co cykl jest tak samo.. Kawy już dziś nie mogę wypić bo śmierdzi bleee
Przynajmniej wiesz ze @ sie zbliza a ja dalej w kropce heh