Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja w kwietniu nie będę testować 🤷♀️ ten cykl mam bez stymylacji więc szans nie ma...Zmieniłam lekarza mam nowy plan działania więc czekam na 🐒 i działamy dalej. Testować będę w maju i po cichu liczę, że będzie udany bo byłby to piękny prezent na 30 urodziny, które mam właśnie w maju. Za wszystkie trzymam mocne kciuki 🤞🤞 abyście zobaczyły w końcu ⏸. Będę tu zaglądać i trochę Waa czytać
.
Ja 👩 31l.
Brak owulacji, PCOS, insulinooporność, kariotyp prawidłowy
09.2018 - początek leczenia
01.2019 - ciąża pozamaciczna, usunięcie prawego jajowodu
06.2019 - HSG, jajowód drożny
Starania bezskuteczne
03.2021 Klinika leczenia niepłodności Angelius Provita Katowice
11.07.2021 pierwsza procedura 💉💊
21.07.2021 - IMSI / 7 dojrzałych komórek
Zapłodnionych 5
26.07.2021 - pierwszy transfer 4AA
29dpt ❤
8t4d 💔 [*]
02.12.2021 - drugi transfer 2BB 🍀🍀
7dpt beta <2.30 😓💔
31.01.2022 - trzeci transfer 2BB 🙏🙏
7dpt beta <2.30 😭
27.06.2022 - czwarty transfer 3BB ❤
Mąż🧏♂️ 36l.
Morfologia 4%
DFI 8,6%
HDS 1,0%
Kariotyp prawidłowy
"Zaczekam
Noc zamieni się z dniem
Ja czekam
Na Ciebie warto, to wiem
Poczekam"
-
Tak się nastawiłam na ten cykl, że dzisiaj śnił mi się pozytywny test a później, że noszę synka na rękach. Piękny sen 😍
Sendi94, Halmaanam, Vivian, Ola_45 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶 od sierpnia 2020
•PCOS (jajniki drobnopęcherzykowate, brak owulacji) 😒
•IO- pod kontrolą ✓
•Niedoczynność tarczycy- pod kontrolą ✓
PAI-1 homo ❌
Obecny Kir 2DS1 reszty ds brak 🤷🏻♀️
•07.2021- 06.2022 ➡️ 9 cykli stymulowanych.
•08.02.22- laparoskopia- lewy jajowód ➖, prawy➕
•07.2022 przygotowania do ivf
01. 09.2022 rozpoczęcie stymulacji do in vitro.
14.09.2022 punkcja-> 10 komórek -> 5 zapłodnionych 🥚
14.09.2022 krwotok z obu jajników. Operacja ratująca życie.
20.09.2022 mamy tylko jednego zarodka 4BA 🥺
Przerwa w staraniach do 06.2023 😞
On 🧔31 lat
Ruch postępowy 28% -> 47 % ✔️
Morfologia 8%-> 16% ✔️
Koncentracja 35,7 -> 55 mln/ml
Poprawa po korzeniu maca -
Dziewczyny a ja się Was zapytam czy tak też macie czy mam się martwić. Od 2 miesięcy po owulacji aż do dnia miesiączki mam ból pobrzusza wcześniej tak nie było więc nie jest to dla mnie naturalne. W tym cyklu miałam bardzo duzy ból prawo jajnika aż mnie skręcało i było to już po owulacji z racji obserwacji śluzu i testów owulacyjnych. Wczoraj czułam pieczenie sutków i takie jakby mrowienie.
Czy też tak macie po owulce? -
Kiniaa01 wrote:Witam Was 🤩 U mnie nadal ból prawego jajnika (z prawego była owulacja) 2dni spokoju i dziś znów...
Raczej w tym cyklu nie nastawiam się na ⏸ 😔
Temperatura dość niska.
Pozdrawiam Was serdecznie i 3mam kciuki!!! ✊✊✊
Mam tak samo ! Tez nie mam co się nastawiać, z reszta już minlekarz powiedziała ze w tym cyklu nie ma szans. Pecherzyk i endometrium za małe, na dodatek podejrzewam brak owulacji. Wykres to jakieś jaja, czułam jakby pęknięcie było w sobotę ale wciąż nie mam objawow ponowulacji prócz bólu po tej stronie pęcherzyka dominującego. O tej porze to mam już śluz zazwyczaj gesty i bola piersi tak ze sama nie mogę ich dotknąć. Oby to był tylko jeden taki słaby cykl. Aż się boje zaczynać znowu z Clo, martwię się ze pecherzyk urosnienduzy a nie pęknie.
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Hej dziewczyny 😊
Byłam wczoraj na wizycie. Wszystko jest tak jak należy, ale serduszka jeszcze nie widać 🙂
Był to 5t6d🙂
7.04 kolejna wizyta by zobaczyć serduszko ❤️
Oby ta siódemka była szczęśliwa 😊
Oczywiście euthyrox na pokładzie jak przy pierwszej ciąży 😐
Izi, Oliolaa, CestLaVie, Anjucha, Ladinola, Limonka26, Vivian, NataliaGie, Magda_Lena lubią tę wiadomość
-
Monika7 wrote:CestLaVie, trzymam mocno kciuki za badanie drożności! Oby poszło szybko i bezboleśnie 🙂
Bardzo Ci kibicuję i mam nadzieję, że już niedługo się Wam uda!
Trzymaj kciuki żeby nie bolało !!! 😁 ja.trzymam kciuki, aby to byl Twój ostatni wątek staraczkowy i wierzę, że żadna drożność nie będzie Ci potrzebna !!!! 😊😊😊😊
Miasa lubi tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021 
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Hej ,a czemu sie nienastawiasz ? Tez mialam w piątek owulacje z prawego jajnika i temperatura rośnie, ale jajnik mnie wyjatkowo pobolewa czym sobie z kolei robię nadzieję 😜 nie powinien boleć po owulacji ?Kiniaa01 wrote:Witam Was 🤩 U mnie nadal ból prawego jajnika (z prawego była owulacja) 2dni spokoju i dziś znów...
Raczej w tym cyklu nie nastawiam się na ⏸ 😔
Temperatura dość niska.
Pozdrawiam Was serdecznie i 3mam kciuki!!! ✊✊✊ -
Witam was w kwietniu, nie byłabym sobą jakbym się nie odezwała 😊 jestem w trakcie kolejnego cyklu walki jednak jest to inny cykl bo z przeszkodami kolejnymi, nowymi czyli mieliśmy covid na pokładzie. Najpierw mąż później ja i tak trochę olalam wszystko temperaturę, testy owu. Jedni mówią żeby się wstrzymać inni mówią że może akurat teraz się uda. Jestem trochę zła na siebie że olalam temperatury bo nawet nie wiem czy miałam owu. W środę monitoring trzymajcie kciuki. Testować będę 7.04 jak wcześniej ktoś pisał oby ta 7 była szczęśliwa
-
nick nieaktualnyHej kochane, dodałam was Dastiny i Oliolaa ale nie odzywam się bo rano męża na wymaz wiozlam, zrobiłam zapasy i wróciliśmy. No i co poczułam się fatalnie, temperatura 37,7 🤷♀️ czekamy na wynik męża.
Ta wysoka temperatura na wykresie to może od choroby, chociaż wczoraj miałam normalna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 10:45
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2023, 18:27
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
nick nieaktualny
-
U mnie jakieś jaja ... nie mogę skupić się na pracy. znalazłam dziś u siebie śluz rozciągliwy a ja od wielu wielu miesięcy tego śluzu nie mam. Na dodatek robię testy owulacyjne od 10dc , był ciemniejszy 11dc , wtedy akurat byłam tez na usg . Teraz kreska znowu ciemnieje ! Jak jutro znowu wyjdzie ciemniejsza to chyba znów pójdę na monitoring. O ile się uda
Monika7, Magda_Lena lubią tę wiadomość
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
Cześć dziewczyny, ja właśnie jestem po wizycie u gina. Potwierdził owulacje i powiedział że endometrium ma 8,89mm i że to jest spoko, ale jak tak czytałam (oczywiście ja zawsze muszę sama wszystko przeczytać 🤯) to wyczytałam że po owulacji powinno być grubsze. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie ?
-
Endo powinno być w okolicy owulacji nie mniejsze niż 7mm, a optymalnie tak 8-10mm. Także nic się nie stresuj, jest ok 🙂Bebu wrote:Cześć dziewczyny, ja właśnie jestem po wizycie u gina. Potwierdził owulacje i powiedział że endometrium ma 8,89mm i że to jest spoko, ale jak tak czytałam (oczywiście ja zawsze muszę sama wszystko przeczytać 🤯) to wyczytałam że po owulacji powinno być grubsze. Jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie ?
Bebu, Miasa lubią tę wiadomość
🙍🏻♀️&🙎🏼♂️ 34l
Starania od maja 2020
1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛
w tym cyklu skacze jak szalona, takiego wykresu nie miałam jeszcze nigdy 😢
