Kwietniowe testowanie - wiosenne zapylanie 🐝 to zimowe rozwiązanie 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJuż zapisuję! I życzę powodzenia ♥ ja męża chce jutro pogonić na badania tarczycy chociaż bo takie objawy ma jak przy niedoczynności ale cholernik twierdzi, że jest wszystko ok. 😂 Nie lubi pobrań krwi zwłaszcza jak kiedyś babka tak mu pobrała krew, że kilka dni ręka nie mógł ruszać. 😂Limonka26 wrote:Ja melduję pierwszy dzień ciąży 😛 Poproszę o wpisanie mnie na 06.04
zobaczę jak z owulką będzie i ewentualnie przesunę.
Plan na nowy cykl jest: zapisuję męża na badanie nasienia, badanie hormonów, ja w poniedziałek (4dc) idę zbadać LH, FSH, prolaktynę, estradiol i testosteron. Może jeszcze dorzucę żelazo. A za jakieś 2 tygodnie skoczę do luxmedu bo wisi mi jeszcze skierowanie na badania tarczycy. Ale jeszcze trochę podkuruję się jodem
Nie ma innej opcji - #rodzęwgrudniu 🍀☃️
Ja miałam rodzic w tamtym roku w grudniu... Ale cóż stało jak się stało. Teraz podchodzę spokojnie, mogę nawet nie zachodzić teraz w ciążę to będzie start przyjęcia się suplementów najwyżej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 10:50
Limonka26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa w drugim dniu ciąży, po wczorajszym lekkim dołku też postanowiłam przedsięwziąć plan na ten cykl 😛
Po pierwsze suplementuje męża, narazie kupiłam mu zwykły fertilman i zobaczymy, po drugie zbadam w tym miesiącu hormony, po trzecie wizyta u ginekologa, dawno nie byłam, czas sprawdzić czy wszystko ok, po czwarte, czas trochę poćwiczyć! Zasiedziałam się, a trochę aktywności fizycznej mi nie zaszkodzi!
Powodzenia wszystkim, sprawny sobie te świąteczne prezenty 🎄🤰 -
nick nieaktualnyJa już na mieście, zawiozłam męża do pracy, połaziłam po sklepach. Z okazji rocznicy kupiłam mojemu koszulkę z grafiką ulubionej gry i też w tej tematyce dostanie na urodziny. 😂 Za równa godzinę mam dentystę, stresuję się jak nie wiem co... Najgorsze, że nie wiem czy jest gdzie tam zaparkować. 😂
Manioka lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Ja już na mieście, zawiozłam męża do pracy, połaziłam po sklepach. Z okazji rocznicy kupiłam mojemu koszulkę z grafiką ulubionej gry i też w tej tematyce dostanie na urodziny. 😂 Za równa godzinę mam dentystę, stresuję się jak nie wiem co... Najgorsze, że nie wiem czy jest gdzie tam zaparkować. 😂
No z parkowaniem to najgorzej😅
A dentystę przeżyjesz na spokojnie😁
Zniczulenie wleci i już po kłopocie 😁
-
Alutka128 wrote:Ja się dziewczyny nie zapisuje ale wam kibicuje,
Chociaż może w moje urodziny (17.04) dostanę jakaś miła niespodziankę....
Kochana bardzo i to bardzo współczuję.. 💔
Ale wiem, że uda Ci się na pewno! 💞
Trzymam bardzo za Ciebie kciuki!! 😘 -
nick nieaktualnyKochana! Żebyś mogła być w Polsce to byś poszła do rodzinnego lekarza aby wystawił Ci skierowanie do genetyka na nfz, powiedziałabyś, że dwukrotnie poronilas na wczesnym etapie. Genetyk wystawił by Ci skierowanie choćby na trombofilie czy kariotyp. Tak bardzo mi przykro... Jeszcze będzie dobrze! ♥ IAlutka128 wrote:Ja się dziewczyny nie zapisuje ale wam kibicuje,
Chociaż może w moje urodziny (17.04) dostanę jakaś miła niespodziankę.... -
nick nieaktualnyNo okazało się, że na osiedli gdzie jest dentysta jest tylko jedno miejsce dla pacjentów a reszta dla mieszkańców osiedla... Musiałam pojechać gdzieś indziej a leje deszcz i okropnie wieje. 🙄Manioka wrote:No z parkowaniem to najgorzej😅
A dentystę przeżyjesz na spokojnie😁
Zniczulenie wleci i już po kłopocie 😁
Manioka lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:No okazało się, że na osiedli gdzie jest dentysta jest tylko jedno miejsce dla pacjentów a reszta dla mieszkańców osiedla... Musiałam pojechać gdzieś indziej a leje deszcz i okropnie wieje. 🙄
U mnie ta sama pogoda😁 a jutro ma być nie lepiej 😅
Ale ważne, że znalazłaś miejsce😊
Trzymam kciuki za nudna wizytę dentystyczną 😁🤞 -
nick nieaktualny
-
Ladinola wrote:Rano już dawno po pobudce mierzylam temperaturę i miałam książkowa a tu że stresu mam 37,4!
😂😂 Mnie ze stresu zawsze spada 😁
Ja ogólnie cierpię na jelito drażliwe, także dla mnie stres niewskazany😂
Ale ja od małego mam stwierdzoną nerwicę, więc jest ciężko 😊 -
nick nieaktualnyJa niestety też cierpię na to samo i za dzieciaka nerwica żołądka... Tzn jelito drażliwe to tak na razie w trakcie badań, na razie dostałam leki jakieś nowoczesne, które albo spowalniają jelita albo przyspieszają. Przecież przed dentysta musiałam iść do toalety bo masakra... I albo z nerwów mam zaparcia albo z silnego stresu nagłego mam biegunkę...Manioka wrote:😂😂 Mnie ze stresu zawsze spada 😁
Ja ogólnie cierpię na jelito drażliwe, także dla mnie stres niewskazany😂
Ale ja od małego mam stwierdzoną nerwicę, więc jest ciężko 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 13:53
-
Ladinola wrote:Ja niestety też cierpię na to samo i za dzieciaka nerwica żołądka... Tzn jelito drażliwe to tak na razie w trakcie badań, na razie dostałam leki jakieś nowoczesne, które albo spowalniają jelita albo przyspieszają. Przecież przed dentysta musiałam iść do toalety bo masakra... I albo z nerwów mam zaparcia albo z silnego stresu nagłego mam biegunkę...
Ja mam tylko biegunki, zaprać na szczęście nie mam😊
Debretin masz? 😊 Jeżeli tak to one pomagają, ale na jakiś czas. Z tego nie jesteś w stanie się wyleczyć niestety.. 😐
W trakcie badań tzn? Bo jelito drażliwe rozpoznają zazwyczaj tylko z wywiadu 😊
A wiesz co, ja znalazłam na to sposób.
Od 2 miesięcy piję na czczo siemie lniane (kisiel) i od tej pory mimo nerwów, które mam lub nerwicy jak mnie czasem dopada nie mam biegunek. Możesz spróbować 😊 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2023, 18:24
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
Limonka26 wrote:Ooo to i ja na to cholestwo cierpię
Stwierdzone klinicznie przez gastroenterologa, przez ostatnie 2 lata brałam ircolon (zamiennik debretinu), do tego ciągle probiotyki, a i tak jest tak średnio. Najgorzej właśnie po jakimś większym jedzeniu, albo stresie 🙈 Jazdy mam później tydzień i zanim dojdę ze swoim jelitem do ładu to masakra
Wiem o czym mówisz.. Ale tak jak mówię spróbujcie siemie lniane (sam kisiel). Mi wszystko ładnie uregulowało😊 -
nick nieaktualnyMam tribux 0,01g plus dexilant na reflux ale nie biorę dexilantu bo jakoś ostatnio nie mam problemu z refluxem.Manioka wrote:Ja mam tylko biegunki, zaprać na szczęście nie mam😊
Debretin masz? 😊 Jeżeli tak to one pomagają, ale na jakiś czas. Z tego nie jesteś w stanie się wyleczyć niestety.. 😐
W trakcie badań tzn? Bo jelito drażliwe rozpoznają zazwyczaj tylko z wywiadu 😊
A wiesz co, ja znalazłam na to sposób.
Od 2 miesięcy piję na czczo siemie lniane (kisiel) i od tej pory mimo nerwów, które mam lub nerwicy jak mnie czasem dopada nie mam biegunek. Możesz spróbować 😊
Jestem już w domu, gęby nie czuje a jestem tak okropnie głodna. Czuję że schodzi znieczulenie to już tabletkę wzięłam bo coś mam wrażenie że będzie bolało. Cała się trzęsłam na fotelu, panikowałam ale pan doktor powiedział że byłam dzielna. xD to było moje takie pierwsze leczenie, aż wstyd przyznać. Ale to właśnie zrobiła mi fobia po wizycie u dentysty za dzieciaka i straszeniu mnie przez wujka i dziadka... Na razie skupimy się na leczeniu a potem wyrwiemy co trzeba bo na razie nie jestem taka odważna. 😂 Muszę się przyzwyczaić 😂
Manioka lubi tę wiadomość
