Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠
W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?
Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 08:57
Kokosik, Idawoll, Malineczka, Marzycielka94, Julixxx, Morgo, Gnom, Dżozu, Pacynka, Lianaa, MoniaB, cysterka95, flotek, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość
🙎♀️🧔♂️ 34 / 35
🍀 11 cs
💔 02.25 - 6tc
💊 Pueria Uno, d-inozytol, omega 3, wiesiołek, witamina D, NAC, Q10, magnez, cynk, l-arginina, laktoferyna, kurkumina+piperyna, resweratrol
🍵 zioła Ojca Sroki
🎾luteina 50mg x2
🔥06.25 - drożność -
Wow, Zosia, gratuluję! Cudowne wieści. Stary pewnie będzie podwójnie wniebowzięty, też kisnę z tego, że tak się przeraził trzepania na badaniu, że aż skuteczniej wziął się do roboty xd.
Bergamotka94, eM 🌺, karczoch321, Kokosik, Kitkat, ater, White1, Marzycielka94, Meggi_**, Wianek, Kirby, Morgo, Gnom, Dżozu, Pacynka, cysterka95, ferrytynka25, Zosia667, S_va_88, NinaB, kikix0o lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia -
Powder wrote:Wow, Zosia, gratuluję! Cudowne wieści. Stary pewnie będzie podwójnie wniebowzięty, też kisnę z tego, że tak się przeraził trzepania na badaniu, że aż skuteczniej wziął się do roboty xd.
Hahahahahahha płacze 😂😂😂😂😂😂😂Marzycielka94 lubi tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA, duphaston
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35, TSH 4,3 😢
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60, TSH 3,4. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
karczoch321 wrote:Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠
W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?
Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪
Co do proga, to mogę napisać tylko na moim przykładzie, gdzie on jest (przynajmniej w tych cyklach, które sprawdzałam) powyżej 20 i objawów wybitnych nigdy nie miałam. W tym cyklu dopiero mi doszły bolące cycki pierwszy raz, ale może to wynika bardziej ze stosunku proga do estriadolu? Nie wiem.
Chyba konkluzja jest taka, że objawy to loteria niezależnie od wysokości progesteronu i nie mamy na nic wpływu.💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia -
Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
Biegnę do labu 😊
karczoch321, Marzycielka94, Bergamotka94, emciak, Gnom, Dżozu, eM 🌺, Ilaria, Lianaa, assialbnn, MoniaB, Takatam, ferrytynka25, S_va_88 lubią tę wiadomość
Starania od 10/2024
Euthyrox od luty, Duphaston od kwiecień
Cyt+hpv: luty_ok
USG tarczycy: ok
TSH: luty_2.7 | kwiecień_4.25 | kwiecień_3,62 | maj_1.75
FT3, FT4: luty_ok | kwiecien_ok | maj_ok
E, FSH, LH, T: luty_ok | kwiecień_ok
AMH: 1.340 (mediana 2.81)
D3: luty_>150 | maj_141
PROG: luty_20(7dpo) | kwiecień_19(7dpo) 8.57(9dpo) 2.51(11dpo) | maj_9.96
EST: luty_192 | maj_241 (oestrogel)
PRL: luty_ok | kwiecień_↑ | maj_ok
USG: luty: pecherzyk 17mm(13dc)_ciałko żółte i płyn w zatoce D.(17dc) | kwiecien : pęcherzyk 15mm(6dc)? | pęcherzyki 12mm(9dc) | maj_owu w trakcie(14dc) | czerwiec_brak owu
Pierwsza wizyta w klinice 06/2025
Ja: Duphaston | Acard 75 | DHEA | Melatonina | Ten Feertil Ona AMH
Cud 😍
beta 410
prog 25,40 -
Anka96 wrote:A ivf?
Gdy trafiliśmy do kliniki w listopadzie - proponowano ivf. Mąż nie chciał. Zdecydowaliśmy się na 5 cykli stymulowanych. Gdy teraz powoli otwiera się na ivf to nie ma już kasy z MZ, a my się budujemyI też nam ciężko przez to. Dopiero od stycznia będą prawdopodobnie nowe środki na ivf.
A nawet gdybym miała robić ivf komercyjne, płatne to boje się, ze przy takim AMH nie mam szans na zarodek - no na max 1I że i tak sie nie przyjmie przez endo i adeno i 30k w plecy ... Dlatego pisałam, że tracę już nadzieję.
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 12 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
ANKIETA
https://docs.google.com/forms/d/1sGwvoxDWx5y3i-66O4ysSigROQiVIxep7GMTfb0cQtg/edit -
Zosia667 wrote:Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
Biegnę do labu 😊Marzycielka94 lubi tę wiadomość
👧25.5 🧑26.5 🐈🐈
⏳️05.24 💉01.25
👧 PCOS | AMH 6.16 | brak owulacji
🧑 HBA 78% | MAR 1% | DFI 19%
10.24 / 02.25
Ilość 300mln PH 8.1
Ruch A+B 26% -> 61%
Morfo 3% -> 4%
Żywe 68% -> 79%
06.25 wymazy MUCHa ✅️
❌️01.25 Lametta + Zivafert
❌️02.25 Lametta + Zivafert
❌️03.25 Lametta + Zivafert
❌️04.25 Lametta + Zivafert
❌️05.25 Lametta + Zivafert
🤞06.25 Lametta + Zivafert
🔜07.25 drożność -
Zosia667 wrote:Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
Biegnę do labu 😊Marzycielka94, Kitkat, Gnom lubią tę wiadomość
👩🏼&👨🏽 31 &🐶 3
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
13 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
08.24 cb 💔
10.24 cb 💔
HSG dwa jajowody drożne ✅
🔜 czerwiec badanie nasienia
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero -
cukrzyk1991 wrote:Gdy trafiliśmy do kliniki w listopadzie - proponowano ivf. Mąż nie chciał. Zdecydowaliśmy się na 5 cykli stymulowanych. Gdy teraz powoli otwiera się na ivf to nie ma już kasy z MZ, a my się budujemy
I też nam ciężko przez to. Dopiero od stycznia będą prawdopodobnie nowe środki na ivf.
A nawet gdybym miała robić ivf komercyjne, płatne to boje się, ze przy takim AMH nie mam szans na zarodek - no na max 1I że i tak sie nie przyjmie przez endo i adeno i 30k w plecy ... Dlatego pisałam, że tracę już nadzieję.
Dlatego my też odpuściliśmy narazie temat ivf przez te braki środków i inne sprawy.
Aktualnie walczę z dieta nawet jeśli nie pomoże na ciążę ale na pewno poprawi jakość komorek i potem przy ivf będzie lepsza odpowiedź na stymulacje 😇
Przy adenomiozue wiem ze tez są inne działania jeśli się u ciebie potwierdzi wiem ze dziewczyny wlasnie stosuja sztuczna menopauze przed transferem.
Niestety endometrioza I adenomioza to duże przeciwniki ale nie są niedopokonanua.24CS (wcześniej 3,5 roku)
A. 👱♀️ 28 . A 🧔♂️ 30
Brak owulacji ❌
Krótka Faza Lutealna ❌
Insulinoopornośc ❌
Hiperandrogenizm ❌
Mthfr homo, Pai Hetero ❌
KIR BX -Nieobecne ( 2DS3,2DS4 norm)
AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)--> 1.48 (03.25)🥳
07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️ -
karczoch321 wrote:Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠
W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?
Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪
Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnieS_va_88 lubi tę wiadomość
Starania 02.2024
Na poważnie od 11.2024
01.2025 beta 20 💔
03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
(Leczenie antybiotykami)
AMH 1.98
Ilość plemników 91 mln
Koncentracja 45.5 mln/ml
Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
Morfologia 4%
Suplementacja TenFertil ON -
MMM123 wrote:Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnie
Wg mnie źle trafiłaś - ja nie chodzę regularnie ale zawsze w większych kryzysach decydowałam się wrócić do terapeutki i zawsze wychodziłam podbudowana i ze „zracjonalizowana” głową. Kieeedyś jak pierwszy raz próbowałam pomocy terapeutki i miałam duże stany lękowe to inna babka tłumaczyła mi metody relaksacyjne typu oddychanie, to było dla mnie dno i wywalenie kasy. Później trafiłam na super kobietę, która jest jednocześnie seksuologiem bo mieliśmy z mężem problem które wymagał konsultacji ze specjalistą.
Ze swojej strony bardzo polecam udanie się do terapeuty, bo sama w najgorszych momentach nie mogłam sobie ze sobą poradzić i moja głowa blokowała mi normalne zycie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 09:29
Marzycielka94, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość
Ona 30
💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA, duphaston
4cs 📌🍀
27.05 (13 dpo) - bHCG 118, progesteron 35, TSH 4,3 😢
29.05 - bHCG 302, progesteron 39
2.06 - bHCG 1546, progesteron 26
4.06 - bHCG 3630, progesteron 28,60, TSH 3,4. Pęcherzyk ciążowy 9mm.
17.06 - bije serduszko ❤️
Rośnij dzidziusiu 🥹
💫team #rodzew2026 🪄 -
Karczoszku, życie staraczek nie jest łatwe, bo żyjemy w ciągłym zawieszeniu i nadziei. Na dodatek ten ładny próg trochę nas wszystkie rozochocił. Mimo to, nieustannie trzymam kciuki i cieszę sie, że te piękne widoki trochę łagodzą dzisiejsze smutki. Ciesze sie, że korzystacie z życia niezależnie od tego, jakie rozdaje Wam karty. Minie kilka dni i wrócisz z energią do dalszych działań, tego Ci życzę. I ściskam Cię mocno ❤️
Bergamotka94, ater, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość
✨ Starania od 09/24 (10 cs)
#rodzęw2026 🌷
👩 31
✔ USG, cytologia, MUCHa, owulacja
✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
✔ LH, FSH, estradiol, progesteron, prolaktyna
⬆️ testosteron 0,54 ng/ml (norma do 0,48) + hirsutyzm
👨 36
⬆️ TSH, prolaktyna, progesteron, estradiol
✔ USG
✔ koncentracja 45 mln/1 ml
⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %
06/25 - starania wstrzymane -
Cześć dziewczyny. Byłyście ze mną od początku.
Wczorajsza kontrola zmalała mi serce. Pisałam Wam o niższym przyroście bety. Na usg nie było zarodka, a pęcherzyk żółtkowy był zamazany. Lekarz stwierdził że zarodek przestał się rozwijać na bardzo wczesnym etapie. Ale zanim podadzą mi tabletki na poronienie musimy poczekać 10 dni. Rano mój rodzinny lekarz zrobił mi ponowną betę, ginekolog kazał podesłać wynik. Od piątku 5885 do poniedziałku 11000. Wzrost w 48h to 57% urosło z 67%. A w skali 72h to przyrost o 87%. Lekarz jak zobaczył maila, stwierdził że jestem ekscytującym przypadkiem i kazał powtórzyć usg za 10dni. I jednak nie odstawiać leków.
Wiecie USG w Polsce sprzed równo tygodnia, pokazało ładny okrągły pęcherzyk ciążowy, wg USG wiek ciąży to był 5+5. Wg informacji zarodek pojawia się dwa dni później. Na usg byłam wg om 5+6, a wg polskiego USG 6+4. I ten pęcherzyk rzeczywiście był zamazany. Nie było to takie ładne kółeczko.
Drogę do domu przepłakałam, zaczęłam na swój sposób jakąś żałobę. A tu znów, jakieś okruchy nadziei pod nos. Ale czytałam sporo, zarodek już powinien być. Hcg produkuje trofoblast, więc może ciało nie wie jeszcze, że już po wszystkim. 😪😪💔🖤2022👧🏼
18.12 ⏸
27.12 beta 1600
07.01 crl 0.5cm om 5+6
15.01 mamy ❤️
23.01 💔
Luty 2025, próbujemy od nowa🥺
-letrozol
Kwiecień - cb. 😪 -
MMM123 wrote:Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnie
Także nie poddawaj się i szukaj, bo to niestety jeszcze trudniejsze niż znalezienie spodni, które dobrze leżą 😅🤞🏻Marzycielka94, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🔮Staranie na luzie od 03.2024
🔥Staranie na pełnej od 02.2025
⏳5cs in progress 🍀🍓
👩🏻🦱 ona
🕰️ cykle 29-31 dni, faza lutealna 17 dni
✅ jajowody drożne ✅ MUCHa czysto ✅ hormony w normie
🩺 niedoczynność tarczycy (TSH 1,5 / fT4 18,40)
💊 pueria uno, witamina D3, magnez, kolagen, euthyrox
🧔🏻♂️ on
🔬 61,1mln, koncentracja 25,5mln (w 2,4ml)
🔬 ruch A+B 25%, morfologia 2%
💊 pregna start on, androvit, witamina D3, kolagen
🔜 30.06 ponowne badanie nasienia -
Anka96 wrote:Dlatego my też odpuściliśmy narazie temat ivf przez te braki środków i inne sprawy.
Aktualnie walczę z dieta nawet jeśli nie pomoże na ciążę ale na pewno poprawi jakość komorek i potem przy ivf będzie lepsza odpowiedź na stymulacje 😇
Przy adenomiozue wiem ze tez są inne działania jeśli się u ciebie potwierdzi wiem ze dziewczyny wlasnie stosuja sztuczna menopauze przed transferem.
Niestety endometrioza I adenomioza to duże przeciwniki ale nie są niedopokonanua.
Z tą adenomiozą to w sumie lekarz mówi, że mogę mieć i jest takie 50/50 - nie mam takiego typowo-typowego obrazu. I powiedzieli mi też ze w sumie to oni nie rozrózniają endo od adeno i dla nich to jeden diabeł i podobne w sumie.
Dziwne jest to, że mam endo III stopnia ale miałam do tej pory tylko raz małą torbiel endo na jajniku ... natomiast miałam jakieś inne zrosty i jajniki w zroście niby też. Ja mam endometriozę która nie daje żadnych objawówDlatego aż do 2023/24 o niej nie wiedziałam
Nie boli mnie itd. Mam swoje owulacje i mega regularne cykle (zawsze 26-28 dni). FSH niskie (3-5). Zawsze regularnie chodziłam do ginów i też zawsze "wszystko w porządku". Grubość endometrium ok.
I najśmieszniejsze jest to, że z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciąże w 7cs (naturalnie - bez stymulacji, proga, monitoringów itd.) Ciąża była bezproblemowa. To było 6 lat temu i miałam 28 lat. Wiem, że wtedy AMH pewnie było wyższe i endometrioza nie tak zaawansowana (zapewne).
Dlatego sama już nie wiem w co wierzyć i jakie mam realnie szanseZwłaszcza że staramy się dopiero 11 cykli (przedtem cały czas się zabezpieczaliśmy). Może gdybyśmy sobie dali z 20-24 cykle to w którymś by zaskoczyło i jakaś jedna dobra komórka by się trafiła
Najgorsza jest ta implantacja.
S_va_88 lubi tę wiadomość
nie ok ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52
ok ✅️ FSH/LH, jajowody drożne, potwierdzone owulacje, zespół antyfosf, regularne cykle, MUCHa, czynnik V i protrombina
Starania o pierwsze dziecko :
5cs - cb 🩸
7cs - naturals -⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia 🩺 (usunięcie torbieli) i potwierdzenie endometriozy
🤞 12 cykl starań o drugie dziecko ! (bez lametty 💉)
👩34 lata
🧔♂️34 lata (a+b = 5/36 %, morfo 3/4%, il. 148 /55 mln/ejakulat), insulinooporność
ANKIETA
https://docs.google.com/forms/d/1sGwvoxDWx5y3i-66O4ysSigROQiVIxep7GMTfb0cQtg/edit -
kolorlila wrote:Cześć dziewczyny. Byłyście ze mną od początku.
Wczorajsza kontrola zmalała mi serce. Pisałam Wam o niższym przyroście bety. Na usg nie było zarodka, a pęcherzyk żółtkowy był zamazany. Lekarz stwierdził że zarodek przestał się rozwijać na bardzo wczesnym etapie. Ale zanim podadzą mi tabletki na poronienie musimy poczekać 10 dni. Rano mój rodzinny lekarz zrobił mi ponowną betę, ginekolog kazał podesłać wynik. Od piątku 5885 do poniedziałku 11000. Wzrost w 48h to 57% urosło z 67%. A w skali 72h to przyrost o 87%. Lekarz jak zobaczył maila, stwierdził że jestem ekscytującym przypadkiem i kazał powtórzyć usg za 10dni. I jednak nie odstawiać leków.
Wiecie USG w Polsce sprzed równo tygodnia, pokazało ładny okrągły pęcherzyk ciążowy, wg USG wiek ciąży to był 5+5. Wg informacji zarodek pojawia się dwa dni później. Na usg byłam wg om 5+6, a wg polskiego USG 6+4. I ten pęcherzyk rzeczywiście był zamazany. Nie było to takie ładne kółeczko.
Drogę do domu przepłakałam, zaczęłam na swój sposób jakąś żałobę. A tu znów, jakieś okruchy nadziei pod nos. Ale czytałam sporo, zarodek już powinien być. Hcg produkuje trofoblast, więc może ciało nie wie jeszcze, że już po wszystkim. 😪😪💔🖤
Kochana, już Ci pisałyśmy, że beta nie rośnie dynamicznie na tym etapie i nie jest wyznacznikiem. Jeżeli nie spada, to dobrze. Mi spadała jak lekarz stwierdził, że zarodek nie rozwinął się w pierwszej ciąży. Wiem, że to ciężkie ale ja bym poczekała na te USG.
Też na moim USG w drugiej ciąży nie było zarodka w 5+6 tylko wielkie puste jajo bez niczego. Płakałam codziennie i byłam załamana aż pewnego dnia stwierdziłam, że to niemożliwe i musi być dobre zaskoczenie, czułam to. Tydzień później maluszek miał prawie 1 cm, mam takie ułożenie macicy, że muszę być na USG niemal z dupą w powietrzu. Nadzieja jest, szansa jest ale fakt, że mógł się nie rozwinąć też niestety jest. Mimo wszystko w tym momencie stawiałabym na dobre myśli. Poczekaj do następnej wizyty, teraz jeszcze nic nie jest przesądzone.Powder, Marzycielka94, Bergamotka94, Dżozu, Gnom, eM 🌺, Claudii, S_va_88 lubią tę wiadomość
31 👩34 🧔♂️
10 lat AH
05.2024 rozpoczęcie starań
11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
01.2025 walczymy od nowa 🍀
🚺 cykle regularne, owulki potwierdzone, endometrium książkowe, hormony w normie
🚹 wszystkie parametry nasienia ponad normę oprócz morfologii 1% 😭
04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
07.05 beta 83,50 🥹🩷
10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
15.05 beta 4000,48 🥰
22.05 USG puste jajo płodowe 😞
29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
08.07 prenatalne ❤️
☀️ zaświeciło słoneczko ☀️
-
Zosia667 wrote:Dziś to dopiero wjeżdżam jak świnia w pomidory
Przypominam cykl bezowulacyjny!!!
Czy to się dzieje??? 😍
Bo ja nie wierzę, to już nie kuzyn jest przecież
https://ibb.co/WWjgmx4g
I to jest konkretna krecha a nie jakieś tam bladziochy! GratulacjeStarania od 07.2024
👨⚕️Hashimoto
👉 wspomaganie progesteronem od 07.2025
🗓️ badanie drożności -> sierpień/wrzesień
💊 PregnaStart, Wit D, Witamina C, Witamina D, Pregna DHA, Endoover, Resveratrol, asiprin cardio -
Kirby wrote:I to jest konkretna krecha a nie jakieś tam bladziochy! Gratulacje
Kitkat, ater, S_va_88 lubią tę wiadomość
✨ Starania od 09/24 (10 cs)
#rodzęw2026 🌷
👩 31
✔ USG, cytologia, MUCHa, owulacja
✔ TSH, FT3, FT4, ATPO
✔ LH, FSH, estradiol, progesteron, prolaktyna
⬆️ testosteron 0,54 ng/ml (norma do 0,48) + hirsutyzm
👨 36
⬆️ TSH, prolaktyna, progesteron, estradiol
✔ USG
✔ koncentracja 45 mln/1 ml
⬇️ A i B = 30 %, morfologia 2 %
06/25 - starania wstrzymane -
karczoch321 wrote:Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠
W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?
Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪
A widoczki masz cudne 😍