X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
Odpowiedz

Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼

Oceń ten wątek:
  • karczoch321 Autorytet
    Postów: 1031 3201

    Wysłany: 24 czerwca, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠

    W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
    Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
    Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?

    Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪

    IMG-9154.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 08:57

    Kokosik, Idawoll, Malineczka, Marzycielka94, Julixxx, Morgo, Gnom, Dżozu, Pacynka, Lianaa, MoniaB, cysterka95, flotek, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość

    🙎‍♀️🧔‍♂️ 34 / 35
    🍀 13 cs
    💔 02.25 - 6tc / CP

    💊 Pueria Uno, Omega Norsan + zioła Ojca Sroki

    🦠05.25 ureaplasma - out 🤟
    🔥06.25 - drożność - ok 👌
    🧚‍♀️07.25 AMH - 3,8

    🍀08.25 - pierwszy cykl z lamettą
  • Powder Autorytet
    Postów: 1635 4221

    Wysłany: 24 czerwca, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow, Zosia, gratuluję! Cudowne wieści. Stary pewnie będzie podwójnie wniebowzięty, też kisnę z tego, że tak się przeraził trzepania na badaniu, że aż skuteczniej wziął się do roboty xd.

    Bergamotka94, eM 🌺, karczoch321, Kokosik, Kitkat, ater, White1, Marzycielka94, Meggi_**, Wianek, Kirby, Morgo, Gnom, Dżozu, Pacynka, cysterka95, ferrytynka25, Zosia667, S_va_88, NinaB, kikix0o lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    ⏳monitorowane: 8cs

    🔜 październik, pierwszy cykl stymulowany (lametta)
  • Bergamotka94 Autorytet
    Postów: 592 1238

    Wysłany: 24 czerwca, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powder wrote:
    Wow, Zosia, gratuluję! Cudowne wieści. Stary pewnie będzie podwójnie wniebowzięty, też kisnę z tego, że tak się przeraził trzepania na badaniu, że aż skuteczniej wziął się do roboty xd.

    Hahahahahahha płacze 😂😂😂😂😂😂😂

    Marzycielka94 lubi tę wiadomość

    Ona 30
    💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
    Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,

    4cs 📌🍀

    26.05 (12 dpo) - ⏸️.
    17.06 - bije serduszko ❤️
    28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
    Rośnij dzidziusiu 🥹

    💫team #rodzew2026 🪄
  • Powder Autorytet
    Postów: 1635 4221

    Wysłany: 24 czerwca, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karczoch321 wrote:
    Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠

    W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
    Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
    Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?

    Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪

    IMG-9154.jpg
    Karczoszku, mamy identyczny mindset, więc tym bardziej tulę moją soulmate w niedoli 🫂🩷
    Co do proga, to mogę napisać tylko na moim przykładzie, gdzie on jest (przynajmniej w tych cyklach, które sprawdzałam) powyżej 20 i objawów wybitnych nigdy nie miałam. W tym cyklu dopiero mi doszły bolące cycki pierwszy raz, ale może to wynika bardziej ze stosunku proga do estriadolu? Nie wiem.
    Chyba konkluzja jest taka, że objawy to loteria niezależnie od wysokości progesteronu i nie mamy na nic wpływu.

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    ⏳monitorowane: 8cs

    🔜 październik, pierwszy cykl stymulowany (lametta)
  • Zosia667 Autorytet
    Postów: 1241 2372

    Wysłany: 24 czerwca, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
    Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
    Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
    Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
    Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
    W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
    Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
    Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
    Biegnę do labu 😊

    karczoch321, Marzycielka94, Bergamotka94, emciak, Gnom, Dżozu, eM 🌺, Ilaria, Lianaa, assialbnn, MoniaB, Takatam, ferrytynka25, S_va_88 lubią tę wiadomość

    Starania od 10/2024

    Pierwsza wizyta w klinice 06/2025

    10cs Cud 😍
    24.06 beta 410 | prog 25,40
    26.06 beta 1217
    02.07 beta 13.641 | prog 29,64 | TSH 2.06 | ft3 4,73 | ft4 17,8
    03.07 pęcherzyk ciążowy (4t6d)
    17.07 1,2cm ❤️
    12.08 5,19cm 😍
    20.08 6,49cm 😍🩵
    09.09 10,7cm ♂️

    preg.png
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1815 2686

    Wysłany: 24 czerwca, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka96 wrote:
    A ivf?

    Gdy trafiliśmy do kliniki w listopadzie - proponowano ivf. Mąż nie chciał. Zdecydowaliśmy się na 5 cykli stymulowanych. Gdy teraz powoli otwiera się na ivf to nie ma już kasy z MZ, a my się budujemy :( I też nam ciężko przez to. Dopiero od stycznia będą prawdopodobnie nowe środki na ivf.

    A nawet gdybym miała robić ivf komercyjne, płatne to boje się, ze przy takim AMH nie mam szans na zarodek - no na max 1 :( I że i tak sie nie przyjmie przez endo i adeno i 30k w plecy ... Dlatego pisałam, że tracę już nadzieję.

    ✨️8.09.25 III wizyta ivf - start stymulacji✨️14cs ❌️
    ✨️12.09.25 IV wizyta ivf - podgląd🤞


    SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
    1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
    2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
    3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
    4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
    5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
    6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
    7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
    8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
    9. Pozytywna beta HCG ⬜️

    ona 🙍‍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
    on 🙎‍♂️ : IO, obniżone parametry nasienia
  • White1 Autorytet
    Postów: 1004 2384

    Wysłany: 24 czerwca, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
    Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
    Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
    Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
    Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
    W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
    Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
    Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
    Biegnę do labu 😊
    Teraz musisz zmienić awatar 🤭

    Marzycielka94 lubi tę wiadomość

    👧26 🧑27⏳️05.24 💉01.25

    ✅️ MUCHa | drożność | tarczyca | AMH 6.16
    ✅️nasienie | DFI, HBA, MAR | ogólne badania
    ❌️ PCOS | IO | hiperandrogenizm | brak owulacji
    ❌️MTHFR homo | PAI-1 homo
    01-08.25 7 cykli stymulowanych Lametta + Zivafert

    09.25 8 cykl stymulowany
  • Belia Autorytet
    Postów: 1532 4038

    Wysłany: 24 czerwca, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziewczyny jestem takim szoku 🥺
    Nie dowierzam cały czas i oglądam ten test 😍
    Życie to jednak potrafi zaskoczyć.
    Czytam Was w drodze do pracy i postaram się odpisać jak tylko będę mogła.
    Chłop już wie i tak cieszy się że nie musi robić tych badań (był umówiony na sobotę).
    W tym cyklu nie było globulek, były w poprzednim. Ten miał być bezowulacyjny więc spisałam go na straty i nie inwestowałam.
    Ja nawet nie wiem ile to dpo, wg poprzednich cyklów w czwartek powinna być małpa, a w piątek miałam robić badania i zaczynać stymulację.
    Dziś 26dc a u lekarza USG było w 12dc, kiedyś nawet wrzuciłam tu opis tego USG.
    Biegnę do labu 😊
    O może miałaś wyjątkowo szybką owulację dlatego lekarz nie widział pęcherzyków a jeszcze nie zdążył zaobserwować, że to już po i też dlatego teraz wyszły takie wyraźne kreseczki.

    Marzycielka94, Kitkat, Gnom lubią tę wiadomość

    Aktualnie: przerwa w staraniach na czas leczenia dermatologicznego ⛔️
    🔜 wrzesień- wizyta w klinice leczenia niepłodności
    15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
    4cs: 08.24 cb 4tc💔
    6cs: 10.24 cb 6tc💔

    Ona 👩🏼 (31lat):
    cykle regularne: 30-34dni 🗓️
    2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
    AMH 3,55 ✅
    HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
    Hormony, biochemia (lipiec) ✅
    🧬mutacja MTHFR a1298c hetero

    On 👨🏽(31lat) - w trakcie leczenia
    badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻
  • Anka96 Autorytet
    Postów: 2829 1885

    Wysłany: 24 czerwca, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cukrzyk1991 wrote:
    Gdy trafiliśmy do kliniki w listopadzie - proponowano ivf. Mąż nie chciał. Zdecydowaliśmy się na 5 cykli stymulowanych. Gdy teraz powoli otwiera się na ivf to nie ma już kasy z MZ, a my się budujemy :( I też nam ciężko przez to. Dopiero od stycznia będą prawdopodobnie nowe środki na ivf.

    A nawet gdybym miała robić ivf komercyjne, płatne to boje się, ze przy takim AMH nie mam szans na zarodek - no na max 1 :( I że i tak sie nie przyjmie przez endo i adeno i 30k w plecy ... Dlatego pisałam, że tracę już nadzieję.

    Dlatego my też odpuściliśmy narazie temat ivf przez te braki środków i inne sprawy.
    Aktualnie walczę z dieta nawet jeśli nie pomoże na ciążę ale na pewno poprawi jakość komorek i potem przy ivf będzie lepsza odpowiedź na stymulacje 😇
    Przy adenomiozue wiem ze tez są inne działania jeśli się u ciebie potwierdzi wiem ze dziewczyny wlasnie stosuja sztuczna menopauze przed transferem.
    Niestety endometrioza I adenomioza to duże przeciwniki ale nie są niedopokonanua.

    26CS (wcześniej 3,5 roku)


    A. 👱‍♀️ 28 . A 🧔‍♂️ 30
    Brak owulacji - LUF ❌️
    Krótka Faza Lutealna ❌
    Insulinoopornośc ❌ glukoza 91 Insulina 17.1 HOMA 3.84 ❌️ (06.25)
    Hiperandrogenizm ❌
    Mthfr homo, Pai Hetero ❌
    KIR BX -Nieobecne ( 2DS3,2DS4 norm)
    AMH 2.14 (12.2022) -> 0.64 ❌️( 06.2024)--> 1.48 (03.25)🥳
    07.2024 Histerolaparoskopia-> Endometrioza I Stopnia ❌️ Jajowody Drożne ✅️

    2026 IVF?
  • MMM123 Autorytet
    Postów: 274 714

    Wysłany: 24 czerwca, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karczoch321 wrote:
    Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠

    W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
    Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
    Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?

    Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪

    IMG-9154.jpg

    Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
    A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnie

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    Starania 02.2024
    Na poważnie od 11.2024
    01.2025 beta 20 💔
    03.2025 HyFoSy-prawy jajowod drożny, lewy udrozniono
    04.2025 wyniki biopsji-duże przewlekle zapalenie endometrium
    (Leczenie antybiotykami)
    AMH 1.98

    Ilość plemników 91 mln
    Koncentracja 45.5 mln/ml
    Ruch PR 0.2%, ruch PS 14.29% NP 20.61%
    Morfologia 4%
    Suplementacja TenFertil ON
  • Bergamotka94 Autorytet
    Postów: 592 1238

    Wysłany: 24 czerwca, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM123 wrote:
    Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
    A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnie

    Wg mnie źle trafiłaś - ja nie chodzę regularnie ale zawsze w większych kryzysach decydowałam się wrócić do terapeutki i zawsze wychodziłam podbudowana i ze „zracjonalizowana” głową. Kieeedyś jak pierwszy raz próbowałam pomocy terapeutki i miałam duże stany lękowe to inna babka tłumaczyła mi metody relaksacyjne typu oddychanie, to było dla mnie dno i wywalenie kasy. Później trafiłam na super kobietę, która jest jednocześnie seksuologiem bo mieliśmy z mężem problem które wymagał konsultacji ze specjalistą.
    Ze swojej strony bardzo polecam udanie się do terapeuty, bo sama w najgorszych momentach nie mogłam sobie ze sobą poradzić i moja głowa blokowała mi normalne zycie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca, 09:29

    Marzycielka94, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość

    Ona 30
    💊Niedoczynność tarczycy - Euthyrox 75
    Prenacaps Multi 1, Wit. D, Cholina, Kwasy DHA,

    4cs 📌🍀

    26.05 (12 dpo) - ⏸️.
    17.06 - bije serduszko ❤️
    28.07 - prenatalne 👍 🩵 CRL 6,89 cm
    Rośnij dzidziusiu 🥹

    💫team #rodzew2026 🪄
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1458 3847

    Wysłany: 24 czerwca, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karczoszku, życie staraczek nie jest łatwe, bo żyjemy w ciągłym zawieszeniu i nadziei. Na dodatek ten ładny próg trochę nas wszystkie rozochocił. Mimo to, nieustannie trzymam kciuki i cieszę sie, że te piękne widoki trochę łagodzą dzisiejsze smutki. Ciesze sie, że korzystacie z życia niezależnie od tego, jakie rozdaje Wam karty. Minie kilka dni i wrócisz z energią do dalszych działań, tego Ci życzę. I ściskam Cię mocno ❤️

    Bergamotka94, ater, Zosia667, S_va_88 lubią tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24 (13 cs)

    👩‍🦳 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa, sono-HSG
    ⬆️ hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG, koncentracja 45 mln/1 ml, ruch A i B = 30 %

    Może WRZESIEŃ będzie nasz? 👶🏼🍼
    🏩 3 cykl: Letrozol + Clostillbegyt
  • kolorlila Przyjaciółka
    Postów: 100 239

    Wysłany: 24 czerwca, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Byłyście ze mną od początku.
    Wczorajsza kontrola zmalała mi serce. Pisałam Wam o niższym przyroście bety. Na usg nie było zarodka, a pęcherzyk żółtkowy był zamazany. Lekarz stwierdził że zarodek przestał się rozwijać na bardzo wczesnym etapie. Ale zanim podadzą mi tabletki na poronienie musimy poczekać 10 dni. Rano mój rodzinny lekarz zrobił mi ponowną betę, ginekolog kazał podesłać wynik. Od piątku 5885 do poniedziałku 11000. Wzrost w 48h to 57% urosło z 67%. A w skali 72h to przyrost o 87%. Lekarz jak zobaczył maila, stwierdził że jestem ekscytującym przypadkiem i kazał powtórzyć usg za 10dni. I jednak nie odstawiać leków.

    Wiecie USG w Polsce sprzed równo tygodnia, pokazało ładny okrągły pęcherzyk ciążowy, wg USG wiek ciąży to był 5+5. Wg informacji zarodek pojawia się dwa dni później. Na usg byłam wg om 5+6, a wg polskiego USG 6+4. I ten pęcherzyk rzeczywiście był zamazany. Nie było to takie ładne kółeczko.

    Drogę do domu przepłakałam, zaczęłam na swój sposób jakąś żałobę. A tu znów, jakieś okruchy nadziei pod nos. Ale czytałam sporo, zarodek już powinien być. Hcg produkuje trofoblast, więc może ciało nie wie jeszcze, że już po wszystkim. 😪😪💔🖤

    2022👧🏼

    18.12 ⏸
    27.12 beta 1600
    07.01 crl 0.5cm om 5+6
    15.01 mamy ❤️
    23.01 💔

    Luty 2025, próbujemy od nowa🥺
    -letrozol

    03.06 9dpo ⏸️
    06.06 beta 94 (pęcherzyk ciążowy)
    Prog 17
    13.06 beta 994
    Prog 10.5
    16.06 beta 2355 (pęcherzyk żółtkowy)
    18.06 beta 3984
    20.06 beta 5885 🥲🥲
    23.06 żółtko słabo widoczne 💔
    Beta 11k
  • Powder Autorytet
    Postów: 1635 4221

    Wysłany: 24 czerwca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MMM123 wrote:
    Chciałabym cie jakoś pocieszyć, ale nie umiem tak ładnie pisać jak reszta dziewczyn, a z resztą sama mam ostatnio kryzys i każde słowo pocieszenia wydają mi się kompletnie puste i bez sensu.
    A jak jesteśmy w tych klimatach to czy któraś korzystała z pomocy psychologa? Ja miałam jedno podejście i była to totalna klapa, szkoda czasu i pieniędzy. Pani próbowała mnie przekonać żebym się w głowie pogodziła z invitro albo adopcja to mi będzie lepiej... Teraz sie zastanawiam czy poprostu zle trafiła czy to jie dla mnie
    Zdecydowanie źle trafiłaś! Próbuj dalej. Ja byłam chyba u 5 osób. Z czego jedna mnie tak irytowała kosmicznie, że miałam ochotę przerwać sesję, bo było mi szkoda czasu. Inna wprawiała mnie w zażenowanie swoim podejściem, aż w końcu trafiłam na idealny match i naprawdę ogromnie czerpię z terapii. Idę jutro i już nie mogę się doczekać aż poruszymy mój obecny kryzys. Każdorazowo odkrywam coś nowego po wizycie i jest mi o niebo lepiej.
    Także nie poddawaj się i szukaj, bo to niestety jeszcze trudniejsze niż znalezienie spodni, które dobrze leżą 😅🤞🏻

    Marzycielka94, Morgo, S_va_88 lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️ 33 💁🏻‍♂️ 34 🐶 🐶

    🍼staranie na luzie od 03.2024
    ⏳monitorowane: 8cs

    🔜 październik, pierwszy cykl stymulowany (lametta)
  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 1815 2686

    Wysłany: 24 czerwca, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka96 wrote:
    Dlatego my też odpuściliśmy narazie temat ivf przez te braki środków i inne sprawy.
    Aktualnie walczę z dieta nawet jeśli nie pomoże na ciążę ale na pewno poprawi jakość komorek i potem przy ivf będzie lepsza odpowiedź na stymulacje 😇
    Przy adenomiozue wiem ze tez są inne działania jeśli się u ciebie potwierdzi wiem ze dziewczyny wlasnie stosuja sztuczna menopauze przed transferem.
    Niestety endometrioza I adenomioza to duże przeciwniki ale nie są niedopokonanua.

    Z tą adenomiozą to w sumie lekarz mówi, że mogę mieć i jest takie 50/50 - nie mam takiego typowo-typowego obrazu. I powiedzieli mi też ze w sumie to oni nie rozrózniają endo od adeno i dla nich to jeden diabeł i podobne w sumie.

    Dziwne jest to, że mam endo III stopnia ale miałam do tej pory tylko raz małą torbiel endo na jajniku ... natomiast miałam jakieś inne zrosty i jajniki w zroście niby też. Ja mam endometriozę która nie daje żadnych objawów :( Dlatego aż do 2023/24 o niej nie wiedziałam :( Nie boli mnie itd. Mam swoje owulacje i mega regularne cykle (zawsze 26-28 dni). FSH niskie (3-5). Zawsze regularnie chodziłam do ginów i też zawsze "wszystko w porządku". Grubość endometrium ok.

    I najśmieszniejsze jest to, że z pierwszym dzieckiem zaszłam w ciąże w 7cs (naturalnie - bez stymulacji, proga, monitoringów itd.) Ciąża była bezproblemowa. To było 6 lat temu i miałam 28 lat. Wiem, że wtedy AMH pewnie było wyższe i endometrioza nie tak zaawansowana (zapewne).

    Dlatego sama już nie wiem w co wierzyć i jakie mam realnie szanse :( Zwłaszcza że staramy się dopiero 11 cykli (przedtem cały czas się zabezpieczaliśmy). Może gdybyśmy sobie dali z 20-24 cykle to w którymś by zaskoczyło i jakaś jedna dobra komórka by się trafiła :( Najgorsza jest ta implantacja.

    S_va_88 lubi tę wiadomość

    ✨️8.09.25 III wizyta ivf - start stymulacji✨️14cs ❌️
    ✨️12.09.25 IV wizyta ivf - podgląd🤞


    SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
    1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
    2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
    3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
    4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
    5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
    6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
    7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
    8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
    9. Pozytywna beta HCG ⬜️

    ona 🙍‍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
    on 🙎‍♂️ : IO, obniżone parametry nasienia
  • Kokosik Autorytet
    Postów: 1651 5203

    Wysłany: 24 czerwca, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kolorlila wrote:
    Cześć dziewczyny. Byłyście ze mną od początku.
    Wczorajsza kontrola zmalała mi serce. Pisałam Wam o niższym przyroście bety. Na usg nie było zarodka, a pęcherzyk żółtkowy był zamazany. Lekarz stwierdził że zarodek przestał się rozwijać na bardzo wczesnym etapie. Ale zanim podadzą mi tabletki na poronienie musimy poczekać 10 dni. Rano mój rodzinny lekarz zrobił mi ponowną betę, ginekolog kazał podesłać wynik. Od piątku 5885 do poniedziałku 11000. Wzrost w 48h to 57% urosło z 67%. A w skali 72h to przyrost o 87%. Lekarz jak zobaczył maila, stwierdził że jestem ekscytującym przypadkiem i kazał powtórzyć usg za 10dni. I jednak nie odstawiać leków.

    Wiecie USG w Polsce sprzed równo tygodnia, pokazało ładny okrągły pęcherzyk ciążowy, wg USG wiek ciąży to był 5+5. Wg informacji zarodek pojawia się dwa dni później. Na usg byłam wg om 5+6, a wg polskiego USG 6+4. I ten pęcherzyk rzeczywiście był zamazany. Nie było to takie ładne kółeczko.

    Drogę do domu przepłakałam, zaczęłam na swój sposób jakąś żałobę. A tu znów, jakieś okruchy nadziei pod nos. Ale czytałam sporo, zarodek już powinien być. Hcg produkuje trofoblast, więc może ciało nie wie jeszcze, że już po wszystkim. 😪😪💔🖤

    Kochana, już Ci pisałyśmy, że beta nie rośnie dynamicznie na tym etapie i nie jest wyznacznikiem. Jeżeli nie spada, to dobrze. Mi spadała jak lekarz stwierdził, że zarodek nie rozwinął się w pierwszej ciąży. Wiem, że to ciężkie ale ja bym poczekała na te USG.
    Też na moim USG w drugiej ciąży nie było zarodka w 5+6 tylko wielkie puste jajo bez niczego. Płakałam codziennie i byłam załamana aż pewnego dnia stwierdziłam, że to niemożliwe i musi być dobre zaskoczenie, czułam to. Tydzień później maluszek miał prawie 1 cm, mam takie ułożenie macicy, że muszę być na USG niemal z dupą w powietrzu. Nadzieja jest, szansa jest ale fakt, że mógł się nie rozwinąć też niestety jest. Mimo wszystko w tym momencie stawiałabym na dobre myśli. Poczekaj do następnej wizyty, teraz jeszcze nic nie jest przesądzone.

    Powder, Marzycielka94, Bergamotka94, Dżozu, Gnom, eM 🌺, Claudii, S_va_88 lubią tę wiadomość

    31 👩34 🧔‍♂️
    10 lat AH
    05.2024 rozpoczęcie starań
    11.2024 straciliśmy aniołka 7 tc 💔💔💔
    01.2025 walczymy od nowa 🍀

    04.05 ⏸️🥹🌷9dpo
    05.05 beta 32,08 prog 40,20 🥳
    07.05 beta 83,50 🥹🩷
    10.05 beta 466,08 🥹🥰 prog 40,80🥰
    15.05 beta 4000,48 🥰
    22.05 USG puste jajo płodowe 😞
    29.05 nasz mały cud 0,92 cm ❤️ ninja się chował ❤️🥷
    12.06 2,2 cm fasoleczki ❤️😍
    02.07 5,5 cm szalejącego bobka 😍
    08.07 prenatalne ❤️ zdrowa dziewczynka 6,6 cm 🥰
    31.07 130 gram szczęścia 🎀
    26.08 290 gram ananaska 🍍
    08.09 połówkowe 🧸 415 gram kokosika 🥥

    ☀️ zaświeciło słoneczko ☀️

    preg.png
  • Kirby Ekspertka
    Postów: 186 274

    Wysłany: 24 czerwca, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zosia667 wrote:
    Dziś to dopiero wjeżdżam jak świnia w pomidory
    Przypominam cykl bezowulacyjny!!!
    Czy to się dzieje??? 😍
    Bo ja nie wierzę, to już nie kuzyn jest przecież
    https://ibb.co/WWjgmx4g


    I to jest konkretna krecha a nie jakieś tam bladziochy! Gratulacje :)

    Starania od 07.2024
    ✅ Mąż -> wszystkie wyniki w normie

    styczeń 2025: TSH, progesteron, estradiol etc ✅
    marzec 2025:👨‍⚕️Hashimoto
    kwiecień 2025: ANA9 -> PPJ (ANA23) ⚠️
    maj 2025: biopsja endometrium ⚠️ -> antybiotyk - Unidox Solutab 20 dni
    lipiec: ferrytyna ⬇️ -> suplementacja

    🗓️wrzesień 2025: badanie drożności, endokrynolog

    💊 PregnaStart, Wit D, Witamina C, Witamina D, Pregna DHA, Endoover, Resveratrol, aspirin cardio, selen, Kurkumina, żelazo
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 1318 2969

    Wysłany: 24 czerwca, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kokosik! Ty masz zaraz prenatalne?! Ale ten czas leci! Jak się czujesz? ❤️

    Kokosik, S_va_88, NinaB lubią tę wiadomość

    2023
    07. (39+3) Ninka! 💖✨

    age.png

    2024
    12. cb 💔 poronienie samoistnie

    2025
    28.07. bHcg 14,24
    prog 32,7 ng/ml
    30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
    1.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
    4.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
    11.08. Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
    21.08. 0,52 cm 🍤z💖
    05.09. 2,02 cm 🧸
    03.10. 🩺
    _preg.png_
  • Marzycielka94 Autorytet
    Postów: 1458 3847

    Wysłany: 24 czerwca, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kirby wrote:
    I to jest konkretna krecha a nie jakieś tam bladziochy! Gratulacje :)
    Ej, ale bladziochy i cienie kuzyna też lubimy 😂⏸️

    Kitkat, ater, S_va_88 lubią tę wiadomość

    ✨ Starania od 09/24 (13 cs)

    👩‍🦳 31
    ✔ USG, cytologia, MUCHa, sono-HSG
    ⬆️ hirsutyzm
    ⬆️ homocysteina 10,89 umol/L

    👨 36
    ⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
    ✔ USG, koncentracja 45 mln/1 ml, ruch A i B = 30 %

    Może WRZESIEŃ będzie nasz? 👶🏼🍼
    🏩 3 cykl: Letrozol + Clostillbegyt
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 1318 2969

    Wysłany: 24 czerwca, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karczoch321 wrote:
    Ja dziś zaczynam łapać lekki kryzys. Myślę, że w tym cyklu znowu się nie udało. Co prawda nastawiałam się na to, że po drożności to też wcale nie będzie takie hop siup i od razu zajdę w ciążę. No, ale ten nieszczęsny progesteron mi namieszał w głowie 🫠

    W ogóle czy przy tak wysokim progu nie powinnam mieć więcej objawów? W sensie wzdęcia/zaparcia, bolące piersi, senność itd?
    Gdy w lutym dostalam dopochwowo luteinę to właśnie to były główne dolegliwości mimo, że prog z krwi wychodził krytycznie niski.
    Teraz przez ostatnie dwa tygodnie nie miałam serio wybitnie większych dolegliwosci i nie wiem trochę czemu, bo byłam pewna, że właśnie im wyższy tym to będzie bardziej odczuwalne. No chyba, że mimo luteiny spadł mi znacząco od czasu badania krwi?

    Tak czy siak w tych okolicznościach trochę łatwiej mi się nie dołować. Mąż i pies jeszcze śpią. Ja piję sobie kawkę gdzieś w gorach, czytam książkę (i forum 🤣) i tak sobie na zmianę rozkminiam jaki mimo wszystko świat jest piękny i jaki niesprawiedliwy 🫠 🤪

    IMG-9154.jpg
    Aż się teraz zastanawiam, czy iść badać proga w tym cyklu… bo jestem równie podatna na takie wiadomości, brajan na pewno się uruchomi.


    A widoczki masz cudne 😍

    2023
    07. (39+3) Ninka! 💖✨

    age.png

    2024
    12. cb 💔 poronienie samoistnie

    2025
    28.07. bHcg 14,24
    prog 32,7 ng/ml
    30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
    1.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
    4.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
    11.08. Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
    21.08. 0,52 cm 🍤z💖
    05.09. 2,02 cm 🧸
    03.10. 🩺
    _preg.png_
‹‹ 194 195 196 197 198 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ