X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Lipiec 2012 - szczęśliwy miesiąc :)
Odpowiedz

Lipiec 2012 - szczęśliwy miesiąc :)

Oceń ten wątek:
  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 791

    Wysłany: 24 lipca 2012, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gratuluje wszystkim nowym mamom :) u mnie owu pokazało w sobotę...przytulanki były..i przed i w trakcie owu i po...więc wynik bardzo dobry...ale czy coś z tego wyniknie?oby....

    relg2n0abn31771x.png
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 24 lipca 2012, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jasmin wrote:
    gratuluje wszystkim nowym mamom :) u mnie owu pokazało w sobotę...przytulanki były..i przed i w trakcie owu i po...więc wynik bardzo dobry...ale czy coś z tego wyniknie?oby....

    to u Ciebie jasmin z przytulankiem lepiej niż u mnie :) czyli czekamy ? :)ja się nie nakręcam będę sobie czekać do @ i tyle.

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 24 lipca 2012, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie z moich odczuć owu była wczoraj z kalendarza raczej nic nie wynika bo w tym cyklu jakoś to olałam, testów owulacyjnych też nie robiłam ogólnie w tym miesiącu mam jakies nastawienie ze po co sie starac jak i tak sie nie uda ;/ dziś mam wizyte u gina takze moze mi zrobi usg i powie czy owu faktycznie była

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2012, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka a może być też tak u Ciebie jak u KANCIALUPKI. Też pisała że w tym cyklu kompletnie odpuściła.. i jaki finał?? :)

    Powodzenia dziewczyny!!!

  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 24 lipca 2012, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    u mnie z moich odczuć owu była wczoraj z kalendarza raczej nic nie wynika bo w tym cyklu jakoś to olałam, testów owulacyjnych też nie robiłam ogólnie w tym miesiącu mam jakies nastawienie ze po co sie starac jak i tak sie nie uda ;/ dziś mam wizyte u gina takze moze mi zrobi usg i powie czy owu faktycznie była

    welurka proszę Cię nie myśl tak bo wtedy napewno nici z tego będą głowa do góry i pozytywne myślenie to najważniejsze :)życie płata czasem figle i niespodzianki :)

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • Agnieszka Autorytet
    Postów: 703 550

    Wysłany: 24 lipca 2012, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KANCIALUPKA moje gratulacje piękna beta życzę spokojnej ciąży :) i nadal mocno zaciskam kciuki za wszystkie staraczki :)

    p19ucsqvxhad9jnf.png

    h84fio4pjmll44p3.png

    Aniołki 8tc [*] 13.02.2015 kochamy, tęsknimy, pamiętamy.
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 24 lipca 2012, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdalena wrote:
    welurka wrote:
    u mnie z moich odczuć owu była wczoraj z kalendarza raczej nic nie wynika bo w tym cyklu jakoś to olałam, testów owulacyjnych też nie robiłam ogólnie w tym miesiącu mam jakies nastawienie ze po co sie starac jak i tak sie nie uda ;/ dziś mam wizyte u gina takze moze mi zrobi usg i powie czy owu faktycznie była

    welurka proszę Cię nie myśl tak bo wtedy napewno nici z tego będą głowa do góry i pozytywne myślenie to najważniejsze :)życie płata czasem figle i niespodzianki :)

    staram sie miec pozytywne nastawienie ale po pewnym czasie człowiek juz zaczyna tracić nadzieję co miesiąc czekam az życie spłata mi jakiegoś figla i nic :( odkąd się staramy kazdy miesiąc wygląda praktycznie tak samo dizele go w głowie na dwie cześci pierwsza cześc to cześc normalnego życia a druga czyli ta po owulacji to wieczne czekanie i odlicanie życie w stresie i złudne nadzieje które na końcu zawsze umierają. Wiem ze to głupie ale ja nawet jak dostane @ to się cieszę bo wiem ze wkońcu skończe te życie w stresie czy się udało czy nie, skończy się ta niepewnośc i zaczne znowu normalnie żyć przez najbliższe dwa tygodnie. Teraz ropzpoczeła się u mnie druga czesć miesiąca stąd negatywne nastawienie stres i wogóle do dupy wszystko :(

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • KANCIALUPKA Autorytet
    Postów: 569 213

    Wysłany: 24 lipca 2012, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz wszystkim dziękuję za cudowne wsparcie, trzymanie kciuków bardzo mi pomogło. Wróciłam właśnie od ginekologa. Mam zdjęcie mojej kropeczki ;) Moja fasolka ma jakieś trzy i pół tygodnia. Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki
    kawowa panienko czekam z niecierpliwością na jutrzejsze wieści od ciebie ;)

    relg3e5eu7qme10h.png
  • KANCIALUPKA Autorytet
    Postów: 569 213

    Wysłany: 24 lipca 2012, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    magdalena wrote:
    welurka wrote:
    u mnie z moich odczuć owu była wczoraj z kalendarza raczej nic nie wynika bo w tym cyklu jakoś to olałam, testów owulacyjnych też nie robiłam ogólnie w tym miesiącu mam jakies nastawienie ze po co sie starac jak i tak sie nie uda ;/ dziś mam wizyte u gina takze moze mi zrobi usg i powie czy owu faktycznie była

    welurka proszę Cię nie myśl tak bo wtedy napewno nici z tego będą głowa do góry i pozytywne myślenie to najważniejsze :)życie płata czasem figle i niespodzianki :)

    staram sie miec pozytywne nastawienie ale po pewnym czasie człowiek juz zaczyna tracić nadzieję co miesiąc czekam az życie spłata mi jakiegoś figla i nic :( odkąd się staramy kazdy miesiąc wygląda praktycznie tak samo dizele go w głowie na dwie cześci pierwsza cześc to cześc normalnego życia a druga czyli ta po owulacji to wieczne czekanie i odlicanie życie w stresie i złudne nadzieje które na końcu zawsze umierają. Wiem ze to głupie ale ja nawet jak dostane @ to się cieszę bo wiem ze wkońcu skończe te życie w stresie czy się udało czy nie, skończy się ta niepewnośc i zaczne znowu normalnie żyć przez najbliższe dwa tygodnie. Teraz ropzpoczeła się u mnie druga czesć miesiąca stąd negatywne nastawienie stres i wogóle do dupy wszystko :(

    Welurko kochanie nie załamuj się proszę i nie poddawaj się. Ja też miałam nieraz chwile zwątpienia, wiem, że łatwo powiedzieć ale mi pomogło jak przestałam o tym tyle myśleć, tak jak pisałam zupełnie odpuściliśmy sobie, myśleliśmy zupełnie o sobie i czystej przyjemności z bliskości razem. To oczekiwanie po owulacji do @ jest najgorsze ; / Pamiętam po każdej burzy zawsze przychodzi słońce...

    relg3e5eu7qme10h.png
  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 24 lipca 2012, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje :* ahh Kancialupko ciepło się na serduchu robi jak sie czyta ze ktos zobaczył swoją fasolkę długo wyczekiwaną mam nadzieje ze i jak kiedyś bede mogła wko ńcu ujrzeć swoje maleństwo

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • matylda Ekspertka
    Postów: 187 57

    Wysłany: 24 lipca 2012, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Welurka u mnie tak samo, nie jestes jedyna. ja tez zyje wg cyklu i najlepsze sa pierwsze dwa tygodnie a najgorsze jest czekanie po 14. u mnie to jeszcze o tyle dobrze ze mam krotkie cykle 24lub 25dni. wiec czekam tylko 1,5tyg. ale i tak wydaje mi sie to strasnie dlugo. Welurka a moze zapisz sie na jakies zajecia. np wakacyjny kurs jezykowy, 3 razy w tygodnie po 2h i tak przez miesiac:) cos sie poduczysz i nie bedziesz myslec. albo nawet pomyslisz jak fajnie mozna tak chodzic na zajecia i tylko dzieki temu ze jeszcze nie ma dziecka. zrob wszystkie rzeczy ktorych nie moglabys zrobic bedac z malym dzieckiem lub w ciazy. ciesz sie tym momentem wolnosci bo i tak nawet stajac na glowie nie przyspieszysz zajscia w ciaze ale za to mozesz na maxa go wykorzystac. ktoregos dnia zajdziesz i bedziesz wspominac coto ty nierobilas jak bylas free. a moze kup sobie jakies fajne ksiazki zeby przestac czytac tylko o jednym na necie. szkoda czasu na takie uzalanie sie. ja tez sie biore w garsc. dlaczego o tym pisze. bo zmarl mi wlasnie nagle znajomy w wieku 30lat nie wiedzac ze byl chory. Nigdy nie wiadomo co nas czeka trzeba cieszyc sie zyciem i szukac jego pozytywnych aspektow. To co jakie wymyslamy sobie wyzwania? czym mozemy sie zajac?:)

    Matylda
  • matylda Ekspertka
    Postów: 187 57

    Wysłany: 24 lipca 2012, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moze wydziergamy cos na drutach?... nie ,to bylo straszne zajecie bo nie byloby czym zajac umyslu. a mozeby sobie sciagnac serie filmow np dekalog. aby w koncu wszystkie zobaczyc. albo kupic sobie serie ksiazek whartona i w koncu wszystkie przeczytac. albo stworzmy watek zagadka dnia....fajnie byloby czyms zajac glowe:) czy nie? czy wolimy myslec o ciazy i nadsluchiwac swego ciala?:)

    Matylda
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2012, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki ja mam tak samo cykl na 2 połowy!!!!!koszmar teraz trwa i powinnam zatestować bo mam już 25dc ale boje się rozczarowania echhhhhh
    jutro bedzie nowy ranek może się odwarze?

  • welurka Autorytet
    Postów: 1580 1406

    Wysłany: 24 lipca 2012, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja swego czasu chodziłam na fitness i miałam z tego radoche pozatym fajnie się czułam bo robiłam coś dla siebie samej ale potem jak byłam przed @ nie chodziłam bo bałam się ze gdyby doszło do zapłodnienia to mogłabym sobie zaszkodzić trener dawał nam naprawdę duży wycisk więc wolałam nie ryzykować. Tak w sumie nawet jakbym chciała coś zaczać robić dla siebie to nie za abrdzo mam kiedy ciągle brakuje mi czasu a pomimo tego mysli o dziecku ciągle mnie nawiedzają i nie pozwalają normlanie żyć.

    2fwahqvkbpejvho7.png
    gg64jw4z7o472jre.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 lipca 2012, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może głupio to zabrzmi ale cieszę się że nie jestem sama w tej katordze... 21 dc więc jeszcze trochę mi zostało. Już mnie korci żeby zrobić test, ale mój M mnie hamuje :) Mówi że wytrzymam, że jest jeszcze czas... Tak więc dziewczyny życzę nam dużo wytrwałości... Choć sama nie wierzę w to co piszę.. :)

  • jasmin Autorytet
    Postów: 866 791

    Wysłany: 24 lipca 2012, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka słonko proszę mi tu się nie dołować:) bo to się udziela ;) hihi
    u mnie też zaczął się teraz czas...oczekiwania..obserwacji i paranoi :)chciałabym trochę wrzucić na luz...ale to takie trudne :(

    relg2n0abn31771x.png
  • mala29_ Autorytet
    Postów: 4596 4364

    Wysłany: 24 lipca 2012, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welurka wrote:
    Ja swego czasu chodziłam na fitness i miałam z tego radoche pozatym fajnie się czułam bo robiłam coś dla siebie samej ale potem jak byłam przed @ nie chodziłam bo bałam się ze gdyby doszło do zapłodnienia to mogłabym sobie zaszkodzić trener dawał nam naprawdę duży wycisk więc wolałam nie ryzykować. Tak w sumie nawet jakbym chciała coś zaczać robić dla siebie to nie za abrdzo mam kiedy ciągle brakuje mi czasu a pomimo tego mysli o dziecku ciągle mnie nawiedzają i nie pozwalają normlanie żyć.

    dobrze znane mi jest to uczucie kiedy mysl o dziecku nie pozwala normalnie funkcjonowac. I ciagle zadajesz sobie to pytanie dlaczego to wlasnie ja, tyle jest kobiet co nie chciały a maja albo porzucaja.
    Ale welurka glowa do gory i na nas przyjdzie czas zobaczysz :)

    W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke :(
  • monia Autorytet
    Postów: 831 618

    Wysłany: 24 lipca 2012, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak czytam Wasze wypowiedzi to widze siebie.......

    1usa3e5ekxdyq5kw.png

    bfarxzdvkigpjrom.png[/url]
    img5-110_d_5_Anto%B6+%3A%29_1+z%B1bek+5.10.13r.jpg
  • magdalena Autorytet
    Postów: 1681 1163

    Wysłany: 24 lipca 2012, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monia wrote:
    Jak czytam Wasze wypowiedzi to widze siebie.......

    kobietki bo tak właśnie jest że każdy chce i dlatego nie potrafi myśleć o niczym innym ja dziś kupiłam test ciążowy ale będzie czekał w szufladce i wykorzystam go jak przydzie na niego czas :) z zakupiłam sobie castagnus choć nie wiadomo czy będzie potrzebny jak coś to komuś udostępnie.
    ja ostatnio oddaje się książkom dobry sposób na nie myślenie o ciąży a te książki są akurat o dobrym nastawieniu do życia więc jak znalazł.....
    także zajmujemy się czymś innym w oczekiwaniu na testowanie :) i cieszymy się naszymi nowymi mamami będą nam potem służyły radami he he he

    dqpri09knl7nzqjn.png
  • matylda Ekspertka
    Postów: 187 57

    Wysłany: 24 lipca 2012, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry pomysl. Popieram:) ksiazka do reki.

    Matylda
‹‹ 11 12 13 14 15 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ