Lipiec słodki jak brzoskwinka 🍑, w marcu chłopiec 🧸lub dziewczynka 🎀

Dahlia wrote:

Hej Dziewczyny, wybaczcie tak laickie pytanie, chciałam zapytać o monitoring - czy na takie wizyty zapisuje się na każdą osobno czy to jest jakby cykl wizyt? Pytam w kontekście dostępności terminów, bo wydaje mi się, że jest ich tak niewiele, zwłaszcza do wybranych lekarzy, że po jednej wizycie nie zdążyłabym się zapisać na kolejną bardzo niedaleko. Mam Luxmed z pracy (ale świeżo po zmianie z poprzedniego miejsca) i tak naprawdę dopiero szukam "swojego" ginekologa tam. Wszelkie podstawowe informacje odnośnie tego, jak się na monitoring zapisywać, przyjmę bardzo chętnie, bo w najbliższym cyklu chciałabym pójść.

Ja zglosilam sie na monitoring najpierw 9dc, bo u mnie w poprzednim cyklu to juz było przed owulacja, potem gin kazal mi przyjsc za dwa dni w 11dc i wczoraj bylam w 14dc bo był weekend i teraz mam przyjsc znow jutro czyli w 16dc, kazdy monit to 100zł niestety za tylko 10 min sprawdzenia czy sa pecherzyki i czy pekły wiec oby juz pekly same, bo mam dosc bulenia kasy na monitoring a chcialam pojsc tylko dlatego, bo to moj drugi cykl stymulowany lametta, w poprzednim bylam tylko raz u innego gina wtedy zabulilam 300 zł, bo sie zgapilam i na szybko szukalam kogos, a u mnie gin tylko raz w tygodniu i wtedy juz 14dc bylo po owulacji dwa dni... wiec co cykl u mnie co innego ten gin u ktorego teraz mam monit jest 3 razy w tygodniu i dojezdzam 30 km.. wiec tez koszty jazdy

Dahlia lubi tę wiadomość

Dahlia lubi tę wiadomość

"Będzie bolało" jest super ale to akurat tematyka bliska ciążowej Jest też serial ale ogólnie mega się uśmiałam chociaż wnioski takie że służba zdrowia to dramat (Brytyjska oczywiście ;P)

siesiepy lubi tę wiadomość

siesiepy lubi tę wiadomość

Lasia1234 wrote:

"Będzie bolało" jest super ale to akurat tematyka bliska ciążowej Jest też serial ale ogólnie mega się uśmiałam chociaż wnioski takie że służba zdrowia to dramat (Brytyjska oczywiście ;P)

Fakt, to historia lekarza ginekologa-położnika. 🤪
Serial poruszał dodatkowo wątki z książki "nie-lekarz" której jeszcze nie ugryzłam. Niemniej zarówno książka jak i serial super, także dla każdego coś dobrego.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2024, 10:10

Lasia1234 lubi tę wiadomość

Lasia1234 lubi tę wiadomość

Cześć i czołem, wpadłam tylko się przywitać w nowym lipcowym wątku

U mnie odmóżdżanie od tematów starań w toku 😄

Wrócę do was niebawem.
W sobotę mam pierwszy w tym cyklu monitoring po faszerowaneiu się Lamettą w 2-6dc. Także zobaczymy.
Po ostatnim wadliwym cyklu nie nastawiam się.
Już powiem wam że jakoś jestem obojętna i zaczęłam żyć bez rozmyślania. Co ma być to będzie, raz się udało zajść to drugi raz też się uda. Tak mnie pocieszają lekarze i tak sama siebie pocieszam.

Trzymam kciuki za wszystkie!

Lilinka, Darrika, Kinia92, DreamBee lubią tę wiadomość

Lilinka, Darrika, Kinia92, DreamBee lubią tę wiadomość

Lilinka lubi tę wiadomość

Lilinka lubi tę wiadomość

Jeśli chodzi o monitoring to warto zrobić rozeznanie, bo niektórzy lekarze mają to wyszczególnione w cenniku, a niektórzy za każdy podgląd liczą jak za normalną wizytę ja znalazłam za 300 zł monitoring całego jednego cyklu, ale większość lekarzy, tu gdzie mieszkam liczy 200 zł za każdą wizytę przesada.
Uważam, że bardzo dobrze, że dofinansowanie do in vitro wróciło, ale fajnie jakby pary, które muszą wydawać sporo kasy na monitoringi, wizyty, leki też miały jakieś wsparcie od państwa. Nie każdy chce iść w in vitro. Nie mówiąc już o tym, że spora część lekarzy nie chce się bawić w diagnostykę i leczenie, wysyła od razu do kliniki, bo przecież in vitro za darmo można zrobić i po kłopocie 😫

Dahlia, Britta, bajkowadama, siesiepy lubią tę wiadomość

Dahlia, Britta, bajkowadama, siesiepy lubią tę wiadomość

Frajda wrote:

Jeśli chodzi o monitoring to warto zrobić rozeznanie, bo niektórzy lekarze mają to wyszczególnione w cenniku, a niektórzy za każdy podgląd liczą jak za normalną wizytę ja znalazłam za 300 zł monitoring całego jednego cyklu, ale większość lekarzy, tu gdzie mieszkam liczy 200 zł za każdą wizytę przesada.
Uważam, że bardzo dobrze, że dofinansowanie do in vitro wróciło, ale fajnie jakby pary, które muszą wydawać sporo kasy na monitoringi, wizyty, leki też miały jakieś wsparcie od państwa. Nie każdy chce iść w in vitro. Nie mówiąc już o tym, że spora część lekarzy nie chce się bawić w diagnostykę i leczenie, wysyła od razu do kliniki, bo przecież in vitro za darmo można zrobić i po kłopocie 😫

Dziewczyny ja swojego czasu chodziłam na monitoringu na NFZ. Miałam kilka monitoringów w miesiącu za darmo... Może warto podzwonic po przychodniach i się dowiedzieć.

Dahlia, pp2018 lubią tę wiadomość

Dahlia, pp2018 lubią tę wiadomość

Phoebe46 wrote:

Ja namiętnie czytma ostatnio Wattpada. Dla miłośników Harrego Pottera mogę polecić super serie Alternatywnego Uniwersum z HP... Normalnie 7 tomów po ponad 100 rozdziałów napisane e super przemyślany sposób. A dokładnie tłumaczenie na polski. Zastanawiam się czy do niej nie wrócić bo końcowe czesci czytałam z sporymi przerwami bo tłumaczenie jeszcze powstawało.

O mam konto na wattpadzie, dawniej dodawalam tam fużo swoich prac (w większości nieskończone), ale ja jestem w tematyce powieści historycznych, obyczajówek i mam tez jeden kryminał nieskonczony

Kinia92 lubi tę wiadomość

Kinia92 lubi tę wiadomość