X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Lipiec słodki jak brzoskwinka 🍑, w marcu chłopiec 🧸lub dziewczynka 🎀
Odpowiedz

Lipiec słodki jak brzoskwinka 🍑, w marcu chłopiec 🧸lub dziewczynka 🎀

Oceń ten wątek:
  • Lasia1234 Ekspertka
    Postów: 137 236

    Wysłany: 3 lipca, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Cel95

    Tak napiszę bo jednak łączy nas to że ty i ja ostatnio miałyśmy przerwy w staraniach której nie chciałyśmy ale była niezbędna żeby odzyskać zdrowie. Bardzo bym chciała żeby ten okres kilku miesięcy liczył się do tego statystycznego roku po którym większość par zachodzi ale niestety nie liczy się. Realnie nie mogliśmy się wtedy starać i realnie nie było tam szansy na ciążę. Fajne by było to policzyć jako dodatkowe kilka miesięcy starań bo zaraz minie kolejny i już buch będzie bobas ale to niestety tak nie działa.

    Monk@, Lexia, bajkowadama lubią tę wiadomość

    👩‍🦰 31🧔34
    Starania od 01.2023
    08.2023 ⏸️
    10.2023 💔

    02.2024 histeroskopia z wycięciem polipa
    03.2024 leczenie stanu zapalnego endo

    09.2024 ⏸️ 🥹 12dpo beta 51,26
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1127 981

    Wysłany: 3 lipca, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Nie chodzi o naklejenie nalepki Mama..chodzi o posiadanie dziecka.. którego osoby bezdzietne nie mają...

    Po prostu życiowo jesteś w lepszej sytuacji, nie jest to mówione z wyrzutem czy hejtem - to po prostu prawda. No ale to chyba tylko się możesz z tego cieszyć.

    Na pewno masz swoje przeżycia w związku ze staraniem. Po prostu masz już rodzinę,dziecko, coś co dla np mnie pozostaje za zaryglowanymi od środka drzwiami. Udało Ci się.

    Sama mówisz że po stracie ciaz było Ci ciężko, ja tylko raz badałam betę w 1 ciazy tuż po pierwszym teście i ok była niska bo nikt nie kazał jej robić ponownie(!) ale też byłam u lekarza na wizycie, z usg był juz obraz pecherzyka ciazowego, miałam zaraz iść na bicie serca i ponowne badania, cieszyłam się, lekarz był pozytywnie nastawiony i po prostu przeżyłam szok. Żadna znajoma nie ma dzieci i nikt mi nie opowiadał jak to wygląda w kwestii strat, że to jest częste.

    Od 1,5 roku kluje mnie serce widząc rodziców z dziećmi. Jesteśmy jedyni bez dzieci. Naprawdę jedyni. Mam plac zabaw koło nosa, jest tu kilka budynków i każdy mieszkaniec ma dziecko. Tylko nie my. Więc czemu miałam zakładać że to trudne skoro każdemu się udaje a dzietność wokół mnie przekracza wszelkie normy?

    W życiu już przeżyłam różne ciężkie rzeczy więc stwierdziłam że może tu mi los odpłaci...

    Tak, identyfikuje się z takimi kobietami bo piszą dokładnie to co myślę. Bo najlepszy nawet lekarz mi dal znać, że będzie ciężko z aps. Bo czas leci i jak to ginekolodzy mówią młodsza nie będę.



    Ja zaczęłam sie starać o dziecko mając 19 lat z hakiem. Lekarka powiedziała że bedzie bardzo ciezko wiec muszę szybko sie starać bo amh bedzie się szybko obniżać. Zaszłam w ciążę dopiero po 2.5 roku... też płakałam tez szalałam i mialam wyrzuty ze wszyscy w ciąży tylko nie ja... ale wtedy miałam tylko rozwaloną tarczycę. Druga ciąża wpadka na anty. Kosmos. Niedowierzanie. A trzecia? Ogólnie cykli było więcej niż w stopce. Mąż był za granicą więc starania byly bardzo ciężkie. Trzy cykle starań w ciagu dwóch lat i nic. Owulacja piękna. Teraz musiałam chwile brać anty bo przeprowadzka itp. Odstawiłam w grudniu. I co? Ale teraz już mam dużo wiecej chorób... było smutno płacze ale wstawałam i szłam dalej.

    Musisz troche wyluzować bo te stresy dobrze nie działaja...

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
    28cs - 05.2018 👱‍♂️🥰
    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰
    6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
    Usg 2 września szpital
    preg.png
  • PaulaG Autorytet
    Postów: 1127 981

    Wysłany: 3 lipca, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    To tak nie działa.

    Beta musi wystartować od wartości 0. Startuje w momencie kiedy dojdzie do zagnieżdżenia. A do zagnieżdżenia dochodzi 5-12dpo (niektóre nowe źródła mówią że nawet do 14dpo). Podwaja swoją wartość co dwa dni. Więc na dobrą sprawę może zdarzyć się taka sytuacja że jakikolwiek cień na teście zobaczysz dopiero 13-14dpo, w zależności jak dany konkretny test będzie się wybarwialy (bo też się to różni od danego testu, nawet tej samej marki).

    Dokładnie. Gdyby nie to ze trzymam testy po kilku h to nie wiedzialabym o ciąży do 13dpo bo przeciez tamte wybarwiały się po kilku godzinach... czyli powinny byc negatywne fałszywe.

    🇮🇪
    IO, niedoczynność tarczycy, arytmia,
    28cs - 05.2018 👱‍♂️🥰
    1 cs - 09.2019👱‍♀️🥰
    6cs ⏸️ zdrowy bobas 🥰
    Usg 2 września szpital
    preg.png
  • Nineq Autorytet
    Postów: 304 375

    Wysłany: 3 lipca, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, te które stosowały/stosują NAC (jeśli jakieś są, chyba że jestem jedynym wariatem, który je wszystko co ewentualnie pomoże🤓): czy skrócił Wam on cykle? Bo mi się plamienie rozkręca coraz bardziej i wychodziłoby, że a) owu zdarzyła się kilka h wcześniej i dziś mam 14 dpo, b) faza lutealna trwa 13 dni, a nie 14 (jeśli dziś mnie zaleje chociaz watpie i zacznie się jutro czyli fl zostanie 14 dni🤔)
    Jedną rzeczą, która dodałam w tym cyklu to właśnie NAC.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 12:10

    👱‍♀️'93
    ●V R2 homo ●MTHFR c.665C hetero, c.1286A hetero ●PAI-1 (4_5) hetero✖️

    💔03.2024
  • notsobadd Autorytet
    Postów: 3164 8305

    Wysłany: 3 lipca, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Na razie spisałam sobie aktywności do wykonania żeby nie myśleć o staraniach ;)

    Trochę czuje się jakbym dostała w twarz tym wątkiem po wielu grupach po poronieniu gdzie raczej każdy miał moje nastawienie

    A ja staje trochę w obronie staraczek z dzieckiem/dziećmi, bo też mogłyby się poczuć jakby dostały w twarz, że przecież „są w lepszej sytuacji”.
    Nie odbierajmy nikomu prawa do odczuwania emocji.
    Wszystkie jesteśmy na innym etapie, ale w podobnej sytuacji i tak jak nie bagatelizujemy tych dopiero zaczynających, tak nie olewamy tych co walczą o 4 dziecko i również cierpia.

    No nie porozumiemy się raczej, więc ja ze swojej strony kończę dyskusję. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze ☺️

    Prezesoowa, Zbuntowana, ellevv lubią tę wiadomość

    👩🏼 PCOS, niedoczynność tarczycy, drożność jajowodów✅ MTHFR✖️ PAI-1 hetero✖️
    👱🏻‍♂️ Badanie nasienia✅ hormony✅

    4 cykl stymulowany ⏳
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 3 lipca, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Dziewczyny, te które stosowały/stosują NAC (jeśli jakieś są, chyba że jestem jedynym wariatem, który je wszystko co ewentualnie pomoże🤓): czy skrócił Wam on cykle? Bo mi się plamienie rozkręca coraz bardziej i wychodziłoby, że a) owu zdarzyła się kilka h wcześniej i dziś mam 14 dpo, b) faza lutealna trwa 13 dni, a nie 14 (jeśli dziś mnie zaleje chociaz watpie i zacznie się jutro czyli fl zostanie 14 dni🤔)
    Jedną rzeczą, która dodałam w tym cyklu to właśnie NAC.
    Ja nie brałam, ale ponoć właśnie skraca cykle do takich standardowych, jeśli miałaś długie. Myślę, że 13 dni też jest ok, to może być taki jednorazowy wybryk.
    A na jakiej podstawie określiłaś termin owulacji? Testami, monitoringiem?

    Nineq lubi tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 2121 2092

    Wysłany: 3 lipca, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Ale po co się porównujesz? Ja od pierwszych Twoich postów Ci mówię, że dobrze byłoby porozmawiać o tym z psychologiem, bo ewidentnie masz problem z porównywaniem się z innymi, a ZAWSZE jest ktoś, kto ma lepiej. Pamiętaj też, że ZAWSZE jest ktoś, kto ma gorzej, ale tego już nie widzisz.

    Jeśli myślisz, że okres nerwów i stresu jest za nami, to cóż, rozczaruję Cię. Jeśli nie przepracujesz swoich problemów, to będzie tylko gorzej. W ciąży już nie martwisz się, czy będziesz mieć pozytywny test, w gorszym scenariuszu, że nigdy nie będziesz mamą. W ciąży martwisz się o KONRETNE DZIECKO, które w Tovie rośnie. A jak jakiś wynik nie wyjdzie tak, jak byś chciała, to już po nocach nie śpisz. A potem podobnie, jak maleństwo przyjdzie na świat. Teraz Ci się wydaje, że jedyny stres, to zajście w ciążę, a potem będziesz wdzięczna i szczęśliwa. Nie będziesz, bo to nie o osiągnięcie konkretnego celu chodzi, tylko o nastawienie. ZAWSZE znajdziesz sobie powód do zmartwień i czucia się gorsza, bo masz nieprzepracowane problemy. Po prostu jedno zmartwienie zastąpią innym.

    O to jest w punkt, jak się człowiek stara o pierwsze dziecko, to myśli, że jak już się uda to hejo i z górki, koniec zmartwień i myśli. A prawda jest taka, że już do końca naszych dni zawsze może się znaleźć powód do zmartwienia czy dziecko zdrowe będzie, czy później będzie się dobrze rozwijało, znajdzie przyjaciół, czy będzie lubiane, czy sobie w życiu poradzi, czy będzie szczęśliwe, czy będzie góra problemów w szkole, z rówieśnikami, z pracą. Pierwsze samodzielne wyjście z domu na dwór mimo, że mloda ma 4.5 roku dopiero więc jeszcze trochę dk tego to ja już mam nerwy jak to będzie, ile jeszcze nerwów i zmartiwen przed nami, to starania o dziecko to jest dopiero wierzchołek góry lodowej, a tu jeszcze stataniano drugie, co też ta natura ze mną robię, że chce sobie dołożyć, zamiast odwrotnie 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 12:22

    Monk@, Zbuntowana lubią tę wiadomość

    33👧 37🧑
    🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014
    👰‍♂️🤵2018
    🤰2019 po roku starań i ciąży biochemicznej
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia

    Starania o rodzeństwo:
    Od 04.2024
    7 cs start!🤞
    ⏳️do listopada/grudnia

    💊 naturell folian, d-vitum k2 forte max, selen, chrom complex (chrom, B6,cynk,niacyna,inulina), metylo B12 naturell
    🔬08.2024 - morfologia, mocz, transaminaza, ferrytyna, glukoza cholesterol hdl, ldl, kwas foliowy, b12 ✅️
    TSH 2,03
    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do zrzucenia 13kg, już stracone 6 kg)

    🗓 22.08 usg piersi - wszystko ok✅️
    🗓 27.08 cytologia na podłożu płynnym - ok✅️
  • Nineq Autorytet
    Postów: 304 375

    Wysłany: 3 lipca, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Ja nie brałam, ale ponoć właśnie skraca cykle do takich standardowych, jeśli miałaś długie. Myślę, że 13 dni też jest ok, to może być taki jednorazowy wybryk.
    A na jakiej podstawie określiłaś termin owulacji? Testami, monitoringiem?
    Byłoby fajnie 🤓biorę dalej.
    Wiesz co, testami i temperaturą. 13dc (36.54°) dopiero późno wieczorem wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, 14 dc (36.64°) rano był nadal mocny, 15 dc był negatywny i temp. 36.61° i dopiero 16 dc odbiła 36.86° 😂
    Więc wychodziłoby że owu 15 dc ale od początku skłaniałam się, że jednak trochę wcześniej i 14 dc.
    Wiem, że najlepsze monitoringi, ale szkoda mi kasy i jeszcze trochę chcę sama poobserwować.
    Dzisiejszy dzień okaże się, czy fl tak samo czy krócej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca, 12:25

    👱‍♀️'93
    ●V R2 homo ●MTHFR c.665C hetero, c.1286A hetero ●PAI-1 (4_5) hetero✖️

    💔03.2024
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 3 lipca, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Byłoby fajnie 🤓biorę dalej.
    Wiesz co, testami i temperaturą. 13dc (36.54°) dopiero późno wieczorem wyszedł mi pozytywny test owulacyjny, 14 dc (36.64°) rano był nadal mocny, 15 dc był negatywny i temp. 36.61° i dopiero 16 dc odbiła 36.86° 😂
    Więc wychodziłoby że owu 15 dc ale od początku skłaniałam się, że jednak trochę wcześniej i 14 dc.
    Wiem, że najlepsze monitoringi, ale szkoda mi kasy i jeszcze trochę chcę sama poobserwować.
    Dzisiejszy dzień okaże się, czy fl tak samo czy krócej.
    Wiesz co, właśnie nie wiem, chyba byś musiała codziennie chodzić na monitoring, żeby wiedzieć, kiedy dokładnie pękł. Ja obstawiałabym 15dc, ale też nie jestem jakąś specjalistką, więc mogło być inaczej. Sama się ostatnio zastanawiałam, jak to z bólem - mnie jajnik bolał przez tydzień, a w końcu tak o wiele mocniej wieczorem i następnego dnia już nic. I kminiłam, co dokładnie ten ból oznacza - czy pęknięcie już? Czy rośnięcie i rozpychanie się?

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Aries94 Przyjaciółka
    Postów: 79 137

    Wysłany: 3 lipca, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Bardzo mi przykro:( a kojarzysz może cokolwiek co mogło mieć na to wpływ przez ostatnie 3 msc, jakiekolwiek choroby dolegliwości?

    Poprawcie jak się mylę ale chyba czasem na mężczyznę może coś negatywnie wplynac w danym czasie w którym powstają plemniki czyli właśnie te 3msc

    Ja raczej się spodziewałam kiepskich wyników, ale nie sądziłam, że aż tak. M. ma cukrzycę typu I i jest również pacjentem onkologicznym.

    Udało mi się złapać darmową wizytę w klinice niepłodności, pogadamy z lekarzem może nas jakoś pokieruje dalej

    Monk@, siesiepy lubią tę wiadomość

    👱🏻‍♀️ - 30 lat (PCOS)
    🧔🏻‍♂️ - 34 lata (cukrzyca typu I, leczenie onkologiczne, kiepskie nasienie)
    😻 x4 - Wszystkie zdrowe i szczęśliwe 🥰

    Jesteśmy w KLN INVICTA Warszawa

    11/09/24 - Rocznica Ślubu i zakwalifikowanie nas do procedury IVF ✅

    🔜 Oczekiwanie na 🐵 by zacząć brać anty
  • Nineq Autorytet
    Postów: 304 375

    Wysłany: 3 lipca, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monk@ wrote:
    Wiesz co, właśnie nie wiem, chyba byś musiała codziennie chodzić na monitoring, żeby wiedzieć, kiedy dokładnie pękł. Ja obstawiałabym 15dc, ale też nie jestem jakąś specjalistką, więc mogło być inaczej. Sama się ostatnio zastanawiałam, jak to z bólem - mnie jajnik bolał przez tydzień, a w końcu tak o wiele mocniej wieczorem i następnego dnia już nic. I kminiłam, co dokładnie ten ból oznacza - czy pęknięcie już? Czy rośnięcie i rozpychanie się?
    Olewam to, zawsze miałam taką ruchomą owu 14-17 dc.
    U mnie, tak mi się wydaje, oznaczał pęknięcie. Ale znowu, nie zagłębiałam tematu 😅

    Monk@ lubi tę wiadomość

    👱‍♀️'93
    ●V R2 homo ●MTHFR c.665C hetero, c.1286A hetero ●PAI-1 (4_5) hetero✖️

    💔03.2024
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 424 301

    Wysłany: 3 lipca, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    notsobadd wrote:
    A ja staje trochę w obronie staraczek z dzieckiem/dziećmi, bo też mogłyby się poczuć jakby dostały w twarz, że przecież „są w lepszej sytuacji”.
    Nie odbierajmy nikomu prawa do odczuwania emocji.
    Wszystkie jesteśmy na innym etapie, ale w podobnej sytuacji i tak jak nie bagatelizujemy tych dopiero zaczynających, tak nie olewamy tych co walczą o 4 dziecko i również cierpia.

    No nie porozumiemy się raczej, więc ja ze swojej strony kończę dyskusję. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze ☺️

    No ale bycie w lepszej sytuacji to jest komplement. I naprawdę większość osób rozumie że walka o 1 a o 10 dziecko jednak różnią się od siebie.

    - starania od 2023, strata 03 2023; max beta ok 60, sporo badań po jednej stracie
    - przerwa w staraniach 04 2023 - 05 2024 (diagnostyka, wykrycie zespołu antyfosfolipidowego, przerwa na 6msc stosowania hydroksychlorochiny zalecona przez immunolog)
    - przeciwciała zespołu antyfosfolipidowego i Sjörgena (acard, hydroksychlorochina, brak objawów lub incydentów zakrzepowych, wyniki przeciwciał się poprawiają)
    - allo mlr, cross match ok po stracie w 2023
    - Kir Bx (jednak 1 implantacyjny)
    - hashimoto w remisji (1 ciaza tsh 3, w 2 ciazy 1,4, na codzien obecnie 1)
    - 28 lat
    - regularne cykle, owulacje, hormony w normie, zdrowy styl życia...
    - AMH 6 (bez pcos) 😊, wysoki poziom kwasu foliowego, b12, odpowiednia homocysteina i ferrytyna, wit D 💪

    Wznowienie starań czerwiec 2024
    - 2cs ciaza biochemiczna (max beta 13, był acard, heparyna, encorton, progesteron, letrox, hydroksychlorochina)
    Czekamy na konsultacje z lekarzem i plan działania
  • brilka Ekspertka
    Postów: 225 434

    Wysłany: 3 lipca, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aries94 wrote:
    Ja raczej się spodziewałam kiepskich wyników, ale nie sądziłam, że aż tak. M. ma cukrzycę typu I i jest również pacjentem onkologicznym.

    Udało mi się złapać darmową wizytę w klinice niepłodności, pogadamy z lekarzem może nas jakoś pokieruje dalej

    A czy rozmawialiście o staraniach z onkologiem? Bo może te wyniki są efektem leczenia i przyjmowanych leków.

    🐈🐈‍⬛
    7 cs 🌼
  • Cel95 Autorytet
    Postów: 424 301

    Wysłany: 3 lipca, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aries94 wrote:
    Ja raczej się spodziewałam kiepskich wyników, ale nie sądziłam, że aż tak. M. ma cukrzycę typu I i jest również pacjentem onkologicznym.

    Udało mi się złapać darmową wizytę w klinice niepłodności, pogadamy z lekarzem może nas jakoś pokieruje dalej

    Powodzenia w takim razie

    - starania od 2023, strata 03 2023; max beta ok 60, sporo badań po jednej stracie
    - przerwa w staraniach 04 2023 - 05 2024 (diagnostyka, wykrycie zespołu antyfosfolipidowego, przerwa na 6msc stosowania hydroksychlorochiny zalecona przez immunolog)
    - przeciwciała zespołu antyfosfolipidowego i Sjörgena (acard, hydroksychlorochina, brak objawów lub incydentów zakrzepowych, wyniki przeciwciał się poprawiają)
    - allo mlr, cross match ok po stracie w 2023
    - Kir Bx (jednak 1 implantacyjny)
    - hashimoto w remisji (1 ciaza tsh 3, w 2 ciazy 1,4, na codzien obecnie 1)
    - 28 lat
    - regularne cykle, owulacje, hormony w normie, zdrowy styl życia...
    - AMH 6 (bez pcos) 😊, wysoki poziom kwasu foliowego, b12, odpowiednia homocysteina i ferrytyna, wit D 💪

    Wznowienie starań czerwiec 2024
    - 2cs ciaza biochemiczna (max beta 13, był acard, heparyna, encorton, progesteron, letrox, hydroksychlorochina)
    Czekamy na konsultacje z lekarzem i plan działania
  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 3 lipca, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    No ale bycie w lepszej sytuacji to jest komplement. I naprawdę większość osób rozumie że walka o 1 a o 10 dziecko jednak różnią się od siebie.
    No pewnie. Tak samo jak walka w 1cs jak i w 36cs. Czyli jesteś chociaż gdzieś w lepszej sytuacji. Czy taka logika Ci odpowiada?

    notsobadd, Darrika, Prezesoowa, siesiepy, Suzie, Lexia, Namisa, Nikolala, BillieJean, ellevv, PaulaG, EwK lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Aries94 Przyjaciółka
    Postów: 79 137

    Wysłany: 3 lipca, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brilka wrote:
    A czy rozmawialiście o staraniach z onkologiem? Bo może te wyniki są efektem leczenia i przyjmowanych leków.

    Tak, onkolog nie widziała żadnych przeciwwskazań

    👱🏻‍♀️ - 30 lat (PCOS)
    🧔🏻‍♂️ - 34 lata (cukrzyca typu I, leczenie onkologiczne, kiepskie nasienie)
    😻 x4 - Wszystkie zdrowe i szczęśliwe 🥰

    Jesteśmy w KLN INVICTA Warszawa

    11/09/24 - Rocznica Ślubu i zakwalifikowanie nas do procedury IVF ✅

    🔜 Oczekiwanie na 🐵 by zacząć brać anty
  • Nikolala Znajoma
    Postów: 20 13

    Wysłany: 3 lipca, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cel95 wrote:
    Nie chce być niemiła, ale jednak musisz przyznać, że osoba która nie ma dzieci ma większą presję na sobie i większy problem. Ja kiedyś chciałam 2, ale już dobrze wiem, że jak będzie jedno to gdybym miała kolejne plany na spokojnie bym do tego podeszła na luzie. "Nie uda się? No i co z tego, mam dziecko, luz."

    Jesteś Mamą, a ja mogę nią nigdy nie zostać. To naprawdę robi ogromną różnicę.

    Bycie jedynakiem nie jest złe, ja miałam perfekcyjne dzieciństwo 😊

    To zależy mogę też bliżniaki wyjść z wiekiem,przy wspomagaczasz, leczeniu, prawdopodobieństwo rośnie nawet jak w rodzinie nie ma, no też istnieje scenariusz w którym można adoptować nie koniecznie dziecko, ale zwierzaka lub roslinę żeby uspokoić nerwy opieki, no mnie też czasami myśli nachodzą, że nigdy nie zostanę matką, ale też są alternatywy, a se mówie, że jeszcze mam czas, więc w pewnym sensie wypieram tą myśl, że się nie uda 😅np. podlewając kwiatki czy królika ogarniam, ale to trzeba chcieć i lubieć takie hobby
    ps kiedyś chciałam 4 dzieci lub więcej więc jestem trochę bardziej chciwa od ciebie, a mam 31, nadal chce, ale bardziej ile wyjdzie tyle wyjdzie😁

  • Monk@ Autorytet
    Postów: 4938 7760

    Wysłany: 3 lipca, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I nie, nie jest to komplement. Jest to toksyczne umniejszenie uczuć komuś innemu, bo znów to Ty masz najgorzej. Opakowanie gówna w sreberko nie zmieni tego, że to wciąż gówno.

    notsobadd, Katsue, Prezesoowa, siesiepy, Suzie, Lexia, Namisa, Vienna, ellevv, PaulaG lubią tę wiadomość

    wdzięczność 🫶🏼

    🔜 27.07 - wizyta ⏳

    07.2024 ⏸️

    02.2023 💙

    preg.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 2121 2092

    Wysłany: 3 lipca, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nineq wrote:
    Olewam to, zawsze miałam taką ruchomą owu 14-17 dc.
    U mnie, tak mi się wydaje, oznaczał pęknięcie. Ale znowu, nie zagłębiałam tematu 😅

    Ja jak tak patrzę w swoje poprzednie cykle na flo to mam rozrzut w owulacjach od 13 do 20 dnia cyklu 🤣

    33👧 37🧑
    🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014
    👰‍♂️🤵2018
    🤰2019 po roku starań i ciąży biochemicznej
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia

    Starania o rodzeństwo:
    Od 04.2024
    7 cs start!🤞
    ⏳️do listopada/grudnia

    💊 naturell folian, d-vitum k2 forte max, selen, chrom complex (chrom, B6,cynk,niacyna,inulina), metylo B12 naturell
    🔬08.2024 - morfologia, mocz, transaminaza, ferrytyna, glukoza cholesterol hdl, ldl, kwas foliowy, b12 ✅️
    TSH 2,03
    Nadwaga - dieta i ćwiczenia (do zrzucenia 13kg, już stracone 6 kg)

    🗓 22.08 usg piersi - wszystko ok✅️
    🗓 27.08 cytologia na podłożu płynnym - ok✅️
  • Nikolala Znajoma
    Postów: 20 13

    Wysłany: 3 lipca, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maj.a wrote:
    Wszyscy mówią o tym wyluzowaniu i że wtedy na pewno się uda.
    Ale czy dla Nas to łatwe nie myśleć o tym sporo tyle czasu mamy w głowie, że może w końcu się uda.
    Tak szczerze to trzeba mieć czas na żonglowanie wszystkiego w tym wyluzowanie, albo zacząć zrzucać rzeczy z siebie nie potrzebne, co też nie jest łatwe🥲

‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 Problemy z zajściem w ciążę, które możesz wykryć z pomocą aplikacji OvuFriend!

Kalendarz owulacji kojarzy Ci się tylko z wyznaczaniem dni płodnych i terminu owulacji? Jego możliwości są dużo większe! Aplikacja może być pomocna w wykrywaniu problemów związanych z płodnością na bardzo wczesnym etapie. O jakich problemach mowa? Co możesz wykryć z pomocą kalendarza? Kliknij i przeczytaj!   

CZYTAJ WIĘCEJ