Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja cały czas ciepło o Was myślę i trzymam kciuki zaciśnięte za każdą z Was :*
Gratuluję tym,które w tym cyklu ujrzały 2kreski i mocno kibicuję pozostałymIzaw, przedszkolanka:), Kamsza, speakyourmind93, Anhydra, Sung lubią tę wiadomość
-
Dorciax wrote:Dziewczyny, mam takie pytanko. Czy boli was miednica po owulacji? Dzisiaj jest mój 7-8 dpo i od samego rana mam własnie taki problem. Może to nie jest ciągły ból.. ale co chwile wraca. Eh /
I nie ma to jak szukać odpowiedzi w necie.. prawie spadłam z krzesła czytając sugestie takie jak: zaczynając od zapalenia, poprzez miesniak macicy,endometrioze a kończąc na raku. Masakra! więcej nie czytam, bo wszystko sobie przypisze, hah -
Rany, myslalam już, że nie nadrobię, czytając miałam zarówno momenty euforii, gratulacje Sung i Anhydra! Jak i przerażenia... Jak mówicie o tym strachu, że będzie powtórka. Sama się zastanawiam czy jak już się uda, czy będę umiała się cieszyć, czy będę żyła w przerazeniu.
Ostatnio znajomym urodziło się dziecko i okazało się, że nie ma jednej zastawki serca, a palce u jednej ręki wychodzą z łokcia. Tyle razy usg a nikt lekarze nie zauważyli . Prawda, że nic to nie zmienia, ale chociaż byłaby ta wiedza.
Kalcia nie pozostaje nic innego jak trzymac kciuki za kolejny cykl, oby szczęśliwy!
Witam się z nowymi paniami
Co do miejscowości, to widziałam, że sporo że Śląska, więc powiem, że jestem z Bielska Białej, choć na studiach i po mieszkam w Toruniu, tu poznałam męża.
Jeszcze 3 dni do testowania, jeśli @ nie zaskoczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2018, 12:50
-
przedszkolanka:) wrote:Bolała mnie w ciąźy na implantacje
Szczerze to w tym cyklu na to nie liczę.
Mam ciągle wrażenie że coś jest nie tak.. Wszystko wydłużyło się o 1,5 tyg.. mam niskie temperatury porównując inne cykle. I bardzo dobrze się czuje oprócz dzisiejszej miednicy
Dzisiaj jest 7dpo więc poszłam sprawdzić progesteron (nigdy nie badałam;)
Chyba że @ wcześniej zawita .. -
Dorciax wrote:Szczerze to w tym cyklu na to nie liczę.
Mam ciągle wrażenie że coś jest nie tak.. Wszystko wydłużyło się o 1,5 tyg.. mam niskie temperatury porównując inne cykle. I bardzo dobrze się czuje oprócz dzisiejszej miednicy
Dzisiaj jest 7dpo więc poszłam sprawdzić progesteron (nigdy nie badałam;)
Chyba że @ wcześniej zawita ..Dorciax lubi tę wiadomość
-
przedszkolanka:) wrote:Monia u mnie tak;
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b829b1b7f134.jpg
Tylko byl plodny sluz , dzis nie wiem bo wczoraj conceive uzywalismy. Malo ale byl a na owu sie nie zanosi.. -
Sung wrote:
Super tak bardzo gratuluję !!Sung lubi tę wiadomość
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
tęczova wrote:A długo czekałaś?
z 3 miesięcznym wyprzedzeniem były zapisy22.06.2020 Luiza :*
XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
Hashimoto od 2007
Starania od XII 2015
jajowody drożne, histeroskopia ok
Mąż - morfologia 6%
AMH 8,07; 3 x UIU
X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne -
Jejku dziewczyny, ale żeście napisały od rana!!! Ile cudownych newsow!
Anhydra - kreska bardzo ładna, trzymam moiocno kciuki za jutrzejsza beta, dawaj koniecznie zna? Jutro tez silniejszy, nie?
Gosix - obu beta ładna wyszla, napisz od razu co i jak!
Kalcia - cykl zawsze od dnia żywej krwi zaczynamy, wiec dzis, oby grudzień okazał sie dla Ciebie szczęśliwy!
Sylwia - nie znamy sie, ale serdecznie gratuluje i trzymam kciuki!gosix, SylwiaLu lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
U mnie dzis w lewym boku nadal czuje ze nic nie pękło, oby tylko torbiel sie nie zrobila, bo mam do tego tendencje. Tempka dzis mocno w dol , wczoraj 36.71, dzis 36,56, w dwoch poprzednich cyklach mialam tak dzien przed skokiem, wiec oby w tym reguła sie sprawdzila - czekam na owu dzis! Słyszał mnie dokladnie moj jajnik?
Testy w koncu dotarły do listonosza, czekam az zapuka i sikam:)
Najmłodsza, ucz sie! I powodzenia na egzaminie! Co studiujesz? Ja pojutrze zaczynam podyplomowke, mam nadzieje ze bedzie ciekawie No i ze dam rade do czerwca co drugi weekend tam docierać, zważywszy ze mam tez weekendy w pracy:( ale to wlasnie po to to robie zeby mnie zmienic robotę na bardziej przyjazna mamusce - bez wieczorów i weekendów w robocie! Musi sie udać!Anhydra lubi tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Tak dobrze mi szło wyluzowanie, ale druga faza cyklu to jakaś totalna masakra! Może gdyby jeszcze wszystko szło jak powinno, to bym nie wpadała w taką paranoję
-
Woooow Sung!!! Tak bardzo się cieszę tymbardziej że raptem wczoraj spisałaś już cykl na straty :p hehe jednak organizm potrafi nas zaskoczyć. Trzymam mocno kciuki by wszystko było dobrze!
Sung lubi tę wiadomość
-
Teraz ja pomarudzę, potrzebuję kopniaka w dupsko, bo zaczęłam się nakręcać. Wtorek 16.00 USG, pęcherzyk 23mm w 12dc, czyli rośnie srednio 2 mam dzień. Po USG test owu czułość 10 prawie pozytywne, test 30 negatyw. Wczoraj 10 już pozytywne mocno, 30 negatywne, przed chwilą 10 pozytywną i 30 też. Czyli co, lh rośnie dalej, wiec owulacji jeszcze nie było? Już pewnie nic z tego pęcherzyka nie będzie jak rośnie po 2 mm.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7f1f832895f.jpgSzczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
nick nieaktualny
-
Lami wrote:Teraz ja pomarudzę, potrzebuję kopniaka w dupsko, bo zaczęłam się nakręcać. Wtorek 16.00 USG, pęcherzyk 23mm w 12dc, czyli rośnie srednio 2 mam dzień. Po USG test owu czułość 10 prawie pozytywne, test 30 negatyw. Wczoraj 10 już pozytywne mocno, 30 negatywne, przed chwilą 10 pozytywną i 30 też. Czyli co, lh rośnie dalej, wiec owulacji jeszcze nie było? Już pewnie nic z tego pęcherzyka nie będzie jak rośnie po 2 mm.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/c7f1f832895f.jpg