Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
Anhydra wrote:Podobno tak jest, chociaż dodam od razu, że mój gin nie popiera tej teorii. On twierdzi, że po wyrzucić LH nie ma bata i musi pęcherzyk pękać. ...
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
Najmłodsza_staraczka wrote:Jak to się ma do starań o ciąże? Trzeba już coś wprowadzać? Czy dopiero jak się uda zajść?
Za cienki bolek jestem, by Ci od razu powiedzieć, co włączyć i kiedy. Poza tym na podstawie samego APTT nikt Ci nic nie zaleci, ale do różnicowania tego bada sie własnie antykoagulant toczniowy, więc za kilka dni będziesz mądrzejsza. jak tam coś Ci wyjdzie to bym albo czekała do tego immunologa (który to?) albo szukała hematologa.
Poczekaj spokojnie do mutacji i APS- wtedy będzie wiadomo, czy włączyć acard i np. heparyne od dwóch kresek (część lekarzy daje nawet heparynę od owulacji).
A, i na moje oko ten cukier do zbijania Metą.
Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość
* 28.02 - 9 dpo: beta 6.47, 10 dpo: beta 11.5, 11 dpo: beta 25, 13 dpo: beta 88.7, 14 dpo: beta 159,8, 16 dpo: beta 549,4, 18 dpo: beta 1360,8, 21 dpo: beta 3272
* listopad - po laparoskopii: endometrioza - usunięte zrosty na jajniku, udrożniony jajowód, wyczyszczona macica, usunięte zrosty na jelitach. Działamy!
* HBA 72% i 3% morfologii przy ogólnych b.dobrych wynikach nie mają klinicznego znaczenia!
* PCOS, dodatnie ANA i ASA, ujemne AOA i APS, Euthyrox, Metformina, Bromergon, mutacje MTHFR i PAI1 - hetero. -
Szczęściara wrote:To bez wątpienia. Po peknieciu test powinien blednac. Pierwszy test wczoraj zrobiłam 18.40 czyli już 25 godz minęły teoretycznie jeszcze 11 godz i powinno być po owulacji. Jestem ciekawa jaki będzie jutro rano.
Ja miałam takie pozytywne testy jak ty jeszcze 3 dni po pęknięciu02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
reset wrote:Za cienki bolek jestem, by Ci od razu powiedzieć, co włączyć i kiedy. Poza tym na podstawie samego APTT nikt Ci nic nie zaleci, ale do różnicowania tego bada sie własnie antykoagulant toczniowy, więc za kilka dni będziesz mądrzejsza. jak tam coś Ci wyjdzie to bym albo czekała do tego immunologa (który to?) albo szukała hematologa.
Poczekaj spokojnie do mutacji i APS- wtedy będzie wiadomo, czy włączyć acard i np. heparyne od dwóch kresek (część lekarzy daje nawet heparynę od owulacji).
A, i na moje oko ten cukier do zbijania Metą.
Ide do Suchanek w Gdańsku
Rzekomo jest świetna.
Poczekam teraz na te wyniki, metmorfine włączę na pewno, przy podobnych wynikach 2 lata temu tez brałam.
Planowałam brać acard w tym cyklu, czy to w tej chwili głupi pomysł?02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Szczęściara wrote:Takie same czy różniły się od siebie czymś?
Takie same, dopiero 4 dpo chyba zaczęły ciemniec02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Wow, aż do Gdańska do lekarza bedziesz jechac? Chociaż pendolino to teraz tylko 5 godzin jakbys czegoś potrzebowała, to daj znać, jestem z Gdańska
Anhydra, cudowna wiadomość! rzeczywiście widać po zdjęciu, że sprzęt jest bardzo dobry. Oszczędziło Ci to dużo stresu, ja słabo wspominam czas po wizycie, na której było widać pęcherzyk, ale jeszcze nie serduszko. Masz już założoną kartę ciąży?
Dziewczyny, czy szyjka macicy przed okresem różni się jakoś od tej we wczesnej ciąży? Przed okresem ponoć jest twarda. U mnie dziś jest średnio wysoko, raczej długa, na pewno zamknięta, ale taka miękka jak jeszcze nigdy, nawet przy owulacji miałam twardszą szyjkę badam jak mi się przypomni, więc nie jestem specjalistką. Jak było u Was?Anhydra lubi tę wiadomość
Gdańsk, 31 l., kp -
smeg wrote:Wow, aż do Gdańska do lekarza bedziesz jechac? Chociaż pendolino to teraz tylko 5 godzin jakbys czegoś potrzebowała, to daj znać, jestem z Gdańska
Anhydra, cudowna wiadomość! rzeczywiście widać po zdjęciu, że sprzęt jest bardzo dobry. Oszczędziło Ci to dużo stresu, ja słabo wspominam czas po wizycie, na której było widać pęcherzyk, ale jeszcze nie serduszko. Masz już założoną kartę ciąży?
Dziewczyny, czy szyjka macicy przed okresem różni się jakoś od tej we wczesnej ciąży? Przed okresem ponoć jest twarda. U mnie dziś jest średnio wysoko, raczej długa, na pewno zamknięta, ale taka miękka jak jeszcze nigdy, nawet przy owulacji miałam twardszą szyjkę badam jak mi się przypomni, więc nie jestem specjalistką. Jak było u Was?
Nie ze specjalnie :p
Ja mieszkam na dwa domy
Jeden mam w Krakowie, jeden w Gdyni i tak jeżdżę ciagle :psmeg lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Anhydra wrote:Dziewczyny jestem już po. Jest pecherzyk w macicy (1,18 cm) w nim zarodek (CRL 2,3 mm) i jest pęcherzyk żoltkowy. Wszystko gra . I teraz uwaga- było maleńkie migające serduszko! Sama w to nie mogę uwierzyć, sam lekarz powiedział że to bardzo, bardzo wcześnie . Myślę, że to zasługa bardzo dobrego sprzętu i szczerze żaluję, że w poprzednich ciążach chodziłam do pacanów z bylejakim sprzętem. Poniżej Pimpek ❤ . Wiem, że jeszcze wszystko może się zdarzyć, ale na dzień dzisiejszy mogę (chwilowo) odetchnąć .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/deed1b9d4e58.jpg
Łooooo suuuper . Mi telefonicznie pan doktor potwierdził ciąże - zartuje oczywiście, ale zapytał o wynik bety, pogratulowal, kazal isc na l4 ze wzgledu na prace i kontakt z chorymi a na usg ide 13 grudnia bo jak to stwierdzil Pan doktor, bedzie kolo 7 tyg to nawet ja juz cos dostrzege .Anhydra, Agagusia, smeg lubią tę wiadomość
11 cs - cykl udany
Wszystkie wyniki w normie -
smeg wrote:Wow, aż do Gdańska do lekarza bedziesz jechac? Chociaż pendolino to teraz tylko 5 godzin jakbys czegoś potrzebowała, to daj znać, jestem z Gdańska
Anhydra, cudowna wiadomość! rzeczywiście widać po zdjęciu, że sprzęt jest bardzo dobry. Oszczędziło Ci to dużo stresu, ja słabo wspominam czas po wizycie, na której było widać pęcherzyk, ale jeszcze nie serduszko. Masz już założoną kartę ciąży?
Dziewczyny, czy szyjka macicy przed okresem różni się jakoś od tej we wczesnej ciąży? Przed okresem ponoć jest twarda. U mnie dziś jest średnio wysoko, raczej długa, na pewno zamknięta, ale taka miękka jak jeszcze nigdy, nawet przy owulacji miałam twardszą szyjkę badam jak mi się przypomni, więc nie jestem specjalistką. Jak było u Was? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
kark wrote:Anhydra, zakładaj suwak! Gratulacje Pimpek (lub Pimpka) cudne
Szczęściara mi teraz póki nie było owu miałam mocne jak Ty, a po owu negatyw. Także jakby mąż wrócił przed wynikami to i tak go wykorzystajkark, Anhydra lubią tę wiadomość
11.2015 pjp(*)
Niedoczynność tarczycy (Euthyrox100 ) -
kark wrote:U mnie w ciąży jest długa jak cholera, więc niby wysoko, ale jak palce włożysz to od razu czuć. Do tego twarda, że szybe byś zbił plus strasznie rozpulchniona - bez podniecenia mąż się nie zmieści