Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
przedszkolanka:) wrote:To i tak,że dają to super. Moja dr przed ciążą kazała badania najpierw robic..a ten dr kazal czekac 3 cykle na inofolicu i obiecał,że coś ruszymy. Powiem że to 3 nieudany i zobaczymy. To wszystko nie takie proste jak.sie wydawało..
Tutaj każdy zrozumie, 3 cykle dla nas to wieczność. Powiedz że nie chcesz już tracić więcej czasu i ma przedstawić konkretny plan działania już
przedszkolanka:), Agagusia lubią tę wiadomość
27 lat
9cs -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4c947a0e9c4d.jpg
Zapodalam sobie gripexa bo juz mi nie zaszkodzi.
Temp poszla z 36.30 na 36 60
29 dc.
Mam wielka ochote odstawic juz dzis dupka ale jeszcze dzis wezme. Od jutra juz nie.
No coz . zycie.
10. 2018r. - c.b -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Nie ma tego złego, a może będzie prezent sylwestrowy?
No właśnie Sung, całą noc o Tobie myślałam...
Ale weszłam na fioletową stronę i Sung pisała wcześniej, że lekarz stwierdził że z 16000 jak przyrosnie do 21 to będzie super bo już tak wysoko nie przyrasta... Ale niestety tak mało chyba też nie...
Masakra, powiem Wam że przeżywam to mocno...
-
Domi_tur wrote:Nie ma tego złego, a może będzie prezent sylwestrowy?
No właśnie Sung, całą noc o Tobie myślałam...
Ale weszłam na fioletową stronę i Sung pisała wcześniej, że lekarz stwierdził że z 16000 jak przyrosnie do 21 to będzie super bo już tak wysoko nie przyrasta... Ale niestety tak mało chyba też nie...
Masakra, powiem Wam że przeżywam to mocno...
Ja też. Cała noc o Niej myślałam. Mam nadzieję, że pójdzie gdzieś na USG i się okaże że to był fałszywy alarm.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
kark wrote:Kurcze dziewczyny... Nie chce się przenosić na grudzień
Zafasolkowane pewnie pójdą na fiolet, a tak mi już dobrze z wami 
Ja póki co nigdzie się nie wybieram. No chyba, że mnie popędzicie
Najmłodsza_staraczka, kark, Ola31 lubią tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Anhydra wrote:Ja też. Cała noc o Niej myślałam. Mam nadzieję, że pójdzie gdzieś na USG i się okaże że to był fałszywy alarm.
Przyłączam się.
Mam ogromna nadzieje, że wsyzstko się dobrze skończy
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Ja też się nigdzie nie wybieram.
Tam sie dziewczyny tak nakrecają, jedna nie wymiotuje i po ścianach prawie chodzi bo nie ms objawów to zły znak. Druga już nie wymiotuje i też histeria bo to zly znak...
Przecież ja bym tam oszalała a tu jakoś tak domowo jest
Jak się ewakuujecie to ja w ogóle znikne i przeżyję tą ciążę bez forum, może mnie to wtedy uchroni od zakładu psychiatrycznego
kark, XxMoniaXx, speakyourmind93 lubią tę wiadomość
-
Ja siedzę tu i tuDomi_tur wrote:Ja też się nigdzie nie wybieram.
Tam sie dziewczyny tak nakrecają, jedna nie wymiotuje i po ścianach prawie chodzi bo nie ms objawów to zły znak. Druga już nie wymiotuje i też histeria bo to zly znak...
Przecież ja bym tam oszalała a tu jakoś tak domowo jest
Jak się ewakuujecie to ja w ogóle znikne i przeżyję tą ciążę bez forum, może mnie to wtedy uchroni od zakładu psychiatrycznego u nas juz na fiolecie większość po prenatalnych więc i stresów nie ma
Domi_tur lubi tę wiadomość
8 cykl starań, 1 cykl z modlitwą do Św. Rity od spraw trudnych i beznadziejnych
15 .10 - beta 26,25 ; p13,3
17.10- beta 63,54; p23,1
23.10-b 1213, p 15,3
Niedoczynność tarczycy,
Hashimoto
-
A wy nie wariujecie bo tempka spadla, bo w boku kluje, bo piersi po owu nie bola, bo NA BANK cos jest nie tak i musze zrobic milion badan? Nie chce nikogo atakowac ale nalezy najpierw popatrzec na siebie. Poza tym to straszny stres, czlowiek sie zastanawia czy wszystko ok i w ogole.. tyle staran i teraz wielka niepewnosc czy mimo 2 kresek wszystko dobrze sie potoczy..
Gratuluje wszystkim, ktorym sie w tym cyklu udalo. Podgladam was i kibicuje :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 08:47
Lady_Dior, smeg lubią tę wiadomość
27.6.19 wydobyciny mojej Hannah Florenz❤️ 48cm, 2970g -
Tez o Sung mysle...straszne sa te tygodnie miedzy pierwszymi betami a 12 tygodniem, kiedy wszystko moze sie stac a wizyty co 3 tygodnie zazwyczaj i zastanawiaj sie człowieku co tam sie dzieje...
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Poczekam do @ jak nie przejdzie bede chodzic po lekarzach.kark wrote:Monia, może to nerka? Bo mnie tak kiedyś mega bolało, też podczas starań, sru do lekarza, bo pewnie pozamaciczna, zrobił mi usg i zaczął się śmiać, że zrobić się zrobił, ale kamień A sama mówiłaś, że bolą Cię plecy w odcinku ledzwiowym.
Ten kregoslup to mi sie odzywa takimm bolem właśnie co jakis czas os czasu remontu bo nie uwazalam na siebie, wszystko prędko, noilam ciezkie wiadra z gruzem i mam.
10. 2018r. - c.b -
Makalotia- tak tylko gadam, ale jak już zobaczę na usg serduszko to pewnie dołączę bo ciekawość mnie zje :p
Xgirl- hmm wzięłaś to jakoś mocno do siebie chyba... Patrzę na siebie i właśnie dlatego bycie tu mnie nie stresuje, bo nie dotyczą mnie kwestie o których piszą dziewczyny. Więc nie mam się czym nakrecac a że akurat składa się tak, że nie mam póki co większych objawów to czytanie o złych znakach mnie przeraża
Przecież nie miałam nic złego na myśli. Odpisałam swój obecny punkt widzenia. Pani kowałam jak głupia przed testami i wiem ile mnie to nerwów kosztowało, dlatego teraz próbuje uchronić siebie i innych od tego heh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 08:53
Co jest?
