Listopadowe testowanie 2016 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny ja testuję w niedzielę i zaraz zwariuję z tej niepewności... niby mam jakieś przeczucia... piersi nie bolą ale są pełniejsze i cięższe i uwydatniły się kanaliki mlekowe... poza tym żadnych objawów (z resztą w pierwszej ciąży też żadnych objawów nie miałam).... już sama nie wiem czy się udało czy sobie wkręcam... wesprzyjcie proszę....
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
AJA_S wrote:A nie masz możliwości bety? Bo z tego co tu dziewczyny pisały to ona daje potwierdzenie dla ginów
Niestety w tym momencie mam brak funduszy dowiadywałam się telefonicznie ile u mnie kosztuje badanie betą hcg to powiedziała mi że 50 zł w tym momencie nie mam tyle -
Mona_Lisa wrote:Dziewczyny ja testuję w niedzielę i zaraz zwariuję z tej niepewności... niby mam jakieś przeczucia... piersi nie bolą ale są pełniejsze i cięższe i uwydatniły się kanaliki mlekowe... poza tym żadnych objawów (z resztą w pierwszej ciąży też żadnych objawów nie miałam).... już sama nie wiem czy się udało czy sobie wkręcam... wesprzyjcie proszę....
Ja na twoim miejscu już jutro z rana bym zrobiła test niektórym dziewczynom się udało przed planowanym testowaniem -
Paula55 wrote:A masz jakieś objawy? Przeczucie??
Coś mi mówi, że się udało
Co do objawów to przede wszystkim dużo białego śluzu- nigdy czegoś takiego nie miałam, do tego ból głowy i takie mrowienie/ swędzenie piersi, temp tez obiecująca Staram się nie nakręcać ale liczę, że moje przeczucia się sprawdzą.
A jak u Ciebie?
Karola555 trzymaj mocno, przydadzą się!!! No i zarażaj nas tymi swoimi II kreseczkami
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki!Karola555 lubi tę wiadomość
Aniołek 7t3d (*) -
Mona_Lisa wrote:I chciałabym i boję się... biały śluz też już ustąpił... echhhhhhh
Trzeba być dobrej myśli ja też się strasznie bałam jak już wkropiłam te 2 krople do studzienki testowej i od razu odłożyłam test na półkę Bałam się spojrzeć na wynik a potem taki szok mnie ogarnął że chyba 30 sekund patrzyłam na niego i nie mogłam uwierzyć -
nick nieaktualny
-
Mama Ali wrote:Trzeba być dobrej myśli ja też się strasznie bałam jak już wkropiłam te 2 krople do studzienki testowej i od razu odłożyłam test na półkę Bałam się spojrzeć na wynik a potem taki szok mnie ogarnął że chyba 30 sekund patrzyłam na niego i nie mogłam uwierzyć
A czekałaś do terminu @ czy wykonałaś test wcześniej? Ja chyba jednak jeszcze zaczekam...
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Mona_Lisa wrote:A czekałaś do terminu @ czy wykonałaś test wcześniej? Ja chyba jednak jeszcze zaczekam...
Ja czekałam do terminu chociaż powiem ci że niepotrzebnie bo mogłam wcześniej zrobić
Ale zawsze lepiej jest poczekać jest wtedy większa szansa na tą drugą kreseczkę -
nick nieaktualny
-
kamika23 wrote:rosax ja nie mam pojecia który mam dpo, bo nie wiem kiedy owu była. zobacz na moj wykres. nie denerwuj sie, masz progesteron moze teraz bedzie wszystko dobrze
07.11.2012 Julian
Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp -
nick nieaktualny
-
rosax3 wrote:Aha no ja tak z ciekawosci pytalam bo wykres twoj bez temp. Myslalam moze ze po dlugosci cykli bedziesz wiedziala mniej wiecej ktory a ty juz po terminie czy jeszcze przed terminem?
Wiesz co jestem juz raczej po terminie, aczkolwiek moje cykle były różne. Ostatni był jakiś wydłużony bo trwał 40 dni, ale dwa wczesniejsze były po 31 - 32 dni. A przed rozpoczęciem staran miałam 29 dniowe. Nie chce gdybać ale wydaje mi sie że owulke mogłam mieć koło 22- 23 dnia cyklu, bo w czwartek wyszedł cień kreski wiec pewnie było jakieś 8-9 dpo, no to dzisiaj by wyszło chyba 13 - 14 dpo. Ale to takie gdybanie Rosax -
AJA_S wrote:mi już śluz ustąpił... Widocznie było jednorazowe "chlup". A teraz mimo wszystko szyjka nisko i twarda. Chociaż to nie daje mi żadnych złudzeń... Chcę 15.11 i zacząć cykl z Ibichinolem
Oo.. ja też zamówiłam ubichinol
Właśnie czekam na przesyłkęAJA_S lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Aguuuś wrote:Coś mi mówi, że się udało
Co do objawów to przede wszystkim dużo białego śluzu- nigdy czegoś takiego nie miałam, do tego ból głowy i takie mrowienie/ swędzenie piersi, temp tez obiecująca Staram się nie nakręcać ale liczę, że moje przeczucia się sprawdzą.
A jak u Ciebie?
Karola555 trzymaj mocno, przydadzą się!!! No i zarażaj nas tymi swoimi II kreseczkami
Trzymam kciuki za wszystkie staraczki!
Z nowości to są: ból piersi, dużo wodnistego śluzu, czasem pobolewa dół brzucha.
Wczoraj było mi mega zimno mimo że mąż w domu nagrzal tak że chodzili w samych podkoszulkach hahaAguuuś, santoocha lubią tę wiadomość