LISTOPADOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny:) Patrzę na posty ktoś coś mówił o tym żelu Conective chyba Malinka. Ja również zaczęłam go stosować bo u mnie to mam taki skąpy śluz w c...e że to było udane posunięcie . Polecam . Dzisiaj czuje się okropnie ten poniedzialek jest straszny jak ta pogoda piersi ma nabrzmiałe bolą aż nie mogę chodzić w staniku . Miałam ostatnio dni płodne , serduszka też były z żelem,w jajnikach mnie kuło i bolalo mnie podbrzusze . Nie wiem czy jeszcze potrafię wierzyć ale może cud nadejdzie a nie tylko ta @@@@Pozdrawiam i sciskam was mocno:)
-
Życzę aby to był szczęśliwy cykl. Ja w nowym cyklu zakupie ten żel, bo i u mnie ze śluzem nie jeat zbyt dobrze. Na razie czekam do 10.11Ikulinka29 wrote:Hej dziewczyny:) Patrzę na posty ktoś coś mówił o tym żelu Conective chyba Malinka. Ja również zaczęłam go stosować bo u mnie to mam taki skąpy śluz w c...e że to było udane posunięcie . Polecam . Dzisiaj czuje się okropnie ten poniedzialek jest straszny jak ta pogoda piersi ma nabrzmiałe bolą aż nie mogę chodzić w staniku . Miałam ostatnio dni płodne , serduszka też były z żelem,w jajnikach mnie kuło i bolalo mnie podbrzusze . Nie wiem czy jeszcze potrafię wierzyć ale może cud nadejdzie a nie tylko ta @@@@Pozdrawiam i sciskam was mocno:)
Ikulinka29 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBiedronka89 wrote:Jeżeli mam być precyzyjna to ja w noc poślubną byłam dziewicą. Mąż który jest starszy ode mnie miał wczesniej inne ale to nie ważne
Hardkorowo. Ja bym nie miała odwagi tak w ciemno.
Apropos żelu conceive to są jeszcze innych firm podobne,myslicie ze ma to znaczenie? Jednak wybrac ten slawny conceive czy inne tez tak dzialaja?
Sung lubi tę wiadomość
-
Witam się po weekendzie, nie zaglądałam tu od piątku i trochę miałam czytania żeby nadrobić
Ovu prawdopodobnie miałam w piątek, ze względu na pracę
3 dni przed i dzień po, także w tym cyklu raczej nic z tego nie będzie. Niestety nie nastawiam się na II kreski 
-
nick nieaktualny
-
Biedronka89 wrote:Madzia nie masz się co przejmować bo jesteśmy naprawdę świeży. Ślub był trzy miesiące temu no i nie robiliśmy tego wcześniej.
Uff, już myślałam, że dysponujesz nadprzyrodzonymi siłami!
Zazdroszczę Wam tych początków, mam nadzieję, że szybko się uda :*💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Biedronka89 wrote:Dla mnie to było naturalne. Może jestem dziwna.
Ja brałabym sprawdzony.
Nie jesteś dziwna, każdy robi jak uważa. Nie ma co oceniać.
Ja wiem, że seks jest ważny, ale kurde dziewczyny nie tylko to się liczy.
Ja kocham mojego męża tak bardzo, że nawet jakbym nie mogła z nim uprawiać seksu do końca życia, to nie miałoby to dla mnie znaczenia. Pewnie, fizyczność wiąże się z frustracjami i może w miarę upływu czasu zmieniłabym zdanie, ale kurde kocham go nad życie i to jest najważniejsze
mi88, Kasiulka90, Almond lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
WNK wrote:Witam się po weekendzie, nie zaglądałam tu od piątku i trochę miałam czytania żeby nadrobić
Ovu prawdopodobnie miałam w piątek, ze względu na pracę 3 dni przed i dzień po, także w tym cyklu raczej nic z tego nie będzie. Niestety nie nastawiam się na II kreski
Oj tam, trzymam za Ciebie kciuki && !!
WNK lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
moniśka... Dzięki za miłe słowa, teoretycznie wiem że jakieś szanse zawsze są Ale wolę się nie nastawiać i w razie czego być pozytywnie zaskoczona jeśli by się udało, niż znowu czuć to rozczarowanie. Tym bardziej że w poprzednich miesiącach praktycznie zawsze trafialiśmy w ovu, a nic z tego nie wychodziło.
-
nick nieaktualnyMoja sytuacja rysuje się mniej wiecej tak: ja i mój M jesteśmy trzy miesiace po ślubie. Mój M przechodził chemioterapie. Mieliśmy bardzo trudny czas. Teraz jest wsztko super na szczęście ale musieliśmy się przygotować na ewentualność że będzie bezpłodny dlatego mamy zamrożone. Obecnie nie robiliśmy powtórnie badań bo lekarz prowadzący twierdzi że na 99 procent jest wsztko ok. A w temat możemy się zgłębiać jeżeli nic nam się nie uda po roku starań. Dlatego staramy się z całą mocą. Zobaczymy co z tego będzie:)
-
Ja troche zgłupialam. Bo owulacja powinna być dzis. Ale wg testów byla jak nic wczoraj. Przesunelo sie o 1 dzien. Martwi mnie to. Jestem po laparo w sierpniu i dopiero zaczynam ogarniac swoje cykle (usuneli mi torbiel z jajnika ktora blokowala cykle i byly przeogromnie dlugie ). Do tej pory owu byla 16 dnia a w tym miesiacu 15. Faza lutealna ma u mnie 13 dni. Boje sie że znow ta mała menda (torbiel) rosnie na jajniku
05.03.2018: 202,4;
07.03.2018: 455;
13.03.2018: 3300
20.03.2018
_____________________________________
Ig: hazel_eye16 -
Biedronka89 wrote:Moja sytuacja rysuje się mniej wiecej tak: ja i mój M jesteśmy trzy miesiace po ślubie. Mój M przechodził chemioterapie. Mieliśmy bardzo trudny czas. Teraz jest wsztko super na szczęście ale musieliśmy się przygotować na ewentualność że będzie bezpłodny dlatego mamy zamrożone. Obecnie nie robiliśmy powtórnie badań bo lekarz prowadzący twierdzi że na 99 procent jest wsztko ok. A w temat możemy się zgłębiać jeżeli nic nam się nie uda po roku starań. Dlatego staramy się z całą mocą. Zobaczymy co z tego będzie:)
Biedronko, trzymam kciuki za wasze starania. Przetrwaliscie trudne chwile, teraz czas na nagrode
-
Biedronka89 wrote:Dla mnie to było naturalne. Może jestem dziwna.
Ja brałabym sprawdzony.
Nie jesteś dziwna, to Twoje życie i nikt nie powinien Cię oceniać. Ja to szanuję, mimo że sama nie wytrzymałabym do ślubu. Każdy postępuje według tego co uważa za słuszne
1000, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
WNK wrote:Nie jesteś dziwna, to Twoje życie i nikt nie powinien Cię oceniać. Ja to szanuję, mimo że sama nie wytrzymałabym do ślubu. Każdy postępuje według tego co uważa za słuszne
Ja tez tak mysle uwazam nawet ze to jest piękne ze tyle wytrwaliscie i ze Twoj maz grzecznie czekał i szanował Twoja decyzje mimo ze juz wczesniej próbował "z czym to sie je" 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2017, 18:03
WNK lubi tę wiadomość
-
Witam was wszystkie
Jesli mozna to dolaczam do listopadowego testowania. Staramy sie o rodzenstwo dla mojej 7-latki. Za nami 17 trudnych miesiecy i 3 Aniolki
(( bardzo sie boje kolejnej straty, ale musimy probowac bo inaczej sie nie da. Oby listopad byl tym szczesliwym miesiacem.
Za wszystkie 3mam kciuki!!!!
