LISTOPADOWE TESTOWANIE 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiola84 wrote:Siedzę i ryczę, sama nie wiem czy to @, czy fakt, że znów się nie udało...
Ile się już staracie?Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
nick nieaktualnyMagda - mbc wrote:MałaMi, ja też trzymam za Ciebie kciuki!
A mógłby ktoś wrzucić tę listę badań, którą można zrobić w 3-5 dc, to też sobie skoczę zrobić
Takie coś znalazłam:
3dc (2-5dc): Prolaktyna,Estradiol,LH,FSH,Testosteron,TSH,Progesteron,AMH
Inne : DHEA, SHBG,D3,Homocysteina, kw.foliowy,
W 7-8 dpo: Prolaktyna,Progesteron
Wymaz z szyjki na obecność Chlamydia, ureaplazmaPaulinaaa, KAL lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka90 wrote:Marika, udostępnij proszę swój wykres Nie przejmuj się na zapas. Jeśli sytuacja się będzie powtarzała, po prostu będziesz musiała się zbadać. To znaczy ginekolog będzie musiał Cię zbadać. U mnie 26dc i owulki brak. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to znowu 60-dniowy cykl Dziewczyny na forum nie mogą się doczekać testowania, a mnie jest przykro, że o testowaniu nawet nie mam co myśleć!
60 dni??? O matko jedyna! Wiesz co tez mialam takie cykle ponad rok po odstawieniu tabletek, czekalam myskalam ze sie ureguluje i nic z tego. W końcu poszlam i zaczelam brac tabsy znowu bo mialam dosc i nie planowalam dziecka. Ale ty koniecznie musisz to uregulowac. Sa chyba jakies leki poza anty żeby to wrocilo do normy bo tak to będzie ci bardzo ciężko, często takie długie sa bezowulacyjne i świadczą o jakiś zaburzeniach. Także nie ma co czekac tylko do gina raz dwa i zalatwic tą sprawę. I zanim sie obejrzysz będziesz testowac co miesiąc oby najszybciej szczęśliwie:)Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
Lavendova wrote:60 dni??? O matko jedyna! Wiesz co tez mialam takie cykle ponad rok po odstawieniu tabletek, czekalam myskalam ze sie ureguluje i nic z tego. W końcu poszlam i zaczelam brac tabsy znowu bo mialam dosc i nie planowalam dziecka. Ale ty koniecznie musisz to uregulowac. Sa chyba jakies leki poza anty żeby to wrocilo do normy bo tak to będzie ci bardzo ciężko, często takie długie sa bezowulacyjne i świadczą o jakiś zaburzeniach. Także nie ma co czekac tylko do gina raz dwa i zalatwic tą sprawę. I zanim sie obejrzysz będziesz testowac co miesiąc oby najszybciej szczęśliwie:)
Dokładnie takKasiulka90 lubi tę wiadomość
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Misiola84 wrote:Siedzę i ryczę, sama nie wiem czy to @, czy fakt, że znów się nie udało...
Misiolq nie poddawaj sie! Wiem ze kazde nadejscie @ dobija, czlowiek sie zastanawiam dlaczego znowu sie nie udalo ale wynagrodzenie za te nasze niepowodzenia jest ogromne, dziecko jest cudem:)! Wsrto czekac;)!
Robilas jakies badania? Ktory to cykl staran?
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Dziewczyny znalazłam, to co pisała mi88:
Podstawy - cytologia, USG piersi i ginekologiczne (najlepiej jak pójdziesz w okolicach owulacji), morfologia, mocz, glukoza, TSH + FT3 + FT4
Przeciwciała (z krwi) - cytomegalia, toksoplazmoza i różyczka (badasz najlepiej zarówno IGG i IGM)
Zakażenia płciowe (pobierają wymaz z pochwy) - ureaplasma, mykoplasma, chlamydia
Hormony (z krwi, w Diagnostyce około 40zł za hormon) - 2-3dc badasz LH i FSH, estradiol, prolaktynę (doczytaj, jak się przygotować!). 7dpo badasz progesteron. Niektóre dziewczyny robią AMH, ale ono jest drogie i ja uznałam, że odpuszczę. Testosteronu też nie badałam, część dziewczyn bada.
Polecam też zbadać witaminę D3 - ogromna ilość kobiet ma niedobory, a to bardzo ważna witamina. W przypadku niskiego wyniku suplementujesz ok. 4000jm/dobę. Warto też dawać mężowi.
I oczywiście badanie nasienia w klinice.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2017, 10:53
MałaMi90, mi88, KAL lubią tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
W grudniu zeszłego roku odstawiłam antykoncepcję, w lipcu zaszłam w ciążę, niestety w sierpniu poroniłam. Po poronieniu to 2gi cykl. Wiem, że wcześnie, wiem, że nie powinnam się stresować. Mam wrażenie, że dopiero teraz emocjonalnie zaczynam odczuwać stratę...
-
Dziewczyny. Wy mnie tu nie znacie bo ja kilka msc temu uczęszczałam na inny wątek. Chciałam pocieszyć poprostu te którym się nie udało, lub którzy stracili ciążę.
O pierwsze dziecko się nie starałam. Sex bez zabezpieczenia - jeden jedyny raz bo wtedy była okazja i bach - dziecko. Teraz nasz syn ma 20 msc i jest najwspanialszym synem na cały świecie
Kiedy stwierdziliśmy że czas na drugie staraliśmy się 4 msc. I udało się, z tym, że po podróży samolotem straciłam ciążę w 8 tygodniu. Potem czekałam msc na okres, potem miesiąc przerwy i w PIERWSZYM CYKLU PRÓB po poronieniu się udało (3 msc od poronienia)!
A też były perypetie bo kreski na teście nie było. Ale tak się wpatrywałam we france, że po kilku godzinach wyszła ) I tak WIEM, nie sprawdzamy testu po kilku godzinach bo to reakcja chemiczna. Ale u mnie następnego dnia ta bladziutka kreseczka była już o czasie. A beta wyszła 20. Bardzo niziutka jak na 2 dni po terminie okresu, lekarz kazał jeszcze się nie cieszyć. Potem beta rosła wzorcowo ale tydzień pózniej nadal nie było zarodka. Lekarz nadal kazał się nie cieszyć. Ale teraz wkraczam w 4 msc i już mogę oficjalnie się cieszyć.
Dla wszystkich tych które chcą, które walczą i które się starają - trzymam kciuki!MałaMi90, Misiola84, PLPaulina, Helenka_mała, Almond, Pati88, Kasiulka90, cestlavie, patuniek86, mi88 lubią tę wiadomość
-
Ja powrócę do tych snów. Kompletnie nie wierzę ani w horoskopy ani w sny ale śniło mi się w wielkim skrócie ze dostałam @ taka od razu z wielkim przytupem ze skrzepami itp.... Obudziłam się i w pierwszej chwili oczywiście pomyślałam "no trudno następnym razem się może uda" ale za chwilę wróciłam na ziemię i sobie pomyślałam "głupia Ty przecież to tylko sen i nie ma @ póki co" i na pocieszenie temperatura poszybowala trochę w górę hehe.
MałaMi90, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀 -
KAL, możliwe że spadek 9dpo to było zagnieżdżenie? wiec jeszcze może być za szybko na pozytywny test? poki nie ma @, jest nadziejarocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
MałaMi, Lavendova, Paulina, rany, dziękuję, że się mną przejmujecie To bardzo miłe
Kiedy kilka lat temu zaczęłam chodzić do ginekologa, wspomniałam o tym, że mam nieregularne cykle - od 28 do 42 dni. Pani doktor stwierdziła, że jeśli różnica jest do 7 dni to nie można go nazwać nieregularnym. Kolejny lekarz też olał temat. Chodziłam do niego 2 lata regularnie po wypis na tabletki anty, robił mi cytologię, a usg miałam raz - w dodatku stwierdził, że wszystko jest ok, więc "nawet nie będzie zaglądał na jajniki" xD A ja głupia nie poprosiłam o to. Mogłabym już wtedy wiedzieć, że mam albo nie mam pcos Za Waszymi namowami teraz się wezmę za siebie i trudno, będę płaciła za prywatne wizyty, ale przynajmniej chyba w końcu trafiłam na lekarza, który mnie nie olewa. Tylko muszę się z tej grzybicy najpierw wyleczyć.
A po czym stwierdzam, że nie mam owulacji? Mierzę temperaturę w pochwie jak należy od 3 miesięcy i do tej pory miałam tylko jeden skok i normalną fazę lutealną - w dodatku po kilku dniach picia ziółek.
Marika, a czemu masz wszystkie tempki ignorowane? Trudno przez to cokolwiek wnioskować -
nick nieaktualny
-
Kasiulka90 wrote:MałaMi, Lavendova, Paulina, rany, dziękuję, że się mną przejmujecie To bardzo miłe
Kiedy kilka lat temu zaczęłam chodzić do ginekologa, wspomniałam o tym, że mam nieregularne cykle - od 28 do 42 dni. Pani doktor stwierdziła, że jeśli różnica jest do 7 dni to nie można go nazwać nieregularnym. Kolejny lekarz też olał temat. Chodziłam do niego 2 lata regularnie po wypis na tabletki anty, robił mi cytologię, a usg miałam raz - w dodatku stwierdził, że wszystko jest ok, więc "nawet nie będzie zaglądał na jajniki" xD A ja głupia nie poprosiłam o to. Mogłabym już wtedy wiedzieć, że mam albo nie mam pcos Za Waszymi namowami teraz się wezmę za siebie i trudno, będę płaciła za prywatne wizyty, ale przynajmniej chyba w końcu trafiłam na lekarza, który mnie nie olewa. Tylko muszę się z tej grzybicy najpierw wyleczyć.
A po czym stwierdzam, że nie mam owulacji? Mierzę temperaturę w pochwie jak należy od 3 miesięcy i do tej pory miałam tylko jeden skok i normalną fazę lutealną - w dodatku po kilku dniach picia ziółek.
Marika, a czemu masz wszystkie tempki ignorowane? Trudno przez to cokolwiek wnioskować
Dlatego kochana zrobiłabym monitoring a jak nie masz owu, lekarka zrobi Ci stymulacje i na pewno zleci badania bo jakaś przyczyna musi być że nie masz owulki.
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Helenka_mała wrote:KAL, możliwe że spadek 9dpo to było zagnieżdżenie? wiec jeszcze może być za szybko na pozytywny test? poki nie ma @, jest nadzieja
wiesz też się tak łudzę... /kurde tylko w tedy rozczarowanie boli 100 razy bardziej no nic koniec z testami jak do wtorku małpa nie przyjdzie (termin mam na niedzielę 12.11.2017) to lecę na betę... koniec zamartwiania się.
Marika powinnaś temp zawsze mierzyć o tej samej porze. Ja mam budzik nastawiony i codziennie rano 6:30-6:45 mierzę temp. w weekend minuta i spię spowrotemAkceptacja! -
JA tez zaraz oszaleje.. zmierzylam temperature ciala i tez mam podwyzszona 37.4, a nie jestem ani przeziebiona ani nic.. czulam ponprostu ze jest mi mega goraco mierze i taki klops
Jejku 5 ostatnich dni przed @ w kazdym cyklu swiruje..
KAL masz racje, najgirsze jest to rozczarowanie ale pozniej trzeba sie zebrac do kupy i walczyc
Mnie boli najbardziej, jak moja coreczka ciagle dopytuje kiedy bocian przyniesie jej braciszka lub siostrzyczke i widze ja jak czesto sie bawi to mowi do „wynyslonej” siostry.. nawet ostatnio jak miala urodzinki to mowi ze marzy o tym zeby z prezentu siostra wyskoczyla..
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Almond wrote:JA tez zaraz oszaleje.. zmierzylam temperature ciala i tez mam podwyzszona 37.4, a nie jestem ani przeziebiona ani nic.. czulam ponprostu ze jest mi mega goraco mierze i taki klops
Jejku 5 ostatnich dni przed @ w kazdym cyklu swiruje..
KAL masz racje, najgirsze jest to rozczarowanie ale pozniej trzeba sie zebrac do kupy i walczyc
Mnie boli najbardziej, jak moja coreczka ciagle dopytuje kiedy bocian przyniesie jej braciszka lub siostrzyczke i widze ja jak czesto sie bawi to mowi do „wynyslonej” siostry.. nawet ostatnio jak miala urodzinki to mowi ze marzy o tym zeby z prezentu siostra wyskoczyla..
Almond wiem o czym "mówisz" moja cóa też mary o rodzenstwie... kiedyś w sypialni nam się popłakała bo ona bardzo chce a nie ma i czy my możemy coś zrobić żeby miała...Akceptacja! -
nick nieaktualny
-
Jej też się wzruszyłam i również marze o dwójce ale póki co te jedno jak się pojawi to będzie cudownie .
Też nastawiam sobie budzik na mierzenie temperatury nawet jak mam wolne to mierze i dalej idę spać . Wczoraj miałam spadek a dziś znowu w górę.. oszaleję chyba a do wtorku jeszcze tyyyleee czasu . Niestety ja mam taką słabość że sprawdzam też po południu dla pewności temperaturę wtedy kiedy mąż nie widzi, żeby nie mówił że wariuję . Przed chwilą sprawdziłam i też w granicy 37 C a że ja jestem niskotemperaturowcem z natury i moja normalna temperatura to 36 to jak widzę 37 to szaleje ze szczęścia tak wiem wiem takiej temperatury mierzonej po południu czy w południe nie powinnam brać pod uwagę no ale siła wyższa . W ogóle tak mi jest gorąco jakbym miała z 38 C przynajmniej i do tego w jajnikach ciągnie jakby zwariowały ale trzeba cierpliwie czekać .Kiepskie nasienie
IO
Mutacje mthfr hetero
4 lata starań
2018 IUI 😥
06.2020 IVF biochemiczna 😥
Próbujemy dalej naturalnie ♥️
Klinika Medart Poznań 🤞🍀