X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Londyn, UK staramy sie
Odpowiedz

Londyn, UK staramy sie

Oceń ten wątek:
  • agnes175 Autorytet
    Postów: 615 327

    Wysłany: 4 lutego 2015, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika nie jestem w ciąży....chyba,tzn.jeszcze nic mi o tym nie wiadomo :P testuje za tydzień :D

    Dziewczęta głowa do góry,cyc do przodu i zasuwajcie po swoje szczęście,nowy cykl to nowa szansa,bo na najlepsze trzeba poczekać ;)

    Przesyłam Wam pierdylion jednostek pozytywnej energii a w gratisie leci do Was takie oto cudo ;)

    http://iv.pl/images/76989400296859401560.gif

    MlodaMama lubi tę wiadomość

    f2wli09kno5rlzcx.png
  • kikakika86 Koleżanka
    Postów: 70 13

    Wysłany: 4 lutego 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to nie???! Odwiedzalam wykres...pisalas ze dwie krechy na tescie i to dwa razy? To jak to jest bo juz sama nie wiem... Taa, glowa do gory, bedzie dobrze. Ten miesiac musze sie czemus poswiecic co mnie od myslenia odwroci. I tak mysle, musze sie skupic na sobie! Mam ochote na sciecie wlosow, musze hmmm troszke bardziej o siebie zadbac zeby poczuc sie lepiej bo przez te miesiace ostatnie troche sie zapuscilam i za bardzo poswiecilam mezowi, domowi a o sobie zapomnialam:-(

    Katiesz, ja Ci moge jedynie dac przepis na dobry tort lub ciasto;-) pijmy wiecej, cieszmy sie soba poki mozemy i bierzmy dobre rady od naszych kolezanek mamusiek!

    Ktoras ma juz plany na Walentynki? Ja kupilam mojemu perfumy, ale nie dlatego ze Walentynki bo to taki banalny powod ale ze akurat mu sie skonczyly - Paco Rabanne One Million - mial juz..uwielbiam! Wiem, wiem...pol kraju je uzywa ale na moim P naprawde zaj..scie pachna!!!:-P
    Ale zreszta, perfumy to nie plan, wyjsc na miasto do restauracji tez nie wiem czy mam ochote, to jest sobota i sa Walentynki,kazdy chce wyjsc i pewnie ciezko z miejscem a ja wole romantyczne takie cosy miejsca a nie szum i huk! No zobaczymy, chyba ze macie jakies pomysly?;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 17:31

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 4 lutego 2015, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika u Agnes to byly 2kreseczki Na ovulacyjnym:-)
    Ale mam nadzieje Agnes ze beda II tez Na ciazowym:-)
    Xxx

    Kika moj brat nosi te perfumy nawet pod choinke kupilam mu kolejna butelke. Moj ma teraz cos z Calvin Klein. ale on nie jest fussy nosi kazde jakie mu nie kupie:). I to nie tylko perfumy ale ciuchy tez:-).
    Wiec mam easy. Wyglada tak Jak chcem:)

    My nie obchodzimy Walentynek.
    W zeszłym roku w drodze z pracy kupiłam 2 pudełka czekoladek. Jeden odemnie dla mojego. A drugie pudełko kupiłam żeby mój mógł dać mi. A moja pierdoła zrobiła dokładnie to samo:-) tez przytargał 2 pudełka:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 22:43

    anja83, MlodaMama lubią tę wiadomość

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 23:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiesz16 wrote:
    MlodaMama dziekuje Ja rowniez trzymam kciki za nas wszystkie.


    Czy ktos moZe mi dac magiczny przepis Na "nieprzejmowanie I wyluzowanie"

    Zrob test, jak jedna kreska- idz do sklepu, kup rum i kole, poczym zachlej pale :P Pojdz spac, a rano bedziesz miala zupelnie inne nastawienie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 23:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kikakika86 wrote:
    jestem tak wsciekla ze musze sobie wiele odmawiac, starac sie, sledzic ten cholerny wykres, mierzyc tempki i sie obserwowac, a On co z siebie daje... choc pewnie duzo dac nie moze, faceci za duzego udzialu w tym wszystkim nie maja i tak:-(

    Kika, no w sumie tez troche daje... (nie musze tlumaczyc co) :P Bez nich niemoglybysmy miec tego brzdaca biegajacego po domu i uszczesliwiajacego nasza rodzine... Po drugie ktores z Was musi panowac nad emocjami. Z racji tego, ze my kobitki jestesmy bardziej emocjonalne...do nich nalezy ten obowiazek.

    U mnie jest to samo. Ostatnio gdy wyszedl mi test negatywny, poklocilam sie z nazeczonym. Wykrzyczalam, ze jemu chyba nie zalezy, ze to ja bardziej chce niz on i takie tam. A wszystko przez to, ze z wielkim spokojem powiedzial: "nieprzejmuj sie, nastepny Ci trzy kreski pokaze" (bez zadnej ironi, poprostu chcial mnie pocieszyc). Teraz wiem, ze to bylo glupie, ale takie nas Bog stworzyl i ONI musza to scierpiec ;-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 lutego 2015, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj pomysl na prezent nijak sie ma do walentynek... Mamy wspolny samochod, ktorym oboje jezdzimy czesto. Niedawno je kupilismy i w nowym aucie nie ma podlokietnika (w starym bylo). Od paru miesiecy Marek meczy mnie, by dokupic ten podlokietnik nieszczesny. Ja sie niezgodzilam, bo w poprzednim aucie on mi tylko przeszkadzal...

    I tak sobie mysle, czy by nie zrobic tej przyjemnosci jego zonie.. (Bo jak twierdzi- to jest moja zona, a Ty jestes tylko nazeczona) :P

    Faktycznie, moze macie jakies lepsze pomysly? Moze obeszlo by sie bez tego podlokietnika :P



    P.S. Przepraszam za spam :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 23:29

  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 5 lutego 2015, 00:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kobietki :) u mnie juz po @ wiec dzialamy. Maz naprawil wszystkie kompy w domu wiec i wykres uzupelnie :)
    Co do walentynek... Eh :( mieli nam naroznik przywiezc w sobote. Jedzie Z POLSKI i bedzie w sobote ale za tydzien. A tak na niego czekalismy! No ale jak juz go rozlozymy to idziemy na kolacje i do kina na Fifty Shades <3 akurat wypadaja TE dni wiec kto wie... ;)

  • kikakika86 Koleżanka
    Postów: 70 13

    Wysłany: 5 lutego 2015, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katiesz, powiedz po prostu ze wiedzialas ze beda czekoladki od meza ale robilas maly zapasik :) ale zawsze to sposob! U mnie tez nie ma problemu, moj P ma swoje zdanie ale i tak zawsze pyta o moje wiec albo wychodzi na moje albo na nasze, bo czesto sie w kwestiach ubran dogadujemy;-)ale to tak na marginesie,bo jak ostatnio bylismy po sklepach polazic to mnie nosilo, tak jak kiedys lubilam tak teraz niecierpie chodzic na zakupy!!!

    Agnes, sorki! Ja tak zaslepiona dwoma kreskami ze bylam pewna ze mowimy o ciazy! To jak najbardziej zycze kontynuacji II przy testowaniu:-)

    MlodaMama co prawda to prawda, daja nam duzo Ci nasi mezczyzni, nie wiem czemu tak na swojego ponarzekalam bo On taki dla mnie dobry ale nie poradze,mialam nienajlepszy humor wczoraj!

    Alicja ja bym ksiazki najpierw przeczytala ale podobno film baaardzo interesujacy, iles % to sceny erotyczne wiec bedzie ciekawie!:-)
    Co do sofy z Polski,moja Siostra zamawiala kilja lat temu naroznikowa z funkcja spania i wszystko ok. W grudniu natomiast kolezanka zamowila i ja zrobili w balona! Nie wiem ile wplacila, czy zaliczke czy cala sume, tak czy inaczej przekladali termin bo wichury, bo deszcze i nie wiem co jeszcze a ostatnio sie okazalo ze takich zrobionych w balonach zostalo tez pare innych ludzi...:(mam nadzieje jednak ze Ci sie to nie przydazy!

    agnes175 lubi tę wiadomość

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 5 lutego 2015, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W dni takie Jak dzisiaj nie nawidze Londynu. Deszcz ze sniegiem pada. Ja do pracy Na 12h a tu autobusiaze sobie strajkuja. Spoke moge wziasc metro ale co kilka platkow sniegu I metro ktorym ja mialam jechac I sa takie tlumy ze czekalabym z 40 min do tego musze sie przesiasc I znowu czekac wiec 5km do pracy zamienilobysie w 2hrs aaaaaa
    Wiec wstalam biore taxe z uber a gosciu po 10min canceluje bo traffic. Nie doszlabym bym z moja lekko pobolewajaca jeszcze kostka + pogda. Zamawiam drugiego Uber a tu szybka info Na appie: Demand is off the charts! Fares have increased 1.5times.
    Masakra. Na szczescia juz w pracy

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • Alicja92 Autorytet
    Postów: 897 596

    Wysłany: 5 lutego 2015, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika naroznik z Ikei ale z Polski jedzie. Pewnie tam obszywali.
    Katiesz to sie nazywa porazks co?

    A ja chora! :( nie wierze. Bol gardla do tego kaszel. Dzis rano bylo <3 ale u mnie Sahara. Wiec doszedl kolejny problem ;( dobrze ze zel mam.

    Milego popoludnia kochane ;*

  • kikakika86 Koleżanka
    Postów: 70 13

    Wysłany: 6 lutego 2015, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja, to dobrze ze z Ikei, sorki nie chcialam Cie martwic ale jak piszesz ze z Ikei to wiadomo, ze sprawdzone! Moja kolezanka brala od jakiejs firmy, ktora oglasza sie na polskim portalu, zadnej gwarancji...
    Ja juz ponad dwa tygodnie mam zawalone gardlo, leczylam sie naturalnie bo to po ovu akurat wiec liczylam ze cykl bedzie szczesliwy, wiec leki nie wchodzily w gre. Ale sie nie udalo wiec musze wyleczyc sie szybko a biore ibuprom zatoki, bo zawsze sie sprawdza na moj zatokowy katar.

    Katiesz, jak sie czujesz dzis? Masz bole na @ ?

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 6 lutego 2015, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie kolejny negatywny test. Wlasnie mam chwile przerwy pomiedzy zabiegami wiec wcinam czekolade I pisze. Nie wiem czy mam bóle bo wzielam ibuprofent zeby przetrwac dzien w pracy. Mialam skonczyc o 4.30pm ale pracuje do 7pm i mam tak zawalony dzień ze nie chciałam myślec o tym ze @ zaraz będzie wiec wzięłam tabletkę.
    A jak tam samopoczucie u Wszystkich.
    Ja to bym mogła chyba kogoś dzisiaj ubić jest tak busy. A jutro to samo. Od 9am-8pm. Ja już chce niedziele.

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • kikakika86 Koleżanka
    Postów: 70 13

    Wysłany: 6 lutego 2015, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niedlugo koncze ale mam za to robote w domu, robie dzis krokiety na jutro na obiad bo postanowilam zrobic tez dla Siostry i dzieciaczkow, zobacze tylko czy mi sie dzis bedzie chcialo czy dopiero rano sie za nie wezme. I chce cos upiec:) kupilam cupcake cases na slub wiec mysle,czy by sie nie pobawic w dekorowanie...narazie czekam na koniec pracy, jeszcze cale 40min... Oj biedna, ja tez lecialam na przeciwbolowych wczoraj a dzis mnie wzdelo:-( jak ja uwielbiam to uczucie:-/
    Dasz rade Katiesz...zapisz sobie jeszcze jedna na jutro! Jade robic brwi do Londynu!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 18:24

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 6 lutego 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahaha kika dawaj do Londynu. Nie ma sprawy. Jutro to albo na 5am albo na 8pm.
    A tak poważnie to jak będziesz w Londynie to pewnie ze ci zrobię!!!!
    Ja dzisiaj nie gotuje. Wczoraj jedliśmy odgrzewany obiad. Dzisiaj tez miałam zamiar gotować żeby był obiad na dwa dni ale jednak pracuje dłużej wiec zjemy coś po drodze, jutro pewnie tez wiec w gary dopiero w niedzele:-)

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • kikakika86 Koleżanka
    Postów: 70 13

    Wysłany: 6 lutego 2015, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zanim ja dotre do Londynu to zdaze sobie je w Bristolu zrobic:-P choc bardzo chetnie bym Tobie robote dala;-) No dzis moj obiad gotuje, ja chcialam na weekend naszykowac ale bardziej mam ochote na wino i film niz gotowanie!:-) No Wy to sobie zyjecie, dwa razy w tyg sie wozic po restauracjach!:-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2015, 19:00

  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 6 lutego 2015, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczeze to wolalabym w domu zjesc. Tylko wtedy to by bylo pewnie o 9/10pm zanim bym cos ogarnela. Zakupy, gotowanie itp.

    A Jak tam reszta dziewczyn? Kazdy chyba jakos teraz nowy cykl rozpoczyna?
    Tylko Agnes bedzie niedlugo testowac czy ktos jeszcze?

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • agnes175 Autorytet
    Postów: 615 327

    Wysłany: 7 lutego 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja testuje w środę i już nie mogę sie doczekać a czas tak sie ciagnie,że szok.Ja gotuje codziennie korytko dla Żonka,bo poki co jestem housewife ;) wiec to moje jedyne główne zajęcie oprocz sprzatania,prania,odkurzania,szlifowania angielskiego etc.
    Czasami to wychodze z siebie i staje obok jak mam wymyslac co tym razem upieprzyć na ten obiad,brakuje mi pomysłów ale dzięki blogowi mlodej dietetyczki Gosi:
    http://qchenne-inspiracje.blogspot.co.uk/
    jest mi o niebo łatwiej,bo ma bardzo proste,tanie i smaczne przepisy na obiadki i nie tylko :)
    A dzisiaj nawet zaszalalam i upiekłam cisto z tego przepisu:
    http://www.mojewypieki.com/przepis/najlatwiejsze-ciasto-w-swiecie
    i wyszło przepyszne :D mieciutkie,puszyste,po prostu cud,miod i orzeszki,polecam! :D

    f2wli09kno5rlzcx.png
  • Katiesz16 Przyjaciółka
    Postów: 119 88

    Wysłany: 8 lutego 2015, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    Do mnie właśnie zawitała @.
    Wiedziałam ze będzie, robiłam testy, wmawialam sobie ze jestem ok ze zaraz @ będzie ale i tak trochę rozczarowana:(
    Życzę wszystkim miłej niedzieli.
    Ja nareszcie dzień wolny. W przyszłym tygodniu pracuje 7dni wiec dzisiaj napewno leniuchuje:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2015, 09:02

    w4sqvfxmrcz0kbtk.png

    gann90bvdh315n97.png
  • agnes175 Autorytet
    Postów: 615 327

    Wysłany: 11 lutego 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm....nie wiem co o tym sądzić,test pozytywny ale po czasie 20min,tempka spadla z 37,05 do 36,86 brzuch boli niby małpowo ale też duzo sikam,cyce-donice.Gdybym była w pl to pobiegłabym na betę hcg ale nie jestem wiec pozostaje mi czekać na rozwój sytuacji albo @ ;)

    http://www.iv.pl/images/18495139863248613489.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2015, 20:13

    f2wli09kno5rlzcx.png
‹‹ 6 7 8 9 10
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ