LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Magdziulla wrote:Napiszę tylko na szybko, bo idę świętować z mężem:D
824,9 beta
Dziękuję Wam już oficjalnie, odezwę się później!
Przypomnij, jaki u Was był problem? -
Magdziulla wrote:Ciągle to do mnie nie dochodzi. A takich cudów próbowałam, a wystarczyło wziąć kredyt i kupić mieszkanie;) polecam:)!
DDziewczyny potrzebuję teraz porady. Kogo polecacie do prowadzenia? Ja się wstępnie zapisałam do dr Robaka, ale on nie robi usg, więc na wieczór tego samego dnia na usg do Wiktora. Nie wiem czy nie przekombinowałam. No i na 22.01 dopiero i zastanawiam się czy to nie za późno.
przepraszam, ale nie miałam planu na taki scenariusz i zbaraniałam.
Czemu przekombinowane? Jeden da recepty i zwolnienie a drugi zrobi usg i pięknie!!!04.2008 [10t]
12.2009 zdrowa córcia
09.2014 [8t]
11.2015 [7t]
10.2019 zdrowy synek -
nick nieaktualnyMonia85 wrote:Pomyśl sobie czego oczekujesz od szpitala. Ja wcześniej wybrałam Staszica, teraz po pobycie utwierdziłam się w tym przekonaniu. Z ważnych rzeczy to na Jaczewskiego nie pobierają komórek macierzystych. Znane nazwiska otwierają wiele drzwi, tylko trzeba uważać, żeby lekarz się tą sławą nie zachłysnął.
Migotka jedyny taki potwierdzony problem to było wysokie tsh, które właśnie teraz zbilam, nie wiem czy ma związek. Poza tym nic nie ma stwierdzonego. Właśnie Swatowski podejrzewał kiedyś endometriozę, ale bez potwierdzenia. -
nick nieaktualnyKamilka wrote:A ile wcześniej trwały Twoje cykle?
Czemu przekombinowane? Jeden da recepty i zwolnienie a drugi zrobi usg i pięknie!!!
Cykle zwykle 32-33 dni.Kamilka lubi tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:Monia ja też wymyśliłam sobie kiedyś Staszica, dlatego w pierwszej kolejności zaczęłam chodzić do Swatowskiego, ale zawiódł mnie i skreśliłam go z listy. U Robaka jeszcze nie byłam, ale ma bardzo pozytwne opinie, w szputalu przyznaje się do swoich pacjentek, ale minus ogromny ma taki, że nie robu usg. Mimo to skłaniam się ku niemu.
Migotka jedyny taki potwierdzony problem to było wysokie tsh, które właśnie teraz zbilam, nie wiem czy ma związek. Poza tym nic nie ma stwierdzonego. Właśnie Swatowski podejrzewał kiedyś endometriozę, ale bez potwierdzenia.
Magdziulla znajoma chodziła do Robaka a Chałubek robil jej usg. Porod miala na Staszica i byla zadowolona. Dwie ciążę u Robaka prowadziła.
A u mnie Swatowski kazal zachodzic w ciaze bez Hsg - jego zdaniem to badanie jest bez sensu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 21:49
-
Powiem Wam tak, moja kolezanka i moja siostra leczyly sie u Swatowskiego i prowadzily ciąże i byly mega zadowolone. Ja po ciąży biochemicznej, zapisalam się na monitoring cyklu, bo miesiąc wczesniej ani jeden test owulacyjny nie wyszedl mi pozytywnie i potem znow mi nie wychodzily... Dr zrobil mi usg a i owszem ale wyszlam z gabinetu z wrazeniem ze mnie calkowicie olal...powiedzial, że wlasciwie to on nie rozumie po co ja przyszlam, ze skoro byla ciaza biochemiczna, to w ciaze zachodze a co za tym idzie owuluję i zebym lepiej robila testy owulacyjne- ja na to ze mi od 2 ms nie wychodza pozytywnie a on, no ale dzis pani zoabczyla ze w jednym jajniku 1 pęcherzyk a w drugim 15... Ja tylko podziękowałam i wkurzona wyszlam...ale sądziłam, że dr jakos podejdzie do mojego tematu, że skoro chce sprawdzic, no to sprawdzajmy-to i tak bylaby moja kasa wydana na te monitoringi a nie jego... Starsznie cięzko znaleźć dobrego lekarza- ja zdecydowalam się ze po @ pojde do tego Stetettnera, ale tez nie wiem czy dobrze robię- zobaczymy, mam nadzieje ze zrozumie moje obawy... PS. co do Staszica- polcecam! Swój pierwszy poród wspominam cudownie- przemiła położna, ktora tak bardzo mi pomogla i dopingowala kiedy juz mialam dość, warunki w szpitalu- super ijedzenie tez dobre
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2016, 20:24
Monia85 lubi tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Magdziulla wrote:Napiszę tylko na szybko, bo idę świętować z mężem:D
824,9 beta
Dziękuję Wam już oficjalnie, odezwę się później!
Magdziulla super . Gratulacje . Spokojnej i nudnej ciąży -
nick nieaktualnyMonia85 wrote:Bas co u Ciebie?
-
Monia85 wrote:Mikka dziewczyny na innym wątku piszą, że miały zabieg 10.12 i wciąż brak @. A co u Ciebie?
U mnie też cisza...zaczynam sie trochę niepokoic ale coz mi pozostaje..czekanie...jak nie daj Boze za 2 tyg nie przyjdzie to bede dzwonic do swojej gin. Dzis mija 28 dni od pierwszego dnia krawawienia po podaniu tabletek... A ja dzis juz po upuszczeniu krwi i 296 zł poszlo w jdenej chwili..."Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
hipisiątko kochana hsg to krok do przodu będziesz wiedziała co i jak;) gdzie robisz??
Magdziulla gratulacje!! Ja osobiście z całego serca odradzam Robaka, też się zasugerowałam opiniami i po kilku pierwszych wizytach byłam nim zachwycona. zaszłam w ciążę i dla niego było wszystko super, progesteronu nie kazał zbadać a był 9, tsh przed staraniami miałam 3,5 i dla niego było super, w ciąży skoczyło do 4,9 to coś tam kręcił nosem i powiedział że jak chce to do endo mogę się wybrać. Niestety ciąży nie udało się utrzymać a czy to była wina genetyczna, progesteronu czy tsh tego już się nie dowiem , ale jego podejście mi nie pomogło. Oczywiście co kobieta to opinia i myślę że jak ciąża jest zdrowa to on jest dobry, ale tak na wszelki wypadek uciekłam od niego;)aaaa.. i fakt brał mnie do szpitala na usg i robił sam więc w tej kwestii nie mam nic do zarzucenia:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 10:31
hipisiątko, hewa81 lubią tę wiadomość
-
lady_pink wrote:Mówisz że kredyt i mieszkanie tak pomaga? W takim razie na wiosne zaczynam się budować i koniec kropka
łooo, to ja kredyt tez wziełam i na wiosnę mysle ze w koncy wykonczymy w srodku dom i sie przeprowadzimy- mówicie ze to patent? Oby!lady_pink lubi tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Monia85 wrote:Odebrałam wynik hist.pat u Bakalczuka. Nic z niego nie wynika oprócz potwierdzenia ze byłam w ciąży, ale doktorek przynajmniej nie powiedział, że poronienie to nic takiego, tylko ze jak z tego nic nie wynika to trzeba badać mnie i męża.
Dziewczyny po poronieniu ile czekalyscie z sexem ale takim oczywiscie z zabezpieczeniem? Bo moje hormony wzięły górę i sprobowalismy jakies 3 tyg po poronieniu (kiedy juz nie bylo ani krwawienia, ani plamienia) ale wyczytalam gdzies w necie ze powinno sie czekac do pierwszej @ po poronieniu...tylko nie wiem czy to chodzi o to jesli sie mialo zabieg czy w ogóle? Bo ja nie mialam lyzeczkowania. I teraz mam obawy czy moglam sobie w jakis sposob zaszkodzic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 13:19
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Ja robilam 29.12 czyli 2 tyg po podaniu tabletek i mialam 160- wtedy tez mialam kontrolne usg i gin kazala mi sprawdzic dopiero po pierwszej @,
ja dla pewnosci sprawdzilam jeszcze tydzien po poprzednim badaniu- czyli 7.01 (3 tyg po podaniu tabletek) i mialam-20, zastanawiam się wlasnie czy robic jeszcze raz czy czekac tak jak gin mi kazala i zrobic tydzien po @ razem z kontrolnym usg.
Ale chyba nie musi spasc do 0 zeby przyszla @? czy musi? a masz w ogole jakies objawy na @? Bo mnie od tyg tak pobolewa ale @ ani widu ani słychu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 14:16
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
Ewelinka33 wrote:Kurcze ja na jaczewskiego:(
Ty w środę masz HSG, a ja w środę dowiem się czy będę musiała robić. Może jednak nie ..... A jeśli już to też na Jaczewskiego -
odebralam wynika na antykoagulant tocznia. Mój wynik 1.04 niby w gornej granicy ale chyba ok bo napisano: antykoagulant tocznia nieobecny.
Normy:
jezeli TR = 1,2 - 1,5 minimalna zawartosc LA
jezeli TR = 1,5 - 2,0 srednia zawartosc LA
jezeli TR > 2,0 znaczna zawartosc LA.
czy moze byc tak ze po prostu ilosc tego La spadła i dlatego jest w normie (minęło 4 tyg) czy po prostu go nie bylo?
czekam na przeciw. antykardilipidowe ( wynik jutro albo sob) i na przeciwciała b2-przeciw.glikoproteinie IgG, IgM (wynik za 10 dni)
EDIT: przeciwciała antykardiolipidowe przyszly i wynik wygląda tak:
antykardlip.IgG 12,6 wartości:
0-12 GPL/ml wynik negatywny
12-18 GPL/ml wynik graniczny
>18 GPL/ml wynik pozytywny
antykardiolip. IgM < 3,0
0-12 MPL/ml wynik negatywny
12-18 MPL/ml wynik graniczny
>18 MPL/ml wynik pozytywny
powinnam się martwic tym IgG?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 stycznia 2016, 17:41
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II