LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Co za lekarz, zero delikatności. Lekarz od niepłodności powinien być też psychologiem. Ale swoją drogą może invitro to nie jest taki zły pomysł, tylko nie wiem czy invicta? To jest "sieciówka". Nie poddawaj się kochana,
hewa81, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:Wczoraj byłam u innego lekarza. Na dzień dobry zapytał kto mi taka masakrę w środku zrobił? Wg niego jednak jest ten wodniak na lewym jajowodzie i najlepiej usunąć jajowod i próbować in vitro bo prawy po operacji wygląda bardzo źle. Tydzień temu lekarz wykluczył wodniak na 100 % . Inseminacji by nie polecał bo Napewno się nie uda. Aaaa i przy clo wyhodowany został jeden pecherzyk i po niedrożny stronie. Wiec zostaje się tylko modlić o cud aby w następnym cyklu pecherzyk był po prawej stronie. Wczoraj Straciłam całą nadzieje na dziecko. Tzn on mi ją odebrał. Przestaje brać leki i daje sobie spokój z tym wszystkim.
Spokojnie Kochana. Jeszcze nie wszystko stracone. Ja osobiscie nie licze ze zajde naturalnie, ale w in vitro widzę dużą szansę dla siebie. Poki co mam okres buntu, i nie licze dni, nie biore suplementów, mam w nosie wszystko...czekam na szpital w maju.
Dotek dobrze pisze z tym in vitro. Przecież przy endometriozie duzo kobiet zachodzi właśnie droga in vitro. Pomyslcie o tym z mężem, a tym dziadem się nie przejmuj.
I szczerze dziwi mnie bardzo dlaczego dr. T nie wysłała Cię na rządowe in vitro. Mi dr. S pow.ze majac endomende, potwierdza sie ja laparoskopowo i podchodzi do rządowego bez żadnego ale.
Nasza Lady bedzie miec w kwietniu wizyte w Novum to nam zdradzi co nieco o tej klinice;). Ja ost.sciagnelam sobie "in vitro-czekajac na dziecko"i czuje w duchu ze to in vitro mi pomoze ...bo na cud nie licze.
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Witam Piękne Panie
Jakieś TU ciężkie tematy od wczoraj i podłe nastroje panują
Nie poddawajcie się Dziewczyny, bądźcie silne i nie traćcie wiary. Kibicuję Wam z całego serducha.
Jeśli nie ma innego, prostszego sposobu na posiadanie maluszka to trzeba sobie pomóc. Wiem, że są różne przekonania i podejścia do in vitro (nie każdy to akceptuje), ale jeśli to jest jedyne wyjście to warto to przemyśleć.
Życzę Wam dużo, dużo siły.
HIPISIĄTKO, przykro mi, że tym razem trafiłaś na takiego lekarza, bo pamiętam, że z poprzedniego byłaś bardzo zadowolona. Ściskam Cię mocno :*
I teraz jak ja mam się chwalić - Wy wciąż walczycie, macie trudne chwile, zwątpienia ....
Napiszę tylko tyle, że po wczorajszej wizycie jest ok. Obywatelowi serduszko bije i ma 17mm.
Ściskam Was mocno, kibicuję i jestem z Wami całym serduchem.
Buziaki :*
hipisiątko, DreAms86, Kamilka, Ewelinka33 lubią tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
hewa- a właśnie chwal się bo pomimo, że może serducho trochę zaboli z pewnej może lekkiej zazdrości, to jednak dobrze czytac o radosnych wieściach :)Super, że maluch rośnie! zdrówka i mega nudnej i bezproblemowj ciąży.
Biorę się za mycie okien, żeby nie mysleć o tym co mi w końcu jest i jak to wyleczyć....Miłego dnia.
hipisiątko- przykro mi, że trafiłaś na takiego lekarza...
hipisiątko, hewa81 lubią tę wiadomość
"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:No właśnie nie mogę jej wybaczyć ze nie skierowała mnie na in vitro ba nawet nie powiedziała ze mam taką możliwość. Jak będzie konieczne to invitro jak najbardziej skorzystamy bez żadnego ale. Trochę kasa nas ogranicza ale może kredyt jakiś się uda.
A ten lekarz mówił do mnie takim tonem aż się płakać chciało. Taki wyniosły był i dał mi do zrozumienia ze co bym nie zrobiła to bez invitro się nie obędzie.
Zobaczysz Kochana, wyjdziemy na prosta nie tak to inaczej. Co do kosztow in vitro nas również bedzie wiązał kredyt...no ale musimy dac rade.
Mi dr.W. kolega dr. T.W. powiedział że jak cos to "Asia"przeprowadzi mnie przez in vitro. Smiech na sali, nawet hsg nie mogłam się doczekać a gdzie tu in vitro. Ale Twoja sytuacja jest inna, masz pot.endomende wiec bez dwóch zdań powinna Cie skierować....no ale wyszlo jak zazwyczaj .
Pseudo doktorkiem nawet sie nie przejmuj, szkoda Twoich nerwów.
Sa ludzie i ludziska. Nie warto. Trzeba pomyśleć nad planem "b"i isc do przodu.
Ściskam Cię mocno :*
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhewa81 wrote:Witam Piękne Panie
Jakieś TU ciężkie tematy od wczoraj i podłe nastroje panują
Nie poddawajcie się Dziewczyny, bądźcie silne i nie traćcie wiary. Kibicuję Wam z całego serducha.
Jeśli nie ma innego, prostszego sposobu na posiadanie maluszka to trzeba sobie pomóc. Wiem, że są różne przekonania i podejścia do in vitro (nie każdy to akceptuje), ale jeśli to jest jedyne wyjście to warto to przemyśleć.
Życzę Wam dużo, dużo siły.
HIPISIĄTKO, przykro mi, że tym razem trafiłaś na takiego lekarza, bo pamiętam, że z poprzedniego byłaś bardzo zadowolona. Ściskam Cię mocno :*
I teraz jak ja mam się chwalić - Wy wciąż walczycie, macie trudne chwile, zwątpienia ....
Napiszę tylko tyle, że po wczorajszej wizycie jest ok. Obywatelowi serduszko bije i ma 17mm.
Ściskam Was mocno, kibicuję i jestem z Wami całym serduchem.
Buziaki :*
Super ze bąbelek rośnie zazdraszczam tak pozytywnie oczywiscie .
hewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny na rządówkę nie ma już szans w żadnej klinice...program niestety tylko do czerwca...
Hipisiątko, ja bym zmieniła klinikę...invicta to sieciówka i liczy się dla nich tylko kasa i na to są przede wszystkim nastawieni...zdziwiłam się, że tam pojechałaś, ale nic nie mówiłam...jeśłi chcesz pozostać w Warszawie to polecam Novum...
Ewa cudownie, że jest już serduszko
hewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Znajoma kilka lat się starała bezowocnie, w Rzeszowie namówili ją na inseminacje i miała ich az 5 i żadna efektu nie przyniosła. W końcu pojechała do dr Mrugacza do Białegostoku on ją dokładnie przebadał i stwierdził, ze ma polipa w macicy i przez niego nigdy nie zajdzie w ciąże. Usunął go jej i już w 2 cyklu od usunięcia polipa zaszła sama naturalnie w ciąże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2016, 17:13
