LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wracając do Provivo... To prawda, że w necie są same pozytywne opinie o dr Kaczmarczyk ale trafiłam raz na takie forum, że ludzie zarzucają jej, że sama pisze te opinie o sobie np. na stronie znanylakarz.pl
Może i jest w tym ziarno prawdy...
Wiem jedno, nie ufam jej ani tej klinice chociaż napewno nie jednej osobie pomogły.
dojrzała lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjeśli w provivo Kaczmarczyk wam pomoże to tylko przez przypadek; bardzo nam odpowiadały warunki czekania na wizytę, duże poczucie intymności, ale na litość boską, my szukaliśmy pomocy specjalisty, prof. Leszczyńska poinformowała mnie, że ta pani nie ma uprawnień androloga, które sobie wpisuje na stronach internetowych, olała aspermię męża i przed owulacją nie umiała ocenić stan macicy, na drożności (Al Racławickie)poznałam jej pacjentkę po 3 inseminacjach, a po zabiegu jej jajowody dalej były nie drożne! Kobieta doznała szoku! Piszę fakty, zastanówcie się lub czytajcie wcześniejsze posty, bo już parę razy to opisywałam i dalej otwiera mi się nóż w kieszeni na to wspomnienie.
W Ab ovo nie honorowano wyników nasienia z provivo, tylko z luxmedu (maja atest jakości), maja w zwyczaju zatrzymywać próbkę nasienia, jeśli okaże się, że trzeba zrobić posiew,owszem warunki -zero prywatności, ale ci lekarze przyjmują w szpitalach i potem w szpitalu monitorują pacjentkę, więc się opłaca. A przede wszystkim oni ZARABIAJĄ na naszej biedzie i trzeba to przyjąć do wiadomości. Przepraszam, że tak dużo, ale już jestem w 4 miesiącu ciąży i niedługo zniknę z tego forum, może kogoś uratuje ten wpis przed p. Kaczmarczyk i jej podobnymi. -
Truskaweczka, ja z mojego doświadczenia mogę jedynie polecic dr Sikorskiego aczkolwiek (jak wcześniej wspominałam) wizyta z usg to koszt rzędu 300zł.
28 sierpnia idę do Ab Ovo do dr Tkaczuk- Włach i wtedy na pewno też się wypowiem
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92 wrote:Truskaweczka, ja z mojego doświadczenia mogę jedynie polecic dr Sikorskiego aczkolwiek (jak wcześniej wspominałam) wizyta z usg to koszt rzędu 300zł.
28 sierpnia idę do Ab Ovo do dr Tkaczuk- Włach i wtedy na pewno też się wypowiem
No faktycznie dość kosztowne wizyty,ja to szukam jakiegoś takiego sprawdzonego aczkolwiek nie drogiego bo robiłam wszystkie badania i jest ok chodzi mi bardziej o takiego co przyjmuje porody w konkretnym szpitalu żeby do niego od początku chodzić
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
Truskaweczka250 wrote:No faktycznie dość kosztowne wizyty,ja to szukam jakiegoś takiego sprawdzonego aczkolwiek nie drogiego bo robiłam wszystkie badania i jest ok chodzi mi bardziej o takiego co przyjmuje porody w konkretnym szpitalu żeby do niego od początku chodzić
Jeśli chodzi o moje ''doświadczenia'' szpitalne to mogę polecic dr Jacka Tomaszewskiego. Na stronach internetowych ma różne opinie, ale ja zdecydowanie polecam. Bardzo dobrze się mną zajął jak leżałam na ginekologii operacyjnej.
I jeszcze szczerze mogę polecic dr Wojciecha Wronę. Obaj pracują na Jaczewskiego.
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Hej, dziewczyny! Jestem zestresowana Waszymi postami o dr Kaczmarczyk, bo planowałam się do niej wybrać... Kurczę, muszę to przemyśleć w tej sytuacji.
Planujemy z mężem 2 dziecko, z pierwszym w ciąży chodziłam do dra Chołubka. byłam bardzo zadowolona, uratował mi dziecko, bardzo wnikliwy lekarz, ale ma specyficzną filozofię: nie tłumaczy zbyt wiele, żeby nie martwić. Od początku widział, że słabo z moją ciążą i nawet jak naciskałam to mówił: "tak, po prostu trzeba będzie przyjść za 2 tygodnie, a nie za 3..., tu pani na badania pójdzie..." A jakie to badania? "Ależ niech sie pani nie przejmuje, to hormony, cukier, no standardowo u wszystkich ciężarnych się to bada". Z drugiej strony jest nastawiony typowo na cel, bo nie pociesza, tylko mówi i robi wszystko, zeby spiąć poślady i walczyć (jak wylądowałam z krwotokiem w 10 tyg. w Wojewódzkim).
Poza tym, ma świetne oko do usg.
Właściwie nie wiem, co mi odwaliło, ale chciałabym chyba nowej relacji z lekarzem w nowej ciąży... -
Czy któraś z Was miała kontakt z dr Wawrzycką?
-
nick nieaktualnyPrzepraszam, ale chyba trzeba Cię postawić do pionu. Uciekłam od gin, bo odmieniała przez wszystkie przypadki, że to ciąża patologiczna, bo wiek; po nocach nie spałam i odeszłam do innego lekarza -robi swoje, daje skierowania, krótkie informacje, bez cukrowania itp. I tak kobiety w ciąży są przestraszone i z tego lęku np. żrą nospę ( już takie przenospowane dzieci są w wieku szkolnym i mają rehabilitacje i wizyty w poradniach). Od miłych spotkań mam przyjaciółki.MadzikForever wrote:Hej, dziewczyny! Jestem zestresowana Waszymi postami o dr Kaczmarczyk, bo planowałam się do niej wybrać... Kurczę, muszę to przemyśleć w tej sytuacji.
Planujemy z mężem 2 dziecko, z pierwszym w ciąży chodziłam do dra Chołubka. byłam bardzo zadowolona, uratował mi dziecko, bardzo wnikliwy lekarz, ale ma specyficzną filozofię: nie tłumaczy zbyt wiele, żeby nie martwić. Od początku widział, że słabo z moją ciążą i nawet jak naciskałam to mówił: "tak, po prostu trzeba będzie przyjść za 2 tygodnie, a nie za 3..., tu pani na badania pójdzie..." A jakie to badania? "Ależ niech sie pani nie przejmuje, to hormony, cukier, no standardowo u wszystkich ciężarnych się to bada". Z drugiej strony jest nastawiony typowo na cel, bo nie pociesza, tylko mówi i robi wszystko, zeby spiąć poślady i walczyć (jak wylądowałam z krwotokiem w 10 tyg. w Wojewódzkim).
Poza tym, ma świetne oko do usg.
Właściwie nie wiem, co mi odwaliło, ale chciałabym chyba nowej relacji z lekarzem w nowej ciąży...
A jak szukasz nowych wrażeń zapisz się do szkoły rodzenia czy jakiegoś klubu, jest szansa na znalezienie nowych znajomości. Przepraszam, ale ja bym nie eksperymentowała kosztem malca. Chociaż niby jak pech to pech, a jak ma być zdrowe, to będzie, ale po jest rozum, by minimalizować ryzyko. -
Witam wszystkich ja również jestem z Lublina. Na Ovu prowadzę już drugi wykres, jak narazie jestem zadowolona, bardzo fajna stronka . Staram się już pół roku narazie bez efektu.....ale mam nadzieje, że w końcu się to zmieni :. Również mam lekarza z Lublina, pracuje w spsk4 dr Szymanowski
-
Dojrzała, uważam, że trochę się za bardzo bulwersujesz. Ta strona jest po to, żeby dawać sobie wsparcie, dobre rady, ale tekst, że "szukam nowych wrażeń" do kobiety, która się stara o dziecko, zresztą dokładnie tak jak Ty, uważam, że jest nie na miejscu. Nie mam parcia na nowe znajomości, a skoro uważasz, że tak dobrze znasz moją historię po kilku zdaniach, które napisałam, to powinnaś zrobić karierę jako jasnowidz.
Raczej nie zawitam już, ale wszystkim życzę szczęśliwych i zdrowych malców! Wszystkim!
Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
Rumianek wrote:Hej dziewczyny androlog dr Semczuk do którego chodzi mój mąż wskazał nam gdybyśmy się zdecydowali na inseminację dr Szymona Bakalczuka z Ovum. Czy może któras z Was miała z nim do czynienia? Czytałam opinie i trochę sie przestraszyłam.
moja siostra miała u niego 3 inseminacje i lipa nawet badań jej nie porobił
-
Hej dziewczyny,
Jestem po wizycie w Ab Ovo u dr Joanny Tkaczuk- Włach.
Bardzo dobre wrażenie na mnie zrobiła. Mimo tego, że od wczoraj mam @, zrobiła mi usg, obejrzała szyjkę, zbadała piersi.
Widac, że zna się na tym co robi, wszystko dokładanie tłumaczy.
Wcześniej w Pro Vivo dr Kaczmarczyk twierdziła, że mam PCOS- dzisiaj się okazało, że moje jajniki nie wyglądają na policystyczne i prawdopodobnie jest to coś innego i będzie to dalej diagnozowane. Od Pani dr Włach dostałam skierowanie do szpitala na diagnostykę hormonalną- dwa dni badań i będzie wiadomo na czym stoję
Dlaczego Kaczmarczyk nie wpadła wcześniej na pomysł, żeby dac jakieś skierowanie tylko wciskała, że wszystko jest na tyle dobrze, że wystarczy brac tabletki antykoncepcyje...
dr Włach stwierdziła, że u mnie trzeba także sprawdzic krążenie po tych dwóch nieudanych ciążach a dopiero później coś przepisywac ...
Generalnie polecam Panią doktor, Ab Ovo dobrze wyposażone, duży komfort wizyty, panie w rejestracji dośc surowe- jeden minus
dodinka lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Nowa1987 wrote:Witam wszystkich ja również jestem z Lublina. Na Ovu prowadzę już drugi wykres, jak narazie jestem zadowolona, bardzo fajna stronka . Staram się już pół roku narazie bez efektu.....ale mam nadzieje, że w końcu się to zmieni :. Również mam lekarza z Lublina, pracuje w spsk4 dr Szymanowski
Witamy Nowa:) Powodzenia życzę w serduszkowaniu:)
https://www.maluchy.pl/li-73052.png
Mili
-
Ewelina92 wrote:Hej dziewczyny,
Jestem po wizycie w Ab Ovo u dr Joanny Tkaczuk- Włach.
Bardzo dobre wrażenie na mnie zrobiła. Mimo tego, że od wczoraj mam @, zrobiła mi usg, obejrzała szyjkę, zbadała piersi.
Widac, że zna się na tym co robi, wszystko dokładanie tłumaczy.
Wcześniej w Pro Vivo dr Kaczmarczyk twierdziła, że mam PCOS- dzisiaj się okazało, że moje jajniki nie wyglądają na policystyczne i prawdopodobnie jest to coś innego i będzie to dalej diagnozowane. Od Pani dr Włach dostałam skierowanie do szpitala na diagnostykę hormonalną- dwa dni badań i będzie wiadomo na czym stoję
Dlaczego Kaczmarczyk nie wpadła wcześniej na pomysł, żeby dac jakieś skierowanie tylko wciskała, że wszystko jest na tyle dobrze, że wystarczy brac tabletki antykoncepcyje...
dr Włach stwierdziła, że u mnie trzeba także sprawdzic krążenie po tych dwóch nieudanych ciążach a dopiero później coś przepisywac ...
Generalnie polecam Panią doktor, Ab Ovo dobrze wyposażone, duży komfort wizyty, panie w rejestracji dośc surowe- jeden minus
Powiedz mi czy dużo płaciłaś za wizytę ? Ja raz byłam u dr kaczmarczyk dała mi 16 badań do zrobienia i zbytnio nic nie powiedziala nie spodobała się mi od razu.
-
Hej dziewczyny, apropo klinik leczenia niepłodnosci w Lublinie to sama sie zastanawialam ale mam dwie znajome, które zaczynały w Lublinie. Sama nie bylam wiec tylko moge potwórzyc Wam to co mi powiedziały-strata pieniedzy i czasu na Lublin. Obie dziewczyny wydały po kilka tysiecy i straciły czas i nic. Zniechecone podejsciem i wszystkim pojechały do warszawy do nowvum. jednej sie udało zajść w ciaze przy pierwszym podejściu a drugiej przy drugim. Ich dzieci maja juz po 2 latka. jedna z nich chce teraz drugie dziecko i oczywiscie jedzie do Novum. Pomyslalam, ze napisze, moze sie komus przyda Ja sie jeszcze wstrztymuje do konca roku bo i tak chwilowo kiepsko z finansami ale jesli juz do pojade do Warszawy.
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
nick nieaktualny
