LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej kochane. Właśnie zastanawiamy się z mężem czy nie zgłosić się oboje do którejś z klinik. Myślałam właśnie nad dr Putowskim w Ab ovo i dr. Karczmarczyk z Provivo. Na razie ja chodze do dr Marciniak. Przyjmuje w gabinecie gdzie dr Leszczyńska o której zresztą słyszałam same dobre opinie. Niestety już po wizytach u mojej gin i głupio mi było zmieniać w obrębie tego samego gabinetu praktycznie
Mój maz chodzi do androloga w Luxmedzie i po najbliższej wizycie podejmiemy decyzje czy u niego zostajemy czy cos bedziemy kombinować.
Oprócz tych prywatnych wizyt zapisałam się też na NFZ do nowej Pani dr w Farmedzie bo to jednak wszystko to wydatki są a nie zawsze jest potrzeba isc prywatnie i koniecznie do tej jednej
Pozdrawiam Was wszystkie -
Witajcie jestem z Lublina i chętnie do Was dołączę.
W pierwszej ciąży chodziłam do dr Kaczmarczyk, mam mieszane uczucia w stosunku do niej. Moja ciąża na początku przebiegała prawidłowo, w 7tyg okazało się, że mam zapalenie pęcherza więc przepisała mi silne antybiotyki, na kolejnym usg w 12tyg okazało się, że Maleństwo już nie bije serce od 8tyg (czyli jak skończyłam antybiotyk). Nie wiem, czy to wina antybiotyku (pewnie nie), ale jednak wątpliwości się pojawiają.
Następnie październik 2012, dostałam dziwnego plamienia i miałam straszne kłucia w jajniku, rano zrobiłam test i wyszedł pozytywnie. Czułam, że coś jest nie halo więc pojechałam na izbę przyjęć na Kraśnickie. Przyjął mnie jakiś chamski lekarz (szkoda, że nie pamiętam nazwiska) i powiedział, że on nic nie widzi i niepotrzebnie przyjechałam ;/
Od razu stamtąd pojechałam na Jaczewskiego i porobili badania- okazało się, że ciąża pozamaciczna. Miałam tam styczność z wieloma lekarzami- każdy był miły, każdy wszystko tłumaczył w trakcie badań. Najmilej wspominam dr Tomasza Jackowskiego.
Ta ciąża w ogóle jakaś dziwna była. Pamiętam, że 2paź miałam robione HCG z krwi i wyszło ujemne. 16paź jak wylądowałam w szpitalu HCG 275 (chyba), ale nie było widać zarodka mimo, że z okresu wychodził 7tydz. Po dwóch dniach przyrost był prawie dwukrotny... I wiecie co sobie myślę, że przez PCOS po prostu przesunęła mi się owulacja i to była ciąża ''normalna'' tylko jeszcze mała, by było ją widać na usg. I wydaje mi się, że przez te moje zszargane nerwy (na oddziale cały czas podawali mi środki uspokajające i w ogóle miałam kołatania serca) podali mi zastrzyk na oczyszczenie z ciąży.
U mnie obyło się bez laparoskopii...
Po tych wydarzeniach udałam się do dr Sikorskiego- moim zdaniem bardzo kompetentny i empatyczny lekarz, ale minus taki, że wizyta z USG 300zł
Ostatnio nie miałam @ przez 60 dni więc postanowiłam pójść znowu do dr Kaczmarczyk. Zrobiłam usg i dała tabletki antykoncepcyjne na wyregulowanie cyklu mimo tego, że nie byłam tym faktem zadowolona, ale powiedziała, że nic mi nie będzie ^^ Nie podoba mi się takie przepisywanie antykoncepcji bez wywiadu i badań ;/
Także znowu jestem w fazie poszukiwania dobrego ginekologa...
Sorki, że tak długo,ale chciałam się podzielić moją historią.
Pozdrawiam serdecznie
agniesja lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Hey dziewczyny ja tez jestem z Lubelskiego z pod Lublina:)My zaczynamy starania o dzidziusia od następnego cyklu:) Na ranie badania porobiłam i wszystko jest ok zobaczymy jak to się odpije na ciąży:)
agniesja lubi tę wiadomość
-
Truskaweczka powodzenia
Ewelina92 dziękujemy za obszerną relacje najardziej lubie zbierać tak informacje Kurcze tylko teraz zaczelam miec wątpliwosci do tej dr Karczmarczyk a byłam juz prawie na nia zdecydowana. Ty chodziłaś do niej do Provivo czy gdzies indziej? Ona pracuje w jakims szpitalu.
Zależaloby mi troche też chyba na szpitalu na Jaczewskiego w razie czego.Truskaweczka250 lubi tę wiadomość
-
Rumianek, chodziłam do ProVivo. Kiedyś przyjmowała jeszcze w Luxmedzie, ale teraz już chyba nie. Ona pracuje w szpitalu na Krasickich.
Wiem, że wielu osobom pomogła, ale mam wrażenie, ze mnie traktowała z poblażaniem ze wzgledu na mój młody wiek. Ani razu nie dała mi skierowania na hormony, tylko od razu dała tabletki anty na regulacje cyklu i zaproponowała CLO. Ostatnio byłam u niej w maju tego roku, bo trzeba było wywołać u mnie @. Poszłam po dwóch latach z myślą, że może coś się zmieniło w jej podejściu, ale znów się zawiodlam.
Poczytalam trochę opinii i chyba wybiorę się do Ab Ovo do dr Tkaczuk- Włach.Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
nick nieaktualnyRumianek wrote:Truskaweczka powodzenia
Ewelina92 dziękujemy za obszerną relacje najardziej lubie zbierać tak informacje Kurcze tylko teraz zaczelam miec wątpliwosci do tej dr Karczmarczyk a byłam juz prawie na nia zdecydowana. Ty chodziłaś do niej do Provivo czy gdzies indziej? Ona pracuje w jakims szpitalu.
Zależaloby mi troche też chyba na szpitalu na Jaczewskiego w razie czego. -
nick nieaktualny
-
dziewczyny, ja zapisałam się do Ab Ovo do dr Tkaczuk- Włach. Idę 28.08, bo Pani dr jest teraz na urlopie. Oczywiście po wizycie dam znac jak wrażenia
MadzikForever lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Ewelina92, czekamy na relację. Ja też chodzę do Ab Ovo, do dr Olchy. Wcześniej już mi się udało z jego pomocą zaciążyć (niestety cd w stopce), i mam nadzieję że historia się powtórzy ale z happy endem
MadzikForever lubi tę wiadomość
kwiecień 2013 pusty pęcherzyk
grudzień 2013 ciąża biochemiczna
marzec 2014 ciąża biochemiczna
październik 2014 ciąża biochemiczna
❤31 maja 2016 Zosia jest z nami, nasz skarb❤
-
Gabinety dobrze wyposażone ale przeszkadza mi trochę to, że w samej poczekalni jest tak ciasno jak jest kilka par w kolejkach do lekarza to wg mnie robi się mało intymnie. Oczywiście nie chcę przesadzać, ale takie są moje wrażenia.
Ewelina92, dojrzała lubią tę wiadomość
kwiecień 2013 pusty pęcherzyk
grudzień 2013 ciąża biochemiczna
marzec 2014 ciąża biochemiczna
październik 2014 ciąża biochemiczna
❤31 maja 2016 Zosia jest z nami, nasz skarb❤
-
Ewelina to czekam na wrażenia
My podejmiemy decyzje w tym cyklu. W czwartek mąż ma powtarzać badania zobaczymy czy taktyka androloga przynosi jakiekolwiek efekty no i czekają nas oboje badania hormonów. Juz nie moge doczekac sie wyników wszystko sie wyjaśni
zastanawiałam się też nad putowskim a skoro już dwie z Was odradzają dr Karczmarczyk to muszę jezcze raz wszystko przemyślećEwelina92 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny,
Byliśmy z mężem na wizycie u dr Kaczmarczyk jakiś miesiąc temu - staramy się o ciążę od półtora roku...
Mąż ma słabe parametry armii i po przeczytaniu kilkunastu dobrych opinii zdecydowaliśmy się na Provivo i pierwszą wizytę u androloga w kierunku leczenia niepłodności...
Porażka!!!
Nie chcę obrażać lekarza ale więcej tam nie pójdziemy. Pani doktor owszem zrobiła wnikliwy wywiad, zapoznała się z badaniami i naszą historią, po czym zapytała: "To jak ja wam mogę pomóc"? To pytanie nas rozbroiło... kilkakrotnie mówiliśmy przecież, że staramy się o dziecko i po to tu jesteśmy.
Zaczęliśmy się pytać czy są jakieś leki na poprawienie parametrów nasienia, czy można jeszcze zrobić jakieś badania, co mamy zrobić bo w końcu ona jest lekarzem !!!??? Ona na to, że jeśli badania hormonów męża wyjdą w normie to nie można tego zmienić...
Myśleliśmy, że nas pokieruje, zaproponuje jakiś plan a wyszliśmy stamtąd naprawdę z negatywnymi odczuciami i całkowicie zdezorientowani...
Ze swojego doświadczenia wiem, że nie warto tracić kasy i cennego czasu na lubelskie kliniki.
Może komuś ta opinia pomoże w wyborze lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2014, 14:28
Ewelina92, dojrzała, Kri lubią tę wiadomość
-
Wisenka, dziękuję za odpowiedź
Rumianek, 3mam kciuki, by badania wyszły dobrze każdy podejmuje swoje decyzje, jak chcesz to sprawdź Kaczmarczyk. Ja ostatnio za wizytę z USG i cytologią zapłaciłam 80zł. Byłam w szoku, że tak tanio, bo dwa lata temu w ciąży płaciłam bodajże 120/130zł. Ale widzisz, Łasicowata powyżej też odradza ;/
Łasicowata, jak widac nie jesteś odosobniona, jeśli chodzi o opinię na temat dr Kaczmarczyk. W ogóle jestem zaskoczona, że na znanylekarz.pl ma same pozytywy Ja dodatkowo pamiętam jak na wizycie zanim się okazało, że ciąża obumarła wydarła się na mnie za to, że nie miałam przy sobie jednego papierka z badaniem i powiedziała, że zastanawia się, czy moją ciążę dalej prowadzic. Teraz po głębszym namyśle dochodzę do wniosku, że w ogóle popełniłam błąd idąc do niej z powrotem w maju ;//
dojrzała lubi tę wiadomość
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Hej dziewczyny:) my sie staramy z mezem juz 1.5roku tez przeszlismy przez provivo I niestety po kazdej wizycie byl placz I lament dlaczego..? Pani doktor na pierwszej wizycie byla zimna oziebla I sie bardzo spieszyla bo byla cala poczekalnia wkurzonych dziewczyn ja tez czekalam prawie dwie godz. I bylam potraktowana jak jakis przedmiot masakra jakas do tego od razu nam powiedziala "invitro" na drugiej wizycie bylo juz lepiej ale I tak jestem zniesmaczona ta klinika.. zdzieraja naciagaja.. trudno o dobrego lekarzaOliwia https://www.maluchy.pl/ci-71751.png