LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hipisiątko musi byc dobrze, trzymam kciuki za wizytę i to żeby wszystko poszło po Twojej myśli.
Viowieczka jak się masz? Jakie następne kroki?
U mnie @ w natarciu, nawet się nie łudziłam że coś wyjdzie bo straciłam zapał do starań zwłaszcza po kopniaku od lekarki.
Nowa86 też starasz sie o dzidzię? Jak długo? Opowiesz coś o sobie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 23:02
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Dotek wrote:Hipisiątko musi byc dobrze, trzymam kciuki za wizytę i to żeby wszystko poszło po Twojej myśli.
Viowieczka jak się masz? Jakie następne kroki?
U mnie @ w natarciu, nawet się nie łudziłam że coś wyjdzie bo straciłam zapał do starań zwłaszcza po kopniaku od lekarki.
Nowa86 też starasz sie o dzidzię? Jak długo? Opowiesz coś o sobie?
Poza tym, że mam problemy ze spaniem, to dziękuję dobrze. Na razie daję organizmowi wrócić do normy. Pani doktor mówiła, żeby odczekać dwa miesiące, zanim znów zaczniemy się starać. Pod koniec września mam wizytę i pewnie wtedy okaże się co dalej. -
nick nieaktualny
-
hipisiątko wrote:Pobrali krwi trochę dali kroplowke i miał przyjść chirurg bo mój woreczek im się nie podoba. Ogólnie źle się czuje bo boli cały bok prawy z torbiel a podniesc się nie mogę sama. Dr chce tradycyjne operować a dr ktora mnie przyjmowała powiedziała ze jutro decyzję zapadną
Rozumiem, a wiesz jak nazywają się lekarze z którymi miałaś styczność? -
hipisiątko wrote:Skrzypczak czy jakoś tak. A druga to taka po 30 stce. Szczupła blondynka na izbie siedzi i cesarski robi
A to nie kojarzę, jakby był mężczyzna koło 30-stki to mogłabym znać, ewentualnie panią koło 60-70
. Spokojnej nocy Hipsiątko. Daj jutro znać co tam u Ciebie i jakie decyzje zapadły.
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Hipisiątko trzymaj się!!!
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Marleni wrote:Noemi gdzie się podziewasz? Wszystko oki?
miło mi
ja póki co mam od poniedziałku urlop, który zaczął się kolejnym pogrzebem w mojej rodzinie
i oprócz tego jakiś zwairowany czas sprzedaż mieszkania, i wylot w sobotę do Turcji nie wiem w co mam ręce włożyć. I znowu czuję, że nadchodzi @ i powiem Wam, że już nie wiem czy ma sens kolejne miesiące starań nie wiem czy nie warto by było od razu na invitro ale się nie da do rządówki już teraz
już nawet załamywać mi się nie chceneomi34 -
hipisiątko wrote:Skrzypczak czy jakoś tak. A druga to taka po 30 stce. Szczupła blondynka na izbie siedzi i cesarski robi
i to nie to żeby Cie przestraszyć, ona jest łasa na kasę dużo kasy a ja dałam za mało i zrobili co zrobili
neomi34 -
hipisiątko wrote:Pan dr przyszedł o 23 i mówi że jeszcze jedna cesarza i ja będę do operacji ale za godz przyszła położna i mówi że jak dam rade to do dziś żebym wytrzymała
Jak tam się czujesz Hipsiątko?hipisiątko lubi tę wiadomość