LUTOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
agniecha2101 wrote:U mnie znów jedna kreska
;-( poza tym tempka spadła i zaczynam lekko plamić, więc nie potrzebnie w sumie test robiłam 
Ehh...czemu, to za każdym razem musi być tak ciężkie Znów mam doła Ile bym dała, żeby tego znów kolejny raz nie przeżywać.
No co ty mówisz
A może jeszcze nie jest za późno może to tylko plamienie a @ się nie rozkreci
-
Ja mam teraz ciagle mokro ale u mnie dopiero 6 dpo tak mialam wtedy jak zaciazylam 1,5 roki temuOla_45 wrote:Dziewczyny, przychodze z pytaniem ktore mie nurtuje juz ze dwa dni. Jak wiecie II faza cyklu przewaznie jest juz ta faza sucha, tzn malo sluzu, czasem go brak, a jak jest to jest taki specyficzny, lepki, gesty (pisze przewaznie bo nie musza miec tak wszystkie).
No i ja tak wlasnie mialam, od zawsze. Baa, w ostatnim cyklu az poszlam do lekarza bo myslalam ze mam infekcje bo tak mialam sucho az mialam dyskomfort, bralam dopochwowe tabletki aby poprawic ph i te sprawy.
Ten cykl jest calkiem inny, nie mialam chyba nigdy az tak. Nie dosc ze czuje ciagle wilgotno, to ten sluz tez na przemian z wodnistym i rozciagliwym. Miala tak ktoras w cyklu w ktorym zaciazyla? Badz sa moze tu dziewczyny ktorem maja tak mimo braku ciazy?
I mnie 10dpo (lub 11dpo wedlug mnie)9cs o 1 dzidziusia
22.10.2016 7 tyg[*]puste jajo
24lata
Tsh 1.13
1 cykl z CLO-luty
Wkoncu nam sie uda
Marzec bez wspomagaczy.. co ma byc to bedzie -
Tulę mocno :* trzymaj się :*agniecha2101 wrote:U mnie znów jedna kreska ;-( poza tym tempka spadła i zaczynam lekko plamić, więc nie potrzebnie w sumie test robiłam Ehh...czemu, to za każdym razem musi być tak ciężkie Znów mam doła Ile bym dała, żeby tego znów kolejny raz nie przeżywać.
-
Dziękuję Wam bardzo ❤️ Mam pytanie do brzuchatek, czy Wasz mocz na początku ciąży miał inny zapach ? Ja czasem czuje mega intensywny nieprzyjemny zapach, a czasem normalnie. Nie wiem od czego to zależy, ale na infekcje to nie wyglada, bo nic mnie nie piecze ani nic się nie dzieje innego. Miała tak któraś z Was?
Pozytywny test 23.02
-
happywife wrote:Dziękuję Wam bardzo ❤️ Mam pytanie do brzuchatek, czy Wasz mocz na początku ciąży miał inny zapach ? Ja czasem czuje mega intensywny nieprzyjemny zapach, a czasem normalnie. Nie wiem od czego to zależy, ale na infekcje to nie wyglada, bo nic mnie nie piecze ani nic się nie dzieje innego. Miała tak któraś z Was?
Ja w ciąży nie zauważyłam różnicy w moczu. . więc ciężko mi stwierdzić ale wiesz każda kobieta jest inna i może u Ciebie jest taki efekt ciąży
happywife lubi tę wiadomość
10.05.2015 Aniołek (7tc) ❤
18 cs
07.12.2016 synek ❤ nasza miłość ❤
4cs o rodzeństwo ❤ 28.02.
II kreski 28.03.
01.02. zakończenie kp -
nick nieaktualnyHej wszystkim kobietom:) u mnie odpusciłam ten cykl z mierzeniem temp. i itp. i co zauwazylam jeszcze.. otóż moje miesiączki się skracają czy coś no bo zaczełam teraz 6 cykl starań z ovufriend a tu dostałam okres spozniony o niecałe 2 dni i to było dziwne bo zamiast normalnego krwawienia miałam brązowe plamienie w pierwszy dzień potem lekki brązowy okres na drugi dzień a na trzeci prawie nic a dzisiaj kilka kropel brazowych. Zawsze miałam normalny okres obfity dość. Czy to może byc początek menopauzy>? Ratunku:!:!
-
Ja niczego takiego nie zauważyłam, pewnie piłaś coś co zmienia zapach moczuhappywife wrote:Dziękuję Wam bardzo ❤️ Mam pytanie do brzuchatek, czy Wasz mocz na początku ciąży miał inny zapach ? Ja czasem czuje mega intensywny nieprzyjemny zapach, a czasem normalnie. Nie wiem od czego to zależy, ale na infekcje to nie wyglada, bo nic mnie nie piecze ani nic się nie dzieje innego. Miała tak któraś z Was?
happywife lubi tę wiadomość
-
happywife wrote:Dziękuję Wam bardzo ❤️ Mam pytanie do brzuchatek, czy Wasz mocz na początku ciąży miał inny zapach ? Ja czasem czuje mega intensywny nieprzyjemny zapach, a czasem normalnie. Nie wiem od czego to zależy, ale na infekcje to nie wyglada, bo nic mnie nie piecze ani nic się nie dzieje innego. Miała tak któraś z Was?
Myślę że to od jedzenia, ja ostatnio jak jadłam surowe z białej rzepy to tez miałam bardzo dziwny zapach moczu, i też przeszło mi przez myśl że to ciąża ale jednak jak jej nie jadłam to było normalnie
a ciaza jest
happywife lubi tę wiadomość
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
04.02.2025 kolejna wizyta
17.02.2025 prenatalne + pappa
-
Wiem ze beta się nie myli ale jakoś inaczej się czuje ciągle jestem zmęczona jak przy pierwszej ciazy.
A i mam pytanie bo miałam dwa A dni temu plamienie i ono znikło od tamtej pory cisza szyjka zamknięta. Jest możliwe ze za szybko betę zrobiłam?
Czy może cykl mi się wydłużył? (Wcześniej nie było takiej akcji )Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2018, 15:10
-
super nowinki aż miło się robi na sercu. Moj mąż przeżył calkiem ok badanie nasienia i mamy już wyniki. Wyglada całkiem ok. Wezme ze sobą w tygodniu do gina. Jutro 4dc i pora na mnie i moje wyniki. Poniżej wklejam linka do wyników męża. Chyba jest okej jak myślicie?
https://zapodaj.net/9c6318579220a.png.html07.2018 i 10.2018 laparaskopowe usunięcie zrostow otrzewnej i uwolnieniu jajników i jajowodów.
hiperprolaktynemia oraz zaburzenia glikemii, zespół FAP, MTHFR 677C-T heterozygota, PAI-1 4G heterozygota, fibrynogen 489 mg/dl (norma 200-450) -
Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa i trochę jest mi głupio tu pisac, ale w sumie z chęcią wykorzystam wasze doświadczenie No to tyle słowem wstępu.
Zastanawiam się czy któraś w Was miała taka sytuacja (albo o tym słyszała), ze mimo negatywnego testu ciążowego, ciąża jednak była? Nie mówię o negatywnym wyniki związanym zbyt wczesnym wykonaniem testu.
Ostatni okres miałam 17.01 a 14.02 pojawiło się tylko 3 dniowe plamienie, co nigdy mi się nie zdarzyło, zawsze było sporo i trwał minimum 5 dni. To mnie trochę zastanowiło, bo kiepsko się czułam, myślałam ze jestem chora. Moje objawy: zgaga (i trzyma do tej pory, a nigdy w życiu wcześniej nie miewałam), mocne zawroty głowy; ból krzyża, ciagle jeżdżenie w brzuchu i co jakiś czas skurcze w podbrzuszu. Ogólnie czuje się przemęczona, No ale może to przesilenie? nie chce się nakręcać, ale przyspieszone bicie serca towarzyszy mi już Ok 2 tygodni, co tez nie jest dla mnie typowe, zawsze ciśnienie miałam wręcz książkowe.
Robiłam 3 testy, ostatni w czwartek No i wynik negatywny. Zastanawiam się czy iść na betę, bo ostatnio popłakałam się na ukrytej prawdzie Hahaha a kiedyś nawet smierć Mufasy mnie nie ruszała... co Wy na to? z góry dziękuję. Ola
