LUTOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja pierwsze urodziłam w wieku 22 lat(i nie była to wpadka),drugie w wieku 27.Mój mąż jest starszy rok.Trzecie dziecko chce bo czuje że mój zegar biologiczny tyka(jezu jak to zabrzmiało),nie czuje się staro ale nie chcę żeby była duża różnica między dziećmi(chociaż 7 i 11 to każdy mówi że i tak dużo,ale olewam to). Smag jeżeli się nie udało w tym cyklu to może w następnym?. Karolcia27 z tym psem to się uśmiałam,najgorzej jak nie masz psa i nie ma na kogo zwalić winy. Chyba że tak jak Paula_30 przykryć się kocem, teraz tak zrobię jak mój m będzie miał gazy(bo jak ma gazy to do końca siedzi przy mnie i potem udaje że to nie on),dam mu koc i leż pod nim.Piszę i się śmieje.Grunt to dobre nastawienie na nowy dzień.ignite
-
nick nieaktualnyJa też wracam do ćwiczeń i zdrowego jedzenia. Teraz leżę z gorączką i starszym bólem głowy wiec czekam aż to wstrętne chorobsko minie i wracam na prawidłowe tory. Muszę czymś innym zająć głowę ćwiczenia i co zrobić do jedzenia ☺ w tym cyklu idę do nowego lekarza może on zweryfikuje leczenie. Mój M od niedzieli wcina kwas foliowy, salfazin i witaminę C - jak to powiedział może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi.
No nic czekam na @ potem góry i zobaczymy co się wydarzy -
Almond wrote:Smag dopoki nie ma @ jest nadzieja! Ale podoba mi sie Twoj plan na przyszy cykl, ja mam zamiar moec podobny tez chce wrocic do cwiczen bo czuje sie jak flak!!
U mnie dzis ani sladu wczorajszej akcji. Podbrzusze pobolwea i coagnie, cycki mega bolace. Milego dnia kochane:)
Idziesz jeszcze w tym cyklu na monitoring ?
-
Ffilpiek wrote:Ja też wracam do ćwiczeń i zdrowego jedzenia. Teraz leżę z gorączką i starszym bólem głowy wiec czekam aż to wstrętne chorobsko minie i wracam na prawidłowe tory. Muszę czymś innym zająć głowę ćwiczenia i co zrobić do jedzenia ☺ w tym cyklu idę do nowego lekarza może on zweryfikuje leczenie. Mój M od niedzieli wcina kwas foliowy, salfazin i witaminę C - jak to powiedział może pomoże, a na pewno nie zaszkodzi.
No nic czekam na @ potem góry i zobaczymy co się wydarzy
Mój mąż stwierdził, że te witaminy mu pomagają więc sam się teraz dopomina jak sobie wyciągam to słyszę "mi też daj witaminki" zresztą w tamtym roku chorował, kaszlal a teraz zdrowy
Ja mam jakieś nerwy ... Chyba przez to że wiem że nic z tego. -
Paula_30 wrote:Dziewczyny mój prog 7dpo to 11,4ng (( tragedia,ciąży z tego nie będzie. Myślicie że mi lekarz coś przepisze na to?
Może dupka dostaniesz ? -
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Dziewczyny mój prog 7dpo to 11,4ng (( tragedia,ciąży z tego nie będzie. Myślicie że mi lekarz coś przepisze na to?
Trochę niski. Ja mam zazwyczaj kolo 20 a nawet i 29 miałam a ciazy z tego nie było.. myślę że bez problemu przepisze luteine. -
Zbyt niskie stężenie progesteronu może być przyczyną niepłodności, świadczy bowiem o zaburzeniach w pracy ciałka żółtego. Niedobór tego hormony skutkuje także poronieniami. Źródłem niepowodzeń podczas starań o dziecko może być tzw. niedomoga lutealna. Oznacza niedobór progesteronu w drugiej części cyklu. Tymczasem, około tydzień po owulacji jego poziom powinien być najwyższy. Aby wykryć ewentualne nieprawidłowości należy poddać się badaniom. Najlepiej wykonać je wtedy, gdy stężenie hormonu ma być największe– w siódmym lub ósmym dniu po owulacji. Idealnie, jeśli w ciągu jednej doby wykonamy trzy pomiary, poziom progesteronu zmienia się bowiem nawet co kilka godzin. Norma to od 10 ng/ml w górę. Wynik poniże 3 ng/ml będzie znaczył, że owulacja w ogóle nie wystąpiła.ignite
-
Paula_30 wrote:Dziewczyny mój prog 7dpo to 11,4ng (( tragedia,ciąży z tego nie będzie. Myślicie że mi lekarz coś przepisze na to?
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
SMag wrote:Almond a Ty jak czujesz ? Udało się ?
Idziesz jeszcze w tym cyklu na monitoring ?
Dzis jest wszystko okey, ale mam pobolewanie i ciagneicie w pachwinach, pewnie jeszcze skutki zastrzyku. Choc wczoraj to na wieczor brzuch bolal jakbym @ miala dostac. Ja jeszcze 7 dni do @, wiec najgorszy czas.. wydaje mi sie , ze i tak nic z tego nie bedzie ale nadzieja umiera ostatnia
Na monitoring juz nie ide, mam przyjsc po @ na wymazy na MucheWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 09:29
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Hej dziewczyny ja mimio 1 kreski w tym cyklu sie nie zalamalam co ma byc to bedzie moze lekarz mi cos przepisze w pon a moze wyniki cos nie tak wyszly zobaczymy czekam na @ q moj narzeczony jest o 2 lata starszy tez sie biore dzis za cwiczenia z mel b na posladki bo jestem mega szczupla 47.7/162 musze zaczac brac na apetyt kiedys mi pomoglo peritol ale na recepte jest i nie ma kto mi zalatwic w tamtym roku wazylam po poronieniu 43:( masakra a onw 1 miesiac pomogl przytyc do 50 i znowu chudne eh9cs o 1 dzidziusia
22.10.2016 7 tyg[*]puste jajo
24lata
Tsh 1.13
1 cykl z CLO-luty
Wkoncu nam sie uda
Marzec bez wspomagaczy.. co ma byc to bedzie -
Hej ja jeszcze 3dni do okresu, którego mam nadzieję nie będzie 2dni temu 22dc na papierze zauważyłam kropkę krwi, bardzo jasna wymieszaną z śluzem i za drugim razem jak byłam w łazience to było to samo. Myślałam że okres się szybciej zaczyna, ale jednak jeszcze nie mam. No i żadnych innych objawów też nie mam,piersi mnie bolą i brzuch ale zawsze przed okresem mnie bolą. I nie wiem czy robić sobie nadzieję że się udało czy nie
-
Almond wrote:Dzis jest wszystko okey, ale mam pobolewanie i ciagneicie w pachwinach, pewnie jeszcze skutki zastrzyku. Choc wczoraj to na wieczor brzuch bolal jakbym @ miala dostac. Ja jeszcze 7 dni do @, wiec najgorszy czas.. wydaje mi sie , ze i tak nic z tego nie bedzie ale nadzieja umiera ostatnia
Na monitoring juz nie ide, mam przyjsc po @ na wymazy na Muche
Wiem, że dziewczyny tu coś pisały, ale nie jestem w stanie wszystkiego zapamiętać.
Trzymam za Ciebie kciuki, może się udało :* -
Cześć Dziewczyny!
Gdzie tu jakieś pozytywne testy?
Ja właśnie sobie przypomniałam, że wczoraj ta lekarka mówiła mi,że powinnam się zająć się diagnostyką jajników, na co ja jej, że może nie będę musiała, skoro w końcu owulacja z tego jajnika, a ona, że z tego zagnieżdżenia nie będzie.
I dzisiaj wzięłam ten opis jeszcze raz i widze, że nie mam płynu w zatoce Douglasa, a to chyba wyklucza owulacje?
Dzisiaj z kolei zalał mnie śluz wodnisty bardzo, w nocy, ale może to po tym usg coś jeszcze, nie wiem. Zapisałam się do innego lekarza na czwartek dopiero, ale może coś się wyjaśni.
W każdym razie jestem też przybita i łączę się w bólu z innymi przybitymisyn 2019
____
03.2021 wpadka - biochem
06.2021 - starania czas start!
07.2021 - biochem
08.2021 - przerwa
11.2021 - ? -
Dziewczyny, oewnie wsadzę teraz kij w mrowisko, ale padł ostatnio ten temat i tak się zastanawiać zaczęłam. Tak jak pisałam wcześniej, nigdy w życiu nie byłam na monitoringu, więc może jestem ignoratką, ale nie mam wiedzy w tym temacie.
Do rzeczy. Nie boicie się, że chodząc na monit i lądując w siebie w okresie okołoowulacyjnym ten żel do usg w jakiś sposób przeszkadzacie plemnikom? On jest obojętny?