LUTOWE TESTOWANIE 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
SNUG!! TRZYMAM kciuki, zeby betka rosla i zeby wszystko bylo ok!!
Ja wczoraj spelnilam swoje ogromne marzenie - Paryz zasypany sniegiem... Bardzo mnie to pozytywnie nastawilo... Licze, ze to tylko poczatek spelnionych marzen w lutym....
Milego dnia KobietkiSung, Diamond92 lubią tę wiadomość
Od 22.10.2018 o 2H10 szczesliwa Mamusia malutkiej Charlotte -
Dziewczyny, moje cykle są średnio 28-29 dniowe, w których dniach najlepiej zrobić monitoring? ginekolog kazał mi przyjść na pierwszy już 7dc ale nie wiem po co, takich usg w 6-7 dc miałam już kilka, w tym ostatnie 2 mies. temu, i zawsze to samo: wszystko ok, endometrium ok na tę fazę cyklu itd.
Myślę, że lepiej około 13-15dc, bliżej owu, i potem po owu, około 20 dc. Co sądzicie?
rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
SMag wrote:Malinka, może coś z tego będzie jak temperatura poszła w górę ? Trzymam kciuki :*
Nie wiem jak to jest przy braniu dupka, może @ się dłużej rozkręca czy jak...
Nie dziekuje. Wiesz ja bralam dupka od 16 do 25 dc w 2 ciazy w celu jej podtrzymania lub lepszego oczyszczenia i 1 raz byla 5 dni po odstawieniu a potem 2 dni. Sluz podbarwiony i beta 137 :> -
Helenka_mała wrote:Dziewczyny, moje cykle są średnio 28-29 dniowe, w których dniach najlepiej zrobić monitoring? ginekolog kazał mi przyjść na pierwszy już 7dc ale nie wiem po co, takich usg w 6-7 dc miałam już kilka, w tym ostatnie 2 mies. temu, i zawsze to samo: wszystko ok, endometrium ok na tę fazę cyklu itd.
Myślę, że lepiej około 13-15dc, bliżej owu, i potem po owu, około 20 dc. Co sądzicie?
Dlugo jestes u tego ginka ?
Nie znam sie na tym. Ale raczeh go sluchaj ^^ -
Malinka23x wrote:Nie dziekuje. Wiesz ja bralam dupka od 16 do 25 dc w 2 ciazy w celu jej podtrzymania lub lepszego oczyszczenia i 1 raz byla 5 dni po odstawieniu a potem 2 dni. Sluz podbarwiony i beta 137 :>
-
ams wrote:SNUG!! TRZYMAM kciuki, zeby betka rosla i zeby wszystko bylo ok!!
Ja wczoraj spelnilam swoje ogromne marzenie - Paryz zasypany sniegiem... Bardzo mnie to pozytywnie nastawilo... Licze, ze to tylko poczatek spelnionych marzen w lutym....
Milego dnia Kobietki
Zazdroszczę !!! :*
My byliśmy kilka lat temu we wrześniu, było CU-DO-WNIE ! Zakochałam się wtedy w Paryżu Napewno jeszcze kiedyś tam pojedziemy.ams lubi tę wiadomość
-
SMag wrote:Też mam śluz podbarwiony... Czyli myślisz że na @ mogę nawet czekać kilka dni ? Wczoraj wzięłam 1 dupka, drugiego już nie..
No do 5 dni ale dla pewnosci zatestuj w piatek jak nie przyjdzie bo albo mozesz miec @ albo ciaze jak ja przy 2 dniach plamien -
Malinka23x wrote:No do 5 dni ale dla pewnosci zatestuj w piatek jak nie przyjdzie bo albo mozesz miec @ albo ciaze jak ja przy 2 dniach plamien
Jak nie dostanę to zrobię napewno. Ale dziwne, że Karolcia dostała dupka na przyspieszenie @ a Ty bo czekałaś .
A Ty kiedy testujesz ? W niedzielę ? -
Malinka23x wrote:Dlugo jestes u tego ginka ?
Nie znam sie na tym. Ale raczeh go sluchaj ^^rocznik '85. AMH 1,3. Starania od 06.2017.Czynnik męski. Asthenozoospermia. Morfologia 3%, FDNA 8%. Invicta Gdańsk. Pierwsze ivf: 10.11.2018 - transfer blastki 4AB; 16.11 - bHCG - 46.28; 20.11 - bHCG - 285.81; ❄❄ w zapasie
30.07.2019 - poród SN, dziewczynka
18.07.2023 - kriotransfer 4BB, 24.07. bHCG <0,2
18.08.2023 - kriotransfer ostatniej blastki 2BB na cyklu naturalnym
23.08.2023 - pozytywne testy, bHCG- 29,77
24.08.2023 - bHCG- 63,90
28.08.2023 - bHCG - 571,00 -
Ja ostatnio po dupku odstawiajac w czwartek wieczorem w pt juz zaczelam plamic a w sb juz miesiaczka przyszla:)
KAL trzymam mocno kciuki:) los lubi byc przekorny, wiec cos czuje ze nici z %
Mnie tak wczoraj nawalał najpoerw jajnik a pozniej podbrzusze ze myslalam ze zaraz na sor bede sie zbierac.. taki pulsujacy bol. Dzis na szczescie juz nie boli..
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
Helenka ja w cyklu stymulowanym mialam monitoring w 7 dc wlasnie, zeby zobazyc ile jest pejerzykow i czy jakis w ogole jest, nastepnie w 12dc, 18 no i 20 zeby potwierdzić przebyta owulacje:)
Helenka_mała lubi tę wiadomość
7 cs o 2 dzidziusia - 12.03.2018 beta 265 14.03 beta 648 17.03 beta 1589 19.03 3587 dająca nadzieje
1cs z Lametta - cb 02.2018
2 cs z Lametta - Chyba się udało
-
SMag wrote:Jak nie dostanę to zrobię napewno. Ale dziwne, że Karolcia dostała dupka na przyspieszenie @ a Ty bo czekałaś .
A Ty kiedy testujesz ? W niedzielę ?
W niedziele
Jezeli nie ma ciazy duphaston zluszczy endometrium jezeli jest utrzyma ciaze.MałaMi90 lubi tę wiadomość
-
Malinka23x wrote:Szimi jak sie czujesz ?
KAL nie stresujj nas
Malinka, generalnie dobrze, dziękuję tylko śpiąca jestem i strasznie mi serce wali, trochę mnie to martwi. Zazywam magnez wg zaleceń ginekologa Ale zastanawiam się czy może z potasem mam problem...Malinka23x lubi tę wiadomość
-
Malinka23x wrote:W niedziele
Jezeli nie ma ciazy duphaston zluszczy endometrium jezeli jest utrzyma ciaze.Malinka23x lubi tę wiadomość
-
U mnie temperatura niby się jeszcze podniosła, ale chyba nie będę jej brać pod uwagę, bo zmierzyłam ją po wstaniu z łóżka i przejsciu się po schodach z dzieckiem... No i godzinę wcześniej. Czekam do wieczora, jak @ nie przyjdzie to chyba zatestuje;)
-
Helenka_mała wrote:Dzięki Malinka, wiem, że powinnam się lekarza słuchać ale wyjezdzam i nie mogę być w 7dc. Chciałabym poznać zdanie dziewczyn, które chodzą na monitoring. HELP
Ja drugi raz mam monitoring cyklu. Założenia są takie, że pierwszy robi się miedzy 10-12 dc. aby sprawdzić parametry, i czy jest/są pęcherzyki dominujące. Następny monitoring robi się już po owulacji aby sprawdzić czy pęcherzyk pękł i czy owulacja przebiegła prawidłowo.Helenka_mała lubi tę wiadomość
Hiperprolaktynemia
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
-
A ja jestem wściekła i muszę się wyżalić..
Byłam w tym msc chora, ale gin kazał działać, i działaliśmy przez cały okres mojej choroby (7 dni) bo tedy powinny być dni płodne. Miałam angine, czułam się okropnie i oczywiście miałam temperaturę. Ale skoro się staramy i gin daje zielone światło to się staramy i już. Dni płodne powinny były mi się skończyć w poniedziałek.
Wczoraj wieczorem chciałam żebyśmy to mi mąż powiedział że nie da rady bo czuje że będzie chory , pomyślałam sobie spoko, i tak owu pewnie już było.
A tu zonk, wiadomo, przez antybiotyk owu się mogło przesunąć i się przesunęło- wypadło dzisiaj rano... Jajnik boli, śluzu litry.
Więc mówię do męża rano po wstaniu z łóżka, że może bo mam owulację a dwa dni nie było , to się dowiedziałam że przecież on czuje się chory i nie da rady.
A ja dałam rade z angina i temperaturą 39? No nie wierze że faceci są tacy beznadziejni. A potem zdziwienie czemu się nie udało...
26.08- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego -
MartaBS wrote:A ja jestem wściekła i muszę się wyżalić..
Byłam w tym msc chora, ale gin kazał działać, i działaliśmy przez cały okres mojej choroby (7 dni) bo tedy powinny być dni płodne. Miałam angine, czułam się okropnie i oczywiście miałam temperaturę. Ale skoro się staramy i gin daje zielone światło to się staramy i już. Dni płodne powinny były mi się skończyć w poniedziałek.
Wczoraj wieczorem chciałam żebyśmy to mi mąż powiedział że nie da rady bo czuje że będzie chory , pomyślałam sobie spoko, i tak owu pewnie już było.
A tu zonk, wiadomo, przez antybiotyk owu się mogło przesunąć i się przesunęło- wypadło dzisiaj rano... Jajnik boli, śluzu litry.
Więc mówię do męża rano po wstaniu z łóżka, że może bo mam owulację a dwa dni nie było , to się dowiedziałam że przecież on czuje się chory i nie da rady.
A ja dałam rade z angina i temperaturą 39? No nie wierze że faceci są tacy beznadziejni. A potem zdziwienie czemu się nie udało...
No niestety jak facet jest chory to umiera ... a kobieta potrafi wiele rzeczy załatwić z gorączką ...Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
MartaBS wrote:A ja jestem wściekła i muszę się wyżalić..
Byłam w tym msc chora, ale gin kazał działać, i działaliśmy przez cały okres mojej choroby (7 dni) bo tedy powinny być dni płodne. Miałam angine, czułam się okropnie i oczywiście miałam temperaturę. Ale skoro się staramy i gin daje zielone światło to się staramy i już. Dni płodne powinny były mi się skończyć w poniedziałek.
Wczoraj wieczorem chciałam żebyśmy to mi mąż powiedział że nie da rady bo czuje że będzie chory , pomyślałam sobie spoko, i tak owu pewnie już było.
A tu zonk, wiadomo, przez antybiotyk owu się mogło przesunąć i się przesunęło- wypadło dzisiaj rano... Jajnik boli, śluzu litry.
Więc mówię do męża rano po wstaniu z łóżka, że może bo mam owulację a dwa dni nie było , to się dowiedziałam że przecież on czuje się chory i nie da rady.
A ja dałam rade z angina i temperaturą 39? No nie wierze że faceci są tacy beznadziejni. A potem zdziwienie czemu się nie udało...ignite